McDrive
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez McDrive
-
No i ch.uj, no i cześć A tak liczyłem na tą grę. Dobrze, że za chwilę premiera Elden Ring.
-
Animacja zaebista, ale ten arc akurat do mnie nie trafia Bardziej czekam na następny
-
Fajna gra. Ogólnie był to pierwszy resident w jakiego grałem, ale znałem już te wszystkie głupotki fabularne znane w serii(macki z tyłka, małe potworki nagle powiększające się do wielkości budynku itp.) i nie bardzo mi to przeszkadzało. Fabuła była prosta, a takie historie lubię. Fakt, że główny bohater sypie głupimi tekstami trochę przeszkadzało, ale co tam, bo klimat gry był ZARĄBISTY. Lubię motywy wampirów i wilkołaków, a tutaj design był kapitalny. Mam, "ale" do człowieka bo pasował do tej rodzinki jak pięść do oka oraz w fabryce, ale miejscówki rekompensowały te zgrzyty. Ostatni etap też był mega. Problemem moim zdaniem jest gunplay. Nawet po wyłączeniu tego wspomagania, sterowanie jest tak drewniane, że w tartaku nie zabrakłoby im materiału przez kilka lat. Do tego walki z głównymi kierownikami w tych wąskich lokacjach to moim zdaniem zbrodnia przy tym sterowaniu. Wioska i zamek fajne, ale mogłyby być trochę większe. No ku.rwa chciałbym całe Call of Duty w takim klimacie.
-
To kto jeszcze obstawia, że w DLC będzie
-
Pytanko co do tych kryształów, ich odmian i innych świecidełek w grze. Mają dużą wartość u sklepikarza więc opłaca się je od razu sprzedawać czy będą mieć jakąś "wartość, zastosowanie" w NG+ albo później w grze?
-
-
Tym bardziej, że duże trolle też gotowe. Wystarczy zmienić kolor
-
"Porzućcie wszelką nadzieję"
-
Skończyłem tą grę. Z góry zaznaczam, że nie uczestniczyłem w tej dramie z wyciekiem fabuły itp. i do tej pory nie natknąłem się na żaden spoiler. Gameplay poezja, graficzka tip top, ale za fabułę to chyba małpa ściągnięta z drzewa odpowiadała. Co to ku.rwa było?! Historia mścicielki na mścicielach? Nyga pliz Jedynka miała prostą, ale działającą na emocje historię. To tutaj chyba wymyślił scenarzysta maczający palce w młodzieżowym dramacie. Twardziele nagle stawali się pi.zdami chcącymi w żyć w spokoju we własnych enklawach jakby zapomnieli, że w każdej chwili mogą trafić na hordy zarażonych Z dupy pojawiają się informacje, że ktoś ma zalaną formę i czeka na dziecko w środku najważniejszego w życiu zadania I to ciągłe przypominanie "no wiesz jest odporna, ale nikomu nie mów" albo "powinnam umrzeć, to świat byłby lepszy". Miałem ochotę powiedzieć: "nie dziewczyno, świat nie byłby lepszy, tylko Świetliki zaczęłyby kampanię informacyjną dla uzyskania większego poparcia wśród ludzi i zaczęcia następnej wojny o władzę w państwie" Cliffhangery z doupy w połowie gry i sterowanie najbardziej irytującą postacią w historii PlayStation Jeżeli chodzi o dłużyzny w przerywnikach, to chyba ktoś się naoglądał Kojimy i próbował przeskoczyć jego niedoyebane wizje Po kiego wafla było to zakończenie w Kalifornii, to ja już całkiem nie rozumiem skoro wróciły do statusu quo z teatru Tej historii... Sorry, raczej bajki, nie powinno być, bo o ile pierwszą część fajnie się przeżywało, tak tutaj miałem nadzieję na jak najszybsze skończenie gry, bo warstwa fabularna była dnem. Już po pierwszej części powinni zostawić te postacie i pokazać historię w innej części świata. Nie wiem za co ta gra zgarniała tyle nagród, ale jak za historię, to głosujący chyba w to nie grali tylko oglądali streszczenie na YT Dobrze, że kupiłem w promocji, bo jakbym dał pełną cenę, to chyba wku.rwiłbym się jeszcze bardziej.
-
Dajcie mu medal Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata
-
-
-
-
-
-
-
Wczoraj pobrałem wersję na PS4(tą z plusa) i niedawno chcąc ją zaktualizować do PS5 musiałem pobrać ponownie, ale teraz już wersję na PS5. Partacze Ale co tam jak skończę RE village, to obczaję akurat do premiery Elden Ring.
-
Masmix już leży na półkach w sklepie
-
LPGRTV było już w książkach i było mądrze wplecione. Ten serial ma ten sam problem z LGBT co homoseksualiści w realnym świecie. Dostaliby wszystkie te same prawa itd., itp., mniejszymi kroczkami, ludzie już się zaczynali przyzwyczajać, ale nagle pojawili się jacyś dziwni aktywiści, którzy na siłę walczą o coś czego ich nie dotyczy. Temat stał się medialny i zaczynają się budzić stare zaszłości Współczuję tylko Cavillowi, który się stara, a ci pchają mu kłody pod nogi, a ochlejmorda, wiadomo kto, też zachowuje się jak debil.
-
Chyba, że ktoś źle zinterpretował napis "Console exclusive" i po trzech miesiącach pojawi się wersja na PC
-
Tworzenie gry jest w pieron drogie, bo połowa ich budżetu teraz to marketing. Gdyby udawało się promować nowe gry w tańszy sposób, to duża część kosztów poszłaby się walić. Jeśli chodzi o "małą" konsolę od Sony, to wolę żeby stworzyli tego swojego Spartacusa i oferowali go na swoich telefonach zamiast znowu się rozdrabniać na grosze i bulić na gry, które są gorszymi kopiami tego co stworzono na stacjonarną konsolę. Tak właśnie widzę cały czas istnienia Vity. Bez podejścia jak Nintendo byłoby im ciężko na rynku przenośnego sprzętu.
-
A od którego roku Ferrari zaczęło dawać doupy? Dobrze kojarzę, że to było od czasu ostatniej zmiany w budowie bolidu? Mogliby się odbić, bo aż żal patrzeć jak kiepsko im idzie, a cztery zespoły walczące o podium byłoby ciekawe... Chyba że sędziowie znowu będą faworyzować brudasa...
-
