Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

ogqozo

Senior Member

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Już dzisiaj faktycznie mecz Wolfsburg-Dortmund. BVB zebrało trochę kontuzji i zapewne nie zmieni za bardzo składu względem dwóch zwycięstw 6-0 nad płotkami, jakie odniosła przez ostatnie 6 dni. Swoją drogą, jeez, trzeci mecz w niecały tydzień. Jak bardzo trzeba się jarać Christianem Pulisiciem? Amerykanin zawsze dobrze się prezentował w tych krótkich momentach w zeszłym sezonie, gdy grał, a teraz dostając szansę przeciw rywalom... hm, średnio mocnym, zaprezentował się naprawdę ekscytująco. Dzisiaj też ma zagrać. Wolfsburg ma za sobą dwa remisy 0-0 i w sumie to naprawdę nie widać za bardzo wyjścia z kryzysu i zmierzenia się ze swoim budżetem. Oczywiście to, że nie stracili gola w sezonie, to też dobry znak. Cuda wyczynia w bramce Casteels, do formy chyba wrócił Ricardo Rodriguez, a i wyśmiewany przez fanów w Holandii stoper Jeffrey Bruma nieźle się prezentuje. Kapitana Błaszczykowskiego nie wymieniłbym jako zwracającą uwagę postać drużyny, ale noty w Kickerze ma dobre. Gorzej w ataku, bo tylko dwa gole zdobyte - Rodrigueza z wolnego i jeden Didaviego. Tercet, na który ekipa liczy, czyli Mario Gomez, Julian Draxler oraz Daniel Caligiuri, na razie nie może się w ogóle wstrzelić. Wszyscy zaczęli sezon po prostu cienko.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol temat w Kącik Sportowy
    Niektórzy mówią odwrotnie, kwestia gustu. Miałem jeszcze coś wspomnieć o Valencii, która po wspomnianej porażce w Bilbao jest na dnie tabeli. 0 punktów... Najgorszy start w historii tego klubu. Licząc poprzedni sezon, 7 porażek z rzędu - też rekord. Mimo wszystko, Valencia nie WYGLĄDA tak słabo. Mogli mieć spokojnie 6 pkt. z tych meczów. Jednak totalnie brak im zimnej krwi pod bramką. Bardzo łatwo jest ich "zgiąć" w obronie, zaś w ataku niby atakują, ale goli z tego nie ma. Na razie chyba nie wiadomo, kto z grona Nani, Santi Mina, Rodrigo, Munir ma gdzie i jak grać, i jak z tego mają być gole. Zwłaszcza Naniemu chyba nie wyszła jeszcze jedna akcja w tym sezonie. Również w obronie stoperzy wydają się po prostu niezdecydowani, jak grać, Garay doznał kontuzji, Mangala momentami wygląda strasznie, próbowani są Abdennour i Aderlan Santos. Valencia wypróbowała w ogóle już 22 piłkarzy w tych 4 meczach, ale efekt bynajmniej inny, niż w Realu Madryt. Mimo wszystko dobry trener powinien w ciągu miesięcy poskładać z tego ekipę, która wejdzie na górną połowę tabeli. Nie wiem tylko, czy Pako Ayesteran takim jest. Facet był asystentem w wielu klubach, ale praktycznie nie ma doświadczenia jako pierwszy trener i tak naprawdę jego obecność na ławce tak dużego klubu to niemal tak samo dziwna rzecz, jaką było zatrudnienie Gary'ego Neville'a.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Souls-like
