Skocz do zawartości

LeifErikson

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LeifErikson

  1. O, mój Lotus na samej górze, ale czad.
  2. Co tu się odgołębia w tym temacie? Czy jest tu jakas moderacja? Dlaczego jeszcze nie sypia się bany?
  3. No to jak już opanujesz sytuację ze Szmatlawcem to spółka z bratem i lecicie Fishing Extreme.
  4. Jest tam dział Listy?
  5. I jak ta branża ma przetrwać... No to oby po końcowych rozrachunkach jednak zostawała równowartość jakiegoś sensownego wynagrodzenia, bo ileż można tyrać dla idei.
  6. Dokładnie właśnie też to mi mówiła pani doktor - że niektórzy używają ich ciągle i nic się nie dzieje, a niektórzy wetkną raz czy dwa i od razu zapalenie ucha. Każdy organizm jest inny, ale generalnie nie jest to zalecane, bo to jest trudne, żeby zrobić poprawnie (wymiatać to z ucha, a nie upychać głębiej) - łatwo sobie można tym zaszkodzić, dlatego bezpieczniej z tymi żelami, bo one to rozpuszczają w środku i później przy kąpieli to powinno wypłynąć. W ogóle wspaniała jest rozmowa na ten temat, chyba się zaraz porzygam.
  7. Skądże znowu, ja zakładam, że w kosztach zawierasz sobie jednak jakieś przyzwoite wynagrodzenie i to wychodzenie na 0 to już z jego uwzględnieniem?
  8. E, nie ma co uprawiać czarnowidztwa - wydaje mi się, że rynek (bardzo mały, ale jednak) będzie jeszcze długo (póki nasze pokolenie nie wymrze). Bardziej kwestia tego jak długo będzie się chciało to Perezowi ciągnąć na zasadzie zajawki, wychodząc tylko na 0 albo przy minimalnych zyskach. Bo w ewentualnego następcę jakoś nie chce mi się wierzyć i przypuszczam, że Perez będzie ostatnim wydawcą Szmatławca. Co nie zmienia faktu, że może trwać to jeszcze w takiej formie nawet dekady.
  9. No właśnie nie, bo słyszałem (nomen omen), że to szkodliwe. Ale też nigdy nie robiłem żadnego takiego dogłębnego czyszczenia uszu, to się nazbierało przez lata... Dlatego warto stosować czasem te żele do uszu, ale mówiła pani doktor, że wystarczy raz w tygodniu nawet, bo jak w uchu jest zbyt wilgotno to też niedobrze.
  10. Słucham śpiewu ptaków z pobliskiego parku przez zamknięte okna.
  11. No i uszna przygoda zakończona wyskoczeniem z 3 stówek na użycie mikro odkurzacza do wysysania mózgu. Mózg pozostał na miejscu, ale nie chciałem zobaczyć tego co zostało odessane...
  12. O kvrwa, a to tak samo z siebie go dopadło czy coś robił szczególnego? Mam nadzieje ze to będzie właśnie coś w ten deseń, chociaż zawsze myje uszy przy myciu głowy a od tych paru dni jakiś tam żel stosuje do tego ucha, ale guzik to daje.
  13. Starość mnie chyba dopada, bo w końcu i ja w tym temacie coś napisze. Zatkało Wam się kiedyś ucho tak na dłużej? Kilka dni temu obudziłem się z zatkanym uchem i tak mi już zostało... ledwo co na nie słyszę, głównie jakis szum. Drugie chyba okej, nic innego się nie dzieje, ale na pezyklad w sklepie jak kasjerka cos tam mruknie pod nosem to nie słyszę. Pojebane, na piątek mam lekarza, ale pewnie zacznie się never ending story z diagnostyka licząc że w końcu samo przejdzie.
  14. Nie śledzę politycznych profili na fejsie.
  15. Ta, czasem tylko język polski kaleczą. Śmieszki smieszkami, ale kiedyś lubiłem CDA za takie trochę bardziej "inteligenckie" podejście do tematu elektronicznej rozrywki, prenumerowałem długie lata w okolicach 1999-2005, później też jeszcze dlugo kupowalem, ale teraz wygląda na to, że ewolucja tego inteligenckiego sznytu przybrała jakieś kuriozalne formy, które już do mnie nie przemawiają, a za to Szmatlawiec ewoluował idealnie w to, czego taki 35-latek jak ja szuka, czyli w cudny mix nostalgicznej, beztroskiej, bezpretensjonalnej radochy z grania, oglądania i czytania, z bardziej wyszukanymi, jakościowymi treściami, również okraszonymi bardzo dobrym warsztatem. Swoją drogą, jestem ciekaw jak odnajduje się teraz McSmg między odzianym w złotą suknię i buty na wysokim obcasie Papkinem a promującym nowoczesne formy "grałom, widziałom", którego ksywy niestety nie pamiętam. Wyjątkowa mieszanka rutyny z młodością, że tak powiem.
  16. Tak mi się przypomniało. Stare, ale może ktoś nie widział.
  17. Zrobili mu te badania już, wiadomo coś? Noga urwana czy się zateguje do niedzieli?
  18. Wydaje mi się że grono ludzi zbudowało na tym swoje kariery i taki mają na siebie pomysł, który trafia na podatny grunt, więc tak to się kręci... by mówić o mechanikach, pacingu czy scenariuszu potrzeba wiedzy i doświadczenia.
  19. Po tych sparingach moje niskie oczekiwania spadły do 0 i chciałbym żeby chociaż z Aus wygrali. Poza jednostkami jak Zalewski czy Urbański to nie mamy jakości ktora pozwalałaby myśleć o czymś więcej z Holandia, o Francji nie wspominając.
  20. A to ta drukarnia nie padła jakoś w czasie trwania ery lapuszanskiej? Czy to była jakaś inna drukarnia?
  21. No panowie, przy takim tempie wypadania zawodników, możemy się powoli spodziewać powołania jutro w skrzynce.
  22. LeifErikson odpowiedział(a) na Mustang temat w Zimny łokieć
    Europejskie koncerny się zorientowały że Chiny by ich zjadły.
  23. Czyli wygląda na to, że nie sprawdziło się podejście "jakoś to będzie", bo ktoś powiedział "sprawdzam" i się zesrało.
  24. Trochę mało szczegółów wciąż, ale coraz ciekawiej. Tak czy inaczej wygląda na to, że mógł to być naprawdę ostatni moment na taką ucieczkę do przodu ze Szmatławcem.