
Treść opublikowana przez ping
-
Zakupy growe!
Trochę sztryms kumplu, bo za taką cenę byś miał pudełka. Ale daję plusa, ostatnio kupiłem Miku jedynkę i czeka na to aż się za nią zabiorę (nie miałem styczności z serią).
-
Wrzuć screena
Nie dla psa taki rarytasik... Całkiem spoko rail shooter. Chodzisz typkiem o przeogromnym swagu, laski za Tobą latają, jak w prawdziwym życiu normalnie. Strzelasz do nich swym działem miłości, by mogły spocząć i dać dla Ciebie spokój. A potem odpalasz tryb dokidoki gdzie możesz zaglądać dziewczynom pod spódniczki i swoim wzrokiem paraliżować je (gapiąc się w odpowiednie miejsca tych młodych ciał), by ich serce przestrzeliła na wylot strzała amora. Do tego po szkole śmigają też nauczycielki, ale je zawstydzić to łatwo nie jest. Przycisk 'back' służy za 'boss key' - wciskasz, a na ekranie pojawia się 8-bitowy jrpg, jak by ktoś do akademika wpadł w złym momencie... MARTWICA MÓZGU DLA PRAWDZIWYCH FANATYKÓW
-
HC ROOM'y
Już nie wydajesz tyle na gierki? Wiem że to delikatny trolling z twej strony ale tu raczej chodzi o coś innego, a nie że kogoś stać na coś lub nie. Nie wydaje przyjacielu, bo stwierdziłem, że są w życiu ważniejsze rzeczy od głupich gierek czy też lustrzanek których potencjału nawet w 10% nie byłbym w stanie wykorzystać cykając foty na AUTO.
-
HC ROOM'y
Może ma inne priorytety. Ja puszczałem jeszcze niedawno lekką ręką po kilka klocków na gierki wideo w miesiącu, a zdjęcia robiłem ziemniakiem bo nie potrzebuję lustrzanki, lol.
-
HC ROOM'y
Ale Was boli, że ktoś ma kasę i z niej korzysta. Nie spodziewałem się tego po tym forum, chociaż z drugiej strony...
-
Zakupy growe!
Z drobnymi wyjątkami nie mają problemów, ale razi to, że ta biel jest podatna na żółknięcie, przez co na półce masz różne odcienie bieli, jak kupujesz używkę z nasłonecznionego/zadymionego miejsca. Ja tam lubię grzbiety kolorowe. Są w porządku.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Fajne
-
Zakupy growe!
Nic czego nie wyczyści izopropanol .
-
Zakupy growe!
Nie mam czasu niestety na granie. Nawet z current genami się nie wyrabiam. Miałem niedawno dwa tygodnie urlopu z okazji świąt, nigdzie nie wyjechałem, stwierdziłem, że przeznaczę ten czas na chlanie, spotkania ze znajomymi i gry wideo. Zaliczyłem może pięć gier z Xboksowego backloga. Dla porównania - miesięcznie przybywa mi średnio ~20-30 gier na XONE/X360, czy to w pudełkach, czy to w wersji cyfrowej, wiec podaż przekracza znacznie popyt. A czy śmieci to już kwestia dyskusyjna - mi się gry z serii Nekketsu podobają. Mariany, Wariany, Zeldy i kilka innych solidnych klasyków też. Trzeba się zatem zbroić, bo niestety z miesiąca na miesiąc ceny zwyżkują, a po tym zobaczyłem jaka teraz jest śruba z cenami retro w JP, nie mam wątpliwości, że po prostu za 10 lat nie będę kupował retro, bo ceny za stary plastik będą po prostu chore. Teraz takie Nekketsu jestem w stanie wyrwać za ~30zł sam cart, w JP gołe carty kosztują już ~60-70zł. Jeszcze 10 lat temu dało radę wyrwać za równowartość 5-10zł. Przy czym o emeryturę dbam inaczej, na pewno nie głupimi gierkami .
