Kmiot

Z indyczkami to już sprawa jest jasna: albo teraz, albo wcale się nie pojawią już nigdzie, bo to ostatnia szansa (do ósmej generacji kompletnie nie pasują). I nie chodzi o to, by były to najlepsze wersje tych gier, ale czy ich natura pasuje do handheldów oraz jak kształtowała się ich premiera konsolowa (platformy, pomijając PC, bo zawsze go po części pomijaliśmy). Krótko mówiąc, jak zwykle staramy się skupić na pierwszych, waniliowych wydaniach. Hotline Miami z konsol ukazało się najpierw na PS3 i Vicie jednocześnie (więc albo Siódma generacja, albo handheldy). Shovel Knight pół roku był exem na 3DSa i WiiU, więc teoretycznie mogłoby startować w Ósmej Generacji, ale tutaj po prostu będzie miał rywali na odpowiedniejszym poziomie, bo takiemu indyczkowi trudno będzie na dłuższą metę rywalizować z Dużymi Grami. Tak samo OlliOlli czy SteamWorld - takie "małe" gry będą mogły fajnie powalczyć z innymi małymi grami. Sumując: jeśli teraz tych gier nie dopuścimy, to do Ósmej Generacji (a tylko ona pozostała) tym bardziej nie trafią. A potrzebujemy ich tutaj, aby uatrakcyjnić listę. Nie oszukujmy się - ta edycja nie będzie się cieszyć największym zainteresowaniem, z pięć osób podało swoje bardziej rozbudowane kandydatury, ankieta pomocnicza uzbierała 18 głosujących, a jak jeszcze wystawimy pary w rodzaju A Christmas Carol vs. Hatsune Miku (bez urazy), to nie pachnie to prestiżowymi zawodami. Dlatego kilka rozpoznawalnych gier z topu się przyda. Musimy trochę pójść w mainstream, aby nie była to tylko lista samych specyficznych gier, w które zagrały dwie osoby z forum. Teraz albo nigdy. Nie widzę jej na liście, więc nie.

Angry Ciwa intensifies.

Just Ciwa things.

No to ja już generalnie nie wiem co mam wyrzucać Pozbędę się Lufia: Curse of the Sinistrals, bo to ponoć remake Lufii 2 ze SNESa, a ta była już na liście Czwartej Generacji. Pozbędę się też Plants vs. Zombies, bo gra wyszła na wszystko i jest nieszczególnie charakterystyczna dla handheldów - co gracz, to na czym innym to ogrywał. Wyrzucam też 300: March to Glory, bo to crap a w najlepszym przypadku zaledwie średniak. Uf, jeszcze 9. Zaznaczam, że zagrożone są w zasadzie wyłącznie gry z jedną nominacją. Jeśli któraś ma dwójkę (albo więcej) przy tytule, to wolałbym mimo wszystko ich nie wyrzucać, bo to oznacza, że minimum dwóch użytkowników za nią stoi. Z racji kompletnie nierozstrzygającego pytania dotyczącego Persony 4 (aktualnie 6:6:6 w głosach) jeszcze nie wiem co z tym zrobić. Myślę o pozbyciu się Mario Party albo Mario Makera, bo najebane tych Mariuszów. Mimo że to całkiem inne gatunki. Chociaż Mario Bros + Mario 3D Land + Mario Maker, to już trzy platformówki z Mario, więc ponad limit. I trochę za dużo tych Final Fantasy na PSP Wciąż nie jestem też przekonany do tego Mortala, ale ok, już druga osoba się za nim wstawia pisemnie, więc przymknę oko. Jakieś rady? Sega Rally out? Skate It też nie ma zbyt rewelacyjnych ocen. A Christmas Carol też nie prezentuje się zbyt zachęcająco? Te Phoenixy to się czymś istotnym różniły gameplayowo, czy po prostu więcej tego samego?

