Pograłem też trochę i podzielam zdanie kolegów wyżej. Gra na konsole niestety działa i wygląda bardzo słabo, na pewno nie tak jak produkt z 2023 roku powinien wyglądać. Najbardziej męczy mnie ten stuttering i potężne dropy w środku odcinka. Żeby to jeszcze wyglądało jakoś, to niestety niewiele lepiej (o ile w ogóle) niż DR 2.
Za to jeździ się bardzo przyjemnie. Na pewno jazda po asfalcie w końcu sprawia przyjemność, a nie katorge. Ogólnie nie ma tu żadnej rewolucji, a może jedynie lekka ewolucja, ale nie przeszkadza to w czerpaniu sporej frajdy z ciśnięcia długich odcinków na pełnym skupieniu. Gram na kole, bez żadnych asyst i jest bardzo ok.
Wracając do odcinków, to ich długość to świetny ruch, ale niekiedy wjeżdża monotonia. No mamy odcinek na 20, a nawet 30km, jedziemy sobie przez ten las i w sumie to tyle. Kamienie, drzewa, krzaki, może od święta przejedziemy przez jakieś miasteczko i zobaczymy kilku kibiców. Tak, doskonale wiem że długie odcinki tak powinny wyglądać, ale chodzi mi o to, że koniecznie potrzeba tu więcej dynamizmu. Więcej tłumów na całych odcinkach, kibice biegający po trasie, jacyś fotoreporterzy, drony czy helikoptery, a nawet uszkodzone pojazdy innych uczestników. To wszystko już było i nie wymyślam tu nic nowego. Oczywiście niektóre odcinki są za to bardzo ładne, jazda wzdłuż wody na Sardynii czy oblodzone Monte Carlo robią robotę, ale wciąż straszą teksturami z czasów PS4.
Jeszcze muszę powiedzieć kilka słów o menu... Które żywcem zostało skopiowane z F1. Już pal licho te same okienka czy stylistkę, ale jak zobaczyłem te same nudne kombinezony, kaski i czapeczki, które nie różnią się niczym tylko kolorkami to skisłem. Jeszcze ten VIP Pass. Widzieliście te "nagrody". Kolorki ubranek, malowanie auta i w sumie tyle... Jezu, kto to kupuje? Dla mnie mogłoby by to nie istnieć, tak jak skarpetki w NfS, no ale po co marnować czas i środki na taki szajs?
Ogólnie WRC od CM ma bardzo dobry fundament w postaci solidnego modelu jazdy i fajnych długich odcinków, ale póki co cała reszta kuleje (przynajmniej na konsolach). Najgorsze jest to, że patch się pojawi w formie kolejnej odsłony za 3 bomby i też nie ma pewności, że cokolwiek poprawi. Bo jak znam CM (a znam niestety aż za dobrze), to zajmie im to dobre kilka kolejnych lat i odsłon. W F1 rewolucja pojawiła się bodajże po dobrych kilku latach, a nie byli pod szyldem EA, także tego...