Treść opublikowana przez ogqozo
-
Death Game edycja 2
On tak wygląda od 30 lat.
-
Poleć coś w stylu...
No ale on chyba właśnie mówił o jakości, a nie o inspirowaniu się. Obiektywnie to najlepszy był Welles, bo "Obywatel Kane" był po prostu najważniejszym filmem w historii kina i tyle. Każdy po Wellesie zrzynał z Wellesa. Nie znaczy to, że wszyscy mamy gadać tylko o "Obywatelu Kane'ie", chociaż niektórzy tak robią, ale to raczej początkujący kinomani, którzy już załapali, jak się rozwijało kino, ale jeszcze nie zobaczyli czy nie zrozumieli tyle, żeby zdać sobie sprawę, co sami najbardziej w kinie lubią i że w życiu chodzi o to, żeby właśnie tego szukać, a resztę po prostu doceniać, bez obowiązku jarania się.\ Kubrick zrobił naprawdę wiele bardzo ważnych filmów, przy czym te wymienione, wczesne, to chyba moje ulubione. Taki "Barry Lyndon" jest obiektem zachwytów niezliczonej ilości filmowców (pogadajcie z operatorami kamer - połowa z nich uważa "Lyndona" za swój ulubiony film), ale mnie po prostu nudzi, no i nie będę udawał, że nie nudzi, ale doceniam.
-
Poleć coś w stylu...
No ale ja tak nie patrzę na filmy, kto od kogo ściągał, wiadomo, że od Hitchcocka, Wellesa, Hawksa czy Kurosawy wszyscy się uczyli, a oni się uczyli od Melville'a, Griffitha, Wiertowa, Eisensteina, a tamci pewnie zżynali od braci Lumiere i Edisona. Ja jednak patrzę na film jako coś do oglądania, a nie kto co wymyślił. Coppola zrobił 3 dobre filmy tak naprawdę, z czego tylko jeden sam napisał, no ale jakie to filmy, można je oglądać w nieskończoność. Co do Kubricka to nawet zapomniałem, że to Amerykanin. A faktycznie, pochodzi ze Stanów i nawet nakręcił tam dwa kapitalne filmy, "Zabójstwo" i "Ścieżki chwały", polecam zwłaszcza ten drugi, przełomowa rzecz jak dla mnie.
-
Death Game edycja 2
Ford ostatnio chyżo biegał w "Indianie", a Clint ciągle walczy o Oskary (jego "Invictus" będzie jednym z faworytów 2010). Raczej małe szanse. Wajda od jakiegoś czasu kręci filmy, mówiąc o nich "to mój ostatni film", więc przynajmniej deklaruje gotowość do gry.
-
'Zielony jak ta trawa' DS ver.
Lite'y nie są, DSi są, ale nie w przypadku Chrono Triggera, tak że spoko, włożysz grę i będzie działać.
-
Death Game edycja 2
Będzie 11 zawodników dla wszystkich i jeden rezerwowy do wyboru indywidualnie.
-
So I Scream
Co on miał przez to na myśli?
-
Punk rock/Hardcore - linki
"Supremacy" to nie jest, ale dalej rytmiczne, wesołe napier'dalanie. Warto.
-
So I Scream
Ale AC/DC to spoko zespół.
-
Poleć coś w stylu...
Ja po prostu mam wyobraźnię przestrzenną. Mocna prawa pułkula, nie.
-
Linki do Waszych ulubionych teledysków
Ciekawa dyskusja.
-
Black Cobra
No przecież napisałem.
-
Poleć coś w stylu...
Ta tabelka wygląda na pierwszy rzut oka paradoksalnie, ale w sumie...
-
Death Game edycja 2
Ziomek mieszka we Wrocławiu, dzieci się o nim uczą, no ma szanse na podstawową jedenastkę.
-
Poleć coś w stylu...
Znaczy, że co, lepszy od Wellesa, Coppoli, Scorsese? No, twoja opinia. Do mnie on nie przemawia i tyle, doceniam, ale nie jaram się podczas oglądania, mam na myśli jego najbardziej znane filmy, tramwaj, nabrzeża, zapata, eden itp., bo tego "Układu" to nie widziałem, ale jak będzie okazja, to zobaczę. Dla mnie największa przyjemność z jego filmów to scenariusze, jakie dobierał, i Marlon Brando czasami.
-
Black Cobra
No, słucham, słabe raczej.
-
Poleć coś w stylu...
Pisałeś to już, nie przepadam za Kazanem, dopisałem film do listy.
-
Death Game edycja 2
No kurde, połowa osób na tamtej liście była nieznana. No sorry, JOAN FONTAINE, DANUTA SZAFLARSKA, IRENA KUR.WA KWIATKOWSKA, jak można nie wiedzieć, w jakim stanie zdrowia one są. Ja pier,dolę, "Rebbeca" kur'wa, "Podejrzenie", noż kurna, tym się nie można nie interesować. Zapraszam do dalszego typowania. Jak wam ktoś wpadnie to piszcie, jest jeszcze miesiąc na ułożenie tabeli, będzie dobra.
-
Poleć coś w stylu...
"Bezbożnik", słabe gó'wno. Nie wiem, czy wiedzieliście moje Top 10 ulubionych filmów, w każdym razie "American Beauty" zajmuje tam pierwsze miejsce.
-
Death Game edycja 2
Która z nich nie jest "względnie znana", której śmierć mogłaby zostać przegapiona?
-
Death Game edycja 2
A której z tych czterech kobiet niby nie znasz?
-
Poleć coś w stylu...
Jasne, że tak. Ba, ja płaczę, jak widzę w realu jakąś unoszącą się siatkę foliową. Mam wtedy wrażenie, że z zachwytu zaraz pęknie mi serce, serio.
-
Death Game edycja 2
No to rzucajcie powoli propozycje. Skomponuję z nich idealną mieszankę i zamieszczę temat 1 listopada.
-
Poleć coś w stylu...
Coś słyszałem o tym, ale nie widziałem, nawet nie pamiętam, żeby ten film wchodził do kin w USA. W Cannes był chyba.
-
Poleć coś w stylu...
Nie ma nic podobnego do "American Beauty", za to kocham ten film. Obadaj serial "Sześć stóp pod ziemią", Ball go zrobił tuż po "Beauty", na pewno najbardziej zbliżona rzecz. Filmy, które we mnie wywołują podobne emocje, co "Beauty", to m.in. "Magnolia" P.T. Andersona, "Kawa i papierosy" Jarmuscha, większość filmów Anga Lee. Podobno "Happiness" też jest podobne, chociaż nie wiem, w którym momencie. Sam Ball to raczej facet od seriali, ale zrobił też drugi "duży" film, "Towelhead" mianowicie, naprawdę wart uwagi. Możesz też sprawdzić pozostałe filmy reżysera, czyli Sama Mendesa. Jest ich jak na razie 5 i wszystkie dobre, choć tematycznie są różnorodne ("Revolutionary road" jest nieco zbliżone w wymowie).