Co do dylematu Big Brain Academy czy Dr Kawashima to proponuję ograniczyć się tylko do tej drugiej gry, jednak zmienię jej nazwę na tę szerzej kojarzoną, czyli "Brain Age: Train Your Brain in Minutes a Day!". Argumenty? Ciut lepsze opinie i osiągnięcia na... metacriticu. https://www.metacritic.com/game/ds/big-brain-academy https://www.metacritic.com/game/ds/brain-age-train-your-brain-in-minutes-a-day! Wiem, chuj nie podpórka i argument, ale jak ktoś ma lepszy pomysł, to słucham, bo w żadną z nich nie grałem i nie mam oparcia. Poza tym potrzebnie będą chętni, którzy gotowi są zrzec się swoich kandydatur po dobroci, zanim zrobię to na siłę. Sam najpewniej zrezygnuję ze swoich nominacji, w których nie było poza mną poparcia, czyli: La Mulany EX, Severed, SteamWorld Heist, Papers, Please Stealth Inc. Wylecą jako pierwsze, ale to wciąż za mało, więc kto tam chętny do poświęceń? ;] Bo jak mamy wystartować w weekend, to pora na poważne działania.

No dobrze, ale która? ;] Rozumiem, czyli skoro jest też na liście Elite Beat Agents, to można japończyka wyrzucić. Nie weryfikowałem jeszcze takich rzeczy, bo dopiero w tygodniu zamierzam sprawdzać gameplaye tych gier. Project Rub póki co zostawię na liście, zobaczymy jak będą szły z nią postępy. Wyrzucić zawsze można na koniec, jeśli nie znajdziemy lepszych kandydatów.

Tak właśnie zakładam, że to różne gry, dlatego jeszcze je trzymam. A Mass Effectem polecam się nie sugerować, bo tam była lista z 256 pozycjami, więc mieliśmy aż nadmiar przestrzeni do zagospodarowania i nie było sensu dyskutować "która zasługuje bardziej", skoro mogliśmy dopuścić wszystkie. Tutaj jest inaczej i raczej więcej jak dwóch slotów na serię nie przewiduję. A dwa dla najbardziej zasłużonych serii to w sumie powinna być norma i żaden przywilej, dlatego takie Castlevanie, GoWy, Kingdom Hearts, Killzone, Phoenix Wrightm Wipeout, GTA, MGSy czy Zeldy powinny je dostać w zasadzie z automatu. A przynajmniej nie kosztem czegoś, w co grała jedna osoba na forum i nikt poza nią nie kojarzy tytułu.

Widzę, że bardzo Ci zależy, więc na taki układ możemy pójść. Ja rozumiem, że jesteś obcykany w tych grach lepiej, niż przeciętny forumowicz, ale musisz się też postawić w jego sytuacji. A on zobaczy takie IA/VT Colorful, nic mu to nie powie i zagłosuje na rywala, kimkolwiek by nie był. Persona to znacznie bardziej rozpoznawalna marka, więc pójdziemy Ci na rękę i na wymianę: Persona Q2 wskakuje w miejsce IA/VT Colorful. Edycja PC już była, Siódma Generacja też już wystartowała, więc dla niektórych gier to ostatnia szansa na start (Hotline Miami; Shovel Knight; Papers, Please - choć HM debiutowało w tym samym czasie na Vicie więc ma pełne prawo, a Shovel pół roku był exem na 3DSa). W Papers, Please grałem na Vicie, nie było to tak komfortowe jak zapewne na PC, ale w pełni grywalne. No i przede wszystkim to kapitalna gra, lepsza i bardzie rozpoznawalna od dziesiątek innych na tej liście.

