Chmielinski

Głowica ma czujnik, tylko siłą rzeczy odczyt jest przy samym grzejniku, więc jak odpali się ogrzewanie to surowy odczyt będzie zakłamany względem tego co jest w pokoju. Problem może się też pojawić jeśli masz grzejnik zasłonięty przez firankę czy zasłonę. Jak pisałem - lepsze głowice wykorzystują algorytmy kompensujące, które działają lepiej lub gorzej. Zawsze można kupić same głowice i jak gdzieś będą Ci źle działały to dokupisz czujniki.

Jeśli ogrzewanie jest oparte na grzejnikach to do głowic warto dorzucić osobne czujniki temperatury, żeby temperatura była odpowiednio zbierana, a całość można jeszcze rozszerzyć o czujniki otwarcia okien i zaprogramować, żeby wyłączało ogrzewanie w danej strefie jeśli coś jest otwarte. Teoretycznie niektóre głowice (te Aqary np. tak) same wg jakiegoś algorytmu dokonują korekt temperatury i wykrywają otwarcie okna, ale nigdy nie będzie to działało tak dobrze jak z osobnymi, dedykowanymi czujnikami.

Ja mam mniej niż 4m, kupiłem 77" i uważam, że taki jest spoko. U rodziców jest 65" przy właśnie ok. 4m i IMO mógłby być większy. Ogólnie nie ma czegoś takiego jak za duży TV. Polecam przewidzieć meble tak, żeby wjechał pod nie robot sprzątający (min. ~10-11cm wysokości). Nie wiem czy używasz teraz, ale pewnie kiedyś się pojawi to warto mieć ogarnięte tak, żeby dał radę posprzątać w miarę wszędzie.

Nie ta część W NSMBU z takiego typowego zbieractwa są tylko monety w poziomach, oprócz tego jeszcze można polować na Nabbita, który pojawia się co jakiś czas w losowych poziomach, ale to jest oznaczone na mapie. Za zebranie wszystkich monet w danym świecie odblokowuje się poziom w dodatkowym świecie, który odblokowuje się po ukończeniu gry. Odznaki na zapisie są za: - Ukończenie gry - Ukończenie wszystkich poziomów - Zebranie wszystkich monet - Złapanie Nabbita w każdym świecie - Znalezienie wszystkich wyjść z poziomów

Dyson ostatnio wypuścił wersję z mopem - v15s Submarine, ale nie wiem ile to jest warte. Ja mam zwykłego v15 i jest świetny. Do tego jw. Roborock (u mnie akurat Q Revo) do codziennego/ogólnego sprzątania i jest miodzio Jak coś to tej końcówki mopującej nie można dokupić do zwykłego v15, więc pewnie warto sprawdzić na ile to jest dobre i czy uznasz za przydatne, bo jak już kupisz zwykłego to mopa nie dołożysz. W sumie może doprecyzuję - są końcówki mopujące do normalnych odkurzaczy Dysona, ale są to nieoficjalne akcesoria. Nie wiem czy są czegoś warte.

Warto zwrócić uwagę, że "ile fabryka dała" to w GTA V było coś poniżej 200km/h, bo takie ograniczenie wprowadzono wszystkim pojazdom, żeby uniknąć problemu z doczytywaniem obiektów i tekstur. W VI powinniśmy mieć teoretycznie bardziej realistyczne osiągi w szybszych samochodach.

Masz na myśli raczej mini LED, bo micro LED to nowość i zdaje się dopiero w tym roku wychodzą pierwsze TV w tej technologii, w cenach $100k+. To jest wyświetlacz stworzony z milionów małych wyświetlaczy, co pozwala sterować każdym pikselem z osobna i co powinno dać wszystkie zalety OLED-a (idealna czerń, kolory), bez żadnych jego wad (niższa jasność, wypalanie). Na ten moment koszty wytworzenia takich telewizorów są kosmiczne, ale tak samo było z każdą inną technologią. Pewnie w ciągu 5 lat pojawią się pierwsze masowo dostępne micro LED-y.

Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że różnica między 77 a 83 jest chyba naprawdę niewielka. Z tego co widzę cenowo to wychodzi jakoś tak, że C3 83 jest jakieś 15% droższy, masz za to 16% więcej ekranu (powierzchnia), ale ekranu starszej generacji, w dość topornej budzie. Jeśli masz zamiar wieszać to nie zastanawiałbym się i wchodził w G3 77. Gorzej jeśli chcesz stawiać, bo wtedy do G3 trzeba doliczyć stojak, który bywa trudno dostępny, a i różnica w cenie się wtedy zaciera.

Ktoś wcześniej w wątku szukał oferty na G3 77. BF zawiódł, ale na stronie LG cena spadła do 19k bez złotówki, do tego cashback 2000zł, do tego kod na -3% dla "nowych" i do tego można jeszcze -7% z kodu w apce ING. Wychodzi 15k za ten TV z oficjalnej dystrybucji, czyli IMO całkiem sympatycznie. Nawet w firmach-krzak jest drożej

W GTA V też był monster truck

Ilość samochodów na drodze sporo wyższa niż w 5 czy mi się wydaje? Już nie wspominając o łódkach, bo tego na pewno jest więcej.

Tak samo było z PS4/X1. I pewnie podobnie będzie to jedyna taka gra na tę generację.

W sumie sensowny ruch. Kto ma zobaczyć i tak zobaczy, a tak to przynajmniej ludzie zobaczą w porządnej jakości, a nie ziemniaka z reklamą krypto. Wygląda świetnie.

W tej jakości i z jebitnym napisem na środku w sumie ciężko cokolwiek stwierdzić. Klimacik Vice City jest, wygląda na to, że będą iść w stronę beki z Florida Man. Trochę szkoda, że dopiero 2025, bo znając Rockstar to się pewnie jeszcze przełoży i będzie późny 2025

Kojarzysz jak w zeszłym roku wyglądały oferty na telewizory z tej półki? Też rozglądam się za G3 77, ale póki co absolutnie nic nie ma poza podpięciem pod ogólne promki w elektromarketach

Chciałbym zobaczyć kosztorys takiego remontu. Z moich świeżych doświadczeń powiedziałbym, że niewykonalne jeśli mówimy o pełnym wykończeniu i wyposażeniu w podstawowe meble typu łóżko, szafy, kanapa, itp., podstawowe dodatki jak choćby lampy. No chyba, że mówimy o samej robociźnie to spoko.

No ale micro LED to nowsza technologia, póki co znacznie droższa od OLED.

Update fajny, choć szczerze mówiąc ogólnie niezły zawód poczułem jak odpaliłem wczoraj po ponad rocznej przerwie. Gra się praktycznie nie zmieniła, doszło kilka wyścigów i samochodów. i w sumie tyle. Nadal jeździ się świetnie, graficznie top, a wyścigi zmodyfikowanych japońskich samochodów z lat 90. w nocy dają niesamowity klimat, no ale idzie to naprawdę wolno. Nawet ten Spec 2 jakoś dupy nie urywa jak na rzekomo rewolucyjny update Ale pewnie jeszcze kilka dni popykam, bo to nadal najlepszy simcade na rynku pod względem czystej przyjemności z jazdy.

Wygląda w zasadzie tak samo jak na premierę, tylko jest więcej wszystkiego. Coffeebreak nigdy nie było, Cafe to zastępstwo kariery i są tam normalne wyścigi i mistrzostwa. Oprócz tego są misje, które są moim zdaniem najlepszą częścią gry (niestety twórcy chyba o nich zapomnieli). Z nowych trybów, które rzeczywiście doszły od premiery są chyba tylko czasówki, które odświeżają się cyklicznie i można w nich zarobić dużo kredytów i czasem samochody.

Horner już to zdementował.

Ogólnie jest takie głupie przeświadczenie, że im gra trudniejsza tym bardziej realistyczna, na czele z całkowicie skopanym Project CARS 1.

Mercedes miał awarie, bo okres ich największej dominacji był na początku ery hybrydowej, kiedy technologia nie była dojrzała i wszyscy producenci mieli mniejsze lub większe problemy z niezawodnością. Jesteśmy teraz w dziesiątym sezonie z tymi silnikami, rozwój pod kątem osiągów jest praktycznie zerowy, więc i nie ma tylu awarii i to nie tylko u Red Bulla, ale u wszystkich zespołów, chociaż chyba już wyparłeś z pamięci podwójny DNF w Bahrajnie 2022, czy awarię w kwalifikacjach w Arabii 2023. Mercedes oprócz tego jest po prostu gorszym zespołem operacyjnie, co widać gołym okiem. Pit-stopy nadal mają jedne z wolniejszych (7. miejsce w klasyfikacji DHL Fastest Pitstop), zdarza im się namieszać w strategii lub pójść zbyt konserwatywnie, a i sam Hamilton nawet w dominującym samochodzie miał zawsze parę wyścigów w sezonie, gdzie nie dowiózł. Po stronie Red Bulla masz najlepsze pit-stopy w stawce, strategia agresywna kiedy trzeba, a Verstappen w tym sezonie w zasadzie nie popełnia błędów i zawsze dowozi. Te rzeczy nie są kwestią budżetu, a odpowiednich szkoleń, umiejętności i może jakiejś filozofii zespołu. Mimo tego wszystkiego mówisz, że Merc aż tak nie dominował to spójrz na sezony 2014-16. W każdym z nich ominęli tylko 1 pole position i przegrywali 2-3 wyścigi na sezon, z czego: - 2014: 1x problemy z niezawodnością, 1x awaria w kwalifikacjach, 1x stłuczka między kierowcami - 2015: 1x błędna strategia, 1x beznadziejny wyścig obu kierowców, 1x nietrafiony setup/tor niepasujący bolidowi - 2016: 1x kraksa między kierowcami, 1x awaria silnika + kosztowna stłuczka Tylko 1 z tych wyścigów można podciągnąć pod to, że samochód był za wolny na danym torze i jest to Singapur 2015 - sytuacja bardzo podobna do RB19. Poza tym masz problemy wieku dziecięcego technologii, stłuczki, błędy kierowców i zespołu. Gdyby nie kraksa między kierowcami w Hiszpanii 2016, Mercedes wygrałby 21 wyścigów z rzędu. Gadanie o tym, że Mercedes wcale jakoś mocno nie dominował to kompletne bzdury, które mógłby napisać zaślepiony hejter, albo ktoś, kto zaczął oglądać ten sport w ostatnich kilku latach.

Racji nie ma, bo dokładny cytat jest taki, że żaden kolega z zespołu, z którym jeździł Verstappen nie równał się Bottasowi czy jakiemukolwiek innemu koledze, z którym jeździł Hamilton. Jasne, że uśredniając Hamilton jeździł z mocniejszymi kolegami, ale to co on mówi to kompletna odklejka. Alonso, Button i Rosberg to wiadomo, Russella też oceniam wysoko, ale Bottas swego czasu potrafił nie dojeżdżać w punktach w dominujących Mercedesach, a teraz ma problem z pokonaniem paydrivera w jego drugim sezonie, Kovalainen po dostaniu solidnego oklepu spędził kilka lat, w których wejście do Q2 było odtrąbywane jako sukces. Jeśli chodzi o kolegów Verstappena to masz Sainza, który jakoś mocno nie odstaje od Leclerca, a wcześniej regualrnie objeżdżał Norrisa. Uważasz, że jest słabszy od Bottasa? Oprócz tego Ricciardo, który złoił 4-krotnego mistrza świata i regularnie walczył z dużo szybszymi Mercedesami. Też jest/był słabszy od Bottasa? Gasly i Albon wyglądali obok Maxa jak miernoty, za to wszędzie indziej są cenieni, Perez był uważany za najlepszego kierowcę ze środka stawki. Jak dostał szansę to mimo braku wsparcia zespołu nie odstawał drastycznie od Buttona, a w erze hybrydowej był stałym kandydatem do tytułu best of the rest.

Uff, no to całe szczęście, bo przecież gra się w screeny, więc nie będzie problemu z tym filtrem.

Przecież na wstępie jest powiedziane, że 77 nie ma MLA, więc cała ta recenzja go nie dotyczy.