balon

tk chowaj spoilery xD

Był

Ja np robię tak, ze biorę 500 g wołowiny i 100 g wieprza dla tłuszczu. Pani mieli, miesza i wtedy jest najlepszy efekt.

hehe ale leń ło Boże. Ciesz się, że nie masz w tym roku opon z felgami wtedy to byłoby ciężko.

Why?

Nie no Litwin widać dużo pracy, wiedzy, samozaparcia ogólnie gratki za te wyżeczenia ale kurde 167 cm, genetyka, pewno masz mega kompleksy przez to, wspólczuje Co do sporu to mimo, że Kabi przegrywa znacznie z Litwinem to jednak wszystko w jego rękach, nogach i ćwiczeniach. Niestety jego przeciwnik nie urośnie czy drastycznie nie zmieni proporcji.

No ja też bym chętnie wziął na premierę ale tak jak pisze szanowny Pan Orzech. W październiku biorę NBA 2k15 i Driveklapa, obie raczej na day one, więc obcy chyba poczeka, a szkoda bo jakby we wrześniu wyszedł to pewno memlałby się już w czytniku.

Ale po premierze ten upgrade do pełnej wersji też będzie za 169 zl czy tylko jak teraz się zdecuduję w ramach preordera?

No to usztywnij bardziej ciało rękoma, po to je masz.

A te 169 zl to tylko cena dla preorderowcöw czy normalna cena cyfrowej wersji?

Ta napewno, jeszcze nawet przeceny nie było, gra jet świeża, nie było premiery na XO i dadzą do plusa. Bardziej bym liczył już ewentualne na Child of light albo Vailant Story (oby nie bo niedawno kupiłem ) Zresztą na dniach ogłoszą pełną ofertę ale moim zdaniem czy bonusowo czy nie to DC prolog będzie "bombą" z plusa na październik.

Nie chodzi o żadną grozę. Po prostu jak widzę takie posty, to czasami naprawdę się odechciewa. Na moje oko to mescalero nawet pisma na oczy nie widział, no ale jak ktoś już napisał o screenach, to można się podpiąć i jeszcze rzucić, niczym opozycja polityczna w Polsce, "wszystko robicie źle". Eeeee ale ten mescalero to jakiś trol, 31 postów, nie ma co w ogóle analizować i odp. na zastrzeżenia takiego trola. Co do reszty to jednak dużo osób stąd kupuje pismo. Są też osoby, które kupują a na forum jadą ostro pismo / lub twierdzą, że nie kupują. Dlaczego tak robią? Nie mam pojęcia.

Uaaaa zawiało grozą. Ja kupuję ale chyba przestanę jak chcecie zabić forumek

Smerf ważniak w formie...

Co do moich ćwiczeń na brzuch to nie ma za bardzo co tam palić. Pan Jurek Chmielnicki wie co robi układając moje plany treningowe

Tfuu nie cieńkie a ciemne miało być no dla mnie łydki "koszykarskie" są najlepsze. Z drugiej strony cienkie wiązania też mogłyby pasować do tego zgrabnego obuwia.

One wraz ze skarpetkami stupkami fajnie podkreślają łydkę jak ma się ją fajnie wyżeźbioną i dość smukłą. Cieńkie sznurówki jakoś bardziej mi się widzą..

270 zł za wersję next gen. Polska stolicą świata i rajem gejmingu http://muve.pl/playstation-4/sportowe/nba-2k15-ps4/72783

Ja mam kozackie ćwiczenia na brzuch obecnie. M.in. leżymy na plecach na macie, nogi uniesione i wyprostowane, stopy ściągnięte, pod kątem 90 stopni do piszczeli. Jedna noga ciut wyżej od drugiej. My lekko z uniesionymi plecami i przekładami 2-3 kilową piłeczkę pod nogami, które wykonują nożyce. Robimy tak bez przerwy 120 sek. 60 sek i 30 sek po rząd i jest straszny ogień no ale efekt przesadzony.