No przyznam, ze taka Sega Rally w wydaniu handheldowym niewiele mi mówi. Nawet nie brzmi to jak najlepsza opcja do ogrania tego tytułu. Coś jeszcze podobnego widzicie na liście? Przy okazji trochę odrębne kwestie, na temat których chciałbym poznać Wasze zdanie: Ile slotów dla niektórych serii? Mam tutaj na myśli przede wszystkim: Ile slotów dla cyklu "Final Fantasy" w ogólnym znaczeniu, czyli w tej chwili: Crysis Core: Final Fantasy VII [PSP] Dissidia: Final Fantasy / Dissidia 012: Duodecim Final Fantasy [PSP] (2) Final Fantasy XII Revenant Wings [NDS] Final Fantasy Type-0 [PSP] God of War: Albo obie, albo tylko Ghost of Sparta (lepsze wyniki w nominacjach i ankiecie). Castlevania: aktualnie dwie z NDSa, ale pomyślałem, że w miejsce jednej z nich można dodać Castlevanię: Mirror of Fate z 3DSa Kingdom Hearts: aktualnie po jednym tytule z PSP/NDS, ale nie wiem czy warto. Poza tym kilka tytułów, co do których mam wątpliwości: Age of Empires: The Age of Kings - to rzeczywiście dobra gra czy znalazła się tutaj tylko przez wzgląd na cykl? Lufia: Curse of the Sinistrals - to jakiś port czy świeżynka? Osu! Tatakae! Ouendan! [NDS] - nic mi to nie mówi xd Plants vs. Zombies [NDS] - jak to jest z tą grą, jaka jest jej geneza? To mobilka przeportowana na konsole czy odwrotnie? Project Rub [NDS] - Projekt Pocieranie brzmi jak jakieś softporno, a że nominacja od Grzybiarza, to jestem podwójnie podejrzliwy. Resident Evil: Deadly Silence [NDS] - może mi ktoś streścić pochodzenie i jakiego rodzaju to gra? Space Invaders Extreme 2 - Space Invaders, to Space Invaders. Coś wyjątkowego w tej grze? Tony Hawk's Underground 2 Remix [PSP] - tak samo: czymś się wyróżnia, czy to po prostu port z dużych konsol? Ultimate Mortal Kombat [NDS] - kolejne wydanie MK, tym razem już naprawdę Ultimate i bez wątpienia ostateczne. Meh.

Dobra, drążymy temat. Robię pierwsze porządki na liście, bo mamy przeszło 50 gier do wyrzucenia. Najgorzej. Z drugiej strony to chyba lepsze wyjście, niż dodawać na siłę 70 tytułów, by dobić do 256. Więc wyrzucamy. Z góry przepraszam za bezwzględność, ale ktoś to musi zrobić. Jeśli gdzieś się pomyliłem (bo nie wiem wszystkiego) to proszę o sprostowanie. Pierwsze koty za płoty, więc wyrzucam: 42 All-Time Classics [NDS] - bo nie wiem, zestaw pasjansów i warcabów jakoś mi tutaj nie pasuje. Poza tym staramy się unikać wrzucania na listę kompilacji gier? Castlevania: Portrait of Ruin [NDS] - po pozostałe dwie Castlevanie znacznie więcej głosów + nominacji, więc najsłabsze ogniwo wypada. Disgaea 2 [PSP] - jak Suavek pisał - port z PS2, gdzie nawet nie wysilono się o nowa zawartość. Dragon Quest IV [NDS] - znacznie słabiej od rywala w ankiecie. Final Fantasy III [NDS] - stworzony od nowa, ale remake, a na liście oprócz tego mamy jeszcze trzy/cztery inne FF. Znacznie oryginalniejsze i bardziej zasługujące na miejsce. Grand Theft Auto: Liberty City Stories [PSP] - nasłabiej. Jedna nominacja (rywale po 3/4) i najsłabsza ankieta. Loco Roco 2 [PSP] (3) - w ankiecie wyraźnie słabiej od jedynki. Lumines [PSP] - w ankiecie wyraźnie słabiej od dwójki. Mario Kart DS - ankieta woli MK7. Metal Gear Ac!d 2 [PSP] - najsłabiej biorąc pod uwagę nominacje + ankietę. Olliolli 2: Welcome to Olliwood [PSV] - jedynka wyraźnie większym faworytem wg ankiety. Patapon 3 [PSP] (2) - w nominacjach remis, ale najsłabiej w ankiecie. Persona Q2 [3DS] - jeden głos w ankiecie. Mało. Za mało. Phoenix Wright: Ace Attorney - Spirit Justice [3DS] - jedna nominacja, zero głosów w ankiecie. Najsłabsze ogniwo. Picross DS - jak wyżej. Pokemon Black/White 2 [NDS] - "jedynka" Black/White więcej nominacji i głosów w ankiecie, więc "dwójka na pewno nie wejdzie na listę. Professor Layton and the Unwound Future [NDS] - rywal znacznie lepiej sobie poradził w ankiecie. Rhythm Heaven Megamix [3DS] - 1:2 w nominacjach, i taki sam wynik w ankiecie. Nieznacznie, ale słabiej wypada na tle rywala. Soul Sacrifice Delta - odrobinę słabiej w ankiecie, ale nie ma się co szczypać. WarioWare D.I.Y. - jak wyżej. Decyzje oczywiście nie są w żadnej mierze ostateczne, więc zapraszam do dyskusji. Dodatkowo połączyłem też kandydatury, które wciąż czekają na rozstrzygnięcie, aby mieć lepszy wgląd w sytuację ile slotów musimy jeszcze zwolnić. Na przykład dla Advance Wars przewiduję jeden slot, ale jeszcze się wstrzymałem z decyzją, która gra go otrzyma, więc obie figurują na jednym miejscu. Jeśli jakaś gra z serii jest raczej pewna startu (np. MGS: Peace Walker, albo SMT: Devil Survivor) to jest na swoim slocie samodzielnie. Ogólnie sytuacja na tę chwilę wygląda tak, że trzeba będzie wyplewić jeszcze ok. 20 gier. Widzę na liście kilka bez potencjału, więc powinniśmy dać radę. Słucham przemyśleń i propozycji. Z racji, że celujemy w listę 128 to trzeba wziąć pod uwagę, że musimy się skupić na nieco bardziej prestiżowych tytułach i dla sentymentalnych gier, które odpadną w pierwszej rundzie nie mamy tyle miejsca, ile byśmy chcieli. Więc musimy być bardziej bezwzględni, niż zwykle. Jeśli widzicie na liście jakieś szroty bez potencjału, to denuncjować śmiało, bo ja nawet nie znam wszystkich tytułów. Lista obecnie wygląda tak:

