Yakubu

Największa padaka to hokej i fusbal, wszystko inne można obejrzeć bez rzygania na ekran. Siatkówka, ręczna, koszykówka, żużel. Nawet hokej na trawie spoczko jest

można ściągnąć grę z psstore na piecyka i kablem przerzucić to na vitę i zainstalować? jak tak to jak?

gierki na ps3 jutro, na vitę za tydzień

człowiek otwiera sobie browara z myślą o obejrzeniu dogrywki a tu taki chuy

SUBOTIĆ!!! :O

goooool (pipi)A'. piękny strzał, tak się powinno strzelać karne, a nie jakieś gó.wna do wyjęcia szkoda, że bez czerwieni dla brzydkiego nygusa.

hahah Jurgen jakie mordy strzela

ale chu.jnia

bayern dominuje? xD chyba od pieciu minut

całe szczęście, że baźern ma robbena

dlatego nigdy nie oglądam piłki w tvp

ja miałem to samo, zaliczyłem wszystkie misje na insanity i trofik nie wpadł. Wpadło za drugim podjeściem po misji z admirałem korisem. na stówę to zaliczyłem za pierwszym razem, więc miałem jakiegoś małego glicza. Całe szczęście, że ten insanity nie jest taki trudny jak ma sie wszystko wymaksowane i ogarnięte. Mass Efect 3 - 5

Jestem kompletnie zielony w temacie motorków, ale może kiedyś się to zmieni. Od dawna marzę o tym by mieć jakiegoś crossa do pośmigania poza miastem. Ostatnio mam taką chcicę, że chciałbym w końcu może coś kupić, a przynajmniej się rozejrzeć, ale nie wiem jak szukać. Chciałbym żeby cross miał moc żeby jeździć te 100-130 na godzinę (nawet nie wiem czy crossy tyle wyciągają xD ), to nawet do pracy bym nim dojeżdżał i może pozbył się swoich czterech kółek na rzecz motocykla. Po ile takie coś chodzi? Co polecacie?

dobrze mi się zdaje, że trofea są tylko w wersji na PS3, a na Vitkę nie ma?

Po resecie haseł na forumku nie mogłem się zalogować na PPE ani na nowe, ani na stare hasło. Teraz mam ten sam problem :confused: E: A nie, sorry, musiałem nick napisać z dużej litery, działa

Motorstorm: Apocalypse 4. Mógłbym dać mniej, bo nic trudnego nie ma. Jedyne co to wbicie 40 levela w multi, no i ewentualnie nudzące szukanie głupich kart. Odkryłem małego glitcha, może komuś się przyda. Miałem 36lvl, jakiś czas temu siedząc u dziewczyny odpaliliśmy split-screena na jej konsoli, zagraliśmy może z pięć wyścigów i wpadł mi 39lvl. Dzisiaj odpaliłem konsolę u siebie, zagrałem kilka wyścigów, uzupełniłem pasek do końca i wpadł 40lvl. Po rozpoczęciu kolejnego wyścigu wpadł trofik i platyna. Teraz cisnę Mass Effect 3, niestety przy pierwszym podejściu nie wpadł trofik "niezłomność", przejście wszystkich misji na insanity. Zrobiłem wszystkie misje i nie wpadło, niby mam 26/27 Patrząc na listę zrobionych misji jest wszystko, oprócz "Tuchanka: Turiański oddział", ale to na 100% zaliczyłem. Teraz przechodzę drugi raz i po przejściu tej misji też znikła z dziennika. Ktoś wie o co biega? Po zaliczeniu brakującej misji trofik wpadnie, czy muszę całą kampanię od nowa przejść?

to chyba w usa miało być

łoooo rozyebują system :o mass effect 3, sleeping dogs, batman: ac, mortal kombat teraz hitman przechuy :o i to za niecałe dwie stówki rocznie w wakacje może w końcu ogram tomb raidera xD

nie wiem czy było, ale jeśli ktoś ma plusa to może za darmo ściągnąć z pss dwie bronie i jakieś wytrychy czy cuś

The walking Dead - 1

operacja świt w tym momencie na tv4 i nie zadzieraj z fryzjerem na polsacie za 32 minuty

Najbardziej to bym chciał żeby CoD umarło, a tak to hmm, grafa, dopracowana destrukcja, większe mapki i więcej ludków na mapkach

Przyjemnie usłyszeć znowu te dźwięki z pola bitwy, strzały, wybuchy mm miód na uszy. Ostatnia gierka jaką kupiłem na premierę to BF3, poważnie zastanawiam się nad czwórką żeby złoić wam dupki

Mass Effect 3, póki co jestem pod olbrzymim wrażeniem

The Walking Dead - bardzo interesujący gierko-serial. Technicznie dużo słabiej od Heavy Rain, ale za to nadrabiał na prawdę ciekawą fabułą i zwrotami akcji. Niestety w(pipi)iało ciągłe przycinanie, wczytywanie i brak polskich napisów, przez które czasem nie do końca wiedziałem co gadają. Dokonywanie wyborów całkiem spoko, odnosiłem wrażenie, że mają one wpływ na to jak dalej potoczy się historia. Kilka razy zastanawiałem się co by się stało jakbym powiedział, czy zrobił coś innego. Duuży plus za Clementine, traktowałem ją jak własne dziecko i martwiłem się żeby jej włos z głowy nie spadł Na plus jeszcze dodałbym, że zombiaki straszne nie były, dla mnie dobrze, bo za horrorami nie przepadam. Po obejrzeniu końcowej scenki mam ochotę na więcej czekam z wywalonym jęzorem