Skocz do zawartości

Kazub

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kazub

  1. Kazub odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    No to propsy dla Mashtera w takim razie. Tokar, reprezentujesz tą część hejterów Matrixa, wychodzących z założenia, że skoro czegoś nie kumam i nie wiem o co cho to na pewno jakies (pipi). Jaka to niby pseudowkrętka na końcu Reaktywacji, bo nie kumam ? Żeby oceniac Matrixa, trzeba albo brać pod uwagę tylko pierwsza część(bo ta potrafi funkcjonować samodzielnie i teoretycznie na niej historia mogła by się zamknąć), albo całą trylogie wraz z resztą. Moja ulubiona to Reaktywacja, Rewolucje i pierwszego Matrixa stawiam na równi z naciskiem na jedynkę głównie za to, że była strzałem prosto w ryj i powiewem świeżości dla kina sf.
  2. Kazub odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Po ogromnym sukcesie pierwszego Matrixa, Wachowscy przyznali się, że Matrix od początku był planowany jako trylogia. Jestem skłonny w to uwierzyć, mimo, że wielu uważa iż kolejne części wyraźnie odstają, były robione na hoolywodzką modłę, są przesadnie efekciarskie i naładowane "pseudofilozoficznym bełkotem". Są efektowne jak na blockbuster przystało, efekty specjalne i choreografia walk gniotą system nawet dziś. Natłok wątków, przenośni, filozoficznych i kulturowych nawiązań faktycznie może wydawać się niespójny i wymieszany bez ładu, ale tylko do momentu kiedy obejrzy się i złoży w całość wszystkie części (najlepiej wraz z historią z Enter the Matrix i Animatrix), jednak polegając wyłącznie na własnych spostrzeżeniach można wiele wątków i cytatów po prostu nie zrozumieć bądź też błędnie interpretować, teorie jako by Zion był kolejnym Matrixem w Matrixie a Neo nie był człowiekiem tylko programem są niszczone u źródła przez bystre łby, które skrzętnie rozpracowały całą historię.Ja po kilku seansach trylogii, Animatrixa i zaliczeniu gry, jak również po zapoznaniu się z kilkoma opracowaniami znajdującymi się w necie (część z nich jest pisana przez ludzi po filozofii, religioznawstwie, znalazłem nawet esej jakiegoś profesora) mogę wyraźnie stwierdzić, że wszystkie części są ze sobą ściśle połączone, dużo wątków się zazębia i jest konsekwentnie rozwijana i prowadzona do samego końca. Odnoszę wrażenie, że faktycznie scenariusze wszystkich części tworzą spójny koncept i nie były pisane na kolanie, na zasadzie "hej , dajmy jeszcze to i to i walnijmy tu wielki wybuch i jakąś górnolotną przemowę z dupy wziętą". Spora część zarzutów bierze się po prostu z nie zrozumienia istotnych elementów albo błędnej interpretacji. Spora część osób uważa np. że pobyt Neo na stacji metra w Rewolucjach jest zupełnie niepotrzebny, tymczasem są to kluczowe wydarzenia, podobnie jak wizyta Morfeusza, Tinity i Serafina w "Hell Club" u Merowinga (ta postać jest również istotna, niestety jego wątek jest trochę słabo rozwinięty). Nawet z pozoru proste zwroty wypowiadane przez bohaterów mają głębszy sens, kilka kluczowych cytatów pojawia się w każdej części i można ich ze sobą z początku nie skojarzyć bez nieco dokładniejszej analizy. Przyznaję, że natłok przenośni i wątków przyprawia momentami o lekki zawrót głowy i bez pewnych elementów cała historia mogła by się obejść (postać Klucznika, Niobe czy