Eee. Nie sądzę? I tak wygrałby Snake z Nokii 3310.

Internet zawsze robił swoje i tutaj nie jest inaczej. Ludzie grali w ER tygodnie przed premierą, a na następny dzień po debiucie już były poradniki filmowe "jak być OP w 15 minut". No wiecie, w rodzaju "przenieś się na koniec mapy, pobiegnij 500 metrów na północ (tylko nie walcz z przeciwnikami, bo nie masz szans) i tam jest potężny miecz, potem skorzystaj z portalu, który przeniesie cię do jednej z końcowych lokacji gry, zabij z daleka łukiem przeciwnika, który da ci 20k run, siadaj przy ognisku i powtórz". Jeśli się wie jak, to zawsze będzie możliwość zepsucia tej gry i każdej innej z gatunku. Rzecz w tym, że grając samodzielnie siłą rzeczy takich patentów nie znasz i każde odkrycie nowej, mocnej broni cieszy wielokrotnie bardziej, a spoty do farmienia run są efektem własnych obserwacji i zasług. Otwarty świat dał masę możliwości, również tych, do zepsucia sobie gry. To będzie znacznie trudniejsze do zbalansowania, niż do tej pory (mam na myśli w dużej mierze liniowych poprzedników) i mam nadzieję, że nie zmieni się w sztuczne podnoszenie poziomu trudności, aby soulslajkarze mogli znów się poczuć elitarnymi graczami, którzy grają w trudne gry. Elden Ring jest ogromny, a gdyby był jeszcze do tego przesadnie trudny, to każdy przeciętny gracz musiałby z nim spędzić 200 godzin, z czego 50 na powtarzanie bossów. Ja się cieszę, że przeniesiono odrobinę ciężar z walk na eksplorację. Mniej przestojów.

Póki co takie rzeczy piszesz zazwyczaj tylko Ty, ciągle narzekając, że zrobili za łatwą grę. Odpuść i daj się każdemu cieszyć grą po swojemu, zamiast próbować wywoływać w nim poczucie winy, że korzysta z summonów czy OP buildów.

