Treść opublikowana przez izon
-
Halo: The Master Chief Collection
Widzę idziesz moimi śladami. Na pocieszenie - trójka jest króciutka przeszedłem chyba przy 3 posiedzeniach:) Akurat tą część mimo wszystko przejść warto przed kolejnymi, domyka trylogię. Tak jak mówisz po 2 jest odczuwalny downgrade. Dodatkowo, nie będę spoilerował ale końcówka gry, będąca powtórką z rozrywki z jedynki jest dosyć męcząca. Generalnie serie oceniam dosyć wysoko ale te gry zestarzały się dużo gorzej niż inne klasyki złotej ery FPSów.
- 100 milionów bitcoinów
-
Halo: The Master Chief Collection
Przechodzę Reach na kompie równocześnie z główną linią. Dla mnie najlepsze Halo póki co:)
-
100 milionów bitcoinów
A korzysta ktoś z Was z coinbase Wallet. Bo chciałem kupić np. taki PYR i ALTURĘ ale kompletnie tego nie ogarniam, rozumiem, że tutaj nie kupię krypto normalnie za eurasy tylko muszę mieć ether albo bitcoina? Polecacie też jakąś giełdę do mniej popularnych kryptowalut o "jeszcze" niskiej kapitalizacji? Podobno Kucoin jest Ok., wiem, że mieli kiedyś aferę hakerską ale chyba od tego czasu spokój. Dodatkowo w te małe alty nie mam zamiaru inwestować jakiś wielkich pieniędzy.
-
Halo: The Master Chief Collection
Tzn. nie jest tragicznie, 4 na pewno przejdę do końca natomiast nie mam ochoty na więcej tego samego. Z tego co słyszałem 5 ma słabą fabułę, więc obejrzę jakiś skrót, żeby wiedzieć ocb przed Infinity
-
Halo: The Master Chief Collection
No i jestem w połowie 4. Na początku byłem zachwycony i myślałem, ze to będzie najlepsze Halo ale jest co raz gorzej. Fabuła beznadziejnie nudna. Myślałem po początku, ze pójdzie to mocno w kierunku genezy Master Chiefa i w ogóle Spartan, a dosyć mrocznie zapowidajaca się opowieść zamienia się w Marvela i kolejna walkę ludzkości z jakimis dziwnymi rasami. Chyba daruje sobie 5 i wskakuje do swiata Infinity. 4 nie ma nic z klimatu oryginalnej trylogii i to tez mi średnio pasi:(
- Forspoken
-
Uncharted 4: A Thief's End
Czyli kurwa co musze mieć dwie wersje gry jak chce grać w singla z usprawnieniami pod ps5 i w multi bo jest tylko na ps4?
-
Uncharted 4: A Thief's End
Sony wysłało się na ryj plusowiczom. Dobrze, ze przestałem opłacać to gowno. Cała ta kolekcja to jakiś zart. 3 tryby, gdzie taki tytuł powinien chodzic w najwyższej jakości w 60 fpsach. Brak multi to już totalna porażka. Jakby dodali do tej kolekcji usprawnione części 1 do 3 to może by się to jeszcze broniło ale w takim wydaniu to mega przegięcie.. Błagam ludzie nie kupujcie tego i nie róbcie dobrze tym skurwysynom
-
Halo Infinite
Czyli co przejść 4 a 5 obczaić sobie na youtubie filmiki żeby wiedzieć ocb przed Infinity? Bo jak mówicie, ze taka słaba to może nie ma co tracic czasu
-
Halo Infinite
Kurwix grałbym i jarał się z Wami Panowie na premiere a tu jeszcze trzeba 4 i 5 na szybko zaliczyć Nie umiem niestety grać w kontynuacje, czy jakakolwiek numerowana cześć bez ogrania poprzednich, takie zboczenie
-
Halo: The Master Chief Collection
Uff dwojka póki co jest zdecydowanie lepsza niż 1. W końcu nie ma tych dennych „copy/paste” leveli, a każdy poziom jest zróżnicowany i dostarcza innych wrażeń. Muzycznie to absolutny top w grach. Nie ukrywam, ze z politowaniem śledzę fabule. Taki marvel w świecie gier, natomiast rekompensuje to klimat i jakosc wykonania filmików.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Cyberpunk 2077