-
Zakupy growe!
Wpadły dzisiaj jakieś graty. Idę spać. Jutro to wszystko wpakuję do kartonu i wio do piwnicy. Pozdrawiam.
-
Zakupy growe!
Zamawiałem ze sklepu online - nie wyszczególniają, z którego miasta ślą (kompletują zamówienia z różnych sklepów). Oni ewidentnie nawet nie patrzą co wrzucają do paczek - innym razem zamówiłem Overlorda na X360 (bo dwójkę mam w folii i czeka, aż dokończę pierwszą część), to wysłali mi Overlord 2. Innym razem dostaję maila, że połowy zamówionych gier mi nie wyślą, bo nie mają na stanie (to akurat ok, zdarza się), dostałem też raz grę w pełni po niemiecku (na mailu przyznali, że to ich błąd), teraz z gierką w NTSC i połamaną płytką przegięli już doszczętnie i po prostu dziękuję im za współpracę .
-
Zakupy growe!
EDFy to bardzo dobre gry do kanapowego co-opa właśnie. Saturn z kablami = ~5000 yen. Dreamcast podobnie. PCE zależy jakie. FX widziałem za 7000 ale ciężkie diabelstwo.
-
Zakupy growe!
Witam. Wyskoczyłem sobie ostatnio do Tokio na zakupy growe oraz picie alkoholu. Niestety przeważyła opcja numer dwa, bo wiele rzeczy cenowo wychodziło tak jak w internecie/ewentualnie wiem że z neta wraz z wysyłką mogę mieć retro stuff taniej, więc odpuściłem i kupiłem tylko gry, na które miałem ochotę. Ogólnie zakupowo się nie opłaca lecieć. Kilka gier na X360: GalGuna chciałem kupić od dawna, ale ceny na ebayu były zaporowe jak za taką pierdółkę, na miejscu udało się za - w przeliczeniu - około 80zł wyrwać, więc dwa razy się nie zastanawiałem. Robotic Notes to z kolei mega tanizna - normalnie kosztuje około 70zł, ale wyrwałem za równowartość ~6zł z adnotacją, że może nie działać i zwrotów nie przyjmują (junk box). Stwierdziłem, że nawet jeśli płyta będzie porysowana, to ją zregeneruję (nie można było podejrzeć stanu, pudełko było zaklejone taśmą). Gry DSowe: Gyakuteny na sprzedaż (po 20zł/szt. były, a jak sprzedam za 50/szt. to i ja będę zadowolony i kupujący), do tego Umihara Kawase - koleżka mnie uświadomił, że jest też wersja na Vitę. Gdybym wiedział, to bym nie brał. Kosztowała około 80-90zł, co uważam za niezłą okazję, bo na eBayu wisi za 50 dolców. Limitka Psycho Pass: Olbrzymie bydle. Oprócz gry jest artbook i płyta z soundtrackiem - nie otwieralem jej nawet bo i po co. Fajna kolekcjonerka na półeczkę. Limitka Phantom Kingdom: Niestety wybrakowana - nie ma soundtracka, o czym sprzedawca nie poinformował (w sklepach z używkami na naklejkach jest napisane, czy grze coś dolega/ma braki, tu niestety info nie dali). Kilka gier na PS2 i PS1: Mam tego więcej, ale nie obfacam, bo czekają sobie na szpuli - musiałem wyrzucić pudełka bo nie mieściłem się z bagażem w walizce. Jak odkupię zapasowe, to sobie je poprzekładam (instrukcje i papiery oczywiście mam). Losowe pierdoły: Neptunia na Vitę, Biohazard Zero z memorką na Gacka i Dynasty Warriors na PSP. Giereczki PS3: Tutaj trafiły się dwie fajne okazje - Sengoku Basara HD Collection za dziewięć dych (na eBayu dwa razy tyle) i Kamen Rider za ~35. Miku też tyle kosztowała, więc jestem kontent. Limitka Liberation Maiden - tutaj wynikł mały SZTRYMS, bo myślałem, że