    Nie wiem, czy którykolwiek fragment tej gry przechodziłem tyle razy, co niby banalną ścieżkę od ogniska w Amana. Te maginie po prostu ciągle we mnie strzelają z daleka, no i jakoś mnie załatwiają raz za razem... Na szczęście, jak wspominałem, możliwość "wyrżnięcia" lokacji trzymała mnie przy życiu. Chyba do tego aż nie doszło, żeby przeciwnicy zniknęli na stale, ale wiara w to dawała mi motywację do powtarzania. Ten moment jak wychodzisz z jaskini z tymi grzybkami na cały krąg magów też absurdalny, przez jakiś czas w ogóle nie miałem pomysłu, jak ja niby mam to przejść. Oczywiście jak prawie zawsze w tej serii, pomogło trochę skradania i zdejmowania z dystansu.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol temat w Kącik Sportowy
    Ligi grają w tygodniu (poza angielskimi leniami) - warto pamiętać, zwłaszcza, że oto w środę mecz o mistrzostwo (prawie), czyli Barca-Atletico! W jakiej formie jest Barca, chyba wiadomo. Umtiti chyba przekonał do siebie, by wyjść przed Mascherano. Co za koleś. Wspaniały stoper. A może znowu zagrają trójką? Atletico z kolei zagrało ładny mecz w końcu, wystawiając aż czterech graczy ofensywnych chyba pierwszy raz od 1982 roku (w środku zaś też całkiem kreatywni Koke i Saul), no i "odblokował się" Gameiro, strzelając pięknego gola, biorąc też udział w innych akcjach bramkowych. Oczywiście wszystko kręci się wokół Griezmanna, co ten koleś robi... No wszystko co Atletico zrobi się wokół tego kręci. Ktokolwiek przegra w środę - będzie już chyba miał sporą stratę do lidera... Lider gra z Villarrealem i ma szansę pobić rekord Barcelony Guardioli, wygrywając 17. mecz La Liga z rzędu. Pierwszy raz w sezonie mecz zaczął James Rodriguez i jak to on, zdobył świetną bramkę, choć poza tym w sumie jakoś szałowo nie wyglądał, jak cała ekipa. Na środę jednak powinni wrócić Cristiano i Bale. Ogólnie szeroka kadra Realu przydaje się w takich momentach. Villarreal powinien mieć mniej sił na 90 minut. Mimo straty trenera i paru gwiazd, Żółta Łódź Podwodna absolutnie nie stała się zespołem kompletnie paściarskim. Nadal klasę trzymają Bruno i Mario, tacy cisi mistrzowie swoich pozycji. Coraz ciekawiej wygląda Samu Castillejo. Oczywiście 21-latek zawsze był uważany za megatalent w Hiszpanii i już mecze Malagi oglądało się dla niego, ale z obecną formą może dołączyć do grona tych zupełnie najlepszych (albo skończy na ławce w Realu jak Isco. RIP). Bardzo fajnie ogląda się zazwyczaj Nicolę Sansone, kupionego z Włoch. Nie byłem pewien co Villarreal w nim widzi, żeby szastać, ale jednak pasuje doskonale. Mocno w kratkę gra Pato i może zastąpi go w środę Borre, ale co ciekawsze - także nie imponuje w ostatnich meczach Denis Czeryszew. Dodajmy do tego, że Asenjo to nie Areola, i rekord raczej powinien zostać pobity. W międzyczasie, naprawdę ciekawie zaczynają grać Sevilla, która i nawet zatrzymała Juve w LM, a w Bilbao ciągle nie odchodzi na emeryturę Aduriz, który zaliczył powalające gole dające wygraną 2-1 z Valencią. Ach, najlepsza liga świata.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Piękne są te jego konferencje. Ktoś go pyta, czy City może wygrać 4 "trofea" w tym roku. Pep dosłownie odpowiedział tylko: "what the fuck" i bodaj 20 sekund pauzy. W końcu mówi, że City jeszcze nigdy w historii nic nie wygrało, raz było w półfinale i żeby nie śnili... "Moje szczęście nie zależy od tego, czy wygramy trofea. Dzisiaj się pytam tylko, czy ludzie, którzy przyszli na mecz, byli zadowoleni. Tak? Super, to wystarczy. Wyniki... no mamy wielu wspaniałych rywali, jak