Nadeszła pora, aby w dużej mierze konsolowa brać zadecydowała o tym, która gra PC jest najlepszą. Być moze nie na świecie, ale przynajmniej na psxextreme.info. Zapraszam na walkę wieczoru w tej Gali Freakfightów. W pierwszym narożniku mamy murowanego kandydata, którego już przed startem edycji wielu widziało w finale. I zgadnijcie co? Jest w finale. Cały cykl cieszy się u nas wielką estymą, a jego trzecia część mimo że ma na karku przeszło dwie dekady, to wciąż jest szalenie żywa i żwawa. Doświadczona. Wiele już widziała i wiele przyjemności zakosztowała. A gracze wraz z nią. Niby klikadełko, ale promieniuje z niej jakiś niezaprzeczalny urok i powab. Nawet ja, który osobiście nie spędziłem z nią ani godziny (jedynie biernie obserwowałem) czuję do niej jakiś szacunek oraz sympatię. Panowie, powitajmy Heroes of Might and Magic 3! Natomiast w drugim narożniku mamy iście mroczną eminencję. Gościa, który w życiu niejedno już zniósł, a to przecież dopiero pierwsza część gry i twórcy na niej nie poprzestaną. Zawodnik, który niezwykle sprawnie obsługuje się bronią i robi to nawet w najbardziej ekwilibrystycznych pozach. Wojownik z obolałą zarówno duszą, jak i ciałem obitym licznymi siniakami i krwiakami od ciągłego rzucania się po podłodze. Ucieleśnienie bólu, no. Zapraszamy do klatki tego smutnego pana! Max Payne! Końcowa faza drabinki: TUTAJ pełna drabinka. Startowało 256 tytułów. Tytułów wybranych przez nas.To skład wybrany przez nas i nie należy, ogólnie mówiąc, do najbardziej obiektywnych. Wiele tutaj sentymentalnych tytułów i nieoczywistych wyborów. Choć oczywiście nie zabrakło najważniejszych postaci. Skupialiśmy się na tytułach jak najmocniej kojarzonych z PC (najlepiej na exach). Odrzuciliśmy gry, które już się pojawiły we wcześniejszych plebiscytach, jak również niektóre tytuły przenieśliśmy do kolejnych plebiscytów (jeśli miały konsolowy port na równych prawach). Miał być również limit maksymalnie dwóch gier na serię. Ale to dawno i nieprawda. Obecnie nie ma takiego limitu, i niektóre cykle dostały 3 sloty. Po prostu się adaptujemy do potrzeb, a takie się pojawiły. Głosujemy standardowo do piątku (25.3.2022) do godz. 23:59. W przypadku remisu będą zliczane głosy Senior Memberów oraz Adminów. Dalej awansuje gra, która uzbiera więcej wstawiennictw tych zacnych person. W razie dalszego remisu będzie organizowana błyskawiczna Turbo Dogrywka, trwająca około 12 godzin. Drabinka została wygenerowana w pełni losowo. Już za późno na pytania w rodzaju "a dlaczego na liście nie ma gry xxx?!" czy "ale że Dudka nie wzięli...". Był czas i zbierane propozycje. Gameplaye, hehe:

32 gry odpadły, 32 gry pozostały. Pora na kolejne łamiące-serce-decyzje. Zasunę jutubowym klasyczkiem: a Wam jaka para sprawiła najwięcej dylematów? Napiszcie w komentarzu! Skrócona drabinka: Pełna drabina TUTAJ. Ponownie startuje 256 tytułów. To gry ponownie wybrane przez nas w trakcie dość sentymentalnego procesu, więc lista niekoniecznie zawiera najlepsze gry według powszechnego uznania. Może nawet zawierać mało udane gry o ile tylko ktoś je nominował. Bo to nasza lista, a nie lista koniecznie najlepszych. Lista nie zawiera gier na konsole kieszonkowe. Te dostaną własny plebiscyt już wkrótce (trwają przygotowania w odpowiednim temacie). Jeśli jakaś gra ukazała się zarówno na dużą konsolę oraz handhelda, to staraliśmy się zdecydować gdzie lepiej pasuje. Braliśmy pod uwagę datę premiery oraz platformę premierową, naturę gry oraz tradycyjny "chłopski rozum". Stąd takie gry jak np. Hotline Miami czy Shovel Knight pojawią się na liście handheldowej. Proszę o wyrozumiałość, bo nie zawsze to była łatwa decyzja, ale każdą starałem się jasno ogłaszać i byłem otwarty na konsultacje. Domyślnie jest limit dwóch gier na cykl, ale oczywiście w paru wyjątkach zrobiliśmy ukłon w stronę najbardziej istotnych czy dyskusyjnych serii. Te najsilniej reprezentowane dostały po trzy sloty, bo dzięki usunięciu z listy gier handeldowych mogliśmy sobie pozwolić na ekstrawagancję. Głosowanie oczywiście standardowo - kończy się w piątek (25.3.2022) o godzinie 23:59. W przypadku remisu zliczane będą głosy Senior Memberów oraz Adminów. Wygrywa ta gra, która zbierze ich więcej. W przypadku remisu również w powyższym aspekcie, zorganizowana zostanie Turbo Dogrywka trwająca około 12 godzin (zwykle kończąca się w sobotę w południe). Drabinka została wygenerowana w pełni losowo. Proszę nie zadawać pytań w rodzaju: "dlaczego nie ma gry xxx? dlaczego na liście są tylko dwa xxx, a trzy yyy?" Czas na takie dywagacje był w odpowiednim temacie i właśnie minął. Gameplaye do gier, które są wciąż w... grze, no.

