Treść opublikowana przez ogqozo
-
Reprezentacja Polski
Podobnie jak poprzedni mecz z Rumunią, ten również - bez Glika i Krychowiaka - wyglądał jak najlepszy mecz w historii Polski. Rozumiem, czemu ludzie uważają ĆWIERĆFINAŁ EURO za wielki sukces, ale de facto na boisku wyglądało to tak, że Polska tylko z Irlandią Północną nie była słabszym zespołem na boisku. Rumunia jest lepsza niż Irlandia Północna, więc jest to większe osiągnięcie - nie wygrać wcale szczęśliwie, ale kompletnie kontrolować mecz, i kiedy w końcu Rumuni podarowali gola, to wykorzystać. Za mocnych warunków Rumuni niby nie postawili, ale nadal - wygrać z nimi tak pewnie to dobry znak, bo od lat nikt tego nie zrobił. Z nimi się raczej wygrywa 1-0 jeśli już, a Polska wbiła 6 goli. Rumunia straciła w tych eliminacjach 7 goli, i 6 wbiła Polska! To jest chyba większe osiągnięcie, niż dociągnięcie remisu ze Szwajcarią, na co przy dobrym wietrze stać wiele ekip. O Nawałce raczej dobrze świadczy, że posadził na ławie sławnego Krychę - gracza, który od pamiętnego remisu z Anglią 5 lat temu grał w kadrze po prostu zawsze. Mączyński jest bardziej kreatywny i na taki mecz, gdzie rywal bronił, był widocznie lepszy niż śnięty Grzesiu. Szkoda aż kontuzji tego skromnego 30-latka z Wisły Kraków. Zmiana ustawienia na koniec z Teodorczykiem wokół Lewego ORAZ Milikiem w pomocy było ekscytującą odmianą, choć trudno powiedzieć, by cokolwiek z tego wyszło - ustawienie wyglądało wręcz barcelońsko, z tą różnicą jednak, że Polska chyba nie wymieniła w tej końcówce ani razu trzech podań bez straty. Zieliński to już wręcz mus. On za Lewandowskim i Grosickim jest tym, co pozwala Polsce wygrywać, rywale mają taki problem z ich markowymi ruchami i zagraniami. Tak więc być może Nawałka znowu odkryje coś ciekawego i Milik zostanie pomocnikiem. Cóż, przynajmniej to była dość zabawna sytuacja, przy bezpiecznym prowadzeniu. Awans wydaje się pewny, ale jesienne mecze, począwszy od wyjazdu do Danii, to będą każde inne typu wyzwanie. Przynajmniej wręcz powinno być ciekawie. Póki co Rumuni mogą się czuć wyjątkowo upokorzeni przez Nasze Potężne Orły.
-
Luźne gadki
Aha. Co by nie mówić o Włochach, zawsze byli i są wyznacznikami jakiegokolwiek gustu w dziedzinie futbolu. Inne kluby zazwyczaj po prostu robią jakieś tam logo, jakieś tam koszulki... Juve wie, że we Włoszech nie wypada. Popatrzcie na to, jak prezentuje nowe stroje, aż można lekko drygnąć, w czysto silnie heteroseksualny, doceniający styl sposób.
-
Reprezentacja Polski
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/692248/lukasz-teodorczyk-nie-bylo-i-nie-bedzie-akceptacji-na-wchodzenie-z-butami-w-moje NIE BĘDZIE ZGODY NA WCHODZENIE Z BUTAMI W MOJE ŻYCIE PRYWATNE. Teodorczyk ładnie gasi wszystkie durnowate wąty, jakie dziennikarze mu wymyślali przez ostatni rok, żeby robić pozory jakiejś dramy w reprezentacji i zbierać kliki od hejterów lubiących sobie popisać, jak to po samej twarzy widać że Teodor gupi. Teodorczyk gra, strzela, jest mistrzem Belgii. Niestety to typowa dziewiątka, więc w kadrze za bardzo nie pogra. Gdyby Lewandowski nie istniał, może grając na tej pozycji i na pewno wypadając doskonale byłby idolem mas. Taki futbol. Trzymaj się Łukasz. Buraki będą bzdurzyć, nie można im dać się wpieprzać.
-
TRANSFERY
Żeromy się podpaliły po samym info, że Liverpool się zainteresował, a teraz rwą włosy z głowy, jakby im odebrano uśmiech Kloppa z życia. Normalne negocjacje. Dzień dobry po ile te dżinsy? 699 zł. Aha rozumiem ok jeszcze się zastanowię.
-
Arms
US Gamer: "gra ma wiele rzeczy łatwych do pokochania, ale też niestety wiele łatwych do zapomnienia. Po roku zaplanowanych dodatków, wyobrażam sobie, że Arms będzie drastycznie odmienną grą. I pełniejszą. Jak na razie, chociaż jest potencjał z wieloma warstwami głębi, podstawowa rozgrywka ma po prostu za mało zróżnicowania pomiędzy wieloma brońmi i postaciami, by doświadczenie na długo mogło pozostać świeżym". Polygon: "Gra tętni poziomem kreatywności i wyrafinowania w mechanice typowym jedynie dla Nintendo. Przywołuje pamięć o klasykach takich jak Punchout, w jednakim stopniu prezentując się na czasie i nowocześnie. (...) Ze swoją stylową i zapadającą w pamięć galerią postaci, pomysłową rozgrywką i mądrym wykorzystaniem możliwości sprzętowych Switcha, Arms już teraz wygląda na nową wielką serię Nintendo".
-
Reprezentacja Polski
Tak naprawdę to pomoc Krychowiak-Linetty-Zieliński jest dobra i młoda, i przeciwko Rumunii ekipa tak zagrała najlepszy mecz w historii reprezentacji Polski (no, przynajmniej od kiedy ja oglądam). Polska może być na 10. miejscu na świecie, ale Rumunia to najsilniejszy rywal za mojego życia, z którym graliśmy kontrolując grę, a nie rzutkie zrywy i ogólnie mniej okazji niż rywal. No ale jak wiadomo po trzydziestce gracz się kończy i dlatego np. Euro nie wygrała drużyna wystawiająca Cristiano Ronaldo, Naniego, Pepe i Fonte. W polskiej jedenastce jest DWÓCH piłkarzy mających 3 z przodu, no masakra, ewenement na skalę europejską, upadek lada dzień. (Ok, dwóch, Fabiana nie liczę, bo wszyscy wiedzą, że 1) bramkarz im wino, 2) jego na pewno można byle kiedy zastąpić kimś może i lepszym. Zresztą głos ze zgrupowań jest taki, że i w najbliższym meczu w bramce może być znowu Szczęsny). Na pewno statystycznie rzecz biorąc nie każde pokolenie pozwoli stworzyć jedenastkę taką jak obecna, bo wiadomo, że ogólnie Polska nie jest silnym futbolowo krajem, a teraz zbiegło się kilka przyzwoitych karier, na czele z Lewandowskim, bez którego ta ekipa by nigdzie nie była wysoko. Nie śledzę polskiej ligi ani piątej ligi angielskiej więc nie wiem, czy Polska ma jakieś talenty. Załóżmy, że wierzę Nawałce, że on to bardziej śledzi i jak największą nadzieję na nowego gracza ofensywnego dla tej jedenastki widzi w Rafale Wolskim, to może coś w tym jest. No byłoby ciekawiej zobaczyć gdzieś tam wmieszane talenty naprawdę młode, jak Kownacki, Bednarek... i kto tam jeszcze jest, kto regularnie gra w piłkę na dorosłym poziomie. Ale czegoż tu oczekiwać. Jestem pewien, że niektórzy pojawią się w kadrze po zapewnieniu awansu na Mundial.
-
TRANSFERY
Wenger jest na Lazurowym Wybrzeżu, ale w Nicei i Monaco jest sporo obiecujących graczy. To że chce Mbappe to normalne, niejedną taką gwiazdę typu "wszyscy chcą" już Arsenal chciał. Z żadną nie wyszło i trudno spodziewać się, by tu miało być inaczej. Według moich źródeł, najpoważniejsze rozmowy dotyczą Jeana-Michaela Seriego, środkowego pomocnika Nicei. Nieraz porównywałem go do Cazorli, dlatego zainteresowanie niedziwne. Każdy wie, ile Santi dawał Arsenalowi na tej pozycji. W tym sezonie Hiszpan zagrał od początku tylko 7 meczów, w których Arsenal zdobył 19 pkt. W tym 3-0 z Chelsea. Jak pięknie w tym meczu Santi podominował zagubionego daleko od niego Gracza Sezonu Kante... Zdrowy Cazorla to potęga, którą jednak w ostatnich latach rzadko widzieliśmy. Mówi się też o Thomasie Lemarze, choć średnio w to wierzę.
-
TRANSFERY
Southampton obraziło się na to, że Liverpool rozmawiał z Van Dijkiem, podobno przekonując go, że #TYLKOKLOPP. To oczywiście bardzo nie w smak w sytuacji, gdy Saints liczyli na oferty wszystkich wielkich klubów w Anglii. Szykuje się jakiś kwas prawny o to. Jednego jestem pewien - jeśli Van Dijk pójdzie do LFC albo City, będzie objeżdżany niczym w tym sezonie Stones. Jak pójdzie do Conte to może przeżyje. Ruben Semedo - to inny grający piłką stoper, o którym było głośno. Starało się o niego Newcastle, a także inne angielskie kluby, w tym podobno Saints, licząc na zastąpienie 1:1 Van Dijka. Wszystko jednak wskazuje na to, że niespodziewanie piłkarza podpisał Villarreal. Świetny ruch Żółtej Łodzi Podwodnej, która znana jest z wychowywania obiecujących stoperów, jak Bailly, Gabriel czy odchodzący do Milanu Musacchio. Semedo ma wielu fanów w Portugalii, niezadowolonych, że nie gra w reprezentacji. To grający piłką stoper, taki, którego internauci tak lubią hejtować. Daje większy POTENCJAŁ, aczkolwiek tym solidnym fajnym stoperem w Sportingu jest jednak Sebastian Coates. Semedo gra piłką jak pomocnik, uprawiając wręcz piłkarską sambę - na pewno czyni każdy mecz ciekawszym. Jest też duży, silny i szybki - leci długa laga to zaraz dogoni wybije, a sam na sam go nie przejdziesz. Jednakże w ustawianiu się jest dość nieokrzesany, ma sporo ryzykownych interwencji. Villarreal to chyba idealny klub na jego miarę, by zobaczyć, co dalej. ma 23 lata... Cieszę się, że jednak nie trafił do Newcastle, bo tam to każdego szkoda. (Do Newcastle zapewne trafi Kieran Gibbs. Niezła wymiana raczej bez zwiększania budżetu dla Arsenalu za Kolaszinaca).
-
Bundesliga
Tak jak tajemnicą poliszynela był fakt, że Tuchel jest w konflikcie z zarządem BVB, takąż i był fakt, że Bosz jest w konflikcie z całym Ajaxem. Patrząc na CV Hugo Bosza, wydaje się, że Bayern nie trzęsie portami przed przyszłym sezonem, że tak powiem. Mino Raiola dziś był w Dortmundzie, jak go dziennikarz spytał czy chodzi o transfer Balotellego to powiedział: "tak, Balo już jest w BVB". Ale chyba dla jaj...
-
TRANSFERY
Pepe pójdzie do PSG, żeby przez następny rok truć młodemu Mbappe, jaki zarąbisty jest Real Madryt - za rok ten się przeniesie do Realu za 1500 kwaryliardów euro, z czego połowę dostanie Jorge Mendes, genialne. Agent nota bene próbuje wcisnąć paryżanom Jamesa Rodrigueza, chociaż patrząc na taktykę PSG w tym sezonie i problemy np. Ben Arfy, wydaje się to potencjalnym ruchem z deszczu pod rynnę dla niechcianego Kolumbijczyka....
