Treść opublikowana przez ogqozo
-
Champions League
- Champions League
Jest parę żółtych kartek z du'py, Obso na pewno uzna że w ich skutek Milan odpadł. edit: 75. min., ręka w polu karnym Antonioniego, sędzia to olewa. Obso na pewno uzna, że ręka już tam była.- Champions League
W najciekawszym meczu wieczoru delikatną przewagę ma Valencia, ale Schalke też swoje okazje miało. W sumie nudy, no ale w przeciwieństwie do tego drugiego spotkania tutaj nie wiadomo, kto awansuje. Oba zespoły mogą strzelić bramkę na 2-1 i zyskać prawo do odpadnięcia w ćwierćfinale.- Champions League
No wiadomo, jak Messi strzelił 100% poprawnego gola na 2-0 i nie uznano (w najgorszym wypadku było by 2-2 zamiast 2-1 w pierwszym meczu i cały rewanż wyglądałby inaczej), to żenady, kompromitacji i niesmaku nie było. Ale jak Barcelona dostanie korzystną decyzję - oj, jaki niesmak! Sędzia ich przepchnął! Słyszałem świetną teorię, że sędzia wywalił Van Persiego, bo jego osobistym celem było, by Arsenal nie oddał przez cały mecz ani jednego strzału. Van Persie pokazał, że choćby w trybuny, będzie strzelał - złamał reguły i poleciał.- Sala samobójców
Jest lepszy niż "Rango"?- Ostatnio widziałem/widziałam...
Tego to się nie spodziewałem. <ontop> Rango - 3/10, film zaczyna się dobrze ale później brnie w irytujące schematy i poniżający dla widza infantylizm. Verbinsky jest świetnym znawcą jaszczurzej duszy.- Champions League
Fani już przed meczem szukają taniego wytłumaczenia dla porażki Milanu, to się nazywa zwycięska mentalność.- Champions League
No, jeszcze niech Real awansuje, a Cristiano strzeli osiem goli i popłacze się ze szczęścia jak dziewczynka. To będzie cudowne.- Rango
http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629633 Dante, człowieku, Dante. Czytałeś w szkole Dantego?- Champions League
Już nie udawajmy, że Van Persie dotknął piłki w tym meczu. No dobra, raz dotknął, jak był na spalonym, i strzelił petardę w boczny sektor trybun. Wcześniej dotknął co najwyżej Daniego Alvesa i mógł spokojnie za to polecieć, widać sędzia zobaczył w przerwie powtórkę i uznał, że wymierzy sprawiedliwość i przy pierwszej okazji skarci Holendra.- Rango
No raczej tylko ludzie nieznający się na klasyce mają tu czego szukać. Przecież jeśli ktoś lubi klasykę, to nie będzie czerpał zbyt wiele przyjemności z tak wtórnej, mało kreatywnej, udziecinnionej zgrywy z wszystkich najbardziej znanych filmów. Generalnie "Rango" jest pod wieloma względami niezły, ale to całe kopiowanie klasyków jest w nim zdecydowanie najgorsze. Zwłaszcza w trzecim akcie, który jest kadr po kadrze, zdanie po zdaniu tak nieznośnie oczywisty i przewidywalny (w sensie "przewidywalny jak typowa hollywoodzka kreskówka dla dzieci", nie "przewidywalny jak western Leonego"), że można zwątpić. Niestety, im dalej w las tym gorzej, banalniej. , chyba oglądaliśmy inne filmy Leonego, bo te co ja dostałem nie miały scenariusza rodem z kiepskich Disneyów.- KEN Mode
- Rango
- Champions League
