Treść opublikowana przez Kazub
-
Tactics Ogre
Nigga please... bez spojlerów. Sorka, zagalopowałem się. Hawkmenów da się rekrutować tylko nie pamiętam kto ma odpowiedniego skilla (chyba że wystarczy recruit jak na ludzi). Są trzy drogi : <bez spoilerów> Law Route - na niej jestem, ma najciekawsze zwroty akcji i najwięcej postaci, Chaos Route - alternatywna dla Law oraz Neutral - można ją obrać po wcześniejszym wybraniu Chaos. Głównego wyboru odnośnie dróg dokonuje się : Sporo tracisz olewając fabułę bo jest znakomita, porównywalna z Tacticsem.
-
Tactics Ogre
Terror knight służy głównie do zastawiania się rampart aurą i terrozryzowania fearfull impactem (mało kosztuje więc można go często sadzić). Dobiłem nim do 17 levelu i zdjąłem ze składu z braku miejsca (doszli Hobyrim, Vyce i Ozma). Mój Canopus to też Vartan , ale ma większy potencjał jako archer (double shot i możliwość trzymania oburęcznego łuku) mimo że okupuje to słabszym movementem (ale wciąż lata !) i ze względu na swoje właściwości jest w tej klasie nawet lepszy od Arycelle. Jestem teraz w ostatnim dungeonie, zostały 3 walki do końca.
-
Tactics Ogre
Magia się bardzo przydaje.Zależy jakiego elementu używasz kim. Dla kleryka - light - leczenie (również obszarowe), wskrzeszanie, przyspieszanie (bardzo przydatne), zdejmowanie negatywnych statusów, exorcism (niezbędne na undead). Knightem też można leczyć. Skonfiguruj sobie odpowiednio wizarda. Najlepszy element to dark - charm, petrify, sleep, paragrim shift (obszarówka na swoich resetująca im RT do zera co powoduje ich natychmiastowy ruch, zawsze ma 66% i jak wejdzie to ludek od razu wykonuje akcję wcinając się przed każdego) no i slow przydatny na bosów. Fire element ma zwiększanie ataku dla twojego, zmniejszanie obrony wroga i kasowanie do zera jego TP (przydaje się). Earth ma uber przegięte petrifrog (obszarowe petrify) i duststorm (obszarowe slow). Parametr mind odpowiada za zwiększenie szansy trafiania statusem u maga, im większy tym lepiej oraz odpowiedni do noszonego elementu augment (ciężko się je leveluje niestety) a no i skill spell spellstrike (opowiada ogólnie za celność magii również ofensywnej). Siła magii ofensywnej z koleii to jak najwyższy inteligence dla maga, odpowiedni do elementu augment i skill spelcraft. Do tego dochodzi jeszcze averse, uderz np. elementem fire i jak wywoła fire averse to kolejny atak z elementem fire (równierz fizyczny) na tego wroga będzie mocniejszy. Magia ma ogólnie tą przewagę że większość czarów uderza niezależnie od pozycji i przeszkód, zza ściany itp. Daj wizardowi 2 rody jednoręczne (po jednej do ręki) olewając siłę ataku bo i tak go nie używa i skupiając się na bonusie do int, mind i MP. Golemy np. dobrze łykają magię, smoki z kolei od razu usypiam albo charmuje i wybijają się na wzajem. Przydają się magowi jeszcze takie skille jak expand mind, chaneling i meditate. Ninja z kolei to morderca, najlepiej jak jest nim Denam : duży move który można powiększyć jeszcze swiftfootem, double atack oraz skill steelstance wzmacniający defa na jedną rundę (najlepiej używać go zawsze jak ninja ma wokół atakujących go fizycznie, double atack szybko nabija TP). Ninjitsu też się przydaje : shadowbind i leaping monkey ignorujący wysokość (można wleźć wszędzie). Archer to też przegięcie, mam w ekipie dwóch + Canopus (must have !) który jest Vartanem ale używa tylko łuku. Na 25 levelu będziesz miał double shot kasujący słabsze jednostki jednym (podwojnym) strzałem. Na początku 4 chaptera będziesz mógł przyłączyć Hobyrima (unikalny swordmaster - odpowiednik samuraja z tacticsa), nie lekceważ go bo to najlepszy melle atacker obok Denama ninjy - skille strengh, fortify, preemptive, knockback i lion dance to podstawa dla niego (opcjonalnie counter atack i mighty strike) .