-
Champions League
No Bayern był niby najbliżej, niedoceniana drużyna. Ale nie były to też bardzo wyrównane mecze. Zwłaszcza w pierwszym meczu Real może mówić o pechu, że strzelił tylko dwa gole. To niezatrzymana machina. Tworzą okazji dużo i dobrych. Obojętnie, czy gra BBC, czy VMA, czy Isco. W tym sezonie zagrali 60 meczów i w każdym zdobyli gola. Nie wiem, kto kiedykolwiek mógł mówić o takiej serii.
-
Champions League
Tak, najczęstsza powtórka pokazywała tylko górę, ale go popchnął i też nieco wpadł nogą, no ewidentnie niemiło się zachował. Kontakt na pewno tak naprawdę niebolesny, ale niepotrzebny, niesportowy - żółta kartka. Zawsze jest to samo... przypominam, że oficjalnie wedle przepisów futbolu karze się gracza za zachowanie, nie za to jaki był skutek, czy rywal pobiegł dalej, czy płacze krwawymi łzami. Sędzia ma kierować grą i rozdawać upomnienia oraz kartki, by zachęcić graczy do skupienia się na grze w piłkę. Według obecnych przepisów kluczowa jest czysta gra w piłkę, a nie to, żeby wyjątkowo niemęskie aktorzyny miały się z pyszna. Zaznaczmy, że sędzia liniowy stał 15 centymetrów przed nimi. Obojętnie jakiego systemu powtórek TV nie wprowadzą, nikt by nie spędził 5 sekund kwestionując akurat to.
-
Champions League
Wygraj najtrudniejszą do wygrania ligę świata, wygraj dwa razy z rzędu Ligę Mistrzów,... Kurde ile ten Real ma fuksa, dziwnym trafem zawsze jak ktoś gra przeciw nim to gra słabo. No zadziwiający zbieg okoliczności! Pisałem to zawsze i jest coraz bardziej prawdziwe, gdyby Zidane miał 60 lat i nazywał się Giancarlo Zidanollo, wszyscy by nazywali go geniuszem mądrej gry, mądre ustawienie piłkarzy, neutralizacja przeciwnika, zdecydowane pójście po swoje i ogranie rywali jak dzieci. Jest Zidane'em, więc zamiast tego po meczu komentator TVP rzuca debilne teksty "no Zidane, on nie przeszkadza piłkarzom, też trzeba umieć", kompletnie ignorując jak ten zespół jest fantastyczny taktycznie. Ile okazji miało Juve, dwie? Wliczając tę akcję bramkową, która się udaje raz na 50 meczów. Real strzelał sporo z dystansu, ale i tak wykorzystywał największą słabość boskiego Bramkarz Im Wino Buffona, czyli zagubienie gdy ktoś mu zasłania. Gra się tak, jak przeciwnik pozwala. Różnica bardziej taka, że Real jak przeciwnik ostrożny to dalej ci wbije ze 4 gole, obojętnie skąd i którym piłkarzem. Casemiro no tak z żółtą co najmniej powinien wyłapać, ale jak zwykle Sprytny Casemiro, no i niszczył ich w ciul ile razy myśleli, że przejdą przez środek boiska, gracz meczu. Ramos upadł, trochę żenada, ale mecz i tak był skończony, a Cuadrado mógłby wpaść na to, że odpychanie rywala po gwizdku to nie jest najmądrzejsza zagrywka w futbolu.
