
Treść opublikowana przez ping
-
Zakupy growe!
EDFy to bardzo dobre gry do kanapowego co-opa właśnie. Saturn z kablami = ~5000 yen. Dreamcast podobnie. PCE zależy jakie. FX widziałem za 7000 ale ciężkie diabelstwo.
-
Zakupy growe!
Witam. Wyskoczyłem sobie ostatnio do Tokio na zakupy growe oraz picie alkoholu. Niestety przeważyła opcja numer dwa, bo wiele rzeczy cenowo wychodziło tak jak w internecie/ewentualnie wiem że z neta wraz z wysyłką mogę mieć retro stuff taniej, więc odpuściłem i kupiłem tylko gry, na które miałem ochotę. Ogólnie zakupowo się nie opłaca lecieć. Kilka gier na X360: GalGuna chciałem kupić od dawna, ale ceny na ebayu były zaporowe jak za taką pierdółkę, na miejscu udało się za - w przeliczeniu - około 80zł wyrwać, więc dwa razy się nie zastanawiałem. Robotic Notes to z kolei mega tanizna - normalnie kosztuje około 70zł, ale wyrwałem za równowartość ~6zł z adnotacją, że może nie działać i zwrotów nie przyjmują (junk box). Stwierdziłem, że nawet jeśli płyta będzie porysowana, to ją zregeneruję (nie można było podejrzeć stanu, pudełko było zaklejone taśmą). Gry DSowe: Gyakuteny na sprzedaż (po 20zł/szt. były, a jak sprzedam za 50/szt. to i ja będę zadowolony i kupujący), do tego Umihara Kawase - koleżka mnie uświadomił, że jest też wersja na Vitę. Gdybym wiedział, to bym nie brał. Kosztowała około 80-90zł, co uważam za niezłą okazję, bo na eBayu wisi za 50 dolców. Limitka Psycho Pass: Olbrzymie bydle. Oprócz gry jest artbook i płyta z soundtrackiem - nie otwieralem jej nawet bo i po co. Fajna kolekcjonerka na półeczkę. Limitka Phantom Kingdom: Niestety wybrakowana - nie ma soundtracka, o czym sprzedawca nie poinformował (w sklepach z używkami na naklejkach jest napisane, czy grze coś dolega/ma braki, tu niestety info nie dali). Kilka gier na PS2 i PS1: Mam tego więcej, ale nie obfacam, bo czekają sobie na szpuli - musiałem wyrzucić pudełka bo nie mieściłem się z bagażem w walizce. Jak odkupię zapasowe, to sobie je poprzekładam (instrukcje i papiery oczywiście mam). Losowe pierdoły: Neptunia na Vitę, Biohazard Zero z memorką na Gacka i Dynasty Warriors na PSP. Giereczki PS3: Tutaj trafiły się dwie fajne okazje - Sengoku Basara HD Collection za dziewięć dych (na eBayu dwa razy tyle) i Kamen Rider za ~35. Miku też tyle kosztowała, więc jestem kontent. Limitka Liberation Maiden - tutaj wynikł mały SZTRYMS, bo myślałem, że to po prostu konwersja fajnego shmupa z 3DSa (którego notabene mam na składance Guild01 - polecam), ale wracając do domu zerknąłem na okładkę i zobaczyłem logo 5pb. Obawy były słuszne - Visual Novel... Ale była tania (2000 yen + tax) więc nie marudzę. Famiclone: Chciałem sobie upolować Famicom AV, ale kosztowały 12000Y + 8% podatku, więc po prostu wciągnąłem klona za 2000Y + tax. Jakoś wykonania może nie pierwszorzędna, ale lepsza, niż się spodziewałem. Sprawdziłem konsolkę na ~50 cartach - wszystkie działają jak marzenie, do tego śmiga w 60hz. No i to w zasadzie wszystkie gierki, jakie sobie kupiłem podczas 'weekendowego' wypadu do