ogqozo

Zaraz Gran Derbi, najciekawiej się zapowiadające od lat. Ronaldo i Messi zagrają od początku. Podobnie jak Lass, Albiol i Ramos. Czyli z obu stron pełne, wypchane gwiazdami składy (Ibrahimovic podobno zacznie na ławce). Jakikolwiek nie będzie wynik (czyt.: jakkolwiek wysoko nie wygra Barcelona), obie drużyny pozostaną na dwóch pierwszych miejscach tabeli. Kibice Barcy szykują podobno festiwal hejtu pod adresem Ronaldo. Warto pamiętać, że jak na razie Real nie zagrał ani jednego meczu z Portugalczykiem w składzie, którego by nie wygrał. W komentarzach przedmeczowych znalazłem wypowiedź Zinedine'a Zidane'a, zapytanego o prognozę meczu: "Ani Real Madryt, ani żadna inna drużyna nie mogą powstrzymać Barcelony (...) Mam nadzieję i modlę się o to, by tacy piłkarze jak Iniesta nie mogli zagrać przeciwko Realowi - powiedział Zizou". Trudno się nie zgodzić. Iniesta i Messi powinni rozjechać bocznych obrońców Realu. Alvaro Arbeloa na lewej flance? Are you serious?

Ale ten nowy wokalista jest denny.

Trudno stwierdzić w sumie. Problemy osobiste. Wiadomo, że mu się nie podobało, że siedzi na ławie, ale wątpliwe, by był to jedyny powód. Z tego, co czytałem, to po prostu Iversonowi się nie podobało w pracy i on się wcale nie podobał w pracy. Wywalili go, nikt go nie chciał zatrudnić (Knicks mieli plany, ale zrezygnowali), to skończył karierę.

Temat o "In Treatment" na forum dla konsolomaniaków? Nie przesadzasz trochę? Jak tak dalej pójdzie, to będziecie mi tu gadać o "West Wing" i "St. Elsewhere", a to bardzo by godziło w moje poczucie elitarności.

No ilość raczej nikogo nie obchodzi, tylko jakieś perełki typu "nikt tego w Polsce nie oglądał, a ja mam limitowaną edycję DVD". To znaczy, to dalej nikogo nie obchodzi, ale jaka satysfakcja napisać coś takiego na forum konsolomaniaków!

Wiele się nie zmieniło, dalej mam miejsce w okolicach 350. Szkoda, że nie pomyślałem chwilę nad doborem piłkarzy ofensywnych (Muller, Valencia i Raul zwłaszcza), bo mogłem być tak koło dwusetny. Po fazie grupowej sporo osób sobie odpuści grę albo zostanie z jedną drużyną i bez problemu będę atakował czołówkę.

No, Milan zremisował z Marsylią. Trzeba przyznać, że zespół ten robi postępy w szybkim tempie i już za kilka lat może być porządnym, europejskim średniakiem.

Kurde ch'ujowy ten skład wybrałem, teraz to widzę wyraźnie.

Ty, faktycznie. W tym zespole gra jeszcze Josh Homme z Queens. Dzięki za przypomnienie, zapomniałem o tym kolesiu.

Bayern gra o życie, ale w tej chwili fani się cieszą, bo Bayern prowadzi, a Juve przegrywa, więc są jeszcze szanse. Warto pamiętać, że Niemcy grają bez Ribery'ego i Robbena. Trener Realu uznał, że w sumie co z tego, że Ronaldo jest w końcu zdrowy - niech siedzi na ławie, w końcu Marcelo też kosztował 100 mln ojro i strzela gole w każdym meczu. Tym sposobem Królewscy od godziny męczą 1-0 i w każdej chwili jedna akcja może spowodować, że będą w kiepskiej sytuacji. Atletico, oczywiście, jest beznadziejne. Ziew. Przedostatnie miejsce w lidze. Czego oczekiwać. Ciekawostka jest taka, że obie najsilniejsze ligi świata nie zdołały wtłoczyć wszystkich swoich zespołów do fazy pucharowej. Za to szanse na "pełen komplet" mają np. Włosi, Francuzi i Niemcy (choć te dwa ostatnie to nie są pewniaki).

Tak, Katy Perry. Nie mogę tego wytłumaczyć racjonalnie, ale strasznie mnie pociąga w tym teledysku. Praktycznie każde ujęcie z jej udziałem to rozkosz dla oczu i człowiek chce więcej. Ruch oczami, ręką, ciałem... Każde ujęcie ładne! Scena w fontannie nieco gorsza, ale te minki co strzela stojąc obok kolesi - rewelacja. A muzyka w międzyczasie się człowiekowi wkręca w banię. Marzy mi się ten teledysk, w którym wszystkie sceny bez Katy zostaną wycięte, a zbliżenia i półzbliżenia na nią puszczone w spowolnionym tempie.