-
Champions League
No na pewno, finał Ligi Europy doskonale działał, jak było widać. Może pora teraz pytać o bajery z IP zamiast o 20.45. Ale podejrzewam, że ludzie zadowolą się TVP itp. Nie miałem czasu się wkręcić w mecz specjalnie, pozwolę obu trenerom, obu taktycznym geniuszom mnie zaskoczyć. Ogólnie jak grają wiadomo. Prawdopodobnie Juve wystawi Barzgaliego i Alvesa na prawej flance, by odpowiedzieć na słynną już dla Realu grę na flankach. Może tylko Dybala i Higuain będą grać ofensywnie. Z kolei Madryt może więc postawi na pomoc, a więc Isco zamiast Bale'a w jedenastce. Gareth Bale może stać się jednym z nielicznych piłkarzy, którzy wygrają finał LM w rodzinnym mieście (ostatni był Anelka w Paryżu 2000). Ale jeśli nie wyjdzie na finał LM w pierwszej jedenastce, wiadomo co ludzie będą mówić... Zapewne też Cristiano i Benzema będą grać mocno pomocnikowo. Nie wiem, na kogo bym stawiał kasę. Ani ile goli się spodziewać... I kto strzeli 4 golasy, czy Ronaldo czy Dybala... 0-0 mnie nie zdziwi i wygrana Juve po zwalonym karnym przez Ramosa. Jak Juve wygra, Dani Alves zrówna się z Maldinim jako koleś, który zdobył najwięcej EUROPEJSKICH TROFEÓW. No i oczywiście jako motor drużyny w LM powinien dostać Złotą Piłkę.
-
Premier League
Dobra, liga wypuściła wczoraj wypłaty dla klubów. Co tu dużo mówić, bonanzunia. Warto zwrócić uwagę na niewielkie rozwarstwienie. Sunderland za swój absolutnie beznadziejny sezon dostaje od ligi mniej więcej tyle kasy, co... największe kluby spoza Anglii (poza może Realem i Barcą. Najwięcej od ligi zgarnie w tym sezonie Real, jakieś 130 mln funtów). Nawet po spadku, taki Sunderland może liczyć na całkiem przyzwoite wypłaty spadochronowe. Anglia operuje na innej kasie niż reszta świata, porównywać ją z Europą to jak Zachód i Polska, wy i ja itp.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
No dobra, a jak Legia przegra to kto ma tytuł? Powiedzcie, że mocnym faworytem jest Lech, nie chcę spędzić 16 godzin w polskimbusie....
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
E dobra ziomki, jakie przewidujecie wyniki? Co roku gdy ktoś ma szanse wygrać z Legią, to staram się być na miejscu, by celebrować z kibicami jej porażkę. Byłem oczywiście we Wrocławiu, potem w Poznaniu. W Gliwicach nie wyszło. I teraz pytanie... gdzie ja powinienem teraz pojechać? Do Poznania? Gdańska? Proszę, nie mówcie, że do Białegostoku... Kto ma realne szanse na mistrza?
-
TRANSFERY
Mistrz chyba zawsze staje w obliczu pewnego dylematu: co tu zmieniać, gdy wszyscy są zadowoleni. Ten sezon był naprawdę "łatwy" składowo dla Blues: praktycznie cały czas grali tą samą jedenastką, zmienników po oddaniu Oscara było dwóch. Conte ustalił taktykę do 11 graczy i cały czas w niej się obracał. Możliwości są duże, ale wymagające. Ogólne cele Chelsea są więc oczywiste: każdy obrońca, pomocnik, napastnik... Jest dopiero 1 czerwca. A Chelsea nieraz sprowadza graczy i 31 sierpnia. Padają nazwiska dość oczywiste, każdy inny angielski klub też o nie pyta: Rudiger, Van Dijk, Cedric, Bertrand (tak! Trzech!), Alex Sandro, Bakayoko, Tolisso, Lukaku. W marzeniach Belotti, Nainggolan, James Rodriguez, Alexis Sanchez. Myślę, że któregoś z nich skuszą funtami do sierpnia. Jakbym miał stawiać, spodziewałbym się zwłaszcza finalizacji Bakayoko. Monaco mogłoby być zainteresowane licznymi juniorami poniewierającymi się po szerokim składzie Chelsea - to brzmi jak możliwość nawiązania kontaktów. No i Monaco sprzedaje, by żyć (i Mendesa cieszyć), podczas gdy kluby angielskie mają mocno rosnące budżety i z tej racji średnio w ogóle im ma sens oddawać swoje gwiazdy, bo co z tą kasą potem zrobią.