kraju surowej ryby. Bez szału. Łącznie na wszystko wydałem około 35-40k yen - przy pierwszej rundce zakupowej zeszło ~25k, potem dokupiłem kilka droższych drobiazgów, bo skoro jestem na miejscu to oszczędzę na wysyłce. Na zdjęciach nie ma Wii - kupiłem sobie Wii z okablowaniem, pilotem i gruchą za 2000 yen - nie miałem serca nie wziąć - brałem głównie dla kontrolerów . Walało się też mnóstwo motion plusów to 500 yen, widziałem też Wii gołe (sama konsola) po 500 yen. Gacki w podobnej cenie. Po powrocie poodbierałem też kilka paczek: Ta w zasadzie doszła do mnie PRZED wyjazdem, ale nie wrzucałem jej tutaj: Dwie gierki na Satka w Folii, Wario w boxie, trochę gier na GB/Fami. Kolejny zbiór randomowych rzeczy: 3D Dot Japoński, bo mam ochotę zaliczyć jeszcze raz, gra ma osobny trophy set. Legend of Heroes na PSP, Nekketsu Downtown Monogatari na Famicoma w Boxie (River City Ransom), no fajne rzeczy . Całkiem udane Bootlegi na SMD: Willy Wars może nie ma najpiękniejszej okładki, ale oryginał jest w cenie dla mnie zaporowej. Dodatkowo Mother 3 na GBA z fanowskim tłumaczeniem - fajna sprawa . Wczoraj wyszedłem też z kumplem na piwo, robił porządki w domu i dostałem od niego paczuszkę: Bo wie, że zbieram takie rzeczy. Fajne promeczki, oprócz tego dostały mi się wersje preview na debug kita: Kupiłem też trochę śmieci z CEXa, ale mam ochotę je zwrócić, takie to brudne i wymęczone: Ogólnie to mój ostatni zakup tam - jedna gra jest w NTSC, inne porysowane, bez instrukcji, w Tiger Woodsie na Wii nie ma płyty, a już szczytem było to: Najlepsze jest to, że połamana gra była w DOBRZE zapakowanej paczce, plus leżała pomiędzy innymi grami, a nie z zewnętrznej strony, wiec poczta nie mogła tego uszkodzić. Napisałem do biura obsługi klienta i typek tylko zdawkowo odpisał, że oni połamanej gry mi nie wysłali (pewnie, sam sobie ją połamałem). Najlepsze jest to, że wgniecenie widać na okładce (przebita jest aż do płyty, tak jak by ktoś po złośliwości zapierd.olił śrubokrętem czy nożem), a instrukcja jest nienaruszona (tak jak by była włożona po całej akcji demolkowej). Mogę ją sobie odesłać na własny koszt co by rozpatrzyli reklamację, choć wątpię, żeby reklamowali płytę, która jest POŁAMANA (i bądź tu mądry, udowadniaj, że to ich wina). Dla 10zł nie będę się z tym pyierdolił, ale kolo podniósł mi ciśnienie - w CEXie nic już nie kupię, a po weekendzie wyskrobię pięknego maila do centrali w UK odnośnie całej sytuacji.
-
Zakupy growe!
Jak krótka to się cieszę, bo właśnie zacząłem, pierwszy dungeon skończyłem i bałem się, ze poleci na półkę jak każda Zelda, a tu widzę same pochlebne opinie. Najbardziej udaną Zeldą, na którą straciłem xx godzin, była jej podróbka - 3D Dot Game Heroes, jaka ta gra jest dobra
-
Zakupy growe!
Świetny zakup Figaro, zwłaszcza że jest tam NBC i Evil Dead - nie często się te gierki spotyka w zestawach.
-
Temperatura a płyty CD/DVD.
Większym problemem jest raczej wilgoć, a poddasze + takie temperatury w Polsce, raczej nie gwarantują suchego powietrza.
-
Zakupy growe!