Jak coś to pisz, nawet na priv może coś doradzę. Przecież nie można się wiecznie sprzeczać i trolować

Taaaaa Gracja jest okey. Byłem dwa lata temu ceny niższe jak w Spain. Obczai np ceny na wyspie Rodos (pro tip szukaj hoteli oddalonych od lotniska / stolicy czyli czym bardziej na południe - bo wtedy jest pięknie - może, roślinność i góry, na północy i centrum wyspy jedynie może i ujowe stepy). Fakt, że mało co tam można zwiedzić (nie licząc antycznego miast i portu Rodos - zwiedzania na ok 1 dzień) ale za to pikna wyspa, pogoda i pyszne lokalne (znacznie lepsze niż Hiszpańskie) jedzenie. Co do cen to nie ma bata, ceny w Spain są wyższe niż w Chorwacji. No chyba, że porównujemy jakąś wioskę w centralnej Hispzanii z kurortem w Cro. Hiszpania, obok Włoch do od lat najdroższe kierunki turystyczne w Europie.

No to dlatego nie bierze się słabego hotelu bo wtedy klimy albo nie ma albo popsuta. W dobrym hotelu jak byś trafił na taki psikus bez problemu by Tobie wymienili pokój, nawet na większy / droższy / lepszy jakby wszystkie o podobnym standardzie były zajęte.

Inaczej , biura wiadomo robią tzw. zakupy grupowe, a ty jesteś sam z niunią. Z biur bardzo często szczególnie loty są tańsze, szczególnie takie loty na wyspę. Lot wyjdzie tobie jako tako w taki kierunek jak go duuuużo wcześniej zarezerwujesz, a wiadomo ile rzeczy może w życiu się zdarzyć np przez 10 miechów. Żarcie jak sobie ogarniesz ? Z PL weźmiesz bo w knajpach tam nie jest tak tanio, a szczególnie na Majorce. Co do alko, fakt trochę niefortunna uwaga ale jakoś mi wypadło, że nie pijesz. Z drugiej strony jak chcecie tylko grzać się na plaz to czemu nie jakiś kierunek idealny do tego (Tunezja, Turcja). Do Spain kontynentalnej jeździ się często aby zwiedzać przy okazji smażenia dupy m.in. Barcelonę czy Valencię, a na Majorke to się jeździ bawić, chlać i nie oszczędzać. Raj dla młodych helmutów i brytoli.

No mogło być tak beza biura 250 za noc. A wyżywienie jak ? No bo jeść coś trzeba, sama brzoskwinka i śmietana nie styknie, nie mówiąc już o alko, lodach itp.. No i tutaj pro tip, jedzenie śniadania i obiado-kolacje będzie zapewne droższe na własną rękę niż wykupiona w hotelu ale to zaczyna się błędne koło bo czym gorszy hotel (mniej *) to żarcie coraz gorsze. Co do wrześnie t.j. początku to można spokojnie na straszne upały trafić. Z drugiej strony zawsze się tak mówi, że będziemy tylko spać w hotelu ale uwierz mi, że jak poleżysz 3 dni z rzędu od 10 do 14 na plaży w pełnym słońcu to będziesz marzył aby poleżeć sobie w klimatyzowanym pokoju czy wypić sobie dobrego drinka w fajnym hotelowym barze.

Ale Kabi jedzie na Majorkę więc do Barcy nie będzie miał blisko, tym bardziej do Water World. Co do hoteli to dokładnie. Jak bierzesz np z wyżywieniem to gwiazdki mają duży wpływ na żarcie, a to bardzo ważny element takiego wyjazdu no i tak jak pisał krupek hotele 3* i niżej w Spain bardzo często nie mają klimy, więc jak pojedziesz na wakacje w wakacje czyli w sezonie tj czerwiec-sierpień to bez klimy można o(nene)ieć. Trochę takich wycieczek zaliczyłem i dla mnie klima + dobre żarcie i czyste łazienki to podstawa, a takie "luksusy" to dają hotele 4 i wyżej, szczególnie w dość drogiej pod tym względem (chyba najdroższe hotele w EU) Hiszpanii. Na swoją rękę to furą jedziesz czy jak ? Bo jak np kalkulowałem ostatnio wyjazd do Hiszpanii to oferty biur były tańsze niż samemu samolotem (drogi lot), a furą to katorga taki kawał.