_daras_

Gratulacje! W dwójce trzeci sejw w około 60% gry (wtajemniczeni wiedzą o jakie trofeum chodzi) leży dalej na dysku mojej PS3 w szafie, niestety nie podołałem w trójkę nie grałem.

Ja bym jeszcze dodał do tego dobre whisky Żonka odebrała, zaraz pomacam!

Ja też mam zdobyta 16 listopada 2010 roku, czyli ponad 12 lat temu... jak ten czas leci. Piękne wspomnienia z tej platyny

Trzeba mieć do Radagona i Bestii oraz Malenii. Nawet z tym ekwipunkiem musisz nauczyć się z nimi walczyć.

Ja mam ostatnio bekę z kumplem nt ocen 0-10, więc na razie tak oceniliśmy serial: 1- 10/10 2- 11/10 3- 1/10 4- 11/10 Wiem, suchar. Czy dziś wieczorem (piątek) będzie dostępny 5odc czy dopiero jutro?

Jest platyna Moje statystyki dla maga na koniec (może komuś się przyda): Lvl 163 Wit 60 Um 50 Wytrz 26 Siła 10 Zr 12 Int 68 Wiara 7 Mist 9 Wyposażenie: magiczny krótki miecz +20 z bloodhound step, kostury Lusat, Azur, Karyjskie berło wszystkie +10, strój Azura, talizmany: ikona Radagona, łaska złotego drzewa, medalion z bursztynem modrym, ikona godfreya. Mimic +10 ofkors. Do Radagona użyłem kolejno comet azur i night comet, później do Bestii meteor astela i spirale. Do Malenii pierwsza tura kula, druga comet azur. Na liczniku 160h. Generalnie nie jest to gra na 10, ze względu na niesprawiedliwy dla Gracza system walki u większości bossów, gdzie często zamiast skilla liczy się szczęście. Porównałbym to do momentum w Fifie, gdzie grasz mecz życia a i tak nie masz szans, bo algorytm nie pozwala (dlatego już nie gram w Fifę xD). Tak więc trzeba wielu prób i dużej cierpliwości, jednak największa moc gry to eksploracja i odkrywanie tej pięknej krainy, naznaczone satysfakcją ubicia kolejnego bossa i znalezienia kolejnej łaski. Niezapomniane chwile podczas grania...

Tragedię to będziesz miał w kanałach pod stolicą, to se zobaczysz czy taka przyjemna ta gra XD Powiem Wam, że przesadzili z Bestią i Malenią (tyle, że opcjonalna). Większość bossów w miarę gładko wchodzi, ale na koniec balans jest niesprawiedliwy i już mam ochotę zagrać w co innego. 153h na liczniku i zostało mi "tylko" tych dwóch bossów, próbuję na różne sposoby i na razie dupa

Bez sensu sobie psuć zabawę takim bugiem... potem kasy jest i tak dużo.

Dla początkujących to nic nie da, bo w pierwszych dwóch tygodniach nie ma wyścigów dla klasy S.

Dla mnie ten NFS to poziom Most Wanted (2012) lub Burnout Paradise, czyli jest bardzi dobrze. Jednak nadal król pozostaje jeden- NFS Hot Pursuit (2010) tam wszystko zagrało perfect włącznie z policją.

Swoją drogą strach się bać co wymyślą w drugim sezonie

Ludzie, ale tu nie chodzi o to, że oni byli gejami, tylko o to, że ten wątek był kompletnie NIEPOTRZEBNY (w grze tego nie było). Równie dobrze mogli z 50min poprzedniego odcinka zrobić 1h20min i tam umieścić wątek Billa bez romansu. No ale wtedy nie byłoby kontrowersji, politycznej poprawności i jeszcze większej popularności serialu. Coś za coś. Inna sprawa, że dawno nie widziałem tak rewelacyjnej gry aktorskiej, a żona która też krzywi się na takie akcje popłakała się na koniec

To Zandberg i Biedroń?

Najgorsze jak myślisz, że jesteś niepokonany bo masz Mimica na 10lvl po czym dochodzisz do jakiegoś skurwiałego, szybkiego, czerwonego dziada i Mimica nie da się puścić

Dopiero to będziesz przy 120h i przed sobą jeszcze z 10 bossów do końca, jak ja teraz

Do każdej fury trzeba kupować dodatek za 32 kafle, dzięki któremu policja 2x dłużej nas wykrywa, wtedy jest ok.