Liverpool i Chelsea, więc nie wiem, co się da ugrać. Skupiamy się... na Carling Cup? [Ktoś odpowiada z boku, że to nazywa się League Cup]. Okej, League Cup, skupiamy się na tym meczu". Fabiański chyba znowu chce być piłkarzem sezonu Swansea. I kandydatem na najlepszego golkipera w Anglii. W sumie dziwnie to działa, że nigdy mu nie wyszło w Arsenalu. W Swansea wszak gniecie suty, ale jako temat to nie istnieje, bo to tylko Swansea. Ogólnie w futbolu jest wielu bramkarzy, którzy jakoś marnują sobie karierę, bo gra tylko jeden, a kluby ściągają ich więcej. Teraz Ospina, z którym przecież co, Arsenal by dziś zapewne puścił więcej niż tego jednego gola? Bez jaj. No ale okej, trenerzy patrzą na różne aspekty bramkarza. Wrócił Dembele, wróciła zabawa. To znaczy w sumie Spurs wygrali tylko 1-0 i kontuzji doznał Harry Kane, ale cóż to było za oblężenie. Jeśli Kane przeżył, to Tottenham powinien już wracać do formy, podobnie jak Arsenal. Myślę, że w zeszłym sezonie obie te ekipy mogły wygrać tytuł, gdyby po prostu miały szczęście do kilku goli w tę, a nie tamtą stronę. Everton? Przyjazny terminarz, który potrwa jeszcze kilka kolejek. Za to 15 października grają z Manchesterem City. Jak wtedy wypadną ok to pogadamy. Na razie... no, z taką grą mogą zająć wysokie miejsce, a mogą siódme czy ósme, tak samo możliwe. To nie jest jakiś kosmiczny futbol, na moje oko podobnie wygląda np. Southampton, które zresztą było podobnie przymierzane do tytułu na tym etapie sezonu dwa lata temu (a Everton 4 lata temu). Gueye jest niesamowity. Szkoda, że Everton jeszcze nie wyłowił Jordana Amaviego za przyklapłego już dość z wiekiem Bainesa. Koleś był czołowym lewym obrońcą Francji w wieku 20 lat, jakby wczoraj, a teraz się męczy w drugiej lidze w jakimś 3-5-2. RIP.
  6. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    8 dni temu: o wow United jest mocne, wreszcie się starają, walczą, tego za Van Gaala nie było, będzie sroga walka o mistrza. Teraz: ...
  7. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Janmaat już zmasakrowany w obronie? A nie czekaj, w ogóle nie, za to z jego podanka w cudzym polu karnym padł jedyny gol dający być może 2 punkty więcej dla zespołu. Ogólnie to psim swędem ten gol, a wrażenie z meczu to samo zawsze - Jezus Maria, ta ekipa nie ma pojęcia jak jeszcze można strzelić gola, jeśli nie Zlatanem. Hehe w tej sekundzie jak to napisałem, w tej sekundzie... Rashford chyba będzie musiał grać zawsze żeby United coś wbiło. Oczywiście tylko jako lisek który w ogóle strzela, bo gol podarowany przez Ibrę i Behramiego.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    "Oczywiście, sędziowie nam nie pomogli, ale powinniśmy zagrać lepiej. Wiadomo, jaki jest świat... I mając świadomość, że startujemy z handicapem, powinniśmy grać lepiej i walczyć o wygraną mimo to. Nie zrzucam na sędziów odpowiedzialności za porażkę. Nawet jeśli bym powiedział, że oni popełnili wiele błędów, które nam zaszkodziły, to my też popełniliśmy parę błędów. Tak mówię piłkarzom. Nawet jeśli sędzia popełnia jak zawsze mnóstwo błędów na naszą niekorzyść, to nadal powinniśmy zagrać lepiej. A czy sędziowie nam zaszkodzili? No sami oceńcie, ja nic nie mówię. Wiadomo jak jest".
