balon

No ja też ostatnimi czasy am taką fazę i zawsze robię 2 rodzaje: - Hot-dog made in Poland czyli takie ja twoje (buła, paróweczka berlinka, ogórek świeży, pomidor, ewentualnie jakaś surówka jak została z obiadu, kechup, majo ) - Hot-dog made in Ikea (buła, paróweczka berlinka, ogórek kanapkowy, cebulka prażona, musztarda , kechup, majo) Przeważnie wciągam 3 szt. jak to obiad i nigdy nie wiem, który mi lepiej smakuje, więc mam zawsze straszny dylemat, którego zrobić 2 szt. Przeważnie jest to istna loteria !

No i piknie. Właśnie sobie nastawiłem konto z gierkami jako podstawowe, a więc jestem zabezpieczony na konserwację.

Jutro? Przecież chyba od dzisiejszego południa są wyłączone?

No tak myślałem, kupiłem właśnie Snipera III w pudełku, jakoś mi osłodzi czas czekania na kolejne partie w Vailant Hearts.

Tak więc Panowie sprawa jet poważna. Od czasu jak nie działa PSN nie mogę odpalić żadnej gry cyfrowej, na moim głôwnym (PL) koncie z którego były kupione gry. Wyskakuje info, żebym połączył się z PSN aby uruchomić. Za to na koncie podstawowym (ze względu na appkę NBA GAME TIME konto USA), też nie działają bo nie ma licencji. Odłączenie kabla nic nie daje jak coś. Jakiś pomysł jak odpalić ten szrot? Bo to, że muszę też swoje konto PL zrobić jako podstawowe to wiem, z tym, że teraz bez PSN tego nie zrobię, a wcześniej myślałem, że tylko jedno może być podstawowe

A trofea wpadną w razie w?

No ja ogólnie tak jak wcześniej pisałem System Sellery mam na konsolach Ninny. Na N64 jak zobaczyłem Mario 64 to wiedziałem, że muszę mieć tą konsolę. Niestety cena catrów spowodowała, że rodzice nie kupili. Na Wii Super Mario Galaxy. Na WiiU Super Mario 3d World. Z innych systemów to Panzer Dragona na Saturna ale niestety była podobna sytuacja co z N64. Ostatnim SS jakiego pamiętam (nie licząc konsol Ninny) i który faktycznie spowodował, że przez to miałem dany sprzęt to oczywiści Crash Bandicoot i jego recka w Secret Service. Po tej recce wiedziałem, że muszę mieć tą grę. Patrząc przez pryzmat tego to chyba system sellery przeszły mi wraz z wiekiem i zostały tylko w stosunku do wąsacza. Zapewne zarówno z powodu, że to najlepsze platformówki ale też z sentymentu.

Ja z system selerami mam tylko na konsolach Nintendo. Tam Wii kupiłem dla Sumper Mario Galaxy czy dla Super Mario 3D World wziąłem WiiU (wiadomo że ograłem/ogram na ych systemach wiele innyćh świetnych gier).

Ja kupuję konsolę bo ma taką ochotę i kaprys, nie potrzebuję systemsellerów i gier na 10 aby kupić nowy sprzęt. Z drugiej strony patrząc, że wziąłem PS4 na premierę to wychodzi na to, że NBA 2K14 była taką grą.

Przyćmić może nie ale świetnie uzupełnić to już tak. Takie trio to byłaby miazga na koniec roku... No 3d world był w 2013. MK nie liczę do cyklu wydawniczego (ale ogólnie to i tak marzenia).

Ja czuję że zaskoczą jakimś Marianem. Nintendo często nie zapowiada gier z dużym wyprzedzeniem. Co jak co ale Marian sobie zawsze poradzi sprzedażowo.

Jak ktoś ma plusa i kupił grę przed 3 sierpnia to dziś pojawił się bezpłatny dodatek.

No zobacz sobie ten temat, dla większości osób co grały było / jest ciężko, a nie są to raczej "niedzielniaki" Ninny. Wiadomo, że zdarzają się wyjątki jak kolega powyżej. Tak samo jak np dla mnie Donkey Kongi nie były trudne a dużo osób o tym pisało

Sangrianita to podjeba hiszpańskiej Sangri. Co ja się ostatnio tego opiłem podczas urlopu w Hiszpanii. Jest to słodkie wino, które podają tam w 0,5 l kieliszku z 3 kostkami lodu oraz z krojonymi świeżymi owocami (banami, truskawkami, pomarańczami itp.) 14 % jak tak walniesz na pragnieniu w 5-10 min to momentalnie uderza w tym ciepłym klimacie.