Podsumujmy mecz Romy: - czeski obrońca strzela swojego trzeciego gola w karierze. Piętką. Kompromitacja co najmniej dwóch obrońców i bramkarza. - Roma dostaje karnego z du'py. Boriello kopie w bramkarza. - Taddei gubi się i traci piłkę pod własnym polem karnym, Mexes bije Luiza Adriano po ryju, dostaje czerwoną kartkę pod koniec pierwszej połowy. Taddei zostaje zmieniony przez Rosiego. - De Rossi bije Srnę po ryju, ewidentna czerwona. Sędzia lituje się nad Włochami i daje kartkę żółtą. Srnie. - drugi gol dla Szachtara w sumie normalny, poza tym, że strzelający miał 40 kilometrów miejsca do oddania strzału. - sytuacja 1-na-1 Eduardo i Rosiego. Eduardo za daleko (BARDZO za daleko) wypuszcza sobie piłkę, ale Rosi idealnie wykłada mu ją z powrotem pięknym prostopadłym podaniem, po czym dodatkowo przewraca się. Eduardo zadowolony zostaje sam na sam z bramkarzem, strzela prosto w niego ale ten jakimś cudem to wpuszcza, 3-0. Piłka nożna to piękny sport.- Champions League
Hm... sędzia nie będzie lubiany wśród fanów Arsenalu. Już nigdy.- Champions League
Oglądam mecz na hiszpańskiej TV. Tak długiego "goooool" to już dawno nie słyszałem. Myślałem, że się coś zacięło.- Champions League
Żółta z du'py powoduje czerwoną z du'py. Arsenal wrócił do autobusu, marnie to wygląda dla Katalończyków.- Champions League
Najbardziej absurdalna czerwona kartka właśnie padła. Teraz Barcelona może już spokojnie wygrać, a hejterzy i tak będą mogli mówić, że sędzia im to załatwił. ... O ile wygra.- Champions League
Szczęsny to przewidział i sprytnie zgłaszając niezdolność do gry uniknął traumy psychologicznej, tak niebezpiecznej w młodym wieku.- Champions League
To było 45 minut ostrego rąbania. Arsenal bardzo dobrze bronił, zostawiając kluczowym postaciom Barcelony bardzo mało miejsca (jeśli Messiego musiało zatrzymać pięciu londyńczyków, to było pięciu). Barca grała bardzo nerwowo, ale w końcu to Arsenal popełnił błąd i druga połowa będzie wyglądać zupełnie inaczej, zapewne ciekawiej. Roma przegrywa i gra w dziesiątkę po czerwonej kartce Mexesa. Nie oglądam tego meczu, ale z relacji tekstowej wynika, że Włosi grają równie rozkosznie co w pierwszym spotkaniu, obficie częstując rywala gafami.- Champions League
Wenger jednak poszedł po rozum do głowy i uznał, że na co dzień to Arsenal może być najfajniej grającą angielską ekipą, ale dzisiaj pora na sprawdzoną metodę, czyli autobusik.- Champions League
Roma już dostaje po ryju, Hubschmann strzelił, nawet nie wiedziałem że taki piłkarz istnieje, będzie pogrom.- Ekstraklasa + Puchar Polski
Śląska za czasów Lenczyka jeszcze nikt nie pokonał, tak że ten wynik nie jest to jakiś tragiczna masakra ze strony Jagiellonii.- Champions League
W kategorii "grzeczny pojazd tygodnia" tym razem wygrywa Pep Guardiola: "Jack Wilshere to świetny gracz. Ale ma szczęście, bo u nas w drużynie rezerw jest wielu takich graczy jak on, ale on gra, bo w jego klubie nie ma ciśnienia na zdobywanie tytułów" Podobno na stoperze zagrają Abidal i Busquets, czyli nawet nie dwójka słabych stoperów, tylko dwójka słabych niestoperów. Cóż, jeśli ktoś ma ich rozwalić to najlepiej teraz.- Champions League
Już dzisiaj TEN mecz. Po raz pierwszy w tym sezonie, na twarzach i pośladach zawodników FC Barcelony powinniśmy zobaczyć pot. Tak, Leo i spółka będą musieli podjąć faktyczny wysiłek! Inaczej odpadną i stracą chyba na dobre tytuł najzaje'bistszej drużyny. W zeszłym roku od "Barca musi coś strzelić" do "Barca już skończyła" minęło 25 minut. Czy tym razem zawodnicy Arsenalu pokażą lepszą dyspozycję i wytrzymają równe pół godziny? Czy są w stanie? Czy nasz rodak Wojtek Szczęsny uczyni Leo Messiego swoją dziwką, a może dwukrotny zdobywca Złotej Piłki spędzi wieczór ładując Wojtkowi raz za razem? Ach! Poza tym mecz Szachtar-Roma, który nikogo nie obchodzi. Poza tym, że pewnie będzie się można pośmiać, jaka słaba jest liga włoska. <ogląda w nieskończoność> - Champions League