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Guardiola na konferencji stwierdził wczoraj, że Bournemouth grało najlepszą piłkę ze wszystkich rywali City, "bo reszta tylko długą lagę waliła". Przecież takie granie to woda na młyn dla tak szybkich i technicznych piłkarzy, jakich ma City. Guardiola oczywiście wie, co robi (tak jak Barca wczoraj, która grała wczoraj dużo bardziej "cofnięta", niż City), ale ciągle przemyca te swoje wtręty, że on wie, jaki jest jedyny właściwy i ładny sposób grania w piłkę. United no nie szaleje na razie, Pogba się zmęczył i nie ma kto robić okazji.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Szmaty
    Gumowa podeszwa w butach za 200 euro nie brzmi jakoś szałowo. Nie chciałeś napisać, że buty ze skórzaną podeszwą szytą metodą Goodyeara? Hiszpański Crownhill sprzedaje nawet buty ze skórzaną podeszwą za 150 euro! Ach, co za taniość.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Obsolete temat w Kącik Sportowy
    No tak, piłkarze w roli defensywnego napastnika w drużynie narodowej (słabo zgranej) 4-4-2, gdy drużyna się broni, i występy na szpicy w klubie w 4-3-3 w drużynie, która ma przewagę, to inny piłkarz. Kto by pomyślał. Napoli niby dzisiaj słaby mecz, ale przecież nadal mieli wielką przewagę nad rywalem. 11 goli w reprezentacji narodowej w wieku 22 lat to wysoka liczba. Porównajcie z tym sobie innych możliwych do porównania napastników. Niewielu masowych strzelców w kadrach, delikatnie mówiąc. W klubie zaś już miał mecz "wtopy", aż cały tydzień temu, i podejrzewam, że jednak często będzie je miał. No bo kurczę, nawet Messi nie strzelał nigdy przez cały sezon 2 goli w każdym meczu. Tak że Milik może też tego nie utrzyma. Tak można podejrzewać. No trochę trudno coś powiedzieć po takiej małej próbce, ale ogólnie w obu tych koszulkach pokazywał, że na wiele go stać. Tak czy siak świetnie się to ogląda, Napoli Sarriego to raczej najfajniejsza do oglądania ekipa we Włoszech, a Milik ciągnie piłkę do siebie. Zieliński też wygląda jak pełnoprawny członek ekipy, który nie paści specjalnie poziomu, gdy zastępuje czy to Allana, czy Hamsika, a to też sporo mówi. No ale Nawałka nic nie zrobi, że to jedyne jego gwiazdy, które grają w tym systemie na tyle lepiej, jego nauka zajmuje czas, a nie powoła nikogo, kto nie gra w dużej zagranicznej lidze. Jakby to był klub to pewnie miałby czas próbować np. 4-3-3 z Milikiem na prawej?, w środku np. Linetty-Krychowiak-Zieliński, może by to wyszło, a może nie.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Obsolete temat w Kącik Sportowy
    No niemalże jak lob jak Lewandowski. Napoli jest już Milikodependentne. Widzieli, że bez niego nie wygrają, to musiał wejść.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    No cóż, dominacja była kompletna. Darmstadt nie dotykał piłki, a rezerwowi Dortmundu robili co chcieli, niemalże wkładając piłkę do bramki od niechcenia. Po tym, co było w Lipsku tydzień temu, dziwnie się oglądało, jak Gonzalo Castro czy 17-letni Pulisic szaleją niczym Messi. Inna sprawa, że Lipsk wygrał dziś 4-0 w Hamburgu. Najbardziej znienawidzony klub świata ma całkiem mocne wejście do Bundesligi, choć przecież inaczej niż typowy nowobogacki, nie rzuca ogromnych kontraktów gwiazdom, ale raczej buduje powoli na przyszłość. Gwiazdami byli dziś Emil Forsberg i Timo Werner. Ten drugi to oczywiście może naprawdę przyszła gwiazda - jeśli dobrze liczę, za tydzień powinien rozegrać setny mecz w Bundeslidze, a przecież ma ledwie 20 lat! Forsberg też może jeszcze zyska renomę, wygląda nieźle, aż dziw, że taki piłkarz grał w drugiej lidze. Wolfsburg nudy.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Hm, no tak, Bundesliga gra dwa razy w tygodniu. Ależ ich męczą. No tak, to ma sens. Dortmund nic wielkiego nie gra, ale kompletnie sytuacja pod kontrolą.