Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na Obsolete temat w Kącik Sportowy
    Kolejny przykład, że Viola gra naprawdę fajną piłkę i jej pozycja w tabeli wydaje się nie odzwierciedlać poziomu. Aż trudno uwierzyć, że w tym tygodniu Fiorentina przerwała serię... 18 meczów bez wygranej. To, jak Castrovilli, Chiesa i Ribery przechodzą przez rywali to jedna z lepszych rzeczy w Serie A, widać to choćby w highlightach tego meczu (gol na 3-0 mogę oglądać bez końca, te zgranie balansu, markowania, timingu i kierunku zagrań, przepiękna akcja). Obrona słabsza, bo i Leao ją w sumie robił ile mógł dzisiaj, a Drągowski jakoś nie reprodukuje zabójczej formy z zeszłego sezonu i w żadnym meczu na razie jakoś specjalnie nie uratował wyniku. Milan wcale nie wyglądał jakoś gorzej po czerwonej kartce, co wiele znaczy dla Piątka, który został wtedy zmieniony. Leao dzisiaj był fantastyczny jako środkowy napastnik przez te 30 minut. A już na pewno przynajmniej tyle zrobił, że się starał do końca, gdy prowadząca spokojnie mecz Fiorentina zaczęła odpoczywać. Ale on jeden coś grał w całym Milanie. Byłoby absurdem nie zacząć następnego spotkania właśnie z nim w takiej roli. Chociaż ten trener już nieraz wystawiał zadziwiającą jedenastkę.
  2. Grałem w już dość wiele gier 2D zarówno na Switchu, jak i na normalnym padzie (preferowany Microsoftu oczywiście) i różnica jest czasami ogromna, dlatego o tym wspominam. Niektórych momentów po prostu nie mogę zrobić w trybie handheld. Sam fakt, że jest krzyżak Hori, tak wiele chyba nie zmienia, bo kwestia jest taka, że w trybie handheld samo sięganie krzyżaka - w taki sposób, żeby szybko po nim zamiatać kciukiem cały czas - jest dla mnie nie do zrobienia. Dlatego niektóre gry, albo po prostu określone fragmenty, musiałem przynajmniej wyjąć joycony ze Switcha, żeby wygodniej złapać za te przyciski krzyżakowe. I już wtedy zupełnie inny był poziom trudności. Cupheada i tak mam w kolejce na karcie, bo to jest taka gra, że mogę w niej zginąć 50 razy pod rząd i spróbuję bossa po raz 51. Ale nie wiem, czy się nauczę grać w trybie handheld.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Ja to traktuję bardziej jak bekę, jak on tam gra. Jakby starszak do młodszej klasy trafił. W swojej grupie mógł sobie być defensywnym pomocnikiem, ale tutaj zamiast skupiać się na obronie będzie sobie latał, strzelał, próbował wszystkiego z nudów. Niektórzy w Polsce to chyba odbierają, jakby on jakiś lepszy się zrobił, a nie po prostu... bardziej ofensywny. Ot przestał być kolesiem który trzyma się tyłów i skupia na odbiorze. Nawet na tych highlightach nieco też widać jakość obrońców i bramkarzy, którzy rozstępują się przed Jezusem z Polski. Ale to jest normalne. Przed Krychowiakiem, bogolem w tej lidze był Quincy Promes. Koleś, który z Rosji poszedł do Sevilli - tego samego klubu, w którym Krychowiak był liderem - i tam za wiele nie pograł. Nie żeby Promes był nikim. Utalentowany gracz, regularnie występuje w kadrze Holandii, która wygrywa. W lidze holenderskiej też dobry. W polskiej reprezentacji byłby jak zbawienie. Ale na poziomie Sevilli czy europejskich pucharów się nie sprawdził. Teraz w takim meczu jak wyżej, jak bogol wygląda Joao Mario, kolega klubowy Krychowiaka. Koleś, który nigdy w życiu nie wyglądał jak bogol. No chyba że liczyć jakieś tam młodzieżowe Euro kilka lat temu. Ot, koleś poszedł do Rosji, przestał chodzić do fryzjera i robi co chce.