Treść opublikowana przez stoodio
-
W co teraz grasz?
Wróciłem do świata Demon's Souls Nie grałem w tę grę ponad półtora roku, ale i tak udało mi się ubić Vanguarda z tutoriala za pierwszym razem. Skill to jest skill - tego się nie zapomina, coś jak jazda na rowerze
-
W co teraz grasz?
Pogrywam sobie w Super Stardust HD - jeden z pierwszych rodzynków z PSS
- Trofea
-
Czy zbieracie gry ? , czy może je sprzedajecie/wymieniacie
U mnie sprawa jest prosta: Gry na NESa kolekcjonuję - z każdym dniem ich wartość rośnie, poza tym jest to forma odkupienia grzechów po tych "beztroskich" latach z pegasusem* Gry na PSX/PS2 kolekcjonuję - szukam tylko wybranych tytułów, jak kupuję zestaw, to gonię zbędne crapy oraz duble Gry na PC kolekcjonuję - tylko naprawdę rzadki stuff (The Neverhood etc.) oraz stare wydania pudełkowe (Torment/Arcanum/BG/Diabolo) Gra na NDSa kolekcjonuję - sprawa identyczna jak w przypadku PS2 Gry na PS3 kupuję - ogrywam - sprzedaję, zazwyczaj nie warto ich dłużej trzymać (no chyba że wersje kolekcjonerskie: Dark Souls/Demon's Souls/F3/Bioshock/Batman AC), gdyż cena leci na łeb na szyję. Jeśli jakiś tytuł jest warty zachowania, to jeśli nie było edycji kolekcjonerskiej (albo takowa jest rzadka i kosztuje krocie), odkupuję po jakimś czasie standardowe wydanie za grosze (vide: Castlevania LoS). * - nie wspominam już o tym, jakie to zayebiste uczucie, trzymać w ręku kompletne wydanie wiekowego Duck Tales, Battletoads czy The Fantastic Adventures of Dizzy
-
Demon's Souls
Dokładnie, tak samo to działa w drugą stronę - dobry skill i nawet z niskim SLVL oraz podstawowym sprzętem można siać pożogę Tzw. "bullshit" występuje w obu grach i tak naprawdę na wszystko jest sposób (i to nie jeden). Łuczników łatwo wyminąć, TOG nie stanowi już takiego wyzwania, jeśli mamy stosowny hełm (ba, sam przeleciałem tę lokację ze Skull Lantern w łapie i było to dla mnie ekscytujące i niepowtarzalne przeżycie), wspomniany ember można po prostu złapać i w nogi (ewentualnie Havel set + IF i sieka). Zgodzę się jednak, że pewne sytuacje potrafią wywołać niezłą traumę, jeśli źle się za nie weźmiemy - ot, wysoka cena niewiedzy/ignorancji Demon's jawi mi się jednak jako trudniejszy tytuł z uwagi na Tendencje* - bardzo łatwo można sobie wszystko spieprzyć, wtedy trzeba dobić do końca cyklu i od nowa. Każdy kij ma dwie strony medalu - estus się niby sam napełnia, ale herbów mogłeś mieć 99... i to 6 (słownie: sześć) rodzajów. Ciężko to wszystko przeżreć * - pierwsze moje doświadczenie z DS to wersja azjatycka, gdzie nie można było liczyć na wujka google, bo nikt nie miał pojęcia, co się w ogóle dzieje! XD PS
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Ja właśnie kompletuję mangę, bo niedawno znów się wkręciłem w DB, oglądając serię Kai (ale koniec końców manga > anime IMO)
-
Castlevania: Lords of Shadow
Dzięki za opinie, Panowie. Postanowiłem jednak sprawdzić te DLC-eki. Na początek sprawdzę pierwszy dodatek, jeśli mi się nie spodoba, to drugiego już nie kupię.
-
Castlevania: Lords of Shadow
Ponownie zakupiłem tę zacną grę (pozdro Słupek) i pierwsze, co zrobiłem, to odpaliłem sobie wampirze szachy - za(pipi)aszcza minigierka Ale do rzeczy - grę mam splatynowaną i zastanawiam się nad zakupem tych dwóch wątpliwej jakości DLC-ków - pytanie do tych, którzy grali: czy znajdę w nich choć odrobinę tej magii, która mnie urzekła w podstawce?
