Treść opublikowana przez Farmer
-
Cyberpunk 2077
40k? Tylko czekać aż ktoś zgłosi do konkursu byle jakie zdjęcie premiera. I jeszcze pewnie do finałów się dostanie.
-
Anime godne polecania
Nie. Na razie za mną Książę Mayoneze, gloryhole u Shinsengumi i właśnie lecą wakacje na bezludnej wyspie z kamesenninami i kamehame-ha bez efektu
-
Crash Team Racing Nitro-Fueled
Pierwsze co do online to dodanie możliwości customizacji rozgrywki, czyli on/off dopałek i wybór jakie jak to miało miejsce przy split-screenie na psx.
-
Anime godne polecania
@Bansai, Ło panie... 111 odcinków już za mną. Wchodzi jak ciepła świeczka w... Eyłej, zacne to anime jest. Zarówno jednoodcinkowce jak i krótkie story. Praktycznie każdy odcinek czymś mną pozamiatał. 100 to chyba próba samobójcza była zważywszy ile podobno mieli wcześniej problemów z prawami autorskimi xD. Odcinek z zakupem konsoli, reklama szamponu, Jakie i parodia Project A, Tsubasa... Dobre sztosiwo Jedziem dalej.
-
Crash Team Racing Nitro-Fueled
Bardziej usrane jest zbieranie kryształów. Zostawiam to na koniec. Potem gemy, Oxide po raz drugi i trzeba by się zabrać za szlifowanie SF.
-
Crash Team Racing Nitro-Fueled
Zayebisty race dałeś na końcu, a już zwłaszcza z tą tablic wyników Ale widzisz. Na pierwszym wyścigu popełniłeś błąd ale gdybyś nie zyebał dojechałbyś do mety bez większych problemów bo miałeś sporą przewagę, na drugim to miałeś mocno pecha, tak jak i na próbie skorzystania ze skrótu na Blizzrad Bluff. Prawda jest taka, że przewaga na trasie daje dużo podczas gdy inni okładają się na przemian.
-
Crash Team Racing Nitro-Fueled
Szczęście sprzyja lepszym. Ja właśnie przegrałem o 0,2s bo dostałem rakietą tuż przed metą
-
Crash Team Racing Nitro-Fueled
No to chyba stary się już robię. Ale losowanie broni i tak jest z doopy. Najgorsze jest to, że mi zlikwidowali skrót na Hot Air Skyway (to jest skrót bo skracał mi drogę i tak go będę nazywał)
-
Crash Team Racing Nitro-Fueled
Najgorsze jest to, że jak nr 1 ma odrobinę przewagi na trasie to cholernie trudno jest go dogonić zwłaszcza gdy ów gracz nie popełnia błędów. Cóż z tego, że start bdb jak za moment dostaniesz trzy rakiety w dupę, a na dokładkę dobity maską po plecach. Oczywiście potem są marne szanse na dogonienie czołówki jak losuje ci ciągle zielone orby albo skrzynie. Trzeba liczyć, że reszta będzie okładać się należycie i wykorzystać okazję. Jeżeli chodzi o adventure to classic niezbyt przypomina oryginała. Nie pamiętam już dokładnie ale wydaje mi się, że na psx-ie nie miałem takich problemów jak tutaj. Walka z Papu to masakra. Ciągle dostawałem rakiety albo eliksiry przez co w ogóle nie mogłem korzystać ze skrótów, a lawirowanie między potionami, a roślinkami na full boostcie do łatwych nie należy. Papu ma jeden z najszybszych bolidów więc ciągle trzyma się na plecach. W ogóle losowanie oręża jest jakieś dziwne. W adventure rzadko kiedy trafiają mi się maski, a większość skrótów opiera się na umiejętnym korzystaniu z nich albo z dopalacza, chociażby ten na Papu's Piyamid .
-
Crash Team Racing Nitro-Fueled
Oryginalna mapa Coco była banalna, pusta i ogólnie najuowsza ze wszystkich. Only Polar Pass
-
Borderlands: The Handsome Collection
Ja pierdyle, ten fire rate
-
Borderlands: The Handsome Collection
Haderax to Raid Boss, a Raid Boss to nic innego jak uber przeciwnik, którego sama gra zaleca ubić w co-opie (najlepiej w 4) bo taki to madafaka. By w ogóle podejść do takiego bossa potrzeba złożyć "ofiarę" z erydium, a potem modlić się o przeżycie Square i tak miał szczęście, że Sand Worm nie zakończył mu walki przed czasem (1.40). Ten ich atak z doskoku zazwyczaj zbiera całą tarczę i zdrowie zostawiając nas na trybie FFYL. Jeśli o czymś zapomniałem mistrz Square mnie wyjaśni
-
Borderlands: The Handsome Collection
sic
-
Anime godne polecania
Gdy myślałeś, że już wszystko widziałeś... Gintama ofkz
-
Cowboy Bebop
Jeżeli chodzi o kawałki to każdy jest prześwietny na jakąś okazję. Dzień najbardziej robią mi The Egg & I No i Green Bird A z odcinków to chyba najbardziej zapadł mi w pamięć Toys in the Attic. O takiego Aliena nic nie robiłem
-
Borderlands 3
Było tłumaczone w temacie Handsome Colection. Najpierw BL2 i dlc potem Pre-Sequel i dodatek Claptrapa. Pre-Sequel opowiada o wydarzeniach z przed dwójki ale wstęp (dzieje się po dwójce) i wiele odniesień odnoszą się bezpośrednio do wydarzeń z 2.