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Wszyscy wiemy, że co jak co, ale charakter i szacunek Kuba Błaszczykowski na pewno zawsze oznaczał. I oto w trzeciej kolejce... wychodzi jako kapitan Wolfsburga. Dortmund polubił ustawienie z ostatniego meczu z, hm, kto to był, z Guerreiro jako środkowym pomocnikiem, oraz Pulisziciem i Dembele na skrzydłach. Dziwne zagrywki Tuchela, gdy na ławie Aubemeyang, Goetze, Bartra, Rode, Kagawa, nie grają Schuerrle i Piszczek i oczywiście jak zawsze kontuzjowany Reus... Dziwny dla mnie jest ten koleś. Ich mecz w LM był przesądzony po 30 minutach! A jednak odpoczywają jakby grali 3 dni przed finałem.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol temat w Kącik Sportowy
    Czy tercet MSN to najlepsze, co się zdarzyło futbolowi? Niczym ambrozja są te ich akcje. Nota bene, ludziom od tekstów typu "koleś strzelił X goli w sezonie" polecam zobaczenie, skąd właściwie się te gole brały i ile w tym udziału miał strzelec gola, a ile inni. Barcelona w tym składzie jest chyba rekordową drużyną pod względem goli, w których strzelec nie stanowi większego czynnika, bo akcja byłą wygrana dawno wcześniej, ba, często dostaje wręcz gola w prezencie od przyjaciela. Potem oczywiście Rafinha i takiego strzeli. Bardzo ciekawy mecz ze strony Barcy - faktyczne 3-4-3, dużo czasu spędzonego na własnej połowie, za to ataki bardziej dynamiczne i mordercze. Z kolei trio BBC znów się nie może rozkręcić, bo po dosłownie wymęczonym zwycięstwie ze Sportingiem, Real gra jutro z Espanyolem bez Bale'a i Cristiano. Diego Simeone potwierdził osobiście, że skrócił kontrakt z Atletico do 2018 roku. Według plotek przejdzie wtedy do Interu, w każdym razie - takie skracanie kontraktu za obupólną zgodą brzmi jak zapadły wyrok, że wtedy odejdzie. Czy to będzie koniec ery w Atletico i może powrót do duopolu? Jako następcę Simeone od lat wymienia się Eduardo Berizzo, którego w sumie Siemeone właśnie pokonał 4-0 w Vigo. A mimo tego wyniku nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Atletico nie przekonuje grą. Przez tyle lat nie znaleźli napastnika, który zastąpiłby Diego Costę, nie udało się też Brazyliohiszpana przekonać do powrotu, więc jedyne, co zrobili, to na złość kupili Gameiro, a ten ciągle zawodzi i można niemal odnieść wrażenie, że Altetico z piłką gra w dziesięciu.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Ach to bieganie jako sposób na wygrywanie. Ciekawostka: Guardiola na treningach zakreśla kolesiom punkty kredą na murawie, żeby nauczyli się nie biegać tylko stać tam, gdzie w danej sytuacji powinni. Beka z typa, przecież powinni biegać starać się i by mieli lepszy wynik.
  18. Dantejska atmosfera wokół Legii nie pozwala nawet bez krępacji cieszyć się ich porażkami. Przy takim objeździe jak teraz, w człowieku odzywa się tylko litość wobec nich. Wolałem, gdy wszyscy pisali, że to Bayern Polski i dominator, każda porażka była smaczna. Pamiętam, jak Lech zdobył mistrza, to było piękne. Taki Śląsk. Włączam wyniki, co tam, może wreszcie będzie lepiej? A (pipi)a, 0-4 u siebie. Jakby Legia dostała 0-4 to by było słychać z kosmosu lamenty i szyderę. Ale Śląsk... nawet nikt tu nie załamuje rąk, nie ma specjalnie komentarzy nigdzie w sieci, że och jak ten Śląsk upada. Normalka. Zero godności.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    No na razie drużyna Antonio "kompletnie nowy poziom, widać jaki postęp" Conte pokazała się dobrze tylko w meczach z kompletnymi paściarzami. Lepsi rywale to już trochę nędza. Liverpool był po prostu lepszy i w sumie tyle wrażeń z meczu. Dobra gra guetu Matip-Lovren. Conte nawet nie próbował tym razem zmienić na 4-4-2 z Batshuayiem, a przecież przez ostatnie pół godziny, przegrywając, zespół nie stwarzał za wiele zagrożenia. Kompletny klincz. No na razie tak sobie Chelsea wygląda, na 6. miejsce. Diego Costa gra wspaniale, Hazard się obudził nieco, ale ekipa nie wygląda mistrzowsko. Liverpool przynajmniej pokazał solidną defensywę, dla fanów raczej promyk nadziei na wyższe miejsca.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na _mike temat w Pokémon
