Kazub

pewnie za mało siedzą w internecie i sie nie znają

w trakcie juggla robisz cios który bounduje (taki po którym przeciwnik odbija się od ziemi, w command list te ciosy są oznaczone zieloną zagiętą strzałką ), natychmiast po zrobieniu tego ataku ale jeszcze przed boundem wciskasz taga. w tym momencie wpada partner i świeci się na biało. masz nad nim teraz kontrolę, ale możesz wykonać albo pojedyńczy cios, albo wbudowane combo (nie może to być seria nie powiązanych ze sobą ciosów). kiedy tag partner kończy atak , masz już kontrolę nad postacią która robiła bounda i możesz dokończyć nią juggla. takie akcje (tag assault) biorą zwykle wiecej energii, ale wiąże się z tym pewien myk. otóż tag partner (ten co wpada na jedną akcję i świeci się na biało) traci rage jeżeli go miał , a partner przeciwnika zyskuje rage jeżeli go nie miał. rage - pasek miga na czerwono a ludek któremu miga zadaje większe obrażenia.

oglądasz walking dead z rodziną ? extra klimaty macie na chacie. masz minusa za płakanie za minusa.

w większość gier z tej listy nie grałem, bo gram w stare gry które każdy już dawno ograł. ale zagłosuje se bo tak chce. 1.Okami HD - bo tak. 2. Tekken Tag - dla mnie bijatyka generacji. 3. Bordery 2 - jedynka była super, w dwójkę grałem tylko trochę na pc ale wygląda to na idealny sequel. nie grałem jeszcze w Dishonored, Journey (tylko demo) i SSX (tylko demo), a mogły mieć szanse.

początkowe rangi są proste. na wyższych rangach na hardzie komputer robi już juggle do 3/4 paska, ogarnia ściane i może sprawić problemy. jest trudniej jak w t6. jun unknown nie wyróżnia się specjalnie od innych szybkich postaci. nie wiem czy chodzi ci o rzuty tagowe, ale uniwersalne dla każdej pary to trójkąt + tag. niektóre pary mają specjalne rzuty tagowe , np. beak z hwo - przód + trójkąt + x i natychmiast tag, albo forest - trójkąt + kółko i tag na marshala.

no wymijając to raczej ułatwiasz sobie gre. spróbuj eliminować po cichu jak najwięcej bez awantur.

mam nadzieję, że nie tylko ja uważam, że głos bane'a to czysta zayebistość. film oglądałem wczoraj (niestety z tym zrypanym tłumaczeniem, ale mój jako taki angielski dał radę). do seansu uniknąłem jakichkolwiek spoilerów, widziałem tylko pierwszy teaser, średnią na imdb (8. osiem) i trochę jęków zawodu na tym forum. uważam, że to bardzo dobry film, po prostu. batmany burtony cenię, ale trylogię nolana stawiam wyżej. co by tu jeszcze błyskotliwego napisać ? dkr > avengers > transformers > avatar.

niebrzydka dziewczyna interesuje się grami i do tego umie pisać ? (pipi)a bierzemy ją !!! no a całkiem serio , to mam pytanie do Moniki, apropo tekstu "Wejdź do gry". w jaki sposób polski oddział ea udowodnił, że gry mogą nie tylko dostarczać rozrywki, ale również zawierać głębszy przekaz ? piszesz to we wstępie swojego tekstu, po czym przez całą stronę streszczasz nam swój udział na symulacji z gromem. na końcu rzucasz jakże błyskotliwym podsumowaniem, że gra nie odda nam uczucia głodu, zmęczenia czy przemokniętych skarpet. jestem ciekaw, co może mieć do powiedzenia na temat głębszych treści zawartych w grach fanka strzelanin , różowych padów i przystojniaków w rolach głównych.

ale może te bezpośrednie spoilery z komiksu to jakoś oznaczajcie i dawajcie w spoilery, raz, że zamierzam kiedyś sięgnąć po komiks, a dwa, to serial się przecież na nim opiera. serio (pipi)a, fajnie, że dowiedziałem się jak będzie się nazywał i wyglądał jeden z nowych bohaterów, ale tyle wystarczy. to samo z pisaniem na temat zajawek z kolejnego odcinka, nie każdy je ogląda. co do ostatniego odcinka, to pomyliłem się co do merla, jest zły do szpiku kości. strzelam, że zginie w tym sezonie i załatwi go daryl. andrea mogła by już zdechnąć, najlepiej zaraz po tym, jak ogarnie temat. aha , jak dla mnie, to nie ma problemu z oceną, kto tu jest bardziej pozytywny/negatywny (upraszczając). wybory moralne ricka i działania gova to inny kaliber. u jednego można zdiagnozować chorobę psychiczną i motywację podobną jak u dyktatorów i zbrodniarzy wojennych, drugi to ledwo odpały spowodowane traumą i pare zabójstw z zimną krwią na ludziach, którzy albo próbowali go zabić, albo bezpośrednio zagrażali jego grupie.

kunimitsu, pierwsza żeńska postać od czasów niny w t3 którą będę grał.

no niestety, drugi sezon jest bardzo męczący, ale myślę, że warto go przetrzymać z uwagi na sezon 3. z tego co piszesz, to jesteś w trakcie tych najgorszych odcinków, czyli przeciągane w nieskończonośc dialogi o niczym (niestety nie w stylu tarantino) po nich powinna nastąpić świetna akcja , która w jakiś tam sposób wynagradza to wszystko. generalnie im bliżej końca tego sezonu, tym lepiej. ostatni odcinek bardzo dobry, definitywnie kończy okres opery mydlanej jako przedsmak slidnej dawki krwi i flaków, gdzie perypetie i rozterki bohaterów są szyte na miare tego , co się dzieje wokół nich.

no wreszcie

mam aktywnego plusa. jak próbuje uruchomić jakąś grę ściągniętą miesiąc temu albo wcześniej , to mi wyskakuje, że materiał utracił ważność. why ?

propsy dla carla za pożyczenie kosy. dostajesz avans s(pipi)ysynu !!! odcinka o takim natężeniu akcji i dramy jeszcze nie było. rozwój wydarzeń jest jakoś 16 razy szybszy niż na farmie. gadki szmatki w miasteczku sprawdziły się w roli scen rozładowywujących napięcie. czekam bardzo na kolejny odcinek z nadzieją , że dla równowagi nie dostaniemy teraz przydługich wykładów o poświęceniu , honorze i nadziei.

zaraz zaraz, czy to znaczy, że ten film jest taki fajny jak na przykład incepcja ?

ja jestem fanem. ale randomowy reżyser, odtwórczość i powielanie wszystkiego z pierwszej części bijące z trailera , oraz podtytuł revelations mnie odrzucają. nie czytam recenzji bo (pipi)y często nie ostrzegają o spoilerach. poczekam na jakieś opinie tutaj.

no koleś w tle na bank nie jest chińczykiem

sądząc po talencie capcomu do robienia dem.......

biczplis 20h w panau to nic

dla mnie to przekombinowane wygibasy (zwłaszcza to drógie), są dużo skuteczniejsze (i wygodniejsze) ćwiczenia na brzuch i klatkę. ale jak komuś się nudzi to niech se robi, krzywda się od tego nie stanie.

ogqozo - watchmen moora i gibonsa nie polecił bym żadnemu dziecku, chyba ,że przyjmiemy że nie jest to stricte komiks o "super bohaterach". a z filmowych x-men, to first class przypiął bym łatkę ....hmmm... "raczej dla starszego widza", mniejsza o latającego krzykacza i parę innych bzdetów.

zamierzam nabyć wydanie 3xblur. szukam jakiegoś info czy wszystkie dodatki są opatrzone polskimi napisami, a jak nie to czy przynajmniej są angielskie. no i czy w końcu będzie dircut czy oddzielnie wycięty materieł. ma być komentarz lindelofa, chętnie posłucham, nie się dupek tłumaczy. no i liczę na pierwotny skrypt. aha, czy 3d naprawdę jest tak dobre ? nie mam na myśli wężochu,ja wyłażącego z tv tylko głębię obrazu ogólnie.

a ile mogła by kosztować razem ze sprowadzeniem ?

a wiadomo coś o ewentualnej wersji pudełkowej dla europy ?

jak komuś za dużo amunicji niech odpala zealot bez new game+. wydaje mi się, że narzekanie na grozę bierze się po prostu z tego, że to sequel i powiela schematy jedynki, nia ma takiego zaskoczenia jak przy pierwszym dead space. jak dla mnie to dwójka nic nie traci, a momentami przewyższ jedynkę pod względem klimatu. początek to istne trzęsienie ziemi i mimo że nic nie wyskakuje z za winkla i nie spada nam na głowę , to wczówka w horror jest niesamowita. brakuje mi hardkora do platyny , a minęło już trochę czasu i pozapominałem co gdzie i jak. chyba będę to przechodził z jakimś walkthrou.