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Leicester rozgromił nędzne Newcastle i utrzymuje ambicje walki o miejsce. Przy obecnych problemach kadrowych innych drużyn top 6, nie wydaje się to na razie takie nierealne. Leicester wcale nie wygląda jakoś gorzej od nich. W bezpośrednich meczach z Tottenhamem, Man United i Chelsea prezentował się jako równorzędny rywal. Każdy klub, poza może Liverpoolem, mógłby pozazdrościć takich boków, jak Ricardo Pereira i Ben Chilwell. Pereira może być najlepszym prawym obrońcą na świecie, ale przy klubach w jakich grał nikt tego nie powie. Podobnie jest ze środkiem pomocy, gdzie bogate kluby chciałyby mieć Ndidiego, Tielemansa i Maddisona (znamienne, że bez może najbardziej utalentowanego ze swoich graczy Leicester wygrywa 5-0). Do tego dochodzi fakt, że po sprzedaży Maguire'a za wielką kasę, szokująco łatwo zastąpił go w roli lidera obrony niejaki Czalar Soyuncu - i znowu, każdy bogaty klub chciałby mieć teraz Turka w składzie. Widać brak wielkiego talentu w ataku, ale Leicester potrafi na tyle zneutralizować atak rywali, żeby jakoś zdobywać punkty mimo tego. Wielu graczy, wzorem Pereiry, udziela się jak może do przodu i do tyłu. Jedenastka jest dość stała, styl jest dość stały i piłkarze wiedzą, co robić. Jednocześnie estetyka jest w miarę niezła, jak na ekipę tego budżetu - cóż... Leicester przynajmniej gra ładniej niż Man United. Zespół jest dużo bardziej agresywny w pressingu, niż za czasów Ranieriego. Najlepsze jest może to, że, hm, stało się - ludzie znowu nazywają Brendana Rodgersa dobrym trenerem. Rodgers objął klub w lutym i od tego czasu, tylko Liverpool i Man City zdobyły w lidze więcej punktów. A nikt w tym czasie nie zdobył więcej goli indywidualnie, niż Jamie Vardy. To kolejny mocny okres dla Leicester. A to wszystko jeszcze zanim Bartosz Kapustka po długiej kontuzji wróci do składu!
  5. Balans też będzie znacząco zoptymalizowany, wraz z całym większym dodatkiem który jeszcze wyjdzie w przyszłości. A potem jakiś czas po tym pewnie zrobią kolejny update, jak wyciągną wnioski z tego, co ludzie zrobili z modami, które zostaną w tymże wprowadzone. Coż, XXI wiek, czasami jak chcę w coś pograć to muszę poczekać parę lat od premiery żeby było w co.
  6. Dead Cells i Cuphead to podobny poziom must-have'owości i kultowości. Cuphead to wręcz perfekcyjne dzieło sztuki w gatunku, w którym od dekad praktycznie nie wychodzą gry, a Dead Cells to zapewne kolejny krok rozwoju gier, który zaispiruje całe pokolenie "indyków" w najbliższych latach. Bierz jak uważasz. Ja jeszcze nie grałem w Cupheada na Switchu i trochę się zastanawiam, czy w ogóle dam radę z drugą połową gry na joyconach. Wszystkie gry tego typu sprawiają mi spore problemy na joyconach, zwłaszcza w trybie handheld. Jeśli jesteś w stanie grać w Cuphead, to oba są must-have. Co do Wargroove - nie wiem, co dokładnie ten Zagajewski miał powiedzieć, ale warto pamiętać, że to jest już zauważalnie inna gra, niż ta, którą dostali recenzenci. Oczywiście jej ogólna natura się nie zmieniła, ale developerzy nie byli jak twórcy Fire Emblema i jak usłyszeli w dniu premiery "ok, to i to jest złe", to szybko to zmienili w dość intensywnych patchach. Walki można znacznie przyspieszyć, a także zapisać grę w ich trakcie, do tego wprowadzono poziomy trudności (choć nadal hard jest traktowany jako "właściwy" i tylko on daje gwiazdki), zmieniono menusy tak że wszystko jest bardziej zrozumiałe. Jak dla mnie, nadal żadne arcydzieło, ale znacznie łatwiej się cieszyć tym co jest bez tych najbardziej irytujących problemów.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Krychowiak rozszalał się na dobre w liguni rosyjskiej. Spodziewać się można po nim wszystkiego: dośrodkowań, wrzutek, rajdów, no i tych cholernych goli, które napieprza z każego miejsca. Dziś - jedyną bramkę w wygranym meczu z mistrzem z Petersburga, dającą zrównanie się z nimi punktami na szczycie tabeli. W skrócie mówiąc, dość prestiżowy mecz na bycie bohaterem spotkania. Swoją drogą, w Rosji jak wszędzie - oczywiście Zenit strzelił w doliczonym czasie (ostatnia akcja, bramkarz w polu karnym rywala itd.) i po VAR-naradzie im to cofnięto, bo to chyba obowiązkowy scenariusz na futbolowe hity w całej Europie teraz. Zresztą nie jedyny odwołany gol w tym meczu, no ale przynajmniej nie trwało to więcej niż może 20 sekund i sytuacja była stosunkowo jasna.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na Figaro temat w Kącik RPG
    Porównywanie jednej z trzech największych serii RPG w historii na świecie do Bards Tale 4 mdr. Definitive Edition wyszła. Jak lubi mówić Square-Enix (za Nintendo Dream Web), dla nich to praktycznie remake. Oczywiście, nie wygląda na to, ale faktycznie liczba zmian jest spora. To, co najbardziej zwróciło moją uwagę, o czym się mało mówiło przed premierą: tryb 2D to nie jest tylko inna grafika z przełączaniem się w locie. Oj nie. Nie można ot tak przełączać się w danym miejscu z trybu 3D w 2D. To jest właściwie jak osobna gra. Można po zapisaniu gry przełączyć się, by podobny fragment gry (osobnej właściwie gry) przejść od save'a do save'a w 2D. Tak że, tak - jeśli w pewnym momencie nagle zachcecie przełączyć się z 3D na 2D, to tyle będzie oznaczać, że zaczniecie od początku dany "rozdział" gry 2D. Niczego się nie traci, pozostaje ten sam level, wyposażenie itd., natomiast sama treść gry i progres historii są do przełączania się tylko w kawałkach. Ostatecznie oznacza to, że tryb 2D jest ciekawym dodatkiem, ale nie wiem, ile osób faktycznie go bardziej wypróbuje. Ze względu na pewne różnice, najlepsze doświadczenie będzie się mieć grając osobno w wersję 3D oraz 2D w całości od początku do końca.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Bigby temat w Ogólne
    No dobra, ale jak piszesz jakieś cytaty to można w ogóle podać... kto to napisał i w jakim celu w ogóle. "Najlepsze gra wszech czasów" - cyt. ktoś może gdzieś. Doniesienia o ogromnym rozmiarze gry mnie trochę przerażają. Jeśli faktycznie nawet małe fragmenty można przechodzić kilka razy i widzieć zupełnie inne dialogi i sytuacje, to granie w tę grę dla przeciętnej osoby będzie rodziło chyba rekordowe uczucie przegapiania czegoś bo nie możesz cały rok grać w jedną grę. Oczywiście jaram się, ale ta zapowiedź ogromnego rozmiaru to najmniejszy powód. Ciekawe czy gra będzie chodzić w sposób i tempie zadowalającym nie tylko dla pecetowych nerdów i ogólnie mieć gameplay. Z wyglądu... no nie jestem jakoś zafascynowany, ale Sunless Skies przekonało mnie, że nawet najbrzydsze pecetowe drewno może być fascynujące, jeśli jest odpowiednio zaje'biście napisane. Hype jest przeokrutny na tę grę w internecie. Gry, które brzmią za dobrze, żeby być prawdą, zazwyczaj takie są. Ciekaw jestem w praniu, co to będzie z tą.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo temat w Kącik RPG
    Ktoś się postarał.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol temat w Kącik Sportowy