    A tak a propos grania w Platinum po latach. W tej grze jest przezarąbista muzyka. Jest to praktycznie pomijany aspekt tych gier, nie widziałem ich nigdy specjalnie na listach najlepszych muzyk w grach, co w sumie mnie nie dziwiło, bo i ja jakoś specjalnie nie myślałem nigdy "o kurde, ale zarąbista muza". Może dlatego, że grałem nieco na słuchawkach, nieco bez dźwięku, wiadomo, że różnie gra się na kieszonkach. Ale teraz gram i... tak myślę. Uczta. Ta muzyka jest wszystkim, czym nie jest typowa muzykach w wielkich grach i filmach obecnej dekady. Bardzo prosta, oczywiście w jakości midi, ale praktycznie każdy motyw jest wyrazisty, narracyjny i coś wnosi do gry. Ale te HM-y! Grr! Mam 6 miejsc na pokemony, z czego jedno często zajmuje jajko czy pokemon do dawania szczęścia/ewolucji w celach pokedexowych, nie walki. Jeśli jeszcze 2 miejsca zajmują mi pokemony z HM-ami, a do swobodnej eksploracji przydałyby się 3, to trochę mało mam pokemonów do faktycznego używania. Oczywiście, teraz już to wszyscy wiemy. Ale Platinum jako ostatni katuje nas HM-ami. Mam nadzieję, że remake tych edycji nas uwolni od HM-ów.
  21. Ale główny przekaz to nie były dyskusje o developingu Breath of the Wild (która to gra budzi hype z prostego powodu - zapowiada się niezwykle mocno, no i reprezentuje serię mającą to w genach), tylko to owo stwierdzenie: Nintendo po prostu robi dużo mniej dużych gier, i w ogóle na konsole Nintendo powstaje mało dużych gier, które w ogóle można zapowiadać - z tej racji i tych hype'owanych może być znacznie mniej. O to chodziło. Wymieniasz przykłady, które potwierdzają, że czasami się tak zdarza. Kiedy można. Znane marki, sequele itp. Ale jak wyraźnie napisałem - skoro w tym roku praktycznie nic nie wyszło, to co mieli hype'ować dwa lata temu? Star Fox Zero pokazywano dwa lata przed premierą, ale to nie jest przecież gra, która przyciągnie tłumy swoim zwiastunem, i nawet jakby pokazali ją 5 lat przed premierą w postaci szkiców i polygonów z roboczymi teksturami, to naprawdę wątpię, żeby miało to wiele w branży zmienić. Tym bardziej dowodem na to jest fakt, że atrakcją E3 w tym roku, za Zeldą, było właśnie Ever Oasis, żadna wielka gra wielkiego studia, może się oczywiście okaże fantastyczna, ale też może być kompletnie żadnej jakości, w każdym razie hype na nią generalnie nie jest za duży. Ale wyróżnia się na tym tle faktem, że w ogóle istnieje i było cokolwiek do zapowiedzenia. Ale jest tego znacznie mniej, niż w przypadku Sony (w sensie PlayStation, bo oczywiście to mam na myśli pisząc SIE, nie całą firmę Sony w telewizorami i laptopami - nadal, PlayStation to oczywiście obecnie znacznie szerszy rynek, niż konsole Nintendo). Lista zapowiedzi generalnie odzwierciedla listę premier w tym wypadku.
  22. ogqozo odpowiedział(a) na zajman temat w Kącik Sportowy
    Bo on jak z pierwszej piłki ma strzelać, to świetnie strzela. Gole w dużej mierze "zrobił" Di Maria kapitalnymi przerzutkami, które pozostawiały tylko dograć na środek do Cavaniego i wykończyć.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Wszycy się cieszą i wiwatują, że wreszcie będzie normalnie, ale w sumie dziwny ten dokładnie moment na zwolnienie. Słabo w lidze? Ok poczekajmy do meczu z Dortmundem, który nawet nie jest w klubie ważny, bo priorytetem jest liga. Aaa, z Dortmundem też przegraliśmy? No to granica przekroczona.