-
Wygląd waszego pulpitu
A ja sobie cenię minimalizm i porządek
-
Ratchet & Clank: Wszyscy za Jednego
Oj, coś się chyba żonie gra nie spodobała, skoro musiałeś grać solo oraz online Może to ten poziom trudności? Dla niedzielnego gracza może być czasem zbyt intensywnie (zwłaszcza etapy z zapadającymi się platformami). Mojej Połówce też jest czasem ciężko, ale jest tak zawzięta, że nie odpuści
-
Ratchet & Clank: Wszyscy za Jednego
Osobiście obawiałem się tego systemu checkpointów. Czytałem gdzieś, że właśnie są takie kwiatki - nie wiadomo gdzie się progres zapisuje, przez co trzeba powtarzać dany etap etc. Na szczęście ku mojemu zdziwieniu, przy każdym kolejnym posiedzeniu zaczynaliśmy dokładnie w tym samym punkcie, w którym kończyliśmy poprzedni playtrough. Także może coś źle wybiera przy starcie?
-
Epic Mickey 2: The Power of Two
Co tak cicho w temacie? Nikt nie sprawdził demka? Pierwsze co mi się rzuciło w... uszy, to kapitalna polonizacja (szczególnie Ortensja). Dla mnie zakup obowiązkowy - kooperacji nigdy za wiele edit: dzięki za info.
-
PlayStation Plus
Plus jest świetnym rozwiązaniem dla świeżego posiadacza PlayStation3 - na starcie dostaję parę niezłych gierek do sprawdzenia i nie ma obawy, że przy kolejnych "apdejtach" otrzyma coś, co już wcześniej porządnie ograł. Dla mnie natomiast usługa PS+ wydaje się zbędna (na tę chwilę nie mam zamiaru przedłużać abonamentu). Jasne, nadal dostaję gry za free, problem jednak polega na tym, że na chwilę obecną nie dysponuję taką ilością czasu jak niegdyś. Wolny czas wolę zatem poświęcić na jakiś wyczekiwany tytuł - wybraną przeze mnie grę, a nie randomowo "wylosowanego" przez włodarzy Sony szpila. W efekcie mam na dysku bibliotekę gier, których w większości nie ogram (o ukończeniu nawet nie wspominając). Podsumowując - bardzo dobra usługa, jednak jak się okazuje nie sprawdzi się w przypadku wszystkich posiadaczy konsoli Sony
-
Co męczycie na kompie
Icewind Dale - jedna z tych gier, do których powracam co jakiś czas. Tym razem próbuję swych sił w trybie "Serce Furii". Jest grubo
-
Moje wspomnienia po tej generacji konsol
Jest pewna seria, która błyszczy w zalewie stęchłych kotletów, odcinanych do granic możliwości kuponów oraz odpicowanych, wysłużonych hitów sprzed lat: http://www.youtube.com/watch?v=sVxeiLxVajc Czas oceni, ale idę o zakład, że za parę(naście) lat seria Souls będzie niezmiennie cenioną marką wśród graczy.
-
Ratchet & Clank: Wszyscy za Jednego
Idealny tytuł do zagrania z dziewczyną/narzeczoną/żoną - co prawda polskie głosy brzmią obco dla fana serii, ale warto zacisnąć zęby, jeśli nasza połówka nie przepada za graniem w obcym języku Dla mnie gra na 6+/7, czyli nie irytuje i nie ma się poczucia zmarnowanego czasu - pograć w co-opie i zapomnieć.
-
W co AKTUALNIE gracie?
Z uwagi na chwilowy brak HDTV wyciągnąłem z szafy czarnulkę i zarzuciłem Champions of Norrath - nie powiem, wciąga (mam już 6lvl)
-
PlayStation Plus
Kliknij trójkąt na pobranym trailu i wybierz z listy opcję zakupu pełnej gry - przeniesie Cię do sklepiku i za darmo pobierzesz plik odblokowujący pełną wersję. Straszny syf jest na tym storze, powinni to jak najszybciej ogarnąć...
-
Co ci w głowie szumi? [edycja gamingowa]
http://www.youtube.com/watch?v=SXKrsJZWqK0 Mocna rzecz...
-
Jesteś hardcorem! Czyli lista najlepszych gier i Ty!