-
Luźne gadki
Nie widać tego na tym zdjęciu, ale podpis na tym czarnym brzmi dosłownie: "Gareth Bale - wyk. Emmanuel Santos (tak, znowu on). PADDY POWER". Tak że tak, jest to podejście humorystyczne, do tego mające na celu promocję medialną konkretnej firmy.
-
Reprezentacja Polski
Czy sezon kończy się 3 czerwca wielkimi hitami Legia-ktośtam i jakiś tam Real z kimś? Nie do końca, bo Polska gra jeszcze mecz o punkty. Co prawda w obecnej sytuacji zespół wydaje się już naprawdę niepokonany - jakikolwiek wynik poza wygraną będzie odebrany jako szok, kryzys. Emocje będą dopiero za rok w Rosji. Ale tak naprawdę... w sumie to Polska wygrała w tych eliminacjach tylko jeden mecz więcej niż jednym golem, pozostałe jednak były bliżej niespodzianki, niż się wydaje. Z Czarnogórą oczekiwano wygranej bo jak, a ta nadeszła 10 minut przed końcem. Więc kto wie... Jak widać, wiele się nie zmienia. Do kadry wracają lechiści Peszko i Wolski. W obronie pojawił się Kamiński - za kartki pauzuje Glik. Glika zastąpi w meczu zapewne Cionek, chociaż jak wiadomo Lewczuk ma za sobą dobry sezon w klubie. Resztę piłkarzy dobrze znamy. Pytaniem pozostaje głównie forma Krychowiaka, który praktycznie nie grał w tym roku w meczu piłkarskim.
-
TRANSFERY
Konkretnie rzecz biorąc, nie mogą rejestrować nowych graczy. Wysłać komuś przelew mogą, jak Barca niedawno to robiła, gdzie bodaj Turan i Aleix Vidal pół roku tylko trenowali (nota bene skutki tego przestoju do dziś wydają się mocno widoczne w problemach Barsy ze składem...). Odchodzić też może kto chce. Ale klub na pewno wolałby mieć kim grać...
-
TRANSFERY
Jest tyle działów forum tylko na takie mądre dyskusje, czemu jeszcze Kącik Sportowy, Chryste. Milan zawsze robi długie testy, żaden z wymienionych piłkarzy nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony (nawet Musacchio, który przyjechał ponad tydzień temu - na pewno ma 50 lat). Swoją drogą to na takim teście nie za bardzo jest jak w ogóle sprawdzić wieku człowieka jeśli jest dorosły. Sporo wskazuje na to, że dziś w końcu odchodzi Pierre-Emerick Aubameyang. Źródła mówią, że do Paryża. Napastnik powinien tam otrzymać jedną z najwyższych gaży w Europie. Sportowo wielki cios dla Dortmundu, bo Aubama od 2-3 lat był piłkarzem absolutnie kluczowym, i z każdym rokiem wydaje się coraz lepszy. Otrzymają jednak sporo kasy, która pozwoli na jakieś inne zastępstwa. Potencjalny hit transferowy najbliższych tygodni. Aha, Griezmann. No Griezmann codziennie w jakimś wywiadzie mówi na przemian, że by sobie poszedł do Mourinho, albo że jest wiernym colchonero i nie odejdzie. Jak to bywa z najpopularniejszym klubem Anglii, ludzie rozpuszczają też trochę plotek nieopartych na niczym. Na razie nic pewnego. Altetico usłyszało dzisiaj, że NIE wycofano im zakazu transferów, a więc ewentualni nowi gracze (ugadany Lacazette) musieliby pół roku czekać.
