tk___tk

też niedawno recenzowałem tą gierkę: Elite Beat Agents – zawsze lubiłem gry rytmiczne: im prostsze, tym lepsze. NDS okazał się idealną platformą dla tego typu produkcji. Pomysł jest idealny w swojej prostocie i doskonale sprawdza się na ekraniku dotykowym. Wcielając się trzech agentów rządowych pomogamy różnym ludziom pykając sobie w pojawiające się w rytm muzyki kółeczka od czasu do czasu podążając za toczącą się piłeczką albo kręcąc „kołem fortuny”. Sountrack nie jest jakiś wybitny, a jego odbiór dodatkowo niszczy fakt, że nie są to oryginalne wykonania, a średniej jakości covery, ale nie można mieć wszystkiego. O dziwo najprzyjemniej grało mi się w takt utworów pop-punkowych kawałków znanego dobrze konsolowcom Sum 41 czy paściarskiego Good Charlotte. Płakałem na You’re My Inspiration. Prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero na poziomie „Crusin’”, „Breezin’” to w zasadzie taki toturial przez który można przelecieć niemal za pierwszym podejściem. Przede mną jeszcze kilka poziomów trudności i chyba 3 dodatkowe utwory do odblokowania więc na pewno tytuł nie pójdzie szybko w odstawkę.

pozwolicie, żę się wtrącę: rival schools - super gierka w której bijemy się licealistami i ich nauczycielami. jest też sakura ze street fajtera.

tak. możesz np polować albo zbierać chwasty albo uwalniać niewolników i takie tam. otwarty. albo sobie biegasz jak chcesz albo fast-travel po odkrytych obszarach.

system walki jest żywcem wyjęty z batmana, zagadki też rozwiązujesz prawie jak w batmanie bo masz taki tryb w którym taki duch ci pokazuje np ścieżkę po której musisz iść.

wyślij mi na brian.adamsxxx@gmail.com

weź wkej print-screena bo mi się wierzyć nie chce. chyba, że was banują za to tam xD.

to będzie coś pięknego. wszystko może kuleć w tym filmie, ale i tak warto obejrzeć dla tych widoczków.

kultuowe już "prometheus school of running away from things" .

a ja nie. piękny film niemal od pierwszego do ostatniego kadru. dyrekcja artystyczna i zdjęcia pierwsza klasa. do aktorstwa nie ma chyba za bardzo jak się przyczepić. dziury scenariusze już przeruchaliśmy na forumie chyba od każdej strony więc pominę. muzyka super. w każdym razie jest to film co najmniej ponadprzeciętny. dla mnie jak najbardziej zaliczalny do kategorii "spoko".

prometeusz nie jest szrotem. daleko mu do hajpu jaki poprzedzał premierę, ale jest okej.

ale gó.wno nie jest w tym przypadku terminem pejoratywnym. mi się podoba. ridley to chyba ma taką huśtawę: spoko - szrot - spoko - szrot. możemy więc przewidywać, że drugi prometeusz albo blade runner albo ekranizacja the martian będą szrotem.

goty szatańcza i rzeki spływające krwią.

na torrentach nie ma jeszcze.

xena . a za tydzień blizzard:

epickie gó.wno.

już jest !

polygon. polecam reckę hatoful boyfriend xD.

coś moebiusa pewnie.

ale co w tym złego? gdybym nie przeczytał recenzji gods will be watching w edge (co prawda jakiś miesiąc po premierze) gdzie dali gierce 4/10 to pewnie bym wydał 15 dolarów i pluł sobie w brodę. serio uważasz, że recenzja jako gatunek jest zupełnie nie przydatna. co się z tą młodzieżą porobiło...

@Mejm: no ja wiem. ale jednak oczekiwałem, że w 2014 jak wchodzisz z pismem to jednak warto byłoby zająć się rynkiem kompleksowo. to były moje dwie obawy wobec nowego SS: -zbytnia skoncentrowanie się na rynku PC -oderwanie od rzeczywistości/nostalgiczność połowy ekipy (już na początku część z nich przyznawała, że nie są aktywnymi graczami)

czyli to jest jednak gazetka dla blachar?

bułka_z_masłem.mp4 HD Remaster poleci w hbo na stojaka.

to wrzuciłbyś chociaż tą cyfrową wersję na mediafire.

może i najlepszy, ale i tak chu.jowy. najlepsza rola stevensona to tytus pullo z rzymu. ale kuuu.rwa - ten trailer: pamiętam do dziś jaka podjara była, że wreszcie frank dostanie godny film .

noooo, gejowski punisher był spoczko: