Patricko

Dysk 500 GB przy obecnych grach? Nie ma opcji raczej.

Nie no, pod względem sprzedaży jest git. Niestety jakość materiałów to shit. To już nie tylko konsola, ale przecież pady to też tragedia. Analogi do dzisiaj lubią padać w całkiem nowych padach.

Wszystko fajnie, ale czy przed PS4 też wszystko nie miało być super hiper za(pipi)iste? Jak wyeliminują wycie to super, byle nie kosztem dymu z przegrzanego procka.

Jest lista z osiągnięciami, przy okazji trochę nowych screenów: https://www.xboxachievements.com/game/snowrunner/achievements PS. Czy jakiś mod może zmienić tytuł tematu na "SnowRunner", bo mi pokazuje że nie mogę tego zrobić.

Nie ma, kupujesz kompletną grę. Co do ulepszonych fur to nie wiem nawet.

Wiadomo czy udało im się ściągnąć Laurenca albo Carrie? Na IMDb pokazuje, że Carrie jest, ale Morfeusza nie ma. Ciężko mi wyobrazić sobie Matrixa bez niego.

Jak masz już grę to raczej tak, bo chyba Year 2 nie planują, a przynajmniej nic nie słyszałem. W innym wypadku lepiej poczekać na wersję Complete.

Były jakieś ploty o kilku miastach, w tym Vice City. Może dostaniemy chociaż jakiś epizod w latach 80, bo na całą grę to raczej nie ma co liczyć, chociaż byłoby genialnie znów wrócić w te klimaty.

Hillclimb w 405 na szutrze to jazda na pełnym gazie z bananem na mordzie, szczególnie jak Ci wchodzą zakręty jak złoto. Albo Finlandia w mojej ukochanej Imprezie i również jechanie na limicie. Dla takich chwil się gra i trenuje długie godziny w tę grę. Jest trudna, ale jak oglądasz replay z udanego przejazdu to michałek się cieszy. To takie samochodowe soulsy, będziesz jeden odcinek powtarzał setki razy aż w końcu pyknie. W DR 2.0 jeszcze nie grałem bo czekam na wersję Complete, ale zakupu DR w żadnym wypadku nie żałuję, szczególnie za taki hajs. Tyle, że ja gram na kole, nie wiem jak to na padzie wygląda, ale ludzie grają to pewnie nie ma aż takiej tragedii. Tu moje 2 lepsze przejazdy, Hillclimb asfalt i Finlandia w Subarynce:

Z opinii osób, które miały okazję grać na zamkniętych pokazach można często usłyszeć, że to typowy generic shooter na chwilę obecną. O ile brak charyzmatycznych postaci można jakoś wytłumaczyć, tak jeśli nie będzie lootu, rozwoju i najważniejsze czyli end game to gra umrze w przeciągu miesiąca.

Z innej perspektywy: Tutaj też prawdopodobnie M4 (ale nic ciekawego się nie dzieje:

A to nie było tak, że Kojima chciał jeszcze robić dalej misję, ale Konami już musiało wypuścić grę i stąd takie guano mamy od połowy gry?

Rangi S akurat są proste i szybkie, na YT jest pełno patentów, gdzie robią prawie każdą misję najszybciej jak się da. Gorzej jest z tymi dodatkowymi zadaniami bo niektóre niekiedy się wykluczają i jedną misję trzeba robić z dwa trzy razy newet.

Teraz ruskie wyjaśnia po swojemu co się odyebało.

Pasta i termopady i będzie jak nówka.

Za to kontent z singla powędrował do multi. Było głośno nawet o tym, że Doomsday Heist miał być dla singla, ale dali go do multi bo przecież więcej hajsu się wyciągnie. Nie mówiłem o kwestiach technicznym tylko, że singiel został zapomniany na rzecz czerstwego multi, które wymusza mega grind albo kupowanie kart.

Też mi się nie wydaje, ale mogą strzelić zapowiedź w okolicach E3, premiera zaraz przed nowymi konsolami, a potem wersja na nowe i hajs się zgadza. Najbardziej to bym chciał, żeby oddzielili raka w postaci online od singlowej gry i byłby święty spokój.

Wcześniej odszedł Benzies, gdzie ploty mówiły że nie podobało mu się, że T2 tak chce doić GTAO. Pytanie na jakim etapie jest 6, bo na pewno jakieś podstawy mają chyba ogarnięte. Jeśli chcieliby wypuścić grę jeszcze na tę generację to powinny być ostatnie szlify.

Za darmo, czyli wszystko ciekawsze będzie za atomy w sklepiku.

Benzies, Houser? Coś czuję, że T2 chyba mocno ciśnie na online i dojenie frajerów. Skoro najważniejsze osoby w firmie odchodzą to nie może to oznaczać nic dobrego. Czyżby Rockstar był kolejną firmą, która stoczy się niczym Biedatesda i Blizzard?

Czyżby ktoś fake'a z 15 lutym wrzucił? [emoji1787]

Bardzo fajny materiał:

No właśnie ten cały Legion, czyli Skynet z inną nazwą. Chyba oznaczenia Terminatorów też się zmieniły, bo w DF mieli inne numery niż zwykle. Co do samego filmu to akcja spoko i Grace zdecydowanie na plus. To była jedyna postać na którą dało się patrzeć w tym filmie bez grymasu. Arnie to już powinien bardziej cameo robić, a nie odgrywać jakąkolwiek rolę. Ogólnie to USA nieźle ciśnie na ten Meksyk. W Rambo też pół filmu w Meksyku. Ciekawe czy chińczycy im tak każą [emoji6]

Liczy po prostu czas kiedy masz włączoną grę i jesteś online. Tylko tyle i aż tyle.

Możesz też zainstalować apke "yapsnapp", kupić premium za 5 zł i sama Ci liczy czas spędzony w grze.