Skocz do zawartości

assassine

Użytkownicy
  • Postów

    867
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez assassine

  1. U mnie nie ma problemu z wyszukaniem meczy jeśli wybiorę typ. W opcji "szybka gra"za to też miałam problem. Można było w nieskończoność czekać. Ogólnie sympatyczny zabijacz czasu. Na dłuższą metę nudne, ale w sam raz żeby w wolnej chwili rekreacyjnie przeciągnąć paru gości na łańcuchu.

  2. Można już pobierać styczniowe gry z Plusa. Przez pomyłkę udostępnili nam też Gotham City Impostors, więc jeśli ktoś chce, to niech zasysa zanim to naprawią.

    już naprawili. No ale Mortal, Bioshock i cośtam jeszcze się ściąga.

  3. Hiszpański akurat jest dość prosty (mam od tego roku na romanistyce i już mogę swobodnie budować proste wypowiedzi w czasie teraźniejszym). Z przydatnych też bym polecała norweski. Stał się ostatnio trochę popularniejszy więc powinien być spory wybór kursów. Co do chińskiego to będą one na pewno drogie (bo konkurencja raczej niewielka) i żmudne, ale znać taki język to na pewno spory argument w CV, nawet jako zwykła ciekawostka.

  4. Lila była mega, mega laską. No ale faktycznie, czasem miałam chęć wejść w ekran i nią rzucić. Szkoda, że ją zrobili taką chorą. Sezon z Miguelem już nawet zapomniałam, co średnio świadczy o nim. Ale ogólnie Dex faajny. Aż chciałoby się zostać seryjnym mordercą (marzenia z dzieciństwa)

  5. Gra sama w sobie świetna. Miła odmiana wśród tych prowadzących gracza za rączkę. Grafika z początku wydała mi się trochę zbyt kolorowa, ale przyzwyczaiłam się. Z resztą... już po godzinie wpadłam po uszy, zupełnie zakochana w tym klimacie i humorze. Kiedy powiedziałam mamie, że gram w Wiedźmina, z zainteresowaniem i zachwytem gapiła się w ekran razem ze mną, choć dotąd niespecjalnie ją moje gry ciekawiło (może poza Tony Hawkiem na psx gdzie przechylała się razem z deską).

     

    Co do tych mieczy, raz też mi się wydawało że zniknęły (po misji zapach kadzideł), a po prostu przeoczyłam je w ekwipunku, do którego się schowały. Jednak podejrzewam, że przeszukałeś go dokładnie. Chyba faktycznie pozostaje tylko wykuć nowe, skoro nie ma ich też na starych zapisach.

  6. Mi ten rok (wyjątkowo mało rapowy coś) upłynął przy brzmieniu Hilltop Hoods - Drinking from the sun. Lekka i przyjemna płyta, nie umiem się odkleić. Z pozytywnych zaskoczeń to na pewno Zeus, którego już chciałam spisać na straty. A no i wilk chodnikowy jak najbardziej na plus. Ale B.O.K. ogólnie raczej trzyma poziom.

  7. Piękne widoki :cray: Jako swój największy życiowy błąd wspominam sprzedaż PSXa z niezłą stertą oryginalnych gierek. W dodatku za grosze. Ale to nic, jeszcze kiedyś sobie kupię i postawię dumnie obok PS2 i PS3 (niech znają swoje gorzenie!). Póki co raczej nie ma na to miejsca w mojej samotni.

  8. Na prawdę spoko płyta Zeusa. Fajnie go znów słyszeć no i zawsze to trochę energii w ten szary listopad.

    Co do Laika to po prostu lubię jego głos, ale ma zwyczaj lepiej wychodzić na featach niż u siebie. Jeden z mistrzowskich numerów to dla mnie "Absurd" (, że się tak pozwolę odezwać swojemu lokalnemu patriotyzmowi)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...