Przeorane na wszelkie możliwe sposoby: Uncharted 2: Among Thieves - najlepsza część serii, tydzień beztroskiej zabawy jak za małolata Resident Evil 4 - łyknałem na premierę, grałem do upadłego, jedna z nielicznych gier, które zostawiłem w swej kolekcji PS2 LittleBigPlanet - jedna z ciekawszych gier tej generacji, setki godzin spędzone z rodziną/przyjaciółmi Grand Theft Auto: San Andreas - najlepsze GTA ever The Elder Scrolls V: Skyrim - grałem bardziej z przymusu niż z wyboru... BioShock - świetny tytuł, z przyjemnościa wbijałem jedną z pierwszych platyn Tony Hawk's Pro Skater 2 - bezdyskusyjnie najlepszy Tony, wszyscy w szkole grali Grand Theft Auto III - moja pierwsza gra na PS2, wymasterowałem, bo przez dłuższy czas nie miałem nic innego (cała kasa poszła na konsolę) Batman: Arkham City - jedyna gra z tej kategorii której nie przeorałem do końca, z początku nie przypadła mi do gustu (raziła mnie pseudo sandboxowość), na szczęście przy drugim podejściu dałem się porwać - jedna z lepszych gier 2k11 Grałem, nie ukończyłem: Grand Theft Auto IV - długo nie pograłem, zbyt wiele innych, ciekawszych tytułów było pod ręką, teraz szkoda czasu Red Dead Redemption - włączyłem na parę minut, ogrom gry mnie przeraził i tak zostało do dziś Tekken 3 - tłukliśmy się z bratem dzięki uprzejmości kolegi Super Mario 64 - pograłem na NDS, archaiczne i toporne (zebrałem 5 gwiazdek, chyba...) Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty - najsłabszy MGS, w jakiego grałem Metroid Prime - jeśli to wersja NES, to zdążyłem jedynie obadać ten tytuł Nie grałem, planuję zagrać: Super Mario Galaxy - jak kupię Wii, to sprawdzę Super Mario Galaxy 2 - jak wyżej The Legend of Zelda: Ocarina of Time - tyle się słyszy, że to taka kapitalna Zelda, wypadałoby sprawdzić Portal 2 - nie grane z braku czasu Nie grałem - zainteresowanie równe 0: SoulCalibur - grałem w 2kę i 3kę, na dłuższą metę wolę walczyć gołymi rękami (Tekken) The Orange Box - w HL2 poganiałem chwilę, reszty gier z tej kompilacji nie znam i nie chcę znać Mass Effect 2 - w ogóle mnie nie grzeje ta seria Halo: Combat Evolved - nie wiem, co to Halo 2 - jak wyżej Ninja Gaiden Black - brak stosownej platformy Metroid Prime - słyszałem, że to laska biega w tym kostiumie... :> edit: thx GregZPL
-
Dragon Quest VII 3DS
Same here - mam wreszcie powód, aby pozbyc sie NDSi i zakupić następce. Dragon Quest sam w sobie stanowi doskonały pretekst
-
Dark Souls
Nie jest to na pewno poziom niesławnego bladestona z Demon's Souls, ale i tak potrafi napsuć nieco krwi, nim wypadnie (traktowany jest jako very rare drop). Rozumiem, że farmisz z drugiego ogniska w Duke's Archives (masz tam dwóch Channelerów).
-
Dishonored
Głos Serca nie mógł być inny z uwagi na fakt, do kogo ono należało. Podobna sprawa z hintami - Serce dobrze wie, o kim/czym mówi... Dla mnie fajny smaczek, już po paru pierwszych kwestiach miałem podejrzenia co do tego, kto do mnie przemawia - w późniejszym etapie gry Serce już nie kryje swojej tożsamości. Wystarczy uważnie słuchać
-
Dark Souls
Nie chcę ci podawać gotowych rozwiązań... po prostu obserwuj jego ruchy - jest bardzo przewidywalny. Pro tip: po nieudanym kopniaku/próbie łapania jest chwilowo bezbronny - przynajmniej jeden bezpieczny cios wejdzie. Co do lightning weapons - sam na pierwszym playthrough utłukłem go naelektryzowaną włócznią właśnie Ach, co za walka, co za gra
-
Borderlands 2
Tam gdzie był Mal (robot, który chciał zostać człowiekiem). Filmik poniżej: http://www.youtube.com/watch?v=3eMofbiPNIg