No wiem, dlatego napisałem "żółw". Dotychczas minąłem ich kilka myśląc, że są po prostu klimatycznym elementem tła. I nigdy nie byłem fanem ukrytych przejść za ścianami. Tak czy owak zawsze sprowadza się to do chodzenia od kąta w kąt i bicia cegłówek. Rozwiązania rodem z pierwszych dwóch Doomów, gdzie się biegało z nosem w ścianie i klikało klawisz. No głupie to i okrutnie marnuje czas, zakładając, że chcesz ich szukać samodzielnie, a wiadomości od innych graczy równie często pomagają, co robią w chuja. Chyba że rzeczywiście trzeba je bić kilkadziesiąt razy xd Szczęśliwie to zupełnie opcjonalna sprawa.

Great Runes trzeba najpierw "aktywować" w adekwatnych wieżach (Divine Towers). Tej z Rennali chyba się nie da korzystać (służy do respeca postaci). Wyposażenie się w Great Rune to nie wszystko, bo aby zaczęła ona działać trzeba użyć Rune Arc i ten efekt działa do zgonu postaci (potem trzeba użyć Rune Arc ponownie).

No i mamy skład finału. Oba półfinały były dość zacięte i wyrównane, a każda gra reprezentowała w sumie dość odrębny gatunek. Przy żadnej z nich nie spędziłem wystarczająco dużo czasu, by się silić teraz na wnioski, więc po prostu to zostawię i zapraszam niedługo na Wielki Finał.

No cześć. 107 głosujących, to chyba nowy rekord frekwencji. Atmosfera robi się napięta, ale decyzje dość klarowne (najmniejsza różnica to pięć głosów, więc do remisów dużo brakowało). Mogłoby się wydawać, że samochodówki-wyścigówki nie będą miały łatwego życia i takie PGR4 wyraźnie przegrało z Mafią 2, ale z drugiej strony Forza Horizon poradziła sobie z Infamous, a MotorStorm: Pacific Rift oddelegowało do domu ostatniego Ratcheta w stawce. Był jeszcze Burnout Paradise, ale umówmy się - z Dead Space przegrałaby każda z wyżej wymienionych gier. Mario odniósł połowiczny sukces. Galaxy poradził sobie z Metro 2033, ale wydanie "2D" nie sprostało Enslaved. The Last of Us wygrywa w ramach side-questa na największą dominację nad przeciwnikiem. 92:15 nie pozostawiło żądnych złudzeń. Na polu boju zostały zmasakrowane zwłoki Heavenly Sword. Wezwijcie śmieciarkę. CoD4 toruje sobie drogę do kolejnej rundy kosztem Portala 2. Strzlanka vs. gra logiczno-przestrzenna. Po co graczom głowa? Aby słuchawki się na niej trzymały, bo przecież nie do myślenia. Oba GTA wygrywają, choć mieli przeciwników z dolnej/średniej półki, więc póki co żaden to wyznacznik? Ciekawy wynik padł w starciu RE5 vs. Metal Gear Rising. Gracze wyraźnie mocniej cenią slaszerka i w sumie kompletnie się im nie dziwię, bo to PlatiniumGames w swoim Prime Time. Natomiast wąsaty Snake przeszedł już na emeryturę, więc przynajmniej w tej generacji nie zdobędzie lauru zwycięzcy i niektórzy odetchnęli z ulgą. Choć sentymentalny powrót na pewną wyspę, to jeden z najcudowniejszych momentów w gamingu. Ale na Johna Marstona to za mało, bo RDR był spełnieniem marzeń dla każdego fana westernowych klimatów. Zachłysnęliśmy się tą grą. Pierwszy tytuł, który kupiłem wraz z konsolą. Pierwszy Uncharted vs. reboot Tomb Raidera to para, która budziła chyba największe tarcia w temacie. Drake nawet w swojej upośledzonej postaci ostatecznie poradził sobie ze zgrabną, smukłą jak sarenka Larą. Paolo cierpi i planuje zemstę. Deus Exik wyjaśnił Bayonettę i w sumie z mojej strony bez zaskoczenia. Sam klimat TEGO Detroit robi połowę roboty. A druga połowa to po prostu świetna i rozbudowana gra. Maszowanie przycisków tym razem nie poradziło sobie z finezyjnym podejściem. Oba Batmany łatwo przechodzą dalej (kosztem L.A. Noire i Heavy Rain). Podobnie jak Demon/Dark Souls (kosztem Far Cry 3 i InFamous 2). W sumie chyba bez większych zaskoczeń, co? Jak myślicie?

