ASX

Jest crossplay, w trybach rankingowych możesz go wyłączyć. Ale tak szczerze z własnego doświadczenia powiem, że gram głównie socjale i głównie na konsoli i nie dostrzegam by pecetowcy mieli jakąś przewagę. Patrząc po statystkach po kilkusetgodzinach spędzonych w grze, też nie widzę bym miał jakieś gorsze statsy niż w Halo 5, 4, Reach czy 3.

nie bedzie dobrych mechanik, cała ta gra to gameplayowe drewno. Ale można je przeboleć dla graficzki i klimatu średniowiecznej Francji

na przykład

No i skończone, druga połowa jest spokojniejsza, nie ma już tak dramatycznych wydarzeń jak na początku. Niektóre wybory do których zmusza nas gra są absurdalne i pewne rzeczy rzeczy i tak muszą się chyba wydarzyć niezależnie od tego jak bardzo byśmy ich unikali. Kuleje też tłumaczenie, widać że tłumacz przekładał suchy tekst i nie widział tego co dzieje się na ekranie. Ale generalnie gra mi się podobała, fajne cinematic sliding experience. Widać że to zdolne studio i mam nadzieje że będą się rozwijać z następnymi grami. To co najtrudniejsze czyli trzymający w napięciu scenariusz i żywe postaci z autentycznymi motywacjami wyszło im bardzo dobrze, opakować to teraz większym budżetem i mogą wyjść z tego naprawdę ciekawe filmowe produkcje,

nie będzie przesytu superbohaterami bo funkcjonuje zbyt mało ciekawych postaci o których można by zrobić grę. Nie ma co tego porównywać do zalewu openwordlów (nie mylić z sandboxami, bo to co innego). Gry open world, zyskały taką popularność i jest ich tak dużo, bo są bardzo uniwersalne i można na grę z otwartym światem przerobić niemal dowolny typ gry.

niedługo przestanie mieć sens zostawianie konsoli w trybie instant on, przy tej prędkości uruchamiania i quick resume.

Na pewno nie wszystkie, bo miejscami widać popup xd Moim zdaniem za duży rozmiar odpowiada w głównej mierze ścieżka audio

xboxy będą się właczać jeszcze szybciej

Jakiś czas temu wkręciłem się w Blendera i tak sobie hobbystycznie po pracy, dłubie w grafice 3d

Ja skończyłem trzeci rozdział, więc połowa za mną i jestem w szoku, jak dobrze napisana jest ta gra. Nie lubię interaktywnych filmów i kręciłem bekę z pokazu slajdów, ale to jak korzystając z tak ubogich środków przekazu, gra potrafi przedstawić bohaterów, którzy są bardziej ludzcy niż w większości gier AAA i opowiedzieć w ciekawy i angażujacy sposób historię rozgrywającą się w większości w zwykłym motelu, gdzieś na uboczu w zapomnianym miasteczku zasługuje na szacunek. Ot zwykła historia o zwykłych ludziach, bez sztucznego podziału na dobrych i złych. Jeśli gra utrzyma ten poziom do końca, to będzie

Dodatki do gier zazwyczaj są płatne. Jak to tłumacza na forum: za jakość się płaci

Haptyczne wibracje to po prostu kolejny krok w ewolucji, prędzej czy później Xbox w swoich padach będzie musiał to wprowadzić.

Tak na pewno, z głównego bohatera serialu którego fundamentem jest ojcowska relacja, zrobią popychadło i gamonia

Dobra jest odpowiednio jasnej karnacji. Ale skąd forumek ma widzieć co ma w spodniach?

Joela zagra Pedro Pascal, biały heteroseksualny mężczyzna

A Sea of Thieves ponad 4 lata po premierze wciąż w topie. Wiem że na forum mało osób w to gra. Ale to dobry przykład na to że oryginalne gry, jeśli otrzymają odpowiednie wsparcie, wciąż mogą osiągać sukces. I nie jesteśmy skazani tylko kolejne sequele i gry powielające te same klisze.

Poszedł głos na TLOU, nawet nie trzeba się było zastanawiać.

Tak jak Paolo pisze i na twoim miejscu wziąłbym pod uwagę RX 6700 XT bo to bardzo dobra karta pod 1440p. Pod względem wydajności zbliżona do droższego RTX 3070. Jej wady to oczywiście ułomny raytracing i brak DLSS, ale z tym niestety trzeba się liczyć gdy wybierasz karty AMD. Więc coś za coś. Na jej plus także całkiem spory zapas pamięci, który sprawia, że karta ta prawdopodobnie będzie się starzeć znacznie godniej niż konkurencyjny 3070

Jakieś tam można, ale bez battle passa będziesz miał dostęp do znacznie mniejszej ilości pancerzy

Nie jest to moze pierwszy ani ostatni remake albo remaster. Ale na pewno jest to pierwszy remake sprzedawany w cenie ponad 340 zł, który posiada mniej zawartości niż oryginał. Ten remake nie jest jakąś katastrofą, która doprowadzi do upadku gamingu, ale trudno nie zauważyć że wydawcy od lat powoli powoli i stopniowo przesuwają granicę pazerności, podgrzewając wodę licząc na to, że żaby czyli gracze się nie zorientują że zaraz się ugotują.

W sierpniowym patchu to naprawią. Nie wiem ogóle co za debil wpadł na pomysł żeby ograniczyć kustomizacje do jednego zestawu części.

wpis który kiepsko się zestarzał

Sam jestem fanem pierwszej części The Last of Us i to jedna z moich gier życia i nie mogę się doczekać by jeszcze raz przejść tę grę z odnowioną grafiką i nowymi skórkami dla Joela i Ellie. To jest właśnie to czego oczekuje po stworzonym od podstaw rimejku 9 letniej gry za trzy i pół bomby. Można być fanem gry, ale nie ma co się dziwić ludziom dla których ten zakres zmian jaki oferować będzie ten remake i w tej cenie jest po prostu rozczarowujący.