    Real w tym tygodniu przypomniał mi nieco czasy, gdy Zidane był uważany za genialnego trenera, a nie łysego frustrata. Piękne to nie było, ale 6 punktów wpadło. Zwłaszcza musi robić wrażenie wygrana w środku tygodnia, w kompletnie niemal rezerwowym składzie (choć Casemiro wydaje się w tym momencie nie do zastąpienia), z linią ataku Vazquez-Jović-Vinicius, i powalającym golem w debiucie Rodrygo, o którym ledwie kilka dni wcześniej Marca pisała, że praktycznie zaginął w akcji. W tym sezonie, Real jedzie na Benzemie bardziej niż Barsa na Messim, więc nawet wygrana u siebie z Osasuną musiała dać pewien optymizm Królewskim. Może dzisiaj Hazard, James, Bale i inni podobno dobrzy gracze będą lepiej wypoczęci na derby Madrytu. Te mecze zawsze są ciekawe, ze względu na czystą żółć i frustrację. U buków faworytem Atletico, ale wierzę, że futbol nie jest tak okrutny. Na ostatnie 6 derbów w lidze, dwa razy zdecydowanie wygrał Real, a 4 razy był brzydki remis, na który Atletico wydaje się liczyć w każdym meczu, jaki gra.
  12. Od paru dni, największa fala promocji od dawna. Bardzo dużo przecen i każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Wiele spośród najlepszych gier na Switcha przecenionych jest o 20-40% w tym momencie. Nie ma nawet co wymieniać: Slay the Spire, Hollow Knight, Cuphead, Dead Cells, Celeste, Sonic Mania, Gorogoa, Mon Hun Gen Ult, i tak dalej... Jest to najlepsza od dawna okazja do nadrobienia must-have'ów. Z większych cięć, uwagę zwraca półdarmowość gier Supergiant, w końcu w Europie. Transistor i Bastion to cud okazja za te drobne, jeśli jakimś cudem ktoś nie grał. Niestety nadal brak wieści o wydaniu na Switcha następnych, Pyre i Hadesu (choć myślę, że ten drugi wyjdzie). Z mniej znanych gierek mogę wymienić sporą przecenę na gierkę pt. Flipping Death. Jest to nowa gra twórców Stick it to the Man i generalnie bardzo ją przypomina: płaskie drewno, ale ten typ, hm... humoru ma swoich fanów, którym przypominają się przygodówki LucasArtsa. Nadal niezbyt mój klimat, ale ma swoich fanów. A idzie za kilkanaście złotych. Bardzo tanie.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Switch
    Ta gra taka jest, ciągle stawia blokady na drodze i zachęca do łażenia w kółko w tył po tym świecie, by znaleźć progres na kolejny ekran. To wynika z chęci stworzenia dość epickiej przygody na małym ekranie i sprzęcie z dużymi ograniczeniami (znów przypomnę jakim cudem techniki było zrobienie czegokolwiek na GameBoyu: "podobna" Zelda na 3DS-a zajmowała 3000 razy więcej miejsca niż Link's Awakening, a 3DS miał SZESNAŚCIE TYSIĘCY razy więcej RAM-u). Dlatego pisałem tu niedawno, że pod tym względem ta gra to jest bardziej Metroid, niż Zelda, i byłem ciekaw jak to dostosują do zmiany w wykonaniu (wygląda na to, że nie zmienili dosłownie nic, kurna brawo chłopaki). Ale, kurczę, jeśli dialogi są też takie same, a z tego co wiem tak... to praktycznie wszyscy dokoła ci mówią, gdzie lubi chodzić Marin.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Daffy temat w Switch
