balon

Dla mnie każde levele te na dwóch tez w czw mnie nie ma, a tak wieczorkami mogę, a od pon do środy włącznie to także wtrakcie dnia. A tobie jak najlepiej pasuje ?

Dziękówa za rzeczowe info! Co do ulepszaczy to pamietam jeszcze czasy ps2 miałem 15 calowego phila w pokoju, a rodzice w salonie/sypialnie panasa 29 cali z dupą, kineskopowiec ale już jakiś taki płaskawy z jakimś bajerami obrazu i gry z PS2 wyglądały o wiele gorzej niż na moim małym były bardziej rozmazane itp. Z drugiej strony wymiar i waga 29 calowca CRT. Nie dość że pół salonu to moje sprzęty to jeszcze teraz cały "gabinet" mój i żony żaku.rvie sprzętami retro...

Panowie mogę wziąć do swoich retro konsol 29 tv kineskopowiec Sony Trinitron z tym że nie wiem czy on będzie ok, w sensie czy nie ma już jakiś "ulepszaczy obrazu" które rozmazują retro gierki? Teraz mam 15 calowego Philipsa, obraz naprawdę super ale ciut mały.

No okey ale po co tyle miejsca z przodu i jakaś mega szerokość na 4 osoby w kabinie (w tym dwójkę małych dzieci bo raczej nie zakładam, że arch ma już dorosłe dzieci)? Moim zdaniem jeżeli tatuś albo mamusia nie mają bardzo wielkiech gabarytów to spokojnie styka auto wielkości A4 do codziennego użytku (jako ciekawostke podam że Gortat jak grał w lidze niemieckiej w Kolonii to miał od klubu Renoult Modus i jakoś dawał radę przy 213 ), bo na wczasy to jak pisałem wcześniej to i to może być za małe. Co innego wygląd czy prestiż tu już moim zdaniem A6 czy 5 to faktycznie inny segment niż A4 czy 3. Co do wyboru. To jak kolega myśli o BMW, Mesiu czy Audicy to nie polecalbym mu koguta na masce widać, że chłop chce mieć auto prestiżowe i fajnie wykonane (z bardzo dobrych materiałów), więc nie oszukujmy się ale Superb to inna liga.

Z drugiej strony kufer w takim kombi A4 i A6 nie jest jakoś znacznie różny (i na jakieś dłuższo-dalsze wczasy trzeba się bagażnikkem dachowym wspierać), tylko kwestia miejsca na tylnej kanapie ale na takie dziecie do 170 cm (hi Ogór ) na luzie starczy.

Ktoś chętny na coopowe przechodzenie / maksowamie leveli ?

Dla mnie FC4 to i tak milion razy lepszy od tego Mordoru (dla mnie największy WTF roku patrząc na oceny i te "zachwyty"), tutaj chociaż mamy ładne widoczki i można troszkę bo górach (górkach ?) pochodzić. Jednak fakt dłużyyyyy się strasznie, dobrze że na przemian z nim gram w Mariana64. Do plusów dodałbym że niektóre misję są dość trudne i trzeba mieć odpowiednią taktykę i rozeznanie terenu aby zaliczyć. Po 12 h gry to tak z 7+/10

Dobra wypowiedzenie złożone. Będę informował z pola walki. Stay tuned !

No ja nigdy nie zakładałem bo mam wylane na te wszystkie kluby lojalnościowe itp. Zawsze jak gram w gry Ubi to pyta czy zalogować w Uplay, zawsze biorę pomiń, tak też robiłem w przypadku FC4. Dziś pierwszy raz chciałem pograć co-opa. Odpaliłem grę w trybie online, wybieram z opcji zaproś znajomych do wspólnego grania i wywala mi komunikat żebym zalogował się du Usrej.

Dla mnie największe deblistwo to że jak dziś chciałem z Voytciem pograć coopa to nie mogłem bo nie nam mam konta Uplay.

Z wyścigowym nie miałem problemu

No akurat LBP toa target zarówno dla 7 latków jak i starych koni. W sumie są łatwiejsze gry dla dzieci.

