Butt

Ale jak to 0 Lyneli? Dzień bez ubitego srebrnego Lynela, to dzień stracony.

Mnie też jak zacząłem oglądać mapkę, dostałem oczopląsu od patrzenia na te wszystkie tory. Ale potem zrobiłem sobie challenge, żeby w ogóle nie używać tej mechaniki, no i zrobił się fajny dungeon, bo faktycznie da się przejść beż używania tego co tam dla nas przygotowali.

O dzięki, nie ogarnąłem jak to zrobić, więc olałem.

Chociaż Polska - Francja dobrze przewidział.

Przecież te bombki z BOTW prawie nic nie zabierały z paska jakiegoś lepszego przeciwnika. Na Hinoxa to ze 30 bombek by trzeba było. xd

Mnie tam się lepiej gra niż w BOTW.

Coś chyba źle zrobiłem, bo

Kurde, nie wiem o co chodzi. Nie widzę tam nic ciekawego.

Faktycznie, jeden taki malutki przeoczyłem. Prawie, że niewidoczny, nawet na powiększeniu.

No to wuj, wezmę ulepszę rybiarza. Chociaż i tak nie zauważę różnicy, bo ze dwa razy go używałem. Jeszcze mam problem z ostatnim shrinem. Szukam od kilku dni i nie mogę znaleźć. Myślałem, że może gdzieś na wyspach coś przeoczyłem, ale po wielu godzinach szukania się poddałem i obczaiłem mapkę shrinów na wyspach. No i oczywiście mam tam wszystkie. Nie ma wszystkich rootsów, ale zostały mi takie malutkie i chyba nie dałoby się tam wcisnąć dwóch.

@Pupcio ulepszałeś rybiarza? Warto? Znalazłem czwartą sage's will i teraz mam do wyboru albo jego albo bieda metal geara.

Nie biały lynel, tylko srebrny. Biały to ciota, tak jak i pozostałe.

Jeszcze tragiczne jest pomyślane ich włączanie i wyłączanie, które wymagają wiele klikania w menu.

Nienawidzę gimmicków, więc yebać shriny z BOTW, gdzie trzeba było używać żyroskopu, żeby kręcić platformą z kulką.

Nie robiłem, ale zagadywałem ją bo pamiętałem, że wspominała żeby ją tam odwiedzić w Gerudo. A na miejscu nic ciekawego nie miała do powiedzenia.

Wygooglowałem ostatnią kulkę i słusznie zrobiłem, bo w życiu bym jej nie znalazł sam. Dobrze pisałem, że brakowało mi

A nawet nie pamiętam, ale chyba

A jak już jesteśmy przy Gerudo, to czy

No doszedłem do tego samego miejsca i dałem sobie spokój.

Da się

No właśnie nie pamiętam czy tak robiłem z tym podnoszeniem, może w shrinach, ale o tym pomyślałem. Dawno też wingsów nie używałem, bo się zużywają zbyt szybko. Ale fajny filmik, bo pokazuje, że też można je wyciągać w czasie lotu na paralotni. Tego na pewno nigdy nie próbowałem. No pojazd jest goty. Szkoda, że wcześniej tego nie miałem. Ostatnio latałem nim po różnych górach i poznajdywałem sporo koroków.

Tak o nie poleci, przyczep cart od dołu, żeby rozpędzić samolocik. Tak na chłopski rozum, powinno też dać się użyć ultrahand, żeby podnieść do góry i postawić, potem stanąć na samolot i użyć recall.

No to też była jedna z 5-6 rzeczy jakie wygooglowałem, bo miałem podobnie, kilkadziesiąt koroków i dość żonglowania inwentarzem.

No ja też tylko na początku kupowałem kryształki za zwykły zonait. Potem było mi szkoda, bo zonait jest potrzebny do autobuild. Lepiej kupować za large zonait. Szkoda marnować na baterie, tym bardziej, że kryształki "leżą na ulicy" w podziemiach. Tylko trzeba umieć się po nie schylić i podnieść.