    Spośród wielu ciekawych opcji zaskakujące jest wprowadzenie rankingów wszystkiego online, widocznych na ekranie ładowania. Widać na nich, że ludzie grają ze słusznym priorytetem, czyli wystawiania w ekipie najapetyczniejszych waifu. Naprawdę świetny skład jest pod tym względem, wyglądają świetnie, mają każda swoje charaktery, a rozmowy prywatne już od stopnia C zdecydowanie podniosą ciśnienie każdemu zboczkowi walącemu do chińskich bajek. Postaci są "fajowskie" - nie mam bynajmniej na myśli, że wszystkie takie sympatyczne jak w Animal Crossing. Genialnie zrobiono tę historię o rycerzach na dworze, podejmując temat bycia szlachtą z wielu stron. Niektórzy to tacy urodzeni ze srebrną łyżką w dłoni, że aż przyjemnie widzieć brak serduszka po odpowiedzi w dialogu. Naprawdę jestem nieco w szoku że gra Nintendo jest tak dobrze napisana i zagrana, i jest tak naprawdę jedną z lepszych opowieści o szlachectwie, rycerstwie i historii Europy w gierkach. Zero tanich formułek, zero taniej dramy, motywy są opowiadane pod skórą zwykłych dość sytuacji i codziennych rozmów. Wtf to jest japońska gierka dla dzieci która sprzeda kilka milionów sztuk na Switcha? Główny wątek FABUŁY, jak to bywa w najlepszych jRPG-ach, oczywiście jest żaden ciekawy.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Daffy temat w Switch
    No dobra, w końcu gram na serio. Ja pie'rdolę, jakie to jest dobre. Granie w niepierwszego Xenoblade'a czy innego Octopatha kiedy Mejsasz wyszedł mdr xD. Niesamowitą drogę ta seria przeszła w ciągu generacji konsol. Przed chwilą to były walki taktyczne z lekkimi dodatkami. Teraz gram w przefajnego RPG-a z pięknymi rysunkami w HD, chodzę sobie po bazie, jest mnóstwo fajnych postaci, dialogów jest mnóstwo i są naprawdę fajne, robię to, robię tamto, i w różny sposób jakoś tam się to łączy z walką, którą można brać na serio, ale nawet nie trzeba. Jest trochę pierdół, ale większość rzeczy ma odczuwalny związek z nowym tematem głównym gry, czyli relacjami między ludźmi (walki są chyba już na bliskim drugim miejscu). Wszystko jest zrobione tak zaje'biście. Na to czekałem tyle lat, na jRPG-a w którym rzeczy będą zrobione zaje'biście. Chyba wszystkie zmiany są w pewnym sensie na plus. Teraz wszystkie elementy rozgrywki jakoś bardziej łączą się ze sobą, a nerdowskie kombinowanie nad specyficznym nieintuicyjnym wykorzystaniem systemu zostało ograniczone. Można by wymieniać długo. Jak teraz dostaje się magię, zmiana taktyki trójkąta na strategię combat artsów i batalionów, można nad tym siedzieć długo, ale jest od razu przyjazne. Do tego walki wyglądają kapitalnie i nie czaję niektórych głosów krytyki, można sobie przecież ustawić kamerę jak na 3DS-ie, ale poza tym walki są i bardziej spektakularne, i szybsze niż kiedykolwiek. Ewidentną wadą gry pozostają czcionki w trybie handheld. Biorąc pod uwagę, że przewidywałem Fire Emblem jako element pierwszej fali gier handheld na Switcha (i byłem minusowany, ale dokładnie tak było, handheldowy tańszy Switch wyszedł równo z Zeldą DX), i że to seria przesiadająca się prosto z rozdzielczości 240, to jest nadal dla mnie szokujące, że nawet nie wyszedł ani patch day 1, ani patch day jakikolwiek. Cała gra poza tym nadawałaby się jako tako do grania przenośnego. Kompletny absurd że najlepsza gra roku robiona przez najlepszego producenta gier na ich własną konsolę zawaliła taki drobiazg w kwestii, która wydaje się oczywista. Trudno nie mieć skojarzeń z Personą, ale to jest raczej bardzo pochlebne skojarzenie. Ten Fire Emblem jest też (opinia po 10 godzinach) dużo czulszy w kwesti zróżnicowania gameplayu: nie ma tak dużo gadania, ale jest w sam raz, a na niemal wszystko inne można poświęcić więcej lub mniej czasu. Miłośnicy grindu - mogą, a kto nie lubi - też może. Niesamowite ile jest w tej grze, i wszystko dobre.