Aż tak nisko nie schodziłem (pracowałem podczas studiów więc nie musiałem wirusa yebola spożywać), jak tanie wino to jedynie dla beki. Co innego w liceum

Ja tam dużo wódy piłem na studiach xD. Tak średnio raz na tydzien to na luzie jakas mocna impreza była. Piękne czasy naukowego Woodstocku...

Panie śruba a co ty wiesz co teraz studenciaki piją? sam jesteś studenciak czy jakiś barman w studenckiej stajence? Jak ja studiowałem to przez 4 lata studiów piłem może z 5 razy łychę, a tak to tani browar, no i wódę, dużo taniej wódy. Nie wiem co to za czasy, że studenciaki piją lychę, uj że nawet z biedry. No w dupach się im poprzewracało.

Idzie jesieñ więc będzie kolejne podejście w drodze do skończenia. Mozolnie , powoli posuwam się do przodu, no kurde trudno jest. Przejdę 2-3 levele i mam przez to dość na 2-3 miesiące

Ja na ok 70 h z grą rozegrałem , 2 wyścigi z konsolą, słowniedwa, jakieś 8 min i jak bym miał oceniać przez pryzmat singla to nudy, schematy i ble, a gra poszłaby do żyda po 2 dniach. Ale online to mesjasz i ta gra jest stworzona pod ten tryb. Ja miałem od premiery więc się przetarłem. Zapewne jak teraz ktoś zaczyna online to może byč niezły szok i baty, aha no i po za jakimiś 2-3 dniami online działa u mnie wybornie.

W moim każdym poście jest mowa o Order więc ja nie offtopouje drogi Yano!

http://tv.wp.pl/?ticaid=11349e#program-5576712 TV Puls i jego blockbustery

Dawno nie odpalałem eshopumale gierek z n64 pewno jeszcze nie ma?

A platformóweczki nie teges? Bo jak tak to wybór jasny, tzn. w ogóle wybór jasny. Blacha i nextgen to sprzęty trochę się dublujące natomiast WiiU je pięknie uzupełnia. Zobaczysz jak będziesz miał WiiU i ograsz Zeldy, Lego City Undercover i inne perełki to taki Order wejdzie jak masło.

Ale na WiiU masz masę kozackich rpg z Wii, Deus Ex Hr jest tam, są Zeldy, świetne platformówki. Polecam kupić sobie jako drugą platformę do PS4, wtedy nie będzie tak Ciebie bolało, że w jakiejś grze się dużo strzela. Co do gier nie nastawionych tylko na strzelanie i typowego Janusza to już początek 2015 zrywa moim zdaniem gatki. Combo Wiesiek 3 i Bloodborn to dobry prognostyk na następne lata. Te dwie gierki przemieszane z logicznym Capitanem Toadem, nowym Yoshiem i okraszonym filmowym Orderem to będzie piękny początek 2015, w sam raz przed narodzeniem mojego klona

Murder: Śledztwo za grobu. Zrobiłem sobie przerwę aby przejść do końca ten dobry tytuł. Tak więc skończyłem dziś. Podtrzymuję, gra mi się podobała. Fajny klimat bohaterów, miasteczka Salem, ciekawe notatki. Rozgrywka prosta ale dość rzadko spotykana obecnie bo powolna, oparta na kojarzeniu faktów i rozmawianiu oraz czytaniu notatek. Fabuła jak na gierkę (nie jak na dobry film), też dobra i ciekawa. Nie szukałem wszystkiego i przeszedłem w około 9 h. Potrzebowałem akurat czegoś innego, czegoś bez bezmyślnego strzelania i to dostałem. W innym wypadku to dał bym pewno o 1 pkt niższą ocenę. Komu polecam: - kto szuka spokojnej, relaksującej lecz nie klimatycznej z poważną tematyką i fabułą rozgrywki opartej na prostych śledztwach, kojarzeniu faktów i elementami skradankowymi, Komu nie polecam: - osobą które zawsze muszą "szczelać" i nie uznają spokojnej, wręcz anemicznej czasami rozgrywki, przypominających trochę stare przygotówki P'n'c' - osobą które akurat mają ochotę na jakąś dynamiczną grę akcji ponieważ akcji w tej grze jest tyle co kot napłakał. Dla mnie 8/10