to po prostu konwersja fajnego shmupa z 3DSa (którego notabene mam na składance Guild01 - polecam), ale wracając do domu zerknąłem na okładkę i zobaczyłem logo 5pb. Obawy były słuszne - Visual Novel... Ale była tania (2000 yen + tax) więc nie marudzę. Famiclone: Chciałem sobie upolować Famicom AV, ale kosztowały 12000Y + 8% podatku, więc po prostu wciągnąłem klona za 2000Y + tax. Jakoś wykonania może nie pierwszorzędna, ale lepsza, niż się spodziewałem. Sprawdziłem konsolkę na ~50 cartach - wszystkie działają jak marzenie, do tego śmiga w 60hz. No i to w zasadzie wszystkie gierki, jakie sobie kupiłem podczas 'weekendowego' wypadu do kraju surowej ryby. Bez szału. Łącznie na wszystko wydałem około 35-40k yen - przy pierwszej rundce zakupowej zeszło ~25k, potem dokupiłem kilka droższych drobiazgów, bo skoro jestem na miejscu to oszczędzę na wysyłce. Na zdjęciach nie ma Wii - kupiłem sobie Wii z okablowaniem, pilotem i gruchą za 2000 yen - nie miałem serca nie wziąć - brałem głównie dla kontrolerów . Walało się też mnóstwo motion plusów to 500 yen, widziałem też Wii gołe (sama konsola) po 500 yen. Gacki w podobnej cenie. Po powrocie poodbierałem też kilka paczek: Ta w zasadzie doszła do mnie PRZED wyjazdem, ale nie wrzucałem jej tutaj: Dwie gierki na Satka w Folii, Wario w boxie, trochę gier na GB/Fami. Kolejny zbiór randomowych rzeczy: 3D Dot Japoński, bo mam ochotę zaliczyć jeszcze raz, gra ma osobny trophy set. Legend of Heroes na PSP, Nekketsu Downtown Monogatari na Famicoma w Boxie (River City Ransom), no fajne rzeczy . Całkiem udane Bootlegi na SMD: Willy Wars może nie ma najpiękniejszej okładki, ale oryginał jest w cenie dla mnie zaporowej. Dodatkowo Mother 3 na GBA z fanowskim tłumaczeniem - fajna sprawa . Wczoraj wyszedłem też z kumplem na piwo, robił porządki w domu i dostałem od niego paczuszkę: Bo wie, że zbieram takie rzeczy. Fajne promeczki, oprócz tego dostały mi się wersje preview na debug kita: Kupiłem też trochę śmieci z CEXa, ale mam ochotę je zwrócić, takie to brudne i wymęczone: Ogólnie to mój ostatni zakup tam - jedna gra jest w NTSC, inne porysowane, bez instrukcji, w Tiger Woodsie na Wii nie ma płyty, a już szczytem było to: Najlepsze jest to, że połamana gra była w DOBRZE zapakowanej paczce, plus leżała pomiędzy innymi grami, a nie z zewnętrznej strony, wiec poczta nie mogła tego uszkodzić. Napisałem do biura obsługi klienta i typek tylko zdawkowo odpisał, że oni połamanej gry mi nie wysłali (pewnie, sam sobie ją połamałem). Najlepsze jest to, że wgniecenie widać na okładce (przebita jest aż do płyty, tak jak by ktoś po złośliwości zapierd.olił śrubokrętem czy nożem), a instrukcja jest nienaruszona (tak jak by była włożona po całej akcji demolkowej). Mogę ją sobie odesłać na własny koszt co by rozpatrzyli reklamację, choć wątpię, żeby reklamowali płytę, która jest POŁAMANA (i bądź tu mądry, udowadniaj, że to ich wina). Dla 10zł nie będę się z tym pyierdolił, ale kolo podniósł mi ciśnienie - w CEXie nic już nie kupię, a po weekendzie wyskrobię pięknego maila do centrali w UK odnośnie całej sytuacji.