Pod mocnym światłem widać. Nie ma szlifu idealnego, zawsze będzie ślad po polerce.
-
Zakupy growe!
Przypomnij mi proszę Pewnie chodzi o izopropanol Tak.
-
Zakupy growe!
Nigdzie. Wiesiowi chodziło pewnie o typów co kciukiem i wskazującym łapią za płytę, że jeden paluch spoczywa na nadruku, drugi na warstwie z danymi.
-
Zakupy growe!
@suteq Te 60 fps @maciucha to trochę liiiiiipa bo paluch się odbija na powierzchni, potem trzeba czyścić i rysy się robią. Chyba że nie zrozumiałeś co Wiesiek miał na myśli.
-
Zakupy growe!
Całkowicie zapomniałem, że to kupiłem, więc jak dzisiaj przyszła paczka, byłem lekko zaskoczony: Kolejne pięć gierek, których brakowało do fullsetu. Największe jaranko to Dynasty Warriors 8 (ciężko upolować wszystkie w wydaniu na X360, z PS3 nie ma takiego problemu - w Japonii na przykład się walają wszędzie i na trójeczkę mam już chyba każdą część, na pewno kilkanaście gier z serii). NFS Rivals też niekiepski zważywszy na to, że prędzej czy później gry wydane na past i next geny będą w tej 'gorszej' wersji trudno dostępne (większość casuli kupuje już nowsze wersje, więc w obiegu jest mniej kopii na starsze platformy). SpecOpsa i Drivera mam już na PS3, ale nie grałem, bo wolę klocka. Ogólnie PS3-kę traktuję jako platformę do exów, a multiplatformy jak już kupię to traktuję jak demo - jeśli mi się spodoba, to prędzej czy później pojawia się w domu wersja na klocka i tam ją ogrywam w całości :czesc:
-
Zakupy growe!
Sporo gier jest regenerowanych, sklepy często je foliują, więc na allegro da się trafić biznesmenów którzy sprzedają japońskie używki jako gry nowe. No i jednak naród ma ciut inną mentalność i szanują swoje rzeczy.
-
Wrzuć screena
Forumek, herbatka, wieczór późny. LUXXXX
-
Zakupy growe!
Wszystkiego Nintendo Wam życzę. Uprzedzając pytania - 450zł. Pady w stanie kiepskim, gały odbijają, ale są wydymane jak maliniara stojąca na długołęce - pewnie je pchnę co by zamortyzować zakup. Kupowałem głównie dla gier, exp pak (wreszcie w Donkey Konga zagram) i konsoli PAL, wprawdzie większość tytułów mam już w NTSC-J, tak przyda mi się europejski sprzęcik bo niektóre giereczki o dziwo są łatwiej dostępne u nas niż w Japonii.
-
Zakupy growe!
Papież Jan Paweł Drugi o użytkowniku Yeah Bunny: https://www.youtube.com/watch?v=y3ATUhzWUkI
-
Zakupy growe!
@Zetta Zlatuję 13-tego, można zbić piątkę na mieście. Kwateruję się na Shibuyi. @Kabi Jak już wystawisz aukcję to podrzuć link.
-
Zakupy growe!
Ja widzę. Rayman DS.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
To jest angielski Baldur, którego całkiem niedawno kupiłem za 20zł i ogólnie po tyle chodzi. W kraju Tuska polska wersja ma większe wzięcie oraz stosownie wyższą cenę. Na przykład reedycje Fallouta (swojego czasu w biedrze za 10zł) chodzą po ponad 200PLN, bo loluszki są cwane i piszą "pierwsze polskie wydanie" XD Z tymi gnojami to widzę że taki sam biznes jak z pajacami co kupują nową szybkę do gameboya, obudowę z chin, przekładają jakiegoś trupa z pordzewiałymi stykami i piszą 'nówka prosto z magazynu DLA KOLEKCJONERA unikat'. Jak by mnie do takiego na długość klawiatury dopuścili, to przełożyłbym przez kolano i tak zlał pasem, że by się odechciało zakupów na aliexpress.
