
Treść opublikowana przez Pix
- Persona 5
-
Jaką grę wybrać?
Panowie, jakiś dobry dżejerpidżi? Ograłem na razie FFXV, remaster FFX/FFX-2, "remaster" FFVII i Personę 5.
-
Persona 5
Trzeba uczciwie przyznać, że P4 i P5 są na wielu płaszczyznach do siebie podobne (czasami nawet za bardzo), ale tak jak Elanczewski napisał - Persona 5 to więcej i lepiej. To w zasadzie taka składanka Best of Persona. W czwórce za to podobała mi się odrobinę bardziej główna oś fabularna, która wydała mi się bardziej... przyziemna? Małomiasteczkowy klimat i zagadka kryminalna wypadały trochę mniej naiwnie i infantylnie niż pomysł ze "złodziejami serc".
-
Uncharted: The Lost Legacy
Dzięki, wolałem się upewnić. Niby season pass do U4 kupiony, ale kusi, żeby mieć kolejne dzieło ND na półce.
-
Uncharted: The Lost Legacy
Wersja fizyczna będzie na płytce, czy tylko kod?
-
PSX Extreme 239
No, będzie impreza i relacja z imprezy, wszyscy się upiją, a Hiv będzie puszczał bąki. Do tego jeszcze tradycyjne przemyślenia Ściery, w których opisze 20 raz, że on już w gierki się nie bawi. Nie mogę się doczekać. Co do nowego numeru, to prezentuje się nieźle. Okładki co prawda rakowe, a tuning konsol to raczej mało interesujący temat, ale relacje z e3 i stałą porcję felietonów chętnie poczytam.
- Better Call Saul
- Persona 5
-
Ni No Kuni 2: Revenant Kingdom
Już zapomniałem jak NNK pięknie wygląda. Żeby tylko nie było opóźnień, bo już sobie wyobrażam ogrywanie dwójeczki z kakao w ręku i śniegiem za oknem. A nowego systemu walki nie skreślam. Trochę bardziej dynamiczne pojedynki powinny wyjść grze na dobre.
-
Detroit: Become Human
Tylko że na początku 2019 będziemy już zapewne blisko TLoU2, a wypuszczanie tych gier obok siebie nie jest najlepszym pomysłem. Oczywiście taka sytuacja to głównie problem dla Days Gone, które musiałoby żyć w cieniu gry Naughty Dog.
-
Detroit: Become Human
Pierwsza połowa roku GoW i Spider Man, a druga Detroit i Days Gone? Ależ to by był mocny rok dla PS4. Pomarzyć można.
-
Seria Kingdom Hearts
Jedynka i Chain of Memories są najtrudniejsze. Pozostałe części główną linię fabularną mają stosunkowo łatwą, a cięższych przeciwników wrzucili do side-questów.
- The Last Guardian
- The Last Guardian
-
God of War
O ja pier.dole, w każdym temacie narzekanie. God of War złe, bo kopia TLoU, Uncharted The Lost Legacy złe, bo kopia Uncharted 4, TLoU2 złe, bo wcale go nie pokazali, Days Gone złe, bo open world i pewnie będzie milion znaczków, Spider Man zły, bo same QTE, a i jeszcze NA PEWNO będzie downgrade, remake Shadow of the Colosossus zły, bo na ch.uj remake Shadow of the Colossus, Death Stranding złe, bo wcale go nie pokazali, a poza tym, to Kojima zrobił tylko jedną dobrą grę, Detroit złe, bo gry Quantic Dream to każualowe samograje ze słabym scenariuszem. Niech się niektórzy ogarną, bo to czasami wygląda jak społeczność zgrzybiałych, wypalonych eksgraczy, którym nic się nie podoba.
-
PSX Extreme 238
Też mam jakiegoś PSX Fana z 2000 roku z solucją do Vagrant Story. Pamiętam, że któregoś dnia dorwało mnie przeziębienie, a na zewnątrz jesienna ulewa, więc udało mi się nie iść do szkoły. Ubłagałem jeszcze mamuśkę, żeby przed wyjściem do pracy kupiła mi w kiosku "jakąś gazetkę o grach". Siedziałem cały dzień w domu i czytałem ten poradnik jak dobrą książkę i wyobrażałem sobie, jak to wszystko wygląda. Co za czasy.
- The Last of Us Part II
-
Life is strange
Już widzę te 10 godzin, skoro niektóre odcinki LiS trwały godzinę z hakiem.
- Dreams
-
Seria Kingdom Hearts
Zaliczyłem całą serię KH, a i tak fabularnie wszystkiego nie ogarniam. Skośni bracia mocno odlecieli, zwłaszcza w późniejszych częściach.
-
PSX Extreme 238
Jezu, Zax co miesiąc ogrywa kilka długich rpgów. Trochę ciężko uwierzyć, że gość ma czas to wszystko pokończyć.
-
PSX Extreme 238
I to jest konstruktywna krytyka.
-
PPE.pl - portal graczy
Jeśli są jakieś wątpliwości, to Gruszczyk zawsze powinien potwierdzać informacje u użytkownika graczdari.
-
PSX Extreme 238
PAMIĘTAJCIE, ŻEBY NIE PISAĆ NIC O OKŁADKACH, BO TO RAR MÓZGU I HIV SIĘ ZDENERWUJE.
-
PPE.pl - portal graczy
Ten news psyko to już totalny brak szacunku dla czytelników. Aż ciężko uwierzyć, że Perez i Roger przymykają oczy na takie akcje.