
Treść opublikowana przez Butcher
-
Heavy Rain
Tiaaa... nie zapominajmy tylko, że gry to BIZNES, a nie rozdawnictwo. Dlaczego mają dawać jako demo całkiem osobny, nie powiązany z grą epizod, nadający się na DLC? Strzał w kolano - gdyby potem wypuścili DLC, pytałbyś dlaczego chcą kasę, skoro pierwsze było za friko...
-
Buzz!: Świat Quizów
"Quiz TV" był pierwszy na PS3, "Świat Quizów" jest ostatni - najnowszy. To dwie różne produkcje. Szukaj pudełka z polskimi napisami/tytułem, a nie słuchaj sprzedawców.
-
Dante's Inferno
Maniacy z Digital Foundry wzięli na warsztat demo DI, testując pod kątem płynności i stabilności kodu. Z przetestowanych >25.000 klatek, tylko 2 (dwie) spadły z 60 do 30 fpsów (co stanowi 0,008% materiału testowego). 30 fps mają wszystkie filmiki. Ergo: gra hula w 60 fpsach w najprawdziwszym znaczeniu tego słowa (co w/g DF odbyło się kosztem geometrii, detali i efektów), jest też V-sync.
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
Dobrze, że wspomnieliście o HC, bo już myślałem, że to ze mną coś nie w porządku... MW grałem tylko HC i była mega wczuwa, teraz ni cholery nie mogę wbić się w klimat. Może przez to, że się zrobił Modern Kampfare 2 - mam wrażenie, że w jedynce więcej osób grało...
-
Nagłośnienie (5.1 i inne) dla PS3
Mam Onkyo 606 i też nie mam nic takiego. Ale mam podobny zonk przy DVD podłączonym po HDMI bezpośrednio do TV. Nie zawsze wyświetla obraz po włączeniu, najpierw muszę wskoczyć na inny kanał, potem wrócić do DVD i wtedy łapie obraz. Podejrzewam tani kabel HDMI, choć technicznie nie mam pojęcia dlaczego...
-
Battlefield Bad Company 2
Bo w/g wielu znaków 21.12 to ostatni jej dzień... oby, bo na półce mam już kilka zakurzonych gier...
-
Heavy Rain
Nie dotykałem okładki Ratcheta. W HR będzie zapewne wypukły nadruk kropli i tyle.
-
Heavy Rain
Gdybyś się bardziej zainteresował "gdy był pokazywany", to może byś pamiętał, że już wtedy oficjalnie QD stwierdziło, że epizod z Madison i lalkarzem nigdy nie znajdzie się w pełnej wersji gry. Dlatego pokazywano go jako pierwszy i był pierwszym grywalnym kawałkiem kodu jaki prezentowano mediom. Był też pierwszym przykładem własnie epizodycznego DLC, jakie może się pojawić (wtedy jeszcze tego nie potwierdzono). Nie twórz więc teorii spiskowych o "wycinaniu DLC z gry" - oby każdy dew. miał ochotę tworzyć takie dodatki jak QD. Nie zagrałbyś w nowe, serialowe przygody Drake'a? Bo ja chętnie... co do limitki: Oficjalne info mówi o slipcase - stawiam na kartonik nasuwany na plastikowe pudełko. Ma za to posiadać na powierzchni "krople deszczu w 3D", wyczuwalne pod palcami. Nie nastawiałbym się na steelboxa - tu raczej zawartość ma tworzyć LE, a nie opakowanie (jak w Killzone 2 np.). I tak chyba lepiej...
-
Sonisphere Festiwal
Nom. Pozostaje jeszcze ustalić miejsce spotkania. Proponuję trzeci pas startowy, w kwadracie D-7
-
Battlefield Bad Company 2
Będzie bankowo, bo grałem już na takiej jeszcze na pokazie w Kolonii. Genialny klimacik z bielą dookoła... Zresztą jeden z pierwszych trailerów BC2 pokazywał zimową akcję w multi - ten rajd na wioskę, zadyma z heli, po której kamera się oddala między góry, a nad głowami drużyny nagle pokazują się zielone ksywy Graczy...
-
Battlefield Bad Company 2
Efektownie - nie jest to ofkoz poziom Uncharted, ale do wczuty w FPSie wystarczy z nawiązką Poza tym 90% Graczy za sprawą akcji, dynamiki i Destrukcji 2.0 nie będzie zwracać uwagi na jakość drzewek i krzaczków, ale immersja ze światem gry dzięki nim będzie zapewniona.
-
Battlefield Bad Company 2
Tylko wrażenia z bety. Na listopadowym pokazie w Londynie, EA sprzedało nam szczątkowe info odnośnie singla, a do tego narzuciło embargo (w sumie nie było nawet na co ). Widziałem trailer z BHawkiem i vulcanem, była dżungla, i fajna demolka - czyli to co już wiadomo
-
Battlefield Bad Company 2
Zgadzam się w 100%. BC2 umożliwia akcje, które momentami dorównują singlowym skryptom MW/MW2 (i nie ma co ukrywać, że duża w tym zasługa Destrukcji 2.0). W sumie cieszę się, że beta się kończy, bo od momentu startu, z BC2 przegrała u mnie KAŻDA gra (poza U2:AT). Wszystkie grzecznie leżą na półce i czekają, aż wygaśnie beta, w którą gram codziennie A kompletnie rozwala na łopaty fakt, że to tylko jedna mapa i jeden tryb. Strach pomyśleć, co będzie gdy w fullu pojawią się mapy w dżungli, śniegu, nad wodą, helikoptery Black Hawk z vulcanem na pokładzie, łodzie motorowe i wiele innych nowości. Ciekawe jest też to, że każdy zdobyty bonus, gadżet, nowa giwera cieszy mnie 100x bardziej niż unlocki w MW2. Być może dlatego, że wszystko zdobywane jest podczas rewelacyjnych walk, wymaga prawdziwej, drużynowej pracy i główkowania, a nie polega tylko na umiejętności kampienia, nabijania killstreaków, dokładania sobie kolejnych z d.upy gadżetów (żeby oszukać inne gadżety) i wyrobionego skurczu palca...