  16. Chociaż mamy 2019 rok, to jeszcze nie wszyscy traktują sztukę tylko jako listę spoilerów do odfajkowania. To że coś "nie zaskakuje" nie znaczy, że nie może nikogo cieszyć. Są... też inne cechy sztuki poza tym czy wiesz co będzie zaraz czy nie. Wiele osób np. ogląda filmy (zero funu z gameplayu!) wielokrotnie, i zazwyczaj dobre filmy są lepsze za kolejnymi razami, bo się więcej dostrzega i rozumie, to że się nie czeka na to co będzie właśnie ułatwia cieszenie się tym. To... zawsze było normalne, sporo moich rówieśników oglądało dziesiątki razy "Jurassic Park" czy "Terminatora 2".
  17. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol temat w Kącik Sportowy
    Czaicie grać z Granadą i nie tworzyć okazji mdr. Iks de to jest boskie. Barsa już teraz przegrała więcej meczów, niż w całym pierwszym sezonie Valverde. A zanim stracili tyle goli, ile teraz mają straconych, to była połowa stycznia. Do tego ta liczba błędów, strat w obronie, ci fani Barsu płaczący w necie "gdyby tylko Griezmann nie był wystawiany na lewym skrzydle to by grał :(((((" (szybko poszło, z Coutinho problem był zawsze taki, że Coutinho miał być beznadziejny i tyle), coś niesamowitego. Cedząc solidne zwycięstwa 1-0, na fotelu lidera utrzymała się Sevilla. Dzisiaj gra z Realem Madryt - i to mówi wiele, że nawet u buków to gospodarze są faworytem. W końcu na ostatnie 7 meczów Sevilla-Real w lidze, Andaluzyjczycy wygrali 6, to już tradycja. Czy, erm, hm... czy Eden Hazard zacznie być zdrowy i coś robić? Czy znowu Benzema (chyba najlepszy gracz tego początku sezonu w Europie) wyciągnie Real za uszy do wyniku? Czy z Ramosem obrona będzie solidniejsza? Czy niechciany wychowanek Reguilon skarci Real teraz, gdy jest jedną z najważniejszych postaci w Sevilli? A Julen Lopetegui będzie się śmiał, czytając po meczu kolejne komentarze "Zidane out, Mourinho in"?
  18. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Pep w końcu dał znak, co musi się stać, żeby wpuścić na boisko Cancelo, Angelinio, Garcię - jak będą prowadzić 7-0 to może wpuścić. Angelinio jest rozkoszny. Kolejny słaby mecz Spurs, kolejny mecz zamieniony w komedię przez niesamowite historie kur'varu, no ale na koniec dnia można powiedzieć - raczej lepsza ekipa wygrała, Ricardo Pereira (co za koleś! Regularnie udowadnia, że on jeden na pewno mógłby grać w każdym angielskim klubie) i Maddison byli w sumie najlepszymi graczami, a bez Llorisa nie miał tym razem kto Tottenhamu uratować.
