O to właśnie chodzi Gość 13 godz. kątówką zdzierał lakier, potem polał roztworem wody z solą i zostawił na parę dni, żeby zeżarło.
Do tego pozrywane wszystkie listwy, rejestracje celowo powyginane + krzywo przykręcone, przednie lampy oklejone żółtą folią, z tyłu korek od gazu...
Jeszcze jest do odpicowania - w planie są krzyże maltańskie na bokach i dachu i klatka w środku.
A silniczek słabiutki, oj słabiutki 3,5 l, 218 KM
do driftu jak znalazl
fajny styl, ale ja bym alu inne dal albo zostawil fele zwykle jak ma byc w takim stylu