Liverpool wylatuje. No cóż. Ciekawie. Dawno żadna angielska ekipa nie odpadła tak wcześnie. Inter i Barca pewnie wyjdą. Wystarczy, że zremisują ostatnie mecze i awans będzie. Dadzą sobie radę. Unirei wystarczy remis ze Stuttgartem, by awansować. Teraz zajrzyjcie sobie wstecz do tematów o LM i zobaczcie, kogo nazywałem czarnym koniem tych rozgrywek. Dobra ekipa, obejrzyjcie sobie jakiś ich mecz. Są spoko. Trzymam za nich kciuki.

Fergie to wokalistka Black Eyed Peas! Nawet ja to wiem! Oczywiście to nie ich teledysk miałem na myśli. Fergie błe, a ich muzyki bez względu na wszystko nie da się słuchać.

Włączyłem ten teledysk już 3 razy, bez jaj. Ładna kobieta po prostu. Nie wiem czemu, ale mnie pociąga. Fajnie się rusza.

Dobra, pora wyjawić wszystkim to, co pragną wiedzieć, czyli mój skład na jutro. Butt - Lahm, Van Buyten, Varmaelen, Gallas - Ronaldo, Valencia, Fabregas - Raul, Higuain (K), Muller Sporo z Realu i Bayernu, no ale to chyba jedyne drużyne, które nie zapewniły sobie awansu i grają u siebie ze słabeuszem. Będą walczyć i powinni rozpieprzyć rywali po 4-0. Pozostałe zespoły - trudno powiedzieć. Arsenal powinien wyjść na zero z tyłu, a Higuain strzela gola częściej, niż co 90 minut, więc walnie ze dwie bramy Szwajcarom. Doskonały skład.

Brizkig. No kur'wa iksde na maksa.

Aha. W takim razie nie masz racji.

Podobno z Barcą mają zagrać Ronaldo, Lass, Ramos i Albiol, czyli że powinna to być inna drużyna niż w ostatnich meczach. No ale sam fakt powrotu na boisko nie oznacza jeszcze szczytowej formy. Z drugiej strony, Barca też jakby mniej dominująca się ostatnimi tygodniami zrobiła.

Nie wiem, co konkretnie chciałeś powiedzieć.

Ostatnie wydarzenia z NBA: - Hornets bez Chrisa Paula... grają lepiej, niż z Paulem. Jak się okazało, rozgrywający rookie Darren Collison jest świetny (w ostatnim meczu 22/11 as.) i Hornets wygrali 3 ostatnie mecze. W tym z Suns i z Hawks. - Hawks nadal mają najlepszy bilans w lidze, ale to kwestia terminarza. Drużyn z tą samą liczbą porażek jest aż sześć. Na Zachodzie kształtuje się już jednak tradycyjny podział na ekipy dobre i słabiutkie. Wyrywają się mu tylko Thunder, którzy zajmują 8. miejsce. - Milwaukee Bucks zajmują 3. miejsce na Wschodzie. Z ostatnich 8 meczów przegrali tylko jeden - po tym niewiarygodnym buzzerze Nowitzkiego. Brandon Jennings jest 9. w lidze pod względem zdobytych punktów i 15. pod względem asyst. Takiego rookie nie widzieliście od dawna. - Moja piątka najlepszych graczy sezonu: Nash, Kobe, LeBron, Nowitzki i... Joakim Noah. Noah to wyróżniająca się postać w każdym meczu Bulls. Wszędzie go pełno, jego zaangażowanie miło się ogląda. Zalicza najwięcej zbiórek w lidze. Warto go docenić, choć równie dobrze za czołowego centra ligi można by uznać Josha Smitha albo Dwighta Howarda. Też byłyby to naciągane typy.

Ronaldo ma wrócić na następny mecz, Messi kontuzjowany, Ibrahimovic też. No idealna sytuacja dla Realu, żeby wygrać Gran Derbi i przedłużyć Pellegriniemu pracę. W ogóle to - ciekawostka - Pellegrini ma najwyższy procent zwycięstw od czasu Radomira Anticia (1991). Mowa oczywiście o trenerach Realu Madryt.

Jeleń Graczem Miesiąca, Auxerre liderem.

Był jeszcze ten koleś, co 5 razy opowiadał historię, że mało nie umarł, bo wypił dwa wina, dwa piwa i coś tam coś tam...

Dave i Josh donoszą, że druga płyta jest jak najbardziej w planach. "Dopiero się rozkręcamy", zapewniają. Doskonała wiadomość.

Większość gier ma taką opcję w ustawieniach. Przecież leworęczni nie robią nic krzyżakiem, bo właśnie po tej stronie mają rękę trzymającą stylusa.