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
Gdzieś czytałem, że to najnowsza wpadka IW - patch Javelina wprowadził infinite ammo.
-
Heavy Rain
W sensie, że było opóźnione wyświetlanie achievementów? Nie przypominam sobie... wątpię.
-
Battlefield Bad Company 2
Było o tym parę stron temu: ważność bety wpisana w info (luty'10) to nie data kiedy wyłączą serwery, tylko data ważności samego kodu. Afaik, beta kończy się w grudniu - DICE mówiło przed startem, że potrwa miesiąc...
-
Heavy Rain
Heavy Rain - jako pierwsza gra - wprowadzi opóźnienie wyświetlania trofeów. Znajomy box w rogu ekranu i dźwięk za zdobyte trofeum pojawi się dopiero podczas pierwszego odpowiedniego momentu (przerwy w akcji). Wszystko po to, żeby nie psuć klimatu rozgrywanych scen. Świetny pomysł. źródło
-
GH Van Halen
Reminder: to jest temat o GH Van Halen. a btw VH to klasyka rocka, mam dla nich wielki szacun i parę płyt na półce. Tyle że kolejny kupon od Activision, akurat im poświęcony, nie podnosi mi włosów na plecach. Co nie zmienia faktu, że mają świetnych instrumentalistów, Lee Roth robił niezłe show, a Hagar ma fajny wokal. Jak trafie do 50 zeta, to se kupie... i tyle.
-
Sonisphere Festiwal
FUCK YEAH !!!1!!1
-
Battlefield Bad Company 2
Imo jest dobrze jak jest - kolejny nacisk na grę drużynową: gmerając przy skrzynce, ktoś powinien Cię osłaniać. Poza tym - skoro chcemy choć odrobiny realizmu od gier - jak sobie wyobrażasz w realu podkładanie/rozbrajanie ładunku i jednoczesne ostrzeliwanie się? Drugą parą rąk? No właśnie niekoniecznie. To kolejna zaleta BC2: wydaje mi się, że dziwnym trafem częściej zdarzają się tutaj kumaci "obcy" niż np. w MW2. Czyżby specyfika i mechanika rozgrywki tak na wszystkich wpływała? Rozegrałem już mnóstwo meczy, 99% z nieznajomymi i gra się genialnie, gdy czujesz, że większość kuma OCB, jakie są cele, a nie poluje na fragi czy kampi. Co nie zmienia faktu, że w każdej drużynie znajdzie się debil czy dwóch
-
Battlefield Bad Company 2
Select to podstawa - szkoda, że jeszcze nie wszyscy grający kumają, że takie coś istnieje i jakie to ma znaczenie dla współtowarzyszy. Świetny bajer, typu "proste a genialne", dodatkowo w świetny sposób angażuje wszystkie grające klasy wojaków - oczywiście pod warunkiem, że grający nimi wiedzą jakie są ich zadania w drużynie...
-
GH Van Halen
Tylko dla tego kawałka ściągnąłem to demo I na tym kończę znajomość z GHVH... chyba, że gdzieś, kiedyś trafi mi się za darmo...
-
Dante's Inferno
Niby rozumiem co chcesz przekazać, ale... nie rozumiem W tym sęk, że BC, KZ czy CoD to FPS-y - w każdym biega się z giwerą na ekranie mordując wroga. Gdzie te rózne typy gameplayu o których wspominasz? Może właśnie chodzi Ci o styl, klimat, lokacje? Bo TYLKO to je odróżnia od siebie (o multi nie rozmawiamy, GoW i DI też go nie mają). I te same róznice mamy w owych slasherach - przecież DMC, Bayonetta czy NG to też ta sama zabawa, tylko opowiadana innymi obrazkami i kosmetycznymi zmianami mechaniki gry. A jednak da się je pogodzić. Dlaczego w takim razie GoW i DI nie mogą koegzystować w świadomości fana slasherów? Bo zakuty w zbroję facecik walczący o ukochaną nie może się równać z umięśnionym madafaką, który rozrywa na pół każdego na swej drodze (paradoksalnie bez wyraźniejszego niż Dante motywu)?? Sorry, nie kumam...
-
EyePet
I o to chodzi - kolejna pomysłowa, udana akcja marketingowa SCEP. Dzieciaki mają interkatywny ubaw na całkiem nowym poziomie (jakiego nie daje gapienie się np. w Cartoon Network) i powód do wiercenia dziury w brzuchu rodzicom o "zwierzaczka". Starzy zaczynają się interesować "co to i po ile?" (zwłaszcza w okolicy Świąt) i coś tam w głowach kiełkuje, co może da owoce - jak nie teraz, to może kiedyś. A i niejednemu ojcu przez głowę przeleci wizja pogrania w FIFĘ czy inne wyścigi - zwłaszcza jak za parę godzin/dni zobaczy to w innym markecie... I tak się to powinno kręcić...
- inFamous