Serwery padły czy co? Nie mogę się zalogować do gry, jakiś błąd wyskakuje... Ma ktoś taki problem? Gram offline, czytałem że jest jakiś problem z serwerami EA

nr 138: Cyberpunk 2077 (PS5) trudność: 3/10 ocena gry: 8/10 Grę przeszedłem dwa razy, za pierwszym maksując wszystko co się da, a za drugim robiąc tylko misje główne (15h) bo pominąłem trofeum za które trzeba uratować Takemurę w jednej z przedostatnich misji (zróbcie ręcznego sejwa przed każdą misją główną od mniej więcej połowy gry!). Grałem ogólnie spokojnie ponad 100h, na PS5 działa już wszystko elegancko. 139: The Last Of Us Part II (PS4) trudność 2/10 ocena gry 10/10 To jest dla mnie top 3 poprzedniej generacji (obok Wieśka 3 i RDR2- tylko tym trzem tytułom daję 10). Grałem na premierę liżąc wszystko i zaglądając w każdy kąt i po dwóch latach wróciłem splatynować. 60 klatek na PS5 rewelacja! nr 140: Marvel Strażnicy Galaktyki (PS5) trudność 2/10 ocena gry 8/10 Trofea prościutkie, znajdźki i stroje dozbierałem na NG+ (polecam nie patrzeć się na trofea przy pierwszym przejściu, zresztą ja zawsze tak robię dlatego patrz wyżej Takemura). Mega miodna gierka z płynną animacją i świetnym systemem walki, jednak do przejścia na max 2x i do archiwum :-)

Dobra, pobiegałem wczoraj po Pogrobnie i stwierdzam że na razie mam racje i zostawiam auto kamerę na off czyli jak powinno być. Podczas jazdy wierzchowcem wystarczy na chwilę przytrzymać kółko i puścić i jest sprint, natomiast przy chodzeniu pieszo tak nie można. Generalnie po 5h grania już jest petarda, szkoda tylko dropów animacji.

No na pewno

Dopiero zaczynam przygodę, i mam pytanie odnośnie sterowania: automatyczne obracanie kamery (wspomaganie kamery) zostawić włączone czy dać na off? Generalnie w każdej grze jeśli jest opcja wyłączenia to to robię, ale tu widzę sprint pod kółkiem (PS5) i wtedy kciuk mam zajęty, jak polecacie?

Roger, jak tam zdrowie Łapusza, jakieś wieści?

Ty też nie zrobiłeś ręcznego sejwa przed misją z Takemurą?

nr 136: The Medium trudność: 2/10 ocena gry: 7/10 Bardzo przyjemna i klimatyczna gierka. Jako, że jestem rdzennym krakowianinem, za młodu dość często gościłem w hotelu Cracovia (czy to do restauracji czy jakieś imprezy okolicznościowe). Dość dużo pamiętam z wnętrza budynku, po którym spacerujemy w grze. Tak samo akcja przed hotelem, gdzie w rzeczywistości jest ruchliwa ulica, a w grze... nie zdradzę, trzeba zagrać! Fajny klimat, ciekawa historia, średnie sterowanie i nudne zagadki (dobrze że łatwe!). Jednak od Bloober'a bardziej podobał mi się Observer. Trofea proste, grę przeszedłem dwa razy i jak to zawsze robię- pierwsze bez patrzenia na puchary, drugie z opisem znajdziek i resztą. 137: Gran Turismo 7 trudność: 6/10 ocena gry: 9/10 Ten tytuł to jest jakiś wieczny orgazm dla fanów motoryzacji. Zrobienie platyny to tak na prawdę początek zabawy, a mnie na liczniku wybiło 86h gry i 44h samej jazdy. Ja jestem miłośnikiem wyścigów arcade, ale to chyba jedyna symulacja, bez której nie mogłem przejść obojętnie. Gry nie będę odinstalowywał, bo zawsze można wrócić i pozaliczać nowe wyścigi z aktualizacji (i pokazać koledze jak wygląda piękne Trial Mountain na 75 calach). Tak naprawdę jedynym wyzwaniem są dwie licencje: S-7 (formuła na Laguna Seca) i ostatnia S-10, gdzie zeszło mi z 3-4h treningu.

A może by jakie wydanko na 4K UHD BD a nie jakieś jutuby popieprzone? Jutro puszczam na 75cali, tylko pytanie czy mi internety o 18 wytrzymają