Odwiedziłem dzisiaj kolegę, którego dawno nie widziałem. Po wejściu do mieszkania usłyszałem dziwne terkotanie. Jest fanem tatuaży, więc pomyślałem, że otworzył swoje własne studio i obsługuje właśnie klienta. Okazało się, że kupił nową konsole.
Odwiedzilem dzisiaj kolege ktory kupil nowa konsole i juz na klatce slyszalem brzeczenie, mysle to pewnie te mityczne cewki a to tylko kumpel mieszal wibratorem kakao w dziurze incha. Nawet nie wiedzialem ze potrafie tak szybko uciekac!