-
Zakupy growe!
Dałbym 300, bo ostatnio taki sam zestaw z 10 grami za 200 brałem
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Ale ze zrozumieniem to mój post przeczytaj Na PC jest masa śmieciówek wartych 15-20zł co zajmują tyle miejsca, że hohoho. Zresztą taki na przykład Baldur zamuje od pyty miejsca, ale wcale taką drogą imprezą nie jest: http://allegro.pl/baldur-s-gate-pc-big-box-rpg-pierwsze-wydanie-1998-i5852999812.html Jakiś czas temu myślałem o zebraniu miło wspominanych pecetowych gierek, ale wyłącznie w dvd boxach, ewentualnie same cedeczka z okładką, bez tych pudeł, ale musiałbym do każdej epoki peceta składać i mi się odechciało. TYLKO KONSOLE
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Dlatego nigdy nie zbierałem gier na PC. Raz że większość ma niestety śmieciową wartość, dwa, że w miejscu 12 gier spokojnie zmieszczę ze 40 konsolowych. Tutaj faktycznie, perełki, ale wciąż naaah - za dużo miejsca zajmują, chociaż wyglądają dla kogoś nieobeznanego na GRY PLANSZOWE, a to pewnie większy atut w norze dorosłego faceta niż GRY WIDEO
-
Zakupy growe!
E to pass, pyerdole serwis ze snajperami. Ale zakup zacny
-
Zakupy growe!
Sprzedaj mi gierki, resztę sobie zostaw <ok>
-
Tony Hawk's Pro Skater 5
Grając czułem się tak jak ~12 lat temu kiedy odpalałem Dave Mirra 2, Mat Hoffmana 2 na PS2. Na jedynkę te gry były sztywniutkie, a na next geny jakieś mniejsze chyba teamy odwaliły popelinę.
-
Zakupy growe!
Nie, nabyty w kraju, ale konstrukcja podobna. Odpaliłem przed chwilą konsolę i jakość petarda - po przejściu z antenówki można się było tego spodziewać, ale kolory wypalają oczy - na zwykłym composite z pewnością by tak nie było - nie ma startu do RGB. Do tego zero zakłóceń, flickeringu, ghostingu . Za jakiś czas chyba kupię tego więcej na zapas, a przy innych konsolach segi gdzie mam tylko composite (dreamcast, saturn) też wciągnę RGB-ka, właśnie ze względu na kolorki i brak irytującego ghostingu.
-
Zakupy growe!
Kilka pierdółek dzisiaj zjechało: RZEMIEŚLNICZY, a raczej przepraszam CRAFTOWY kabel RGB do SEGA MEGA DRIVE II - nareszcie ogram SNATCHERA, bo dotychczas od lat miałem w kolekcji wyłącznie kabel antenowy a jakość obrazu z takiego kabla wiadomo że jest mieciutka. Wyszło prawie pięć dych z wysyłką wyrzutów sumienia brak, bo niektórzy wolą dać za plastikową pokrywkę STÓWĘ (Sony to królowie dojenia fraje... fanów). Kolejny zakup to POKEMON MYSTERY DUNGEON RED RESCUE TEAM w bardzo SZTYWNIUTKIM stanie ze wszystkimi papierkami Do pokemonów było też kilka gratów, które traktuję jako gratis: Na ten rok koniec zakupów growych. Leci do mnie jedna 2kg paczuszka z Japonii z Nintendowym stuffem, ale raczej nie dotrze do sylwestra. Oprócz tego czekam na cztery większe - 20, 8, 5 i 4kg, ale wszystko drogą morską, więc dopiero w lutym/marcu spłyną Natomiast w styczniu nareszcie sztywniutkie zakupy growe w Tokio, specjalnie po gierki tam lecę, tak się to robi!