kilka innych mało istotnych postaci) , a część postaci zostało przez to zmarginalizowanych (rola Morfeusza w Rewolucjach zasługiwała na lepsze potraktowanie), BIG FUCKING SPOJLER śmierć Trinity pod koniec nie była tylko zwykłym wyciskaczem łez podnoszącym dramaturgię, miała istotny wpływ na podjęte przez Neo decyzje w finale. Nie podobało mi się za to walenie po głowie widza łopatą na końcu, zbyt obrazowe ukazanie Neo jako Mesjasza w razie jak by ktoś miał co do tego jakieś wątpliwości BIG SPOILER END. Wymień przynajmniej trzy kluczowe dla fabuły elementy, które Twoim zdaniem nie trzymały się kupy i były bez sensu. Matrix za samą oprawę wizualną, dźwiękową , przyzwoite aktorstwo (Wyrocznia, Morfeusz, Merowing, Persefona i kasujący wszystkich Hugo Weaving w roli multi Smitha) i rewelacyjną choreografię zasługuje co najmniej na mocne 7 , nawet gdyby ogołocić go ze sfery merytorycznej. Jak często zdarza się, żeby blockbuster niósł ze sobą tak głębokie przesłanie i wzbudzał tyle wątpliwości i emocji jeszcze dłudi czas po premierze ? Ostatnio ta sztuka udała się chyba tylko Incepcji.
  3. Nooot !. Minęło 12 min. , nie zdążył byś dojść nawet do połowy. Tak trudno przyznać się do ignorancji ?
  4. Może to rozwieje trochę wątpliwości.
  5. Matrix Revolutions - piąty raz już chyba oglądam i za każdym razem odnajduje kolejne nawiązania i fascynującą symbolikę w świecie Matrycy, jako pojedyncza część to po prostu bardzo dobry film, jako całość trylogii (+Animatrix i gra EtM) to dzieło filmowe. Z pozoru błache dialogi mają ogromne znaczenie w kontekście całej historii , cała masa smaczków , których nie sposób uchwycić po pierwszym seansie, to ogromna kopalnia mitologicznych i religijnych przesłań a całość jest bardziej spójna i kompletna niż się to niektórym wydaje. 10/10
  6. Jedyny normalny komiks jaki przeczytałem to "Watchmen" bo zajarałem się po obejrzeniu filmu (film = komiks), kumpel poleca mi jeszcze jakiegoś Kaznodzieję.
  7. Kazub odpowiedział(a) na Kmiot temat w Region Filmowy
    :potter: :potter: :potter:
  8. Kazub odpowiedział(a) na Obsolete temat w Region Filmowy
    Matrix Revolutinos zara na TVN .
  9. Kazub odpowiedział(a) na Figaro temat w Region Filmowy
    W zasadzie to wszystko z udziałem dr Lectera (mlask !), ale podchodzą juz pod slashery.
  10. Najlepiej obaj w coopie, tylko bez Weskera.
  11. Kazub odpowiedział(a) na papi temat w SpartakuS
    Nie ma co lepsze. Rób to i to, najpierw wyciskanie, później rozpietki.
  12. Fix`ed
  13. SSX

    Kazub odpowiedział(a) na MBeniek temat w PS3
    SSX 3 po prostu UWIELBIAM, wyrąbałem w tą grę masę godzin, zastąpiła mi Tonego Hawka, 10 minut jazdy na jednym combosie to było coś. SSX 3 - 10/10 !!! . SSX on Tour już nie było takie fajne, nawet grafa gorsza, punk rockowy klimat był fajny ale zawiodłem się na tej części. W trójce było wszystko, za(pipi)ista muza, klimat jak na jakimś koncercie, festiwalu, potężny gameplay, masa trybów - ta gra była TOTALNYM GENERATOREM FUNU (w skrócie TGF). Wolał bym, żeby cała otoczka w kolejnej części była własnie taka, lepsza grafika, większa swoboda w customizacji, jeszcze większe tereny i multi na 10 osób w online.
  14. Kazub odpowiedział(a) na Daffy temat w PS3
    A to moda na bieganie z granatnikiem już minęła ?