-
Tactics Ogre
Crafting jest faktycznie zyebany, do tego ta procentowa szansa na sukces - bez sensu, generuje tylko save, load, save, load. Zarówno smoki i osmiornice mają wysoki def , dragoon jest tu bardzo pomocny (beast i dragonslayer), dobrze wchodzi im magia , można rzucić charma, petrifi albo sleep albo walnąć ofensywnym czarem (w ogóle jezeli chodzi o magię to dark jest niezastąpiony). Dobrze jest mieć w ekipie z jednego berserkera, dobrze bije stwory. Dragoon przedtaje być przydatny w okolicach 20 levelu bo wtedy postacie są już na tyle silne i wyskillowane że same radzą sobie ze smokami a smoczy rycerz nie ma po za tym czym zaimponować. Można zdobyć zbroję która automatycznie daje skila dragonslayer nawet jak postać nie jest dragoonem. A co do systemu klas i skilli - FFT jest po prostu rozwinięciem TO, zarówno pod względem mechaniki gry jak i fabuły.
-
Oceńcie moje FBW
Dość rozsądnie masz to rozłożone. Dołóż gdzieś tam wznosy boczne hantlami na barki ( boczne aktony dobrze wpływają optycznie na szerokość sylwetki). Przy klacie najpierw rób wyciskanie a potem rozpiętki (w takiej kolejności). Jak ćwiczysz 3x w tyg. to 4 dnia możesz zrobić same pompki. No i zdecyduj się : rzeźba, siła, masa, lub siła +masa. Przydało by Ci się trochę zmasować a później się porzeźbić, szkoda że nie masz do dyspozycji sztangi. Ile masz na tych hantlach ? Jak zależy Ci na rzeźbie i wizualno-estetycznym odbiorze Twojej sylwetki to łap słońce :potter:
-
Ideał, do którego dążycie
No dobra, da się zmasować przy odpowiednim stężeniu chemii.
-
Mortal Kombat
Pół biedy że spamowali Mileną a nie np. taką Sindel. Nie lubię wieśnickich z wyglądu postaci, którymi można łapać na tanie myki szczególnie jak gra jest jeszcze świeża (vide Bob). W ogóle turniej w demo...szkoda że nie zrobili wcześniej turnieju w betę z niedorobioną frame datą - to by było coś.
-
Ideał, do którego dążycie
Statham - do zrobienia w rok na samych pompkach i drążku Cena - OK. w 5 lat się wyrobisz spokojnie Lesnar - kawał wieprza, do 120 nie da się "zmasować" , trzeba już w kołysce być bydlakiem Stabik, kilka postów wyżej : Zgadzam się. Co do przysiadów : jedno z tych ćwiczeń, które oddziela mężczyzn od chłopców (tak ), w porządku można robić nogi na suwnicy, ale jeżeli nie ma się jakiejś dyskwalifikującej wady postawy, ma się jakieś predyspozycje i wykonuje się je przy asekuracji kogoś doświadczonego przy zachowaniu prawidłowej techniki to przysiady należy robić, to uniwersalne ćwiczenie działające fantastycznie na nogi jak i na cały organizm (poprawia krążenie, wzrasta wydolność, wzmacnia układ mięśniowy i więzadła w okolicy stawu kolanowego). Podobnie jest w przypadku martwego. Te dwa ćwiczenia są na ogół znienawidzone przez początkujących adeptów, głównie dlatego że są najtrudniejsze technicznie i cholernie wyczerpujące. Sam przekonałem się do martwego jakiś rok temu , męczyłem się wtedy z 90. Teraz biorę ponad 160. Na początek mały ciężar, szlifować technikę i po jej opanowaniu można dokładać stopniowo. Po wykonaniu kompletu martwego czuję się jak bym złapał pana boga za nogi a później przed