Nie rozumiem ostatniego akapitu ? Bezwładność ta była w każdej części LBP, to jakby powiedzieć jeden z elementów rozpoznawczych serii. Co do kamery to mi ani razu nie przeszkadzała ale gram na razie tylko sam, może na dwóćh coś nie tak ? z tym, że może córa nie daje rady ? W multi w LBP zawsze było tak , że jak ktoś nie nadążał to były małe problemy albo z kamerą albo z nim. Co do samej gry to dla mnie najlepsza część serii jeżeli chodzi o główny wątek, tylko szkoda że nie dłuższy. Bardzo zróżnicowane levele, gdzie każdy następny jest inny/różny od poprzedniego z nowymi patentami. Z przyjemnością zrobię calaka. p.s. to jak z tym szybowaniem ? Miłek może ty to zrobiłeś ?

Mam pytanie odnośnie tego levele gdzie mamy zbudować szybowiec i jak najdalej poszybować. Odpuścić na początku i szukać gdzieś po levelach innych (lepszych) części do szybowca, a może coś źle r Mam pytanie odnośnie tego levelu gdzie mamy zbudować szybowiec i jak najdalej poszybować. Odpuścić na początku i szukać gdzieś po levelach innych (lepszych) części do szybowca? a może coś źle robię i można na podstawowych częściach z 2 tys zrobić? Mi się udało najwiecej to tysiąc zrobić .

No w zagadkach są miejsca gdzie są kolejne znaki (widzisz okiem orła). Nie powiem ale łatwe to nie jest. W razie czego na necie są podpowiedzi.

7 h bo rozumiem, że godzinę łącznie obsługujesz klientów w ciągu dnia ? Czy tak się opi.er.dalasz, że tylko 7h robisz ??????????????

No tamten rok (tzn. 2013) to duże zmęczenie 7 generacją. Głownie to tylko WiiU było grane i największe klasyki na PS360 (Tlou, GTAV itp.). Ogólnie to mam dwa równożędne hobby/pasje na które muszę rozdzielać czas. Nie jest łatwo.

Z dużych gier to chyba tylko nie ZombiU i Lego City Undercover czyli dwie gry gdzie dużo korzystamy z funkcji padleta i co ważne użyte naprawdę w fajny sposób.

Trzeba było zaproponować aby do każdej PS4 dorzucali kubek, który byś im zaprojektował. Czuję, że wtedy byś wygrał.

Ooo to może też na konsolach Sont można jakoś sprawdzić? To nie będę musiał zapisywać.

Tak. Działa to naprawdę bardzo fajnie. Latem/ wiosną biorę sobie zawsze padleta na taras co wychodzi z salonu i gram sobie na dworze mmmmm. Niestety muszę siedzieć prawie przy samym balkonie bo zasięg ucieka.

Gra się spoko ale dość słaby zasięg jest. Co do obrazu to jest on bardzo dobra jakości. Wiadomo nie jest to poziom Vity ale naprawdę Ninny nie ma co się wstydzić. Względem TV na pewno są bardziej wyblakłe kolory. To moim zdaniem najwększa wada wyświetlanego obrazu.

Trochę zmienię temat ale czy może ktoś z was liczy ile rocznie h przegrywa? Ja ze względu, że na co dzień m.in. dbam o to aby inni ludzie dobrze zarządzali swoim czasem, prowadzę skrupulatne statystyki ile czasu gram. Pobieram te dane na 3 sposoby. Najlepszy motyw jest w sofce Wii i WiiU bo tam jest licznik ile gramy w każdą grę. Co do gier na inne platformy to albo korzystam z liczników w danej grze lub zapisuję ręcznie ile w co gram. Podsumowując w tym roku grałem 419 h z minutami (np w 2013 - 324 h) czyli w sume tak jakbym przegrał 17,5 dnia, czyli z 5 % roku. W tym roku grałem na WiiU,SNES, N64, PS4, PS3. Co mnie cieszy to to że w tym roku nie grałem ani minuty na PC oraz telefonie a trochę smuci, że nie kupiłem jeszcze Łona i nie pograłem w Horizona 2 i Sunseta

Skończyły się plusiki. Jutro oddam.

Oczywiście Zelda już ograna, zapomniałem o niej wspomnieć