  19. Demo Ori pojawiło się na eShopie. Cóż, gra działa ok. Chodzi nawet lepiej, niż oryginał, z powodu pewnych dodanych małych usprawnień technicznych, np. animacji. W trybie handheld mało co widać, no niewiele zostaje z gry na małym ekranie, więc jakiegoś specjalnego powodu by kupować wersję na Switcha nie ma... ale znając grę na pamięć, i tak trudno się oderwać, od momentu wzięcia do ręki pierwszej znajdźki i poczucia, że kolejna i kolejna jest tuż za rogiem. Ależ ta gra jest doje'banie dobra. Nota bene ww. porty Dragon Questów też na dniach do zakupu także u nas.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Jednym z najdziwniejszych nie-transferów lata było to, że Dani Olmo został w Zagrzebiu, po nagrodzie dla najlepszego gracza ligi chorwackiej, najlepszego gracza Euro U-21, świetnych występach w EL. Teraz dodaje do tego świetne występy w Lidze Mistrzów. Spory powód, dla którego w wyrównanym dość meczu z gry, Dynamo Zagrzeb wygrało 4-0. Ten koleś wpierdala się w obronę rywala jak nóż w masło. Zagrzeb ma historię bycia totalnymi pionami w LM - to już jest ich najlepszy występ w LM w historii, bo do tej pory zdobyli co najwyżej 3 gole w fazie grupowej. Ale z Olmo, w tym roku może nie musi tak być. Co za koleś w takim miejscu. Krychowiak niesamowity. Koleś też wygląda trochę jak z innej bajki w tym Lokomotiwie. Nonszalancja, polot. Te gole same mu wpadają jakimś cudem w tym sezonie. Każdy kolejny z nich to coś niewiarygodnego, biorąc pod uwagę, kim jest Krychowiak przez całą karierę. A teraz widzę, że to nie przypadek. Wczoraj Lokomotiw prawie nie miał okazji (typowa Częstochowa i modlitwa o kontry) - większość z nich to były okazje Krychowiaka. W Moskwie zrobili z niego jednocześnie i środkowego pomocnika, i kolesia który nie mając dryblingu i tak minie wszystkich do przodu. Koleś więcej był z przodu, niż ktokolwiek poza ich "dziewiątką". On i bramkarz/stoperzy jakoś im wygrali ten mecz. Obrońcy Tuchela od razu obrodzili w internecie. Okej, po roku wciskania Marquinhosa na pomoc, teraz daje on się rozpoznać regularnie jako jeden z ich lepszych graczy. Zwłaszcza, gdy grasz z Realem "dośrodkowanko" Madryt, i możesz bronić trzema rosłymi stoperami, oraz po 2-3 typów do doskoku na obie flanki. Idealnie dobrana taktyka. We Francji to zazwyczaj średnio działa, bo wśród 4 typów atakujących na tych flankach, trzech to Meunier, Bernat i Sarabia. Jakimś cudem na Real starczyło. Gueye to najlepsze, co ostatnio spotkało ten kociokwik w Paryżu. Taki... Krychowiak jak miał być. Icardi nawet sprawdził się jako pion do odciągania obrońców od flank, nie dotknął specjalnie piłki w meczu, co raczej nie rozczarowało specjalnie kolegów dokoła niego. W Argentynie wiele osób go nie lubi za to, że zabrał kobietę koledze Messiego, zwłaszcza Di Maria i Paredes, którzy są też przyjaciółmi Cavaniego. Mdr, długi sezon jeszcze przed nimi. Aż czekam jak jutro na terenie Lyonu będą gorszym zespołem na boisku i wygrają 4-0. Aż taka jazda na Courtois akurat w tym momencie jest nieco dziwna.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Coś w tym jest, że jedni spodziewają się, że wyjdzie atak Pulisic-Abraham-Mount, a inni, że Willian-Giroud-Callum. Jak na klub z banem transferowym, Chelsea nagle ma sporo opcji. Zakładam jednak, że w takiej formie jak teraz, Abraham musi budzić trwogę trenera, zanim zadecyduje faktycznie, że go posadzi na ławce. W razie porażki, naczytałby się wtedy sporo o sobie.