-
Premier League
Nie no, mówiło się od tak ze dwóch miesięcy, że Wenger zostaje. Nawet w wywiadach to było widać, gdzie Wenger zimą wspominał, że sytuacja jest niepewna, a potem już mówił, że była niepewna i to się odbijało na pracy, a już nie jest. Jak dla mnie to trochę nudne już. Gdzie wejdę na anglojęzyczną stronę o piłce to Wenger, Wenger, bla bla. Na pewno inny menedżer by wygrał mistrzostwo. Jak go wywalą, to przynajmniej będzie jeden nie-futbolowy temat mniej, bo wszyscy trenerzy będą pracować tak samo, czyli góra kilka lat i pierwszy kryzys to wylatują. Obecnie poza Wengerem najdłużej pracują Eddie Howe i Sean Dyche, obaj od 2012. W dużych klubach Pochettino, 3 lata. Kto miałby zastąpić Wengera? Sporo mówiło się o Tuchelu oraz Leonardo Jardimie. Także o Allegrim i Simeone, którzy w sumie mogą odejść z obecnych klubów z nudów, tak się teraz robi często. Ale raczej z uprzedzeniem, więc nie teraz. Luis Enrique "jest wolny". Jako realne opcje opisałbym Tuchela, Howe'a, Patricka Vieirę, Koemana, Jardima czy powrót Manuela Pellegriniego z Chin. Swoją drogą, Jardim na pytanie czy zostanie w Monaco powiedział: "zobaczymy".
-
Snake Pass
Miałem okazję chwilkę pograć. Sterowanie wężem to główna atrakcja gry. Kilka rzeczy wydaje się jednak dziwnych, np. czemu kierunek skrętu jest względem kamery, a nie węża - nawet jeśli oznacza to zmianę kierunku w trakcie jednego ruchu gałką. Na Switchu też tak jest? Mam wrażenie, że byłoby dużo łatwiej, jakby ruszało się względem węża. Fakt regulacji tempa też nie wiem, czy za wiele daje, no może to jakaś zachęta, by ciągle coś robić gałeczką, by nie było nudy. W każdym razie sprawa dość wymagająca. Oprawa to klasyczny generyczny platformer, wszystko czego się spodziewacie w pacyficznej dżungli, kolorki, piaskowe kamienie i statuy, jasnozielona trawa, masa słońca, wesołe zwierzątka, cukierkowe i błyszczące znajdźki. Nawet muzykę robił David Wise, którego kariera w gierkach jest sama w sobie symptomatyczna. Koleś jest znany z czasów Pegasusa i Gameboya, gdy robił do masy gier (m.in. Battletoads), potem świat gierek się zmienił i teraz jest wynajmowany tylko do projektów "w stylu Rare", jak DKC Tropical Freeze, Yookalaylee i właśnie Snake Pass. No nie jest to wielka produkcja, wolałbym raczej coś na mniej pikseli a ciekawszego z wykorzystaniem tego bardzo ciekawego pomysłu. Wygląda sympatycznie. Będzie okazja to się pogra. Widzę, że twórcy już zapowiadają chęć zrobienia DLC z podkręconym poziomem trudności.
-
własnie ukonczyłem...
The Last Door Taniutka i króciutka giereczka point-n-click, którą obczaiłem z racji podjary podobno niesamowicie za(pipi)ongo Blasphemous. Muszę powiedzieć, że debiut hiszpańskiego studia pozwala mieć pewne nadzieje. Gra ma łącznie ze 12 pikseli, ale opowiada historię w sposób całkiem dynamiczny i pozbawiony dłużyzn. Obsługa jest przyjemna - wystarczy klikać na przedmioty, nie ma prawie żadnych menusów ani sytuacji "no nie wiedziałem że tym można kliknąć na to", postać szybko porusza się po okolicy. Tak więc te parę godzin gry spędza się głównie na graniu. Historia to średnio oryginalny, ale przyjemnie żwawy horrorek gotycki w XIX-wiecznej Anglii, mocno ciągnący Poe i Lovecrafta. Dopóki się nad nią nie myśli, to nawet fajna. Bo kluczem jest styl, który w tak niskiej rozdzielczości, jak się okazuje, można dość łatwo zademonstrować.