ASX

@balon Z tym ze ja nikogo nie pouczam Poza tym gdzie wbijam szpilkę i gdzie Hendrix mnie wyjaśnia? Poproszę cytat albo proszę ZM i proszę naucz się czytać ze zrozumieniem i cofnij sie kilka stron i zobacz, że złego słowa o Days Gone nie napisałem, a Dreams to jedna z najbardziej interesujących mnie gier. CW chyba weszło ci zbyt mocno

Jesteś akurat jednym z ostatnich userów który może o tym pouczać

Rozgrywka to totalny sandbox, dostajesz narzędzia, statek i zostajesz rzucony do świata z innymi piratami. Co się dalej wydarzy i jakim piratem będziesz zależy od ciebie, możesz wykonywać kilka bardzo schematycznych typów zadań, możesz zdobywać forty, ale największą frajdę dają interakcje z innymi graczami, atakowanie innych statków, ucieczki, gonitwy, sprzymierzanie sie z innymi, zdradzanie ich i okradanie. Ot prawdziwe pirackie życie. Brak tu nawet szczątkowej linii fabularnej. Te zielone świecidełko to stroje legend, graczy którzy spędzili w grze setki godzin. W grze ubior czy broń nie ma żadnych statystyk. Wszystko pełni tylko rolę kosmetyczną. Co jest na dzisiejsze czasy kontrowersyjną decyzją, ale dzieki temu nowi gracze nie czują się gorsi a w walce na morzu liczy się współpraca załogi i spryt. Większość graczy nosi raczej normalne stroje, legendy to jakieś 1-2% społeczności całej gry. Wszystkie dodatki są darmowe, gra została zjechana na premierę przez wielu recenzentów za bardzo małą zawartość na start. Ale od momentu premiery cały czas, regularnie ją rozwijają. Pojawili się nowi przeciwnicy, bitwy ze statkami szkieletów, nowy wulkaniczny region, oraz mnóstwo mniejszych dodatków i usprawnień. Jest crossplay. Największą wadą gry jest to że wymaga zgranej ekipy, randomowy matchmaking to rak. Więc albo trzeba ustawiać się online, albo mieć jakiegoś kumpla. Jeżeli masz kogoś do gry, to wtedy jest to zdecydowanie najlepsza gra piracka. Woda wygląda zabójczo to fakt, ale też cała reszta gry jest bardzo ładna. Niezwykłe bardzo malownicze oświetlenie, niebo z wolumetrycznymi chmurami, roślinność na wyspach. Wszystko utrzymane w takiej typowej Rare'wskiej stylistyce. Ale też udźwiękowienie i muzyka robi super robotę, zdecydowanie jeden z najlepszych soundtracków Robina Beanlanda.

Co? Ty tak serio?

Chopie już 5G za rogiem

no i skończy się narzekanie na ściąganie patchy

no przydałyby się jakieś serwery Azure w Europie Wchodniej

na to pytanie, na czym chcesz grać musisz sobie samemu odpowiedzieć, mi się podoba że mam wybór: High-endowa konsola w domu, a w podróży smartfon z tymi samymi grami, zapisami, osiągnięciami

o jenysiu wygląda to zbyt pięknie żeby było prawdziwe. Czekam na testy w polskich warunkach, ale jeżeli serio udało im się zminimalizować na tyle że będzie można komfortowo grać to nie mogę się doczekać.

optymista

jednak nie róbcie screenów. W marcu wychodzi Crackdown xD więc obstawiam że Ori wyjdzie pewnie 2-3 miesiące później.

Będzie marzec 2019 róbcie screeny

Ja jestem w stanie żyć i grać bez plakatów i murali

Okej sorry, nie chciałem nikogo wprowadzić w błąd

No nigdzie nie napisałem że to sprzedaż, odnosiłem sie raczej do postu Smalca że "nie ma z kim grać"

Swoją drogą, tak zupełnie szczerze to jeżeli ktoś szuka ekipy do gry to polecam sprawdzić funkcję Looking for group na Xboxie. Powinniście bez problemu, w każdej chwili znaleźć ludzi (w tym polaków) do czego tylko potrzebujecie. Jedna z najlepszych funkcji sieciowych na Xboxie

wszystkich obawiających się o finansowe klape mogę uspokoić bo gierka na podstawie statystyk w grze zaliczyła ponad dwukrotnie lepszy start niż poprzednia część Swoją drogą mam irytujacego bug który przy cofaniu czasu, non stop przewija mi czas wprzód i w tył xD Trzeba się chyba teraz oduczyć z niego korzystać

Ktoś tu się skarżył na kilkusekundowe slow-motion. Chyba znam przyczynę problemu, moim zdaniem winę ponoszą opóźnienia w połączeniu, w czasie których gra próbuje schynchronizować wydarzenia na ekranie z serwerem gry. Przejście w tryb offline bodajże nazywa się to Horizon Solo, całkowicie rozwiązuje ten problem. Co do samej gry to dobiłem właśnie do 20 poziomu i odblokowałem Horizon Live i jestem przytłoczony bogactwem przeróżnych zadań, czasowych stale zmieniających się Forzathonów itd.. Rare z ich Piratami, powinno uczyć się od Playground jak robić dobre gry usługi, które od początku oferują dużo rzeczy do robienia. Obowiązkowa wzmianka o grafice: Wiosna jest prześliczna, obawiałem się że będzie zbyt podobna do lata, ale Playground zdecydowanie odrobiło zadanie domowe. Do tego stopnia że wiosną kwitną chyba nawet zupełnie inne rośliny xD

Mało reklamują bo to stosunkowo niskobudżetowa gierka, która pewnie będzie sprzedawana w stosownie niższej cenie, więc nie spodziewałbym się jakieś specjalnej kampanii marketingowej. o sprzedaż też bym się martwił, bo z tego co wiem Remedy w tych trudnych dla developerów niezależnych czasach, idzie drogą Ninja Theory i dywersyfikuje ryzyko i zaczyna produkcje kilku mniejszych gier jednocześnie, rezygnując z dużych i ryzykownych produkcji. Control jest pierwszym owocem tej polityki

ta walka z bossem wygląda jak tania zrzynka z najgorszego momentu z Quantum Break ale ciesze się że niektórym się podoba

Mam bardzo podobne odczucia, jedyną zmianą są tak naprawdę pory roku. Ale uwierz mi jak pośmigasz zimą po lesie o zachodzie słońca Subaru w klasycznym malowaniu, to zapomnisz że to odgrzewany kotlet

To chyba taka tradycja forumowa aby zakładać przy okazji premiery nowej gierki nowy klub, który za kilka tygodni będzie martwy tak jak wszystkie poprzednie xD

nie denerwuj się Hendrix, nie każdy jest tak dobrze poinformowany jak ty i nie każdy ma dostęp do raportów finansowych wewnętrznych studiów Sony przeciętny zjadacz chleba wie tylko że ostatnią grę wydali w 2013 roku, w dodatku na PS Vite. Nie ma niczego złego w tym że ludzie martwią się o ich los

Cofam swoje słowa Zima jest najpiękniejsza