-
Borderlands 3
Ciekawie też wygląda budowa skill tree. Jeżeli dobrze kombinuję będzie można dostosowywać skille pod daną sytuację bez potrzeby szukania maszynki do resetu. Swojego Bear'a nazwę USS M'Dick. Ciekawe czy ktoś z team party skusi się na przejażdżkę
-
Wrzuć screena
Słowa powtarzane za każdym razem gdy mowa o V, więc nie wiem o co halo. Zapytaj jeszcze czy daję napiwki.
-
Doom Patrol - 2019 - DC Universe
Serial dobry ale z niewykorzystanym do końca potencjałem no i cierpi na podobną przypadłość co seriale superhero Netflixa: zbyt dużo odcinków. Najlepiej moje odczucia skomentował Mr Nobody w 13 odcinku. Również w tym samym momencie idealnie podsumował Cyborga. Nic dziwnego, że nie chcieli go w Justice League. Serial ma naprawdę tony genialnych pomysłów. I to takich ryzykownych w (pipi). No bo jak inaczej ocenić rzeczy bardziej po(pipi)one niż gadający mózg i goryl w berecie znający francuski? Każda z postaci dokłada sporo do zayebistości serialu (oprócz Cyborga). Od The Chief, przez karalucha aż po Mr Nobody'ego. Tudyk postarał się mocno tutaj. Serial jednak cierpi na rozwodnienie głównej akcji. Choć odcinki z Dannym The Street czy ten z sektą są dobrze zrobione są typowymi zapychaczami, które powinny znaleźć się w sezonowym tasiemcu jakieś stacji, a nie odwracać uwagę od głównej fabuły. Co innego gdyby płynnie przewijały się przez wątek główny. Plus ciągłe wracanie do przeszłości męczy. Serio, jedna wizyta w Underground powiedziała o Jane (i reszcie) więcej niż wszystkie odcinki ze wspominkami Cliffa i Larry'ego. Cieszy mnie natomiast jak wiele po(pipi)ych rzeczy zaczerpnęli z komiksów i to bez zmian (większych lub mniejszych). Zapowiedź w następnym sezonie na pewno wrzuci sporo więcej z poronionych (w dobrym tego słowa znaczeniu) pomysłów z komiksów. Mimo wszystko troszkę męczyłem się z serialem. Mniej odcinków, a bardziej skondensowana historia i będzie w sam raz.
-
Cinema news
Po cholerę marnować czas i życie na oglądanie tego 6 razy?
-
Wrzuć screena
"Now go, let the recykling of missions come back to life!" Świetna gierka, słaby MGS... kurde chyba wrócę i wymasteruje misje na S
- Dying Light 2
- DC Cinematic Universe
-
Cinema news
Teoretycznie mogłoby coś z tego wyjść ciekawego. Gdyby tak Holland zagrał młodego Drake'a, a producenci i reżyser ogarnęliby dupy i zatrudnili Filliona do roli starszego Drake'a (Nate już trochę stary jak forumkowe standardy i nieco przy masie ale wciąż może co zresztą pokazał w tym fanowskim filmiku) plus dobry scenariusz i może... Ale jednak nie. Film pewnie dostanie po dupie jak każdy obraz na bazie gierek. Zresztą większość widzów wybierze się na 'film przygodowy/akcji' aniżeli adaptację gry wideo i pod taki target zrobią obraz. Chociaż teoretycznie teraz jest łatwiej zekranizować gierkę bo granica powoli zaciera się, a gry coraz bardziej przypominają (interaktywne) filmy. Teoretycznie. W praktyce film ma się zwrócić i zarobić na siebie więc nikt nie będzie ryzykował i kombinował z obrazem. Na bank scenariusz będzie prosty jak platyna w Treminatorze: jakaś wyspa, good guy, bad guy, prywatna armia, pewna siebie, rezolutna dziennikarka, kilka retrospekcji by powiązać good guy'a z bad guy'em i nakreślić motywacje obu, strzelanie, skakanie, skrypty, skrypty, wybuchy, skarb, adventure, itd. W sumie jak scenariusz wszystkich odsłon Uncharted. Pewnie nie obsadzą Filliona jako Drake'a i będzie jak z Solo. Bo co brać kogoś kto idealnie pasuje do tej roli, c'nie? McConaughey w Uncharted? W sumie już był. Sahara spokojnie mogłaby być adaptacją Uncharted. A może film będzie dobry? Może będzie jak z MK po niemal 20 latach? Nie wiem i jakoś niespecjalnie mnie to obchodzi. Film wyjdzie, zobaczy się i wtedy wyrobi opinię na jego temat. Na chwilę obecną jest Holland i tyle.
- HBO Max