  15. Kazub odpowiedział(a) na Nsp temat w SpartakuS
    Takie z jedną nogą wyprostowaną do przodu ? Hardkorowe są, raz tak zjadę , wstanę i to koniec.
  16. Kazub odpowiedział(a) na Hubert249 temat w Graczpospolita
    Skoro piszą tu ci sami co do CDA, to jestem ciekaw ile dostał Cryssis 2 w wersji PC w CDA. W Play Box ma 8+, to dość miarodajna ocena dla tej gry uważam, chociaż był bym w stanie podciągnąć nawet do 9 -. PS. Jak w Extrimie reckę krajzisa dostanie Butcher (a pewnie dostanie) to stawiam że da właśnie 9-, no, może nawet pełne 9.
  17. Kazub odpowiedział(a) na Masorz temat w Seriale
    Ogladam kolejne odcinki na tvn, bo lecą zawsze po Wojewódzkim, jest parę mocnych motywów. Ile odcinków liczy pierwszy sezon ?
  18. Kazub odpowiedział(a) na XM. temat w PS3
    Coś z Pittem, Kotem i Bradem "Brad Kot Pitt" ???
  19. Kazub odpowiedział(a) na Figaro temat w Region Filmowy
    Cela z JLO.
  20. Broń musi mieć białą albo przynajmniej niebieską ostrość ( nie pamiętam jak jest dokładnie w przypadku Basariosa/Graviosa). Niektóre stwory mają twardsze pewne części ciała (np. skrzydła Garugi) i najlepiej tłuc je we wrażliwe punkty (łeb, brzuch) . Basariosa/Graviosa najłatwiej ubić wabiąc go w pitfall/shock trap i kładąc pod niego bomby, po rozwaleniu pancerza na brzuchu ta część jest jeszcze bardziej wrażliwa, albo szybciej : usypiasz go bronią z dużym sleep i podkładasz bomby , pierwsze uderzenie/wybuch jest dużo mocniejsze kiedy stwór śpi. Możesz użyć kuszy lub łuku celując bezpośrednio w large barrel bomb, albo użyć small bomb jako zapalnika (pamiętaj tylko żeby obudzić stwora eksplozją z dużych bomb, małą ustaw na tyle dalej żeby wywołać nią tylko reakcję łańcuchową). A co do LS, to możesz nim ciąć niezależnie od ostrości i odporności stwora pod warunkiem, że masz naładowany na full spirit charge (pasek przy broni musi się świecić) jednak uderzając w ten sposób twarde części szybko stępisz broń , ewentualnie jeżeli masz ze zbrojenia skill ESP (z bonusa +fencing) to bijesz czymkolwiek we wszystko nie martwiąc się o efekt bounce (odbijanie się broni). Generalnie kiedy broń się odbija to zadaje mniej obrażeń i szybciej się tępi .
  21. Kazub odpowiedział(a) na Hubi. temat w SpartakuS
    Czarni mają chyba genetycznie dobre kaptury, najs.
  22. Kazub odpowiedział(a) na Nsp temat w SpartakuS
    Przysiad ze sztangą, uginanie nóg na maszynie, rower. Nie dajmy się zwariować, trening pośladków jest dla bab. Generalnie największą moc ma głęboki przysiad.
  23. Film jest oparty na książce, która z kolei opiera się na faktach, ale traktuje je wybiórczo. Cała sprawa Zodiaka jest dużo bardziej zagmatwana i ma więcej wątków i rozgałęzień. Na chwilę obecną nr. jeden w sprawie Zodiaka jest osoba, która nawet nie pojawia się w filmie. Z oceną filmu się zgadzam.
  24. Kazub odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Muzyka Gracza
    To z gry ? Nie przypominam sobie tego ujęcia na jej twarz . Kawałek z intra najlepszy , "Maria ? arent you Maria ?"