Na szybko.
Seria FIFA - przy PES dno grywalnosciowe z bandą sztywnych drwali biegających za bilą.
Shadow of the Colossus - początek niby ciekawi, ale gameplay jest dla mnie ultra nudny, no bo ileż można robić to samo. Przygodę skończyłem na 3 bossie a do gry próbowałem się przekonać 4 razy. Na plus na bank muza. Być może spróbuje po raz 5 jak będzie taka możliwość tj. remake.
MGS 2 - przegadana gra ze zniewieściałym gejem w roli głównej. Jedyne co dobre to tankowiec i kilka wstawek.
GTA 4 - zdecydowanie najgorsze GTA. Nudna, monotonna, przegadana gra bez ciekawych misji.
Tekken 6 - a jednak da się zrobić coś gorszego od T4.
Uncharted 3 - po genialnej dwójce zawód totalny. Gra fakt miejscami mega widowiskowa, ale źle poprowadzona i zdecydowanie za krótka. Pierwsza połowa gry to dla mnie monotonna, nudna szmira nagromadzona masą śmieciowatych, klockowatych, sztywnych walk wręcz i nachalnej ilości usypiających, przegadanych zagadek
Chapter 7 ratuje pierwszą połowę gry, która i tak nie zasługuje na więcej niż 5/10.
W drugiej połowie jest o wiele lepiej, no ale gra też zaraz się kończy.