ogqozo
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ogqozo
-
Hmm, Heat wreszcie zagrają, obejrzałbym sobie ale nie za bardzo mam warunki, shit. -
Do Pink Floyd i Toola dopisuję The Clash. Generalnie lubię ich posłuchać, ale będę bronił dzielnie tezy, że "Combat Rock" to najgorsza płyta wszech czasów.
-
lol po maksie
-
No ale po to się robi rimejki, żeby dzieciarnia miała radochę. Dorośli oglądają prawdziwego "Scarface'a", a młodzież kulerski remake De Palmy. Wszyscy zadowoleni.
-
dobre prowo, prawie się nabrałem the shield ma lepsze zakonczenie the wire ma lepsze wszystko
-
dobre prowo, prawie się nabrałem
-
Dobrze wiedzieć.
-
Generalnie weekend na plus (Inter-Juventus, gol Drogby i parę innych), ale kurna!, gdyby (pipi)y Beitar nie strzelił w doliczonym czasie gola, to Maccabi by wygrało i byłbym o ponad sześć stów bogatszy.
-
No, już prawie działa.
-
To stary film z Seagalem pt. "4 Chan: Debile, którzy hotlinkują".
-
Był rezerwowym, ale nie siedział na ławie tylko wchodził w każdym meczu i wiele wnosił, był najbardziej ożywczy dla gry ofensywnej Holendrów. Był chyba najlepszym graczem meczu Urugwaj-Holandia. Mówiłem wtedy i podczas finału, że Real to głupki, że trzyma na ławie. No cóż, teraz jest liderem Tottenhamu, może złoi Realowi tyłek w 1/8.
-
A czy ty już jesteś fanem Borussi? Zespół z Dortmundu prowadzi 2-0 z Bayernem (a "powinno" być więcej) i widać, że znowu razem z Mainz odskoczy rywalom, mając już 5 punkty przewagi nad klubem z trzeciego miejsca. Polskie media zwracają uwagę głównie na naszych rodaków ławkowiczów, ale Borussia to generalnie kapitalny zespół, złożony w większości z graczy w wieku 20-22 lata. Praktycznie każdego poza obrońcami można nazwać zawodnikiem ofensywnym, a jeden jest lepszy od drugiego. Nuri Sahin to praktycznie "nowy Ozil" (chociaż w kadrze z nim nie zagra - wybrał kraj swoich przodków), niesamowicie kreatywny podający i świetny wykonawca stałych fragmentów (właśnie strzelił Bayernowi z wolnego). Sven Bender jest dzisiaj najlepszym zawodnikiem na boisku, przyćmiewając Schweinsteigera. Kevin Grosskreutz i Shinji Kagawa są jak na razie w gronie kilku największych gwiazd sezonu. Dodajmy do tego fantastyczny duet stoperów Hummels-Subotić i mamy skład, który naprawdę nie jest ściemą, a jest cholernie młody - poza Barriosem i Błaszczykowskim każdy kluczowy gracz ma najwyżej 22 lata. Na razie są faktycznym kandydatem do mistrzostwa i jestem ciekaw, co się z tymi graczami stanie w najbliższych latach. P.S. Jest 2-0, kwadrans do końca, a trener Borussi... wpuszcza drugiego napastnika. Który 20 sek. ma już świetną okazję na strzelenie gola. Jak tu ich nie lubić?
-
Ajax Amsterdam przegrał dzisiaj u siebie z FC Utrecht. Milan < FC Utrech
-
To jest ciężko odpisać, bo generalnie ludzie oglądają filmy różnego rodzaju i żeby wyszczególnić jeden, trzeba trochę pomyśleć. Więc raz mogę dla zabawy pomyśleć, poprzypominać sobie tytuły filmów o samurajach, więźniach, psycholach, horrorów francuskich/japońskich i podobne do "Przekrętu", ale drugi raz raczej nie, więc już odpowiedź, którą dostaniesz, będzie uboższa.
-
VdV generalnie jest dobry, przecież na Mundialu był jednym z liderów zespołu srebrnego medalisty. Pamiętam, że w komentarzach do newsów typu "Kaka wraca po kontuzji" fani Realu się zawsze wkurzali, bo VdV był dużo lepszy od Brazylijczyka. Na pewno był bardziej wydajny, jeśli chodzi o gole i asysty na mecz. Real pod Mourinho jeszcze nie przegrał meczu, ale poczekajmy na powrót Kaki, to będzie dla Królewskich prawdziwy sprawdzian.
Lol, bo kogoś obchodzi nazwa zepsołu, który lubi (ale nie kocha) jakiś koleś na jakimś forum.
No jak ktoś nie zna charakterystycznych okładek zaje'bistych albumów, to nie moja wina.
hipstery
Ona montowała wszystkie jego filmy, więc argument, że zmontowała jego najgorszy film raczej nie robi wrażenia.
fak je
Postawiłem na zwycięstwo Interu Baku z zepsołem FK Mughan. Epickie 1-0 po karnym w końcówce meczu zapewnia mi dodatkowe 10 zł na koncie. <wielki zwycięzca>
Co oni, autobusem tę trasę jadą, że nie mogą wpaść do wschodnich Niemiec? Do Saarbrucken jest dalej niż do Warszawy.
Ostatnio kupiłem malinowe. Częstuję kolegów i mówię "w internecie mówili, że dobre", a oni na to "spie'rdalaj". Cóż, nie są to osoby jakiegoś wyrafinowanego gustu.