Ja się wjebałem w te podziemia i od kilku dni z nich nie wychodzę. Piękne te miejscówki, nawet Lake of Rot jakoś nie wkurwiał, choć nienawidzę bagien w soulsach. No, ale lokacja na szczęście mała, poszedłem na przebicie, choć i tak chyba wszystko wyczyściłem przy okazji, bo bym zasnąć nie mógł xd 70 godzin na liczniku, a ja nawet nie myślę o tym, by kończyć tę grę. Wciąż bawię się wyśmienicie i z przyjemnością planuję kolejne ekspedycje. btw. dopiero wczoraj odkryłem, że do tych gigantycznych "żółwi" da się wejść

Ale Wy musicie farmić, albo zapierdalać byle na przestrzał xd Ja ok. 60 godzin i ok. 70 lvl, a ten dwa razy tyle natrzepał. No ale ja to na spokojnie sobie węszę po kątach, bo dopiero niedawno Radahn padł.

Ale o czym my tutaj w ogóle mówimy? Przecież to są całkiem odmienne gry i łączy je tylko tematyka poszukiwania skarbów. No i że się czasem biega, a czasem strzela.

Tomb Raider jest lepszy od pierwszego Uncharted (od kolejnych już nie bardzo), ale dzieli je sześć lat. Jedna gra z początku generacji, druga z jej końcówki. No trochę czasu zajęło Larze, by dogonić Nathana.

Ale wiesz, że summony możesz wzywać nie zsiadając z konia? Nawet w pełnym galopie (maszując przycisk). Bo z Twojego opisu wynika, że zsiadasz każdorazowo?

W Soulsach nie lubię tych wszystkich walk 2 vs 1. Dzisiaj biłem te Gargulce. Nie jestem zbyt przekokszony (ok. 70 lvl). Build full malee, ale żaden czołg, bo wciąż macham sobie... startowym mieczykiem wagabundy (oczywiście ulepszonym w miarę możliwości), średnia tarcza, czasem pomagam sobie summonem tych dwóch żołnierzy (jeden z początków gry), więc chyba pod żadnym względem nie jestem OP. Wszystkie Soulsy przechodziłem podobnymi buildami, bo przecież nie będę różdżką machał, to dopiero w Hogwarts Legacy. No i uczciwe walki 1 na 1 to mogę masterować, ale jak mówię do gościa, żeby wyskoczył na solo, a w tym czasie jego kolega czai mi się za plecami to trochę niehonorowo. W takich chwilach nie mam skrupułów i odpalam summona, by zrobił się z tego fair pojedynek. Dzisiaj znalazłem Mimic Tear, więc poszedł do boju i poskładaliśmy gargulcowych gnojów w uczciwych tag teamach. Niczego nie żałuję.