Kmiot

Czysty przypadek z tą czcionką. Rzecz edytowana jeszcze na telefonie i tam jest taki dynks do "rozciągania" rozmiaru wklejanego napisu. Znajduje się w narożniku samego napisu, więc możecie sobie wyobrazić jak niewielkich to było rozmiarów. Podsumowując: tam nie było żadnych zamiarów, zazwyczaj czysty fart i filozofia "a chuj, niech będzie taki". Żaden powód do dumy, ale zawsze jakieś usprawiedliwienie nieprofesjonalizmu. Tak, było zupełnie jakbyśmy wszyscy siedzieli przed TV i oddawali się beztroskiemu granku niczym za czasów kanapowych multiplayerów. btw. paczka już zapakowana, Figuś w ramach bonusu dobrał sobie majowy numer PE. Aczkolwiek mam jeszcze jeden egzemplarz do oddania, więc fant nadal zostaje na liście bonusowej.

To wiele by wyjaśniało.

No , no, Ty już wiesz co i gdzie (adres + ewentualny bonus). O tym samym w sumie pomyślałem, ale dopiero po fakcie. Nawet mówiąc "uchwyt nikogo" powinienem dodać: "poza Figusiem, bo on akurat chciał". Komentowaniem trudno to nazwać, ale coś tam pobełkotałem, nie zawsze ogarniając co się dzieje na ekranie. Sporo grałem w tego Smasha, ale na poziomie easy, jedynie w celu odblokowania wszystkich postaci (na start jest tylko 8 dostępnych). Smash ma tę zaletę, że jest bardzo elastyczny i losowanie można zrobić praktycznie w każdej sytuacji. 9 zawodników i jeden bez pary? Robimy walki w trójkach. Duży wybór zmiennych zasad. Można wyłączyć itemy i zrobi się bardziej przejrzysta bitka. Wrzucasz czterech zawodników na arenę, dajesz walkę na klasycznym HP, po jednym życiu i w rundzie poniżej dwóch minut masz szybki wynik, więc można to zrobić sprawnie i zamknąć się w rozsądnych ramach czasowych nawet przy dużej ilości chętnych. 74 fighterów do wyboru z rożnych gier (plus kilkunastu w ewentualnym płatnym DLC) oraz około 100 aren walki to spory potencjał, miły dla oka każdemu konsolomaniakowi chyba. Jeśli któregoś razu nie zdążę przygotować innego losowania (albo zabraknie mi pomysłu), to prawdopodobnie skorzystam właśnie ze Smasha, ale pobawię się ze zmianą zasad, aby było "inaczej". Wady? No tak jak wspomniałem - Switch nie ma możliwości wygodnego zrzucenia/nagrania gameplayu. Trzeba się bawić w jakieś dodatkowe urządzenia przechwytujące obraz, podłączenia do PC i robi się z tego czasochłonne zajęcie. Chyba, że o czymś nie wiem. Byłem nieprzygotowany, ale już się dowiedziałem. Lucas z "wenżem" w ręce, to z uniwersum Earthbound/Mother ponoć pochodzi. Natomiast Robin to z serii Fire Emblem, ale w tym cyklu to co druga postać wygląda tak samo, więc nic dziwnego, że nie skojarzyłem. Tak czułem, że pewnie jakieś jrpg czy coś.

A nie wiem, ja skakałem tam, gdzie były schody, ale możliwe, że jest łatwiejsza opcja. Trochę bez wiary do tego podszedłem, z myślą "a spróbuję" i się udało. W każdym razie nie rezygnować, bo akurat u mnie ten pokój wystąpił tylko dwukrotnie na kilkanaście runów w 6 biomie, więc szkoda byłoby musieć go powtarzać.

Zostały mi tylko 2 i 3 biom do skompletowania. Taki tip dla polujących na platynę: W 6 biomie jest jeden xenoglif w pokoju z zielonymi lampkami i zapadającymi się schodami (po lewej i prawej stronie pomieszczenia). Warto sobie wbić do głowy, żeby wybierać lewą stronę, bo właśnie tam jest glif + datacube. Jest tylko chwila na decyzję, chociaż nawet jeśli już schody opadną, to jest możliwe doskoczenie do interesującego nas podestu, więc nie warto się zniechęcać i rezygnować. Potrzebny jest sprint, minimalne spóźnienie skoku (już ciut za krawędzią) i w odpowiednim momencie dash. Dwie, trzy próby i Selene powinna się złapać gzymsu.

Zgłoszone. W wolnej chwili przygotuję listę nagród książkowych/komiksowych, ale to najprędzej w okolicach przyszłego weekendu dopiero.

Dobra, chuj, zapłacone. Macie. Standardowo proszę nie wołać zwycięzcy, aby nie psuć mu niespodzianki i nie odbierać EMOCJI z oglądania. Nagranie dokonane trochę na szybko i dziko, metodą chałupniczą, proszę o wyrozumiałość. Momentami obraz traci odrobinę ostrość, a zresztą zobaczcie sami. Możliwe, że na YT coś tam się jeszcze przetwarza i najwyższe jakości mogą być jeszcze niedostępne. PS Tak, chodziło o JEDNOROŻCA xd

Ogólnie podaję do informacji, że zwycięzca jest już wyłoniony, decyzje zapadły. Ale filmik wrzucę najpewniej wieczorem, bo teraz idę pograć w grę, poza tym chciałem jeszcze spróbować dodać do niego napisy ułatwiające orientację w wydarzeniach. Tylko jeszcze nie wiem przy pomocy jakiego programu. Pierwszy raz robiłem losowanie na kacu i prawdopodobnie miałem jeszcze jakieś promile we krwi, więc doceńcie fatygę. To do później.

Przykładowy fragment. Często nie wyświetla się na mapie. Sunface Element znajduje się na końcowej platformie w filmiku (tutaj już zebrany, więc go nie ma).

Cóż, jeden z tych, których nagły brak absolutnie nikogo by nie uderzył. Artykułów nie tworzy żadnych, recenzje bardzo sporadycznie, jedynie snuje te często naciągane dywagacje w swoich kolumnach. Na wieść, że już go więcej na łamach PE nie przeczytamy zareagowałbym pełnym oburzenia: - OK.

No, kilkadziesiąt książek/komiksów mogę wrzucić do puli, bo i tak zalegają. Egzemplarze praktycznie nowe, żaden antykwariat. Myślę, że nagrody dla całego podium to minimum (odpowiednio 3,2,1 fant z listy do wyboru). Plus za poprawne wytypowanie króla strzelców (po jednym fancie, choć tutaj może być dużo laureatów i się zastanawiam czy wyrobię z wysyłką xd)? Fajnie, że Bartg organizuje.

L2 działa dwustopniowo, R2 płynnie.

Jak chcesz, to potrafisz. Ja dzisiaj trzeci raz ukończyłem grę. Drugi raz w jednym, ciągłym runie. Teraz jeszcze zabawa z kolekcjonowaniem śmieci (w międzyczasie wpadło 100% za pierwszy biom, jeden z głowy), ale wciąż mnie na Atropos ciągnie, więc póki co to będzie wciąż przyjemność.

@Figuś znalazłeś ten Sunface Fragment 6? Bo mogę podrzucić pomoc wizualną w postaci filmiku, ale jak już masz, to nie będę się fatygował.

Wczoraj grałem 5 biom, wbiłem pod gwiazdkę i w trzeciej fali miałem pięciu panów, co się teleportują. Co prawda najpierw trzech, ale dwóch w tym czasie się "materializowało", więc jeśli bym sobie nie poradził z tymi pierwszymi w miarę szybko, to musiałbym walczyć z pięcioma. W ogóle gra chwilami rzuca takie chore ilości wrogów, że nie wiem co się dzieje xd Mam też wrażenie, że z każdym przejściem rośnie ich ilość, ale to pewnie tylko wrażenie.

Ta muzyka. Atmosfera 999/10. Natomiast co do Sunface Fragment 6, to problemu nie miałem, bo i tak liżę ściany, więc nie przegapiłem, ale tak jak mówi Szyna - na poboczu jest fragment biomu, który nie jest oznaczony na mapie, ale widać go gołym okiem. Musiałem tam jedynie doskoczyć z dashem. Dzisiaj będę leciał akurat 6 biom, więc jak ją namierzę, to zrzucę filmik. Może pomoże.

Potwierdzam udział następujących użytkowników: @Figuś @Rozi @oFi @Rudiok @MYSZa7 @Moldar @Faka @Ukukuki @marbel007 Ogólnie póki co nikogo nie wykluczam, więc jeśli kogoś tu nie ma, to przegapiłem, albo źle zrozumiałem i proszę mnie poprawić.

Dokładnie po to są fajne fanty, by byli chętni. Czy z pazerności, czy rzeczywiście MARZĄ o takim padziku - to już zostawiam ich osobistemu wyczuciu sumienia oraz etyce. Umówmy się, że brak zainteresowania samym uchwytem był do przewidzenia, tylko Figuś mnie odrobinę zaskoczył xd To dopiero pazerota - nie ma pada, ale uchwyt chce! @Plugawy przestań temat smutnymi minkami prześladować! Co się stało?

No techniczne aspekty w recenzjach szybko się dezaktualizują. Bo do akcji wkraczają fachowcy i wychodzi, że 60fps/4k to tylko złudzenie. Lepiej się trzymać ogólników, bo nawet day one patch potrafi wiele pozmieniać w kwestii np. płynności (zarówno na plus, jak i minus). Zresztą o czym tu mówić, skoro obecnie nawet zawartość gry potrafi się po miesiącu zmienić, bo często wypuszczany jest na szybko bubel, by potem go łatać kolejnymi patchami (trzema w tygodniu), a gdzie tu do rozkminiania technicznych niuansów, czy jest betonowe 60fps, czy jednak czasami spada do 50fps. Trudno cokolwiek rzetelnie oceniać ze świadomością, że najprawdopodobniej ma się w rękach odrobinę bardziej upośledzony produkt, niż ten, w który wszyscy będą grali day 1.

Powinniśmy być parą, bo czytasz mnie jak książkę. Proszę nie obrażać szanownych uczestników. Nie pierdol i dawaj mema. Chyba nie pozwolisz im wygrać?

Dobra, wystarczy tych bzdur i mętnych tłumaczeń w rodzaju "nie mam joypada, to po co mi uchwyt, lol", albo "mam innego joypada". Jest mi jednocześnie niezmiernie przykro, że tak niewielu jest chętnych na udział (jedynie Figuś honorowy, więc kłaniam się w pas) i za taki stan rzeczy obwiniam niewielką wartość przedmiotu (zarówno rynkową, jak i użytkową, bo bez samego pada to nie to samo). W takiej sytuacji pozostało mi jedynie dorzucić w ramach gratisu pasującego do uchwytu joypada. Oczywiście pad fabrycznie nowy, nawet nie wyciągałem go z pudełka (zerknąłem jedynie do środka czy w ogóle tam jest xd), więc nawet nie trzeba dezynfekować. To jak, teraz znajdą się chętni?

No to proszę nie nazywaj się GRACZEM.

Bo? Widziałeś jakie to małe, uniwersalne cudo? https://perfectblue.pl/produkt/8bitdo-pro2-gray-edition-gamepad-do-switch-pc-mac-android-pro-2/

Jak tam, masz kogoś na oku? Żyje Ci się jakoś? Taki dynamiczny młodzieniec to pewnie nie narzeka na brak zainteresowania ze strony płci przeciwnej. I nie tylko przeciwnej.