monitorem siedzę prosty jakby mnie ustawili pozimicą . Prawda jest taka że problemy z kręgosłupem mają najczęściej ci, których praca polega na ciągłym schylaniu się, kucaniu i dźwiganiu, oni nie ćwiczyli nigdy martwego i przysiadów, ich układ kostno szkieletowy nie jest przystosowany do tych czynności z taką intensywnością co generuje liczne wady postawy (kręgosłup zgina się jak pałąk). Teraz bez problemu mogę zarzucić parę ładnych ton worków z ziemniakami na żuka (u ciotki na polu) i nie narzekam później na plecy. Specjaliści ogólnie przestrzegają przed wieloma różnymi rzeczami, gdybym miał ich wszystkich słuchać musiał bym zamknąć się w inkubatorze i oddychać przez rurkę. Masz warunki, zdrowie dopisuje to trenuj , ostrożnie i z umiarem. Żebyś za x lat nie stwierdził, że całe życie się asekurowałeś, teraz masz 60 lat i pozostał ci jedynie spacer po parku. Obczaicie sobie w necie jegomościa o nazwisku Jan Łuka. Jest starszy niż wasza stara a wypier,dalał takie ciężary że głowa mała i dalej to robi. W martwym ciągu i podciągnięciach z obciążeniem bije Pudziana na łeb. Za młodu nie mógł się dostać do wymarzonego klubu sportowego bo był zbyt cherlawy. Think about it.
-
PSVita - temat ogólny
Mnie jest szkoda głodujących dzieci w Afryce. Pytanie jest od czapy, ale spróbuję odpowiedzieć w miarę precyzyjnie.
-
Resident Evil Revival Selection
Jeżeli nie podciągną grafy względem GC to będzie porażka. Do tego powinien być dopakowany bonusami.
-
Sucker Punch
Jezu, nie widziałeś jeszcze tego filmu a już zdążyłeś objechać każdy jego aspekt. Wstrzymaj się na razie z komentarzami, bo w necie jest wystarczająco dużo negatywnych opinii. Ja mam je wszystkie głęboko w D, dlatego i tak pójdę na ten yebany film. Nie piardol, ten kawałek jest fajny.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Tron Legacy - tak jak się spodziewałem - wizualia nie niszczą systemu ale są ciekawe stylistycznie i dobrze hołdują oryginalnemu Tronowi. Największa zaleta filmu to oczywiście muzyka, zgrabnie wpleciona w całość nie robi z filmu 2 godzinnego teledysku.Daft Pank to legenda muzy elektronicznej i jak zwykle nie zawiedli, chłopaki występują też gościnnie jako dj-e w klubie.Jeff średniawy as fuck, 13 bije go na głowę.Fabuła prosta , da się przełknąć bez zgagi. 6/10
-
Tactics Ogre
Jest na wymarciu dlatego TO to perła, szczególnie jak ktoś nie grał na PSX,SNES. W moim prywatnym rankingu jest zaraz za Tacticsem, potem Disgaea (PS2), Joanna i Sayouki Journey West z PSXa. Ten gatunek w swojej obecnej formie trochę nie przystoi do current genów i sam w sobie nie jest popularny (najlepszy jego przedstawiciel czekał 10 lat na wydanie europejskie).
- Buty
-
Mortal Kombat 9
Kratos powinien walić wręcz, bronie pasują do Mortala jak pięść do oka (chociaż Stryker juglujący spluwami spoko). Ataki barkiem , front kick w stylu this is sparta, ground and pound i atak z dyńki. Nie ma sensu na razie rozwodzić się czy Mortal będzie turniejowy czy nie. Mimo że nigdy nie był jakiś mega skillowy (oprócz fatali), system był raczej banalny a balansu nie było to jak jest na poziomie powiedzmy SF4 to spoko.
- Buty
- Pomoc
-
Pomoc
No ale nie zrobisz dobrej rzeźby na dużym ciężarze. Sam się w(pipi)iam, bo lato idzie i nie zrobiłem oczekiwanej masy a jak sie zaczną upały to pewnie zgubie ze 3 kg. Yaczes - na koniec klaty zawsze robię szwedki na szerokim rozstawie łokci i mocno pochylam się do przodu, ale 40 kg przywiązane do pasa w takiej pozycji (może w plecak) to chyba masakruje staw barkowy, nie wiem. No chyba że jesteś 120 kilowym koksem. A ile zrobisz powtórzeń z takim obciążeniem na sucho ?
- bieganie
-
Achievementy
Ale że jak, na jedno powtórzenie ? To ćwiczenie słabo nadaje się na rekord (zbyt nieprecyzyjne). Koksy w sensie sterydy ? Rekordy na ten rok: Martwy - 163 (dziś robiony) Klata - 120 Przysiad - 130 Barki (za kark) - 70 Biceps sztangą łamaną - 48 X 4 81kg , 186 cm Ćwiczę jak do tej pory na sucho, ale dobry zestaw odżywek się już szykuje.Jak pożyczę jakiś lepszy aparat to dam zdjęcia. Robione na "domowym sprzęcie", muszę przejść się na normalną siłkę i spróbować na olimpijskim (da się wtedy więcej podobno).
- Pomoc
-
Tactics Ogre
Tactics miał to do siebie, że wykorzystując pewne myki można było go przechodzić nawet na niskimlevelu, a po zdobyciu Orlandu można było grać tylko nim przy odpowiednim setupie (2x atack, Divine Knight Arts i Haste).
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Oj, tam, raptem 4 dobre role w przeciągu 4 lat.........no tak
-
The Dark Knight Rises
Dla mnie Begins był dobry, nawet bardzo dobry. Liczyłem na Dark Knighta przed premierą nie z powodu hypu, tylko właśnie przez Początek. Nolan stworzył w nim fundamenty pod Mrocznego Rycerza i najlepiej ukazał narodziny superbohatera, to w ogóle pierwszy film o superherosie gdzie szczerze uwierzyłem w motywację bohatera.Pobyt w więzieniu w Butanie, tułaczka i szkolenie w lidze cieni. Ciągle słyszę narzekania jakie to słabe sceny walki ma Begins. Uważam że są dobre, na pewno oryginalne.Styl walki nietoperza to Keysi (lub KFM) - oparta na krav madze technika walki będąca takim połączeniem KM ze wschodnią szkołą, niesportowa, praktyczna metoda walki opierająca się na agresywnych i szybkich ruchach połączonych ze wzmożoną koncentracją (trzeba mieć oczy w (pipi)e i z tyłu głowy) idealnie nadająca się do kontroli tłumu (dobry przykład to walka w więzieniu z 7 napastnikami). Sekwencjom w filmie brakuje trochę dynamicznych ujęć i impetu uderzeń głównie dlatego że Nolan nie miał wcześniej żadnych doświadczeń w tej dziedzinie. Ważne, że wniósł trochę oryginalności i wybrał styl idealnie wpisujący się w postać Batmana (scena walki w Incepcji, w hotelu z poyebaną grawitacją to majstersztyk).Bale trenował do roli 5 miesięcy, warto to docenić mając na uwadzę perspektywę autodestrukcji i utraty 50 kg. do roli w Mechaniku. Liczę że w Rising Nolan dopieści tą sferę, wszakże to jednak kino akcji. Pieniądze będą, reżyser utalentowany to i zbierze w tym celu odpowiednią ekipę
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Według takich kryteriów no to tak, Norton gra pierwsze skrzypce. Co nie zmienia faktu, że postać Tylera nadaje sens całej historii i spaja ją w kluczowych momentach, w najlepszym wypadku Norton i Pitt grają tu równoległe dwie główne role. Wszakże są ...... Zresztą nie wydaje mi się że Pitt pojawia się na okładce tylko dlatego że jest bardziej rozpoznawalnym i popularniejszym aktorem (wtedy jeszcze taki bardzo znany nie był).