Wszystko spoko każdy gra jak chce na PC grałem na ultra, bez bugow i tez podłączałem do tv myśle, ze wersja na XSX bardzo spoko najgorsze i zupełnie nie potrzebne są te na poprzednia generacje zwłaszcza ps4. A jakie ma znaczenie kiedy ukończyłem grę? Czekałem na patche, nie mam fomo żeby grać w niedorobiony produkt na premiere, a potem narzekać. Było nie było nabilem 75h w tym wspaniałym świecie. Jak wyjdzie nextgenowa wersja z dlc to wsiąkam ponownie
-
Cyberpunk 2077
Cyberpunk tylko na PC, na konsolach to wyrób czekoladopodobny. Właśnie lecą napisy końcowe, muza ciary
-
Halo: The Master Chief Collection
To jest sens w ogóle przechodzić te wszystkie części przed Infinity? Bo już po paru partyjkach online i przejściu samouczka w singlu, wiem, ze gameplayowo to jest to i waham się czy fabuła Halo jest warta poświęcenia kilkudziesięciu godzin potrzebnych do przejścia wszystkich części..
-
Cyberpunk 2077
Ooo tak ta misja chyba najbardziej zapadła mi w pamięć ze wszystkich
-
HALO Infinite - Multiplayer: ARENA (ustawki, customy, dyskusje itp.)
Szybkie pytanie: co zrobić żeby moc grać następny mecz z tą samą ekipą co ostatni? Bo po zakończeniu rozgrywki widzę tylko opcje „rozpocznij matchmaking”
-
Gears of War 4
Przez level z robotami prawie bym sie od gry odbił, natomiast od momentu pojawienia sie Marcusa dla mnie 10/10. Stare dobre Gearsy w kapitalnej oprawie audiowizualnej, jestem zachwycony
-
Forza Horizon 5
Mam pytanie, czy dlugo trzeba się najeździć zanim gra mnie pośle na trasy w dżungli? Pytam bo już nie mogę się doczekać, jazda po ulicach mnie nudzi
-
Cyberpunk 2077
Widok Night City w misji czerwony wiesz przywodzący na myśl zdobyte przez maszyny miasto w Matrixie Ta gra nie przeskakuje mnie zaskakiwać. Wspaniały świat..
-
Grand Theft Auto: The Trilogy
Na szczęście wyjątkowo recenzenci nie lecą w chuja i potwierdzają moją opinie ale przyznam tez zdarzalo mi się w życiu dobrze bawić przy crapach
-
Grand Theft Auto: The Trilogy
Nie jęczę tylko wyrażam opinie po tym co zobaczyłem właśnie dzięki temu, ze gra trafiła do gp. Gdyby nie to prawdopodobnie wziąłbym ta trylogie na premiere, a tak Pan Spencer uchronił mnie przed zmarnowaniem pieniędzy. Ci którym spasowala maja po prostu małe wymagania:)
-
Grand Theft Auto: The Trilogy
Sorry ale te posty tłumaczące tak bardzo zepsute gry są dla mnie wręcz groteskowe tak jak wygląd tych remasterów. Porównanie też z czapy bo Alan Wake na PC po prostu nadal wygląda świetnie i dużo lepiej niż każde stare GTA, więc siłą rzeczy było mniej do zrobienia. Dodatkowa różnica jest taka, że w Alanie płacisz stówę i cieszysz się świetną grą, a tutaj płacisz 250 zł za fatalną grafikę, fremrate, tonę błędów itd. Z dwoja złego lepiej zapłacić za grę, która nie została zepsuta niż za taką, która w mojej ocenie jest gorsza niż oryginał. Usprawiedliwianie takiego dziadostwa pokazuje jak bardzo gracze przestali się szanować ( bo ograją wszystko za każde pieniądze) i właśnie dlatego mamy wysyp takich kupsztali. Wymagajmy jakości do cholery, jak film ma słabe recenzje/opinie to ludzie nie idą do kina, dlaczego w "naszej" branży tak nie może być?