Treść opublikowana przez Kmiot
-
Świat Dysku
http://www.proszynski.pl/Blask_fantastyczn...9973-1-30-.html
-
Świat Dysku
Już w Straży Nocnej nie ma charakterystycznych "słoników" między rozdziałami, a bez nich, same odstępy nie rzucają się tak w oczy. W Złodzieju Czasu też nie ma, ale można uznać, że zastepuje je "Tik". Zrezygnowali najwyraźniej z takiego podziału na "rozdziały" i teraz lecą w ciągłość.
-
Świat Dysku
A ja dopiero nadrobiłem "Straż Nocną" i co mogę powiedzieć, to fakt, że cykl o straży wciąż nie do zdarcia. Mocno mrocznie tym razem, dużo trupów, śmierci, "dynamicznych" scen walki, fajny sposób wysławiania się Carcera (czuć skur'wysyństwo, a przed oczami staje mi ten zabijaka z siekierą z "Bohatera Ostatniej Akcji" ;P), a wszystko okraszone szczyptą absurdu, tak charakterystycznego dla mieszkańców Ankh-Morpork. Jest dobrze, absolutnie mi się cykl nie nudzi.
-
Mogwai
Źródło jednak nie pasuje mi klimatem do ogółu działalności Mogłajów. Więc albo wspięli się na wyżyny twórczości, albo byli pionkami, bo sam OST uważam za jeden z najlepszych jakie było mi słuchać w swym nędznym żywocie i zdecydowanie przypisuję to Klintowi, bo wiem na co Go stać. Zresztą nie we wszystkich zestawieniach Mansell występuje wraz z Mogłajem.
-
Mogwai
Mogłaj to w zasadzie klasyk, który mnie jakoś nigdy nie poniósł. Pojedyncze kawałki mi się podobały, ale nigdy nie zatraciłem się ani na chwilę w ich muzyce na dłużej. Nawet nie wiem jak się odnieść do nowej płyty, bo poprzednich nie przesłuchałem więcej jak jednokrotnie. W sumie nie zrobiła na mnie wrażenia, więc chyba wszystko gra i fani będą zadowoleni. Ale jestem w stanie zrozumieć, że może się podobać. Ja wolę coś żywszego.
-
House MD
House'a obejrzałem przed rozpoczęciem 5 sezonu hurtowo (4 sezony w miesiąc). Było mocno intensywnie, bez przestojów, non stop house. Teraz, kiedy zaczął się piąty sezon, wszystko toczy się jakoś wolno, uderza mnie flegmatyczność, której nie odczuwałem przy dwóch, trzech odcinkach odpalanych jednorazowo. Tak czy srak, oglądam ten serial jedynie dla postaci House'a, bo ani otoczka mnie nie kręci, ani fabuła nie fascynuje. Czekam po prostu na kolejne miażdżące teksty Grega. Marzy mi się taka postać w bardziej zjadliwym środowisku.
-
System Oceniania Postów
Mi się kojarzy z kolegą z podwórka, który spłodził cygance trójkę cygańskich dzieci, ochajtał się z nią i wyjechał wraz z jej taborem do Anglii. Szkoda chłopa. Jestem zdecydowanie przeciw jekiemukolwiek ocenianiu postów, bo się boję utraty reputacji, albo też uświadomienia sobie jej braku. Nie wiem co bym wtedy zrobił i gdzie się podział.
-
System Oceniania Postów
Czadersko pisze kluczowe słowa wielkimi literami. Przykro mi Maxi, ale nikt nie potraktuje Cię poważnie, póki będziesz dalej uskuteczniał ten swój bełkot o ZNĘCANIU SIĘ PSYCHICZNYM, TOKSYCZNYM ŚRODOWISKU, AGRESJI NA FORUM O GRACH, PATOLOGII, ZWYRODNIENIACH i POLICJI. Mocne masz narkotyki.
-
System Oceniania Postów
Hahaha xddd Masz słabą psychikę. Aha, jak zaczynasz dyskusję o "klipsach" to chociaż zainteresuj się czym one są i nie myl ich z tipsami. Moje nie są rózowe, bo od różowego mnie mdli, ale pomarańczowe, z kwiecistym wzorkiem, czemu nie? To jeszcze wypowiem się na zagadnienie zawarte w temacie, bo jeszcze tego nie zrobiłem: - Nie.
-
System Oceniania Postów
Maximus po prostu jest typem człowieka, który za każde krzywe słowo w jego kierunku od razu bije w mazak. W Internecie nie ma takiej możliwości, przez co desperacko szuka możliwości wyrządzenia innego rodzaju krzywdy użytkownikowi, co pozwoli mu w jakimś stopniu zrekompensować swoją bezsilność płynącą z faktu, że każdy wychudzony, blady okularnik ma w du'pie zdrowe odżywanie Maxiego i pisze co myśli, bez obawy, że będzie musiał po tym chodzić z pajęczyną na szkłach.
-
System Oceniania Postów
Zmartwię Cię, bo właśnie na tym polega urok Internetu. Nigdy nie zroumiem ludzi, którzy z Internetu chcą zrobić drugie, realne życie. Mi jedno realne wystarcza.
-
MotoGP
No i stało się, Rossi, po dwóch latach przerwy, wrócił w pełni zasłużenie na tron. Widziałem jedynie końcowe okrążenia rano i wyglądało mi to na nudny wyścig, co potwierdza mocno przewidywalne podium - Rossi, Stoner, Pedrosa, a zaraz za nimi Lorenzo.