-
Zakupy growe!
Jak krótka to się cieszę, bo właśnie zacząłem, pierwszy dungeon skończyłem i bałem się, ze poleci na półkę jak każda Zelda, a tu widzę same pochlebne opinie. Najbardziej udaną Zeldą, na którą straciłem xx godzin, była jej podróbka - 3D Dot Game Heroes, jaka ta gra jest dobra
-
Zakupy growe!
Świetny zakup Figaro, zwłaszcza że jest tam NBC i Evil Dead - nie często się te gierki spotyka w zestawach.
-
Temperatura a płyty CD/DVD.
Większym problemem jest raczej wilgoć, a poddasze + takie temperatury w Polsce, raczej nie gwarantują suchego powietrza.
-
Zakupy growe!
Pod mocnym światłem widać. Nie ma szlifu idealnego, zawsze będzie ślad po polerce.
-
Zakupy growe!
Przypomnij mi proszę Pewnie chodzi o izopropanol Tak.
-
Zakupy growe!
Nigdzie. Wiesiowi chodziło pewnie o typów co kciukiem i wskazującym łapią za płytę, że jeden paluch spoczywa na nadruku, drugi na warstwie z danymi.
-
Zakupy growe!
@suteq Te 60 fps @maciucha to trochę liiiiiipa bo paluch się odbija na powierzchni, potem trzeba czyścić i rysy się robią. Chyba że nie zrozumiałeś co Wiesiek miał na myśli.
-
Zakupy growe!
Całkowicie zapomniałem, że to kupiłem, więc jak dzisiaj przyszła paczka, byłem lekko zaskoczony: Kolejne pięć gierek, których brakowało do fullsetu. Największe jaranko to Dynasty Warriors 8 (ciężko upolować wszystkie w wydaniu na X360, z PS3 nie ma takiego problemu - w Japonii na przykład się walają wszędzie i na trójeczkę mam już chyba każdą część, na pewno kilkanaście gier z serii). NFS Rivals też niekiepski zważywszy na to, że prędzej czy później gry wydane na past i next geny będą w tej 'gorszej' wersji trudno dostępne (większość casuli kupuje już nowsze wersje, więc w obiegu jest mniej kopii na starsze platformy). SpecOpsa i Drivera mam już na PS3, ale nie grałem, bo wolę klocka. Ogólnie PS3-kę traktuję jako platformę do exów, a multiplatformy jak już kupię to traktuję jak demo - jeśli mi się spodoba, to prędzej czy później pojawia się w domu wersja na klocka i tam ją ogrywam w całości :czesc:
-
Zakupy growe!
Sporo gier jest regenerowanych, sklepy często je foliują, więc na allegro da się trafić biznesmenów którzy sprzedają japońskie używki jako gry nowe. No i jednak naród ma ciut inną mentalność i szanują swoje rzeczy.
-
Wrzuć screena
Forumek, herbatka, wieczór późny. LUXXXX
-
Zakupy growe!
Wszystkiego Nintendo Wam życzę. Uprzedzając pytania - 450zł. Pady w stanie kiepskim, gały odbijają, ale są wydymane jak maliniara stojąca na długołęce - pewnie je pchnę co by zamortyzować zakup. Kupowałem głównie dla gier, exp pak (wreszcie w Donkey Konga zagram) i konsoli PAL, wprawdzie większość tytułów mam już w NTSC-J, tak przyda mi się europejski sprzęcik bo niektóre giereczki o dziwo są łatwiej dostępne u nas niż w Japonii.
-
Zakupy growe!
Papież Jan Paweł Drugi o użytkowniku Yeah Bunny: https://www.youtube.com/watch?v=y3ATUhzWUkI