  24. No ale to było dawno powiedziane, że konsola wyjść ma wiosną 2017. Kiedy by nie wypuścili to zawsze będzie, że mogli wcześniej, a takie rzeczy się przecież planuje na lata. Nintendo nie jest tak dużą firmą jak Sony, o ile wiem to przychody SIE to jakieś 15 miliardów dolarów, Nintendo 5 mld. Stąd się zazwyczaj bierze "robienie odwrotnie niż chcą gracze", jak to w życiu bywa, czemu nie jest jak chcę - bo to by wymagało kasy na którymś etapie. N jest zawsze stosunkowo kompaktowe jeśli chodzi o tworzenie software'u i nie mają raczej możliwości pokazywania czegoś, co może wyjdzie za 3 lata, bo jak coś takiego robią, to rzadko, i to musi być absolutny pewniak, oczko w głowie firmy. Oczywiście mogliby pokazywać jakieś swoje demka, ale bynajmniej by to nie działało podniecająco na masy niczym demka Sony, bo te drugie mają na celu pokazanie ilości detali, pikseli itp. i zrobienie wrażenia właśnie tym, tymczasem gry Nintendo oczywiście pokazane w ten sposób by specjalnie niczyjej uwagi nie zwróciły. Zelda: Breath of the Wild była pokazana w 2014 roku, zapowiedziana wtedy na 2015, a wyjdzie w 2017. I pokazana była w wersji "wyobrażonej", i potem ludzie jęczą na downgorad w realnej grze. Tak że w tym wypadku zrobili tak, "jak gracze chcą". To nie w tym raczej różnica. Po prostu N ma dużo mniej takich dużych projektów. W takim wypadku już lepsze wrażenie tak naprawdę robi pokazywać je rzadko, żeby było uczucie ekskluzywności. Przecież jak w tym roku w ogóle ostatecznie wyszło na Wii U pięć gier, z czego w sumie żadna nie była dużą produkcją (dwie japońskie 3rd party, remake Zeldy, Mario Sonic Olimpiada i średniawy Star Fox Zero), i to pewnie jest już wszystko na tę konsolę, to z czego tutaj mógł być hype robiony.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na _mike temat w Pokémon
    Akurat DS mi się zepsuł po premierze B/W, więc nie wiem dokładnie, jak wyglądają B/W 2. Ale zajrzałem na listę lokacji i to raczej jest jednak nowa gra, a nie takie ulepszenie, o jakim mówię. A to, że w kolejnych częściach poprawili dane rzeczy... Ale mi chodzi o to, że te części, daną przygodę można przeżyć w najlepszej wersji. Gdy się gra w stare gry, retrospektywnie, to jest to bardzo odczuwalne, że np. ze starymi edycjami zawsze jednak się wraca do Crystala, a nie trzeba do Gold/Silver (teoretycznie, bo teraz oczywiście są jeszcze remake'i. HeartSilver itp. wiadomo bardzo spoko, ale np. nie wiem, czy remake'i Ruby/Sapphire na 3DS-a nie pomijają wielu poprawek, które były w Emeraldzie! Irytujące w swojej bezsensowności). W Diamond i Pearl jest wiele fajnych rzeczy (nie mówię o szkielecie, tylko o treści, która przecież w następnych częściach jest inna), które jednak byłyby znacznie mniej fajne, gdybym musiał ich wszystkich doświadczać grając teraz w Diamond/Pearl, a nie Platinum. Te edycje zawsze niby nie tak wiele szlifowały, a jednak naprawdę celnie. Z Pokemonami X i Y też można łatwo wymyślić różne rzeczy do poprawy, a tak jak mówię - skoro zawsze na tym raczej zarabiali miliony, to naprawdę dziwne, że zaprzestali. Właściwie to XY mają ich nawet i może więcej i mam wrażenie, że grając w nie za 5 lat, fani mogą uznawać je za najgorszą część, a nie musiało tak być.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.