  22. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Srogi wieczór przed nami w LM. W tym tygodniu dostaniemy sporo spośród największych hiciorów w fazie grupowej. Dortmund-Barcelona - czy z Messim, który dopiero co wrócił do treningów, Niemcy są w stanie choć raz nie zawieść na wielkiej arenie? BVB w Bundeslidze imponuje stylem gry, ale Jadon Sancho jeszcze tak naprawdę nie zaczarował nikogo na scenie europejskiej. Paco Alcacer, znany jako porażka w Barsie, strzela na razie gola w każdym meczu sezonu, wliczając w to reprezentację Hiszpanii. Drewno jak drewno... Dasz mu piłkę to strzeli. Ale czy są jakieś szanse zatrzymać Barsę, gdy na boisku pojawi się Messi? Atak Messi-Suarez-Griezmann przed pomocą de Jong-Busquets-Arthur wygląda wręcz niesprawiedliwie. Napoli-Liverpool - Klopp odbijał na konferencji teksty, że Liverpool jest teraz najlepszy na świecie. Na pewno lepiej by było dla obrońców tytułu nadal czuć, że to Man City i Barsa są faworytami tych rozgrywek. LFC wygląda tak dobrze... Aż łatwo zapomnieć, że rok temu Liverpool ledwo co wyszedł z grupy, wygrywając z Napoli w ostatniej kolejce 1-0. Pod wodzą Ancelottiego, Napoli wygląda podejrzanie na tyłach, ale powiem, że nadal gwarantuje dobrą rozrywkę. Chelsea-Valencia - szybko poszło, że nagle to nie Ajax w tej grupie jest omawiany jako zagłębie młodych talentów. Do tego wyniki są lepsze, niż się spodziewano, gdy miesiąc temu kontuzji doznał N'Golo Kante. W Valencii zwolniono trenera wbrew woli zawodników i depresję w szatni dało się wyczuć w weekend na boisku. Jeśli Tammy Abraham może strzelić 3 gole w Wolverhampton, to kto wie, Valencia może nie być wcale wiele trudniejsza.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na bulaxyz82 temat w Switch
    To był port z iPada, gra była robiona na iPada. Oczywiście posiadacze Wii U i peceta też mają wszelkie powody w nią grać. Port zresztą nawet na Wii U kosztował od startu 7 euro, zachowując niezwykły stosunek jakości do ceny (chociaż to i tak dwukrotnie więcej, niż było na iPadzie). To jest jeden z niewielu twórców gier, przy których mogę powiedzieć, że gdy widzę cenę 50 zł, to nastawiam się na ucztę.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na bulaxyz82 temat w Switch
    Już za dwa dni, gra w końcu wychodzi. Po kilku rewelacyjnych opiniach z targów, wszyscy będziemy mogli zagrać w nową grę Simogo, w pierwszą konsolową grę Simogo. Mashable: "to jak granie w odważniejszą wersję Sailor Moon" Pass the Controler: "bez wątpliwości najprzyjemniejsza gra na szynach w historii" Gra wychodzi też na PS4 i PC, ale cicho to może nie przeniosą. A nawet na Apple Arcade, które w sumie zapomniałem że istnieje, ale ma intrygujący lineup.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Rzut oka na Spurs pokazuje ich najciekawszy mecz od dawna. Po nie wiadomo jak długim czasie (rok? Więcej?), zagrali tak, jak doszli do sukcesów - z naprawdę wysoką intensywnością, pressingiem, zawodnicy wypełniali miejsca za innych, penetrujące sprinty także z boków. Rzucanie się na piłkę sprawia, że jest więcej miejsca, to też pozwala na bardziej niebezpieczne faktyczne okazje po przejęciu piłki. To może być ryzykowny sposób gry, ale mecz był szybko przesądzony. To jest ciekawszy i lepszy sposób gry, podobny do tego, który sprawił, że Liverpool gra najlepszą i najefektowniejszą piłkę w lidze, a może i na świecie. Nie wiem, czemu przez tak długi czas Pochettino od tego odchodził. Dziś fani Spurs dostali chyba najbardziej optymistyczny mecz od dawna, po tym, jak remisy z Man City i Arsenalem były wręcz wymodlone przez Tottenham. To oblężenie pola karnego Arsenalu przez... Watford nie wiem jak skomentować. Jeśli Tottenham nie ma pomocy, to Arsenal nie ma obrony. W sumie pomocy też. Wygląda to momentami dokładnie tak śmiesznie, jak się spodziewałem przed sezonem, w którym Arsenal - który już bronił komicznie w zeszłym sezonie - pozbył się paru walecznych graczy, a nabył ofensywne gwiazdy plus do obrony Davida Luiza. Można łatwo krytykować samych stoperów, jeśli grali przeciwko praktycznie całej ekipie Watfordu. Zmęczenie. Xhaka nawet po meczu powiedział "w drugiej połowie nikt nie chciał dostać piłki". Ależ oni widocznie szybko się zniechęcają do w ogóle bycia na boisku.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.