Treść opublikowana przez SlimShady
-
PSX EXTREME 326
Po pijaku obrzygał maskotkę Pikachu, czy grubiej?
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Powiedzcie, czy jest path tracing w sajberku, bo chciałbym tjeremu pokazać, co potrafi najpotężniejsza konsola w historii.
-
PSX EXTREME 326
Recenzje na dobrą sprawę można pisać bez znajomości gry, albo jej nie kończąc(na podstawie notatki prasowej). Przy publicystyce wszystkie fałszywe nuty szybko wychodzą na wierzch, dlatego tak wiele trzeba pracy poświęcić, żeby trzymała poziom.
-
Dead Rising Deluxe Remaster
NIe kuman tego, że co, mniej krwi, to już nie jest krew i nie trzeba cenzurować?
-
Dragon Age: Veilguard
No, ale nie trzeba zakładać konta, żeby tam widnieć, chyba, że zrobisz sobie prywatny.
-
Dragon Age: Veilguard
Odbijają się od ściany, wyłapują razy, jeden za drugim, ale twardo - jak Rocky - wstają i walczą dalej. W świecie, gdzie tylko pieniądz się liczy, trochę dziwna sprawa.
-
PSX EXTREME 326
Najbrzydsza już na zawsze będzie PS3 SS. Wiem, bo mam, a wygląda jak jakaś bazarowa podróba.
-
Dragon Age: Veilguard
Nie kłamali. Powrót do formy.
- Concord
-
PS3 Extreme
Osobiście bym tego nie łączył, tylko każdy oddzielnie, bo jest jest o czym pisać, i co recenzować.
-
PS3 Extreme
Gry fajne, okładki już mniej(częściowo), i ta pokrętna logika, bo jeśli idziemy drogą, że nie mogło się coś pojawić choćby na coverze z gier, to co tutaj robi Uncharted 2, czy The Last of Us w tej formie (to tak w kontrze, do tego żydowskiego nosa wystającego z kałuży kosztem figurki origami). Wziąłem limitkę, bo to jednak lepszy pomysł niż przypadkowa baba, i chyba już nigdy żadna konsola nie zrobi na mnie takiego wrażenia wizualnego jak chlebak, jak na swoje czasy, było czuć kosmiczną technologię.
-
własnie ukonczyłem...
Chorus: Trzeba być chorus na głowę, żeby w pełni polubić tę grę, to jak jest wypełniona grafomańskim, pretensjonalnym bełkotem, przechodzi ludzkie pojęcie. To jest ten rodzaj męki, że mógłbyś stać się kompletnie obojętnym na wydarzenia z gry, gdyby nie to, że jest to aż tak bardzo irytujące, więc jest to niemożliwe. Nieraz chciałem sprzedać kopa w telewizor, bo to jednak trwa z kilkanaście godzin, niemal bez przerwy, od początku do samego końca, bo tak, bohaterka gry, szepcze do ucha swoje kocopoły w monologach, jakby od tego zależało jej życie. Poza tym, to by była nawet spoko gra, gdzie latasz samolocikiem w kosmosie i strzelasz, bardziej z zacięciem zręcznościowym niż w jakieś symulacyjne wczuwy, ale też nie do końca jest spoko, bo skoki poziomu trudności, nawet na normalu, są losowe i grubo przesadzone, gdzie bardziej walczysz ze słabym projektem gry niż faktycznie z przeciwnikami, do tego nawigacja i czytelność mapy też jest problematyczna, i dało się to zrobić lepiej. Jak komuś mało, to oprócz głównego wątku są jeszcze misje poboczne(nawet nie najgorsze), ale jestem tak tym zmęczony, że w większości sobie darowałem. Ogólnie gra, która mogłaby być solidną 7, ale problemy są na tyle uciążliwe, że daje jej 6 z wąsem.
-
Czy Monika musi pisać?
Bo nie zaczęła grać w gry 3 lata temu.
-
Prince of Persia The Lost Crown
Nieźli z nich durnie w obliczu problemów, które mają. Na UBIArt dużo mocnych tytułów powstało od Ancelowców, i nigdy nie schodzili poniżej pewnego, wysokiego poziomu.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Nie pamiętam, o co tam chodziło dokładnie, ale chyba nie da się tego sprowadzić tylko do cyferek, i musieli stosować jakieś sztuczki, bo to była czołówka na 360, tutaj pewnie jest podobnie, i nadrabiają w inny sposób.
-
The Last of Us Part I
Wyższy stopień odklejenia, ale jak ktoś jest czegoś aż tak bardzo wielkim fanem, to takie rzeczy mogą się dziać, że nie widzi bryli na własnym nosie.
-
PSX EXTREME 325
Wolałbym 50 stron z gruchą, że gracze są wściekli i bardzo ciekawi niż przyłożyć rękę do idiokracji w czasie rzeczywistym. Ktoś powie, że to tylko jedna, czy dwie strony, a ja powiem, że i tak o 1-2 za dużo. Uważaj siebie za kogo chcesz, ale mnie w to nie mieszaj jako czytelnika. Mam czuć przyjemność podczas lektury, a nie się dostosowywać do twoich problemów. Żeby nie było, to samo się tyczy choćby NR-geeka, który potrafi do speciali wyrzygać jakiś dziwny strumień świadomości bez składu i ładu, w dodatku naszpikowany błędami. Taki Tymon Smektała, kiedyś raper, teraz ważna osoba w Techlandzie, jak nie potrafił wymienić literki R jak nasz wielki wódz, to tak układał teksty, żeby tego R nie było wcale. Myślicie, że robił, to dla siebie, czy dla słuchaczy? No właśnie.
-
własnie ukonczyłem...
Bardzo wiernie odtworzyli wszystko, w zasadzie 1:1 w skondensowanej formie(plus masa smaczków do wyłapania, które coś tam wnoszą nowego dla dociekliwych), ale ostatnia saga, to praktycznie same przerywniki, i widać, że terminy goniły. No i sterowanie i HUD tragedia, dużo trzeba wybaczyć.
-
FBC: Firebreak
Z tym projektem na pewno im dobrze nie będę życzył, bo to tak nie wygląda, że sobie jedno istnieje obok drugiego bez żadnego wpływania na siebie. Wystarczy zobaczyć, co się stało z ND, jak byli wjebani w gaasa(w tym przypadku był bardzo wyczekiwany), a który poszedł na śmietnik. Zasoby nie są nieskończone, tak samo jak sukces GTA Online wpłynęł na całego Rockstara. Także oby żyło te dwa tygle rozruchowo jak concord, w celu sprawdzenia, czy działa, a kasę niech koszą na AW2 GOTY, bo to, co pokazali, pasuje do tego uniwersum, jak świni siodło.
-
FBC: Firebreak
Jak nawet Remedy się za takie rzeczy bierze, to już robi się nieciekawie.
-
własnie ukonczyłem...
Pierwsza trójka, to same akcyjniaki 4-6-5, czyli w sumie nic dziwnego. Survival horrory są fajne, ale pewnej granicy nie przebiją, i też jest problem, że ludzie chcą strasznych gier, ale nie chcą w nie grać.
-
własnie ukonczyłem...
Ja tam nawet lubię RE6, ale trzeba mieć odpowiednie podejście. Na 8 lat przed TLOU 2 dojebali singla na 30 godzin, cztery kampanie, co prawda chujowe gearsy, chujowe uncharted i znośne skradanie i powiedzmy survival horror, ale pakiet na bogato. Takich rzeczy się nie robi w liniowych grach tego typu. 600 osób wtedy przy tym siedziało, a sprzedaż też mocna, ale zawrócili do początku, nie dlatego, że ludzie narzekali, tylko dlatego, że doszło do takich absurdów, że następna część musiałaby być w kosmosie jak dino crisis 3, a bossem byłby wielka planeta zombie.
-
Wydania specjalne - temat ogólny
Co się stało modne, zobacz sobie na ostatnie gry, filmy, seriale. Wszystko klapa finansowa, i tak jak disney może sobie utopić ileś tam kasy(do czasu), tak Pereza pewnie średnio interesują takie eksperymenty społeczne. No i te twoje pisemko mimo, że jest pisane śląską gwarą, to jakoś nie znalazło klienteli, która ich będzie wspierać miesiąc w miesiąc, a teraz połącz kropki.
-
Undisputed
Właśnie sprawdzałem listę z 2022 r., i to wyglądało aż za dobrze, chociaż parę mocnych legend by się przydało: https://www.gamepur.com/guides/undisputed-boxing-roster
-
Wydania specjalne - temat ogólny
Chodzi o to, żeby ci co kupują, nagle przestali, a ci którzy nie kupują, nadal nie kupowali. Adek wygląda na konia trojańskiego, kto wie, czy nie prosto od KONKURENCJI, która tak konkuruje, że przestała być miesięcznikiem.