-
Buckethead
Nie wiem, Bucketheada nie słucham, zobaczyłem ksywę, to wrzuciłem zainteresowanym, sam jeszcze całości nie słuchałem, jedynie raz pierwszy kawałek i niezły.
-
audioscrobbler
Masz "Ostatnio odsłuchane utwory", pod spodem małą, niebieską czcionką "Zobacz więcej/edytuj >>" tam najeżdżasz na interesujący track i po prawej pojawia się X, którego kliknięcie kasuje utwór z listy.
-
Death Game edycja 2
No kurwa, opłacało sie czekać blisko dwa lata.
-
Buckethead
http://bolachasgratis.baywords.com/?p=1738
-
british rock
Nie słuchałem i nie zamierzam słuchać Bitelsów. Naśladujcie.
-
Metallica
No weźcie przestańcie sobie wmawiać, że oryginalny CD na superanckich głośnikach brzmi superancko (jak sama nazwa głośników wskazuje). Jaracie się tymi kawałkami od roku, więc nie należy się dziwić, że każdemu wmawiacie jakieś objawienie. Tymczasem, nie jako fan Metaliki stwierdzam, jest bez rewelacji, kilka momentów fajnych, ale ogólnie ch'uj. <oddaje głos fanowi Metaliki> Oooo, łał, oryginał z płyty brzmi lepiej niż mp3, zupełnie inne brzmienie! Jestem geniuszem! Jaka szkoda, że 2/3 słuchaczy może liczyć na jedyne 320kbps ;/
-
Iggy Pop and the Stooges
'Dirt' to absolutny masakrator, najlepszy z całej płyty. Generalnie "Raw Power" średnio do mnie trafia, za to "Fun House" mogę słuchać non stop. Zadziwiające, że ma blisko 40 lat. Dzięki chłopaki!
-
Świat Dysku
Zaraz zadzwonię do Terry'ego i zobaczę co da się zrobić.
-
Świat Dysku
Podobno początek nowego cyklu o Moist von Lipwigu.
-
Świat Dysku
Piekło Pocztowe (Going Postal) Premiera 9.09.2008
-
MotoGP
W zasadzie po zawodach. Stoner na starcie odjeżdża na kilka sekund, przewraca się, Rossi wygrywa, 75 punktów przewagi na pięć wyścigów praktycznie przesądza sprawę. Stoner trzy wyścigi i trzy razy się przewracał. Sam sobie przegrał mistrzostwo, a dodatkowo Pedrosa już mu depcze po oponie (2 punkty). Standardowo najciekawszy wyścig 250. Fajnie się przewracali parami.
-
Alternatywa - linki
Tak jak już przy poście jesteśmy, to ostatnio nudzi mnie mnie zazwyczaj ten gatunek i wyjebuję płyty po pierwszym przesłuchaniu, ale tę jedną se zostawiłem. Exxasens - Polaris [2008] Genre: nie do końca nudny Post-Rock | Post-Metal Info: [Mp3//192//44100Hz Stereo] Length: 48.25 min Size: 66 Mb Country: Spain TrackList: 1. Polaris (4:23) 2. Mira Mama (3:12) 3. Your Dreams Are My Dreams (4:00) 4. Spides On the Moon (4:46) 5. Blue Space (3:59) 6. Milk Stars (4:58) 7. Faster Than Speed Of Light (3:59) 8. Gamma Channel (6:14) 9. Storms (4:49) 10. Melancolie (4:25) 11. Exxasens (3:40) http://rapidshare.com/files/126622568/exxa...s_2008.rar.html pass: SirensSound.blogspot.com http://www.megaupload.com/pl/?d=52GYFVOM Znośne gówno, dla fanów posta. Tracki nie są długie, więc nie zdążą się znudzić. Przeciwników gatunku raczej nie przekona Aha, jako ciekawostkę wrzucę: Johnny Cash: Remixed (2008) 1. I Walk The Line [QDT Muzik Remix, feat. Snoop Dogg] 2. Big River [Count De Money Remix] 3. Get Rhythm [Philip Steir Remix] 4. Doin’ My Time [The Heavy Remix] 5. Country Boy [sonny J Remix] 6. Leave That Junk Alone [Alabama 3 Remix] 7. Port Of Lonely Hearts [Midnight Juggernauts Remix] 8. Folsom Prison Blues [Pete Rock Remix] 9. Straight A’s In Love [ Troublemaker Remix] 10. Sugartime [Kennedy Remix] 11. Rock Island Line [Wolf Remix] 12. Belshazzar [Machine Drum Remix] 13. I Heard That Lonesome Whistle Blow [ Apparat Remix] http://rapidshare.com/files/138731199/JCR.part1.rar http://rapidshare.com/files/138732512/JCR.part2.rar Dobra możliwość zapoznania się nieco z twórczością Dżonego. Mi się podoba.
-
Aerosmith
No, ale offspring w jądrze ziemi przecież jest... No, Offspring też i gdybym wiedział, że to ten temat będzie prekursorem cyklu "chu'jowych" (choć wcześniej były Fil i Hepised) to bym go nie zakładał, nawet pomimo nowej płyty i dyskusji o tym jak bardzo upadli od czasów Ixnaya, Smasha, czy Amerikany Przyznaję się do błędu i zgadzam się na jego skasowanie, jeśli to ma pomóc ps. za każdym razem wzruszam się przy Aj dont łona klołz maj ajz w Armageddonie.