Skocz do zawartości

LeifErikson

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LeifErikson

  1. No nie gadaj, że to usunął... Przecież tam nie było absolutnie nic złego, poza tym, że prezentującego inny punkt widzenia.
  2. To wygląda trochę jak community prosto z LinkedIna - kółko wzajemnej adoracji, które się kisi we własnym towarzystwie i próbuje blysnąć w świetle reflektorów, które odpalił Papkin tym postem, bo taka teraz jest narracja i można na tym zbić trochę punktów fajności w branży. Spodobało mi się jak zdroworozsądkowo tam ich podsumował w komentarzach Igor z PPE.
  3. Jak sobie pomyślę, że kiedyś chciałem pracować w gamedevie jako jakiś PM albo PO to mnie zimny pot oblewa. W zwykłych korpo dzieją się rzeczy kuriozalne, ale giereczkowo to już w kosmos odlatuje - poczytajcie sobie komentarze na FB do tego posta.
  4. Nawet mi się tej ściany tekstu nie chce czytać. Nie mój cyrk, nie moje małpy. Współczuję tylko Rogerowi, że jego branża skręca w takim kierunku.
  5. Ja podpisywałem umowę jakoś rok temu, to nie wiem czy już jest antyczna, ale chyba nie. Przy opcji podawania odczytów co miesiąc koszt kWh był wyższy i jakieś oplaty do tego dochodziły, a prognozowane zużycie deklarowało się samemu przy najmniejszym koszcie jednostkowym i nara.
  6. Bo cennik był znacznie gorszy przy opcji odczytów co miesiąc.
  7. Fajna byłaby reedycja z dodanymi stronami na temat jakichś ciekawostek, anegdotek z powstawania danego numeru, może jakieś sylwetki autorów i co tam u nich obecnie słychać.
  8. Czyli o korporacjach.
  9. No nie wiem, ja się uważam za starego dziada czytając i zbierając gazetki o gierkach dla dzieci (i kilka innych), ale nie aż tak starego żeby sobie kupować encyklopedie z opisami gierek o których czytałem już milion razy. W sensie - po co mi taka lektura?
  10. Mocna ekipa. Nie poznaję tylko jegomościa między Kosem a Perezem, któż to?
  11. Ta książka to chyba tylko zbiór opisow gierek, obstawiam że w stylu tych co są w Retro. Jak dla mnie kompletnie bezużyteczne, chyba tylko żeby zebrać i na półce postawić.
  12. LeifErikson odpowiedział(a) na Figuś temat w Kącik Sportowy
    Bo miał nienaturalnie ułożona rękę lub/i wykonal ruch do piłki.
  13. LeifErikson odpowiedział(a) na Figuś temat w Kącik Sportowy
    Nie takie teraz są wytyczne, mówili komentatorzy. Chodzi o ruch ręką do piłki - jeśli jest, to karny, jeśli nie ma (ręką ułożona naturalnie, nawet jeśli nie przy ciele) to nie ma karnego. Czyli żeby karny był to chłop musi machnąć łapami, wyciągać rękę jak w siatkówce itp. Też się zdziwiłem, ale jak takie teraz są przepisy to w tej sytuacji nie ma karnego. Ręką ułożona naturalnie, zero ruchu do piłki.
  14. Sorry, ale nic się nie równa doznaniom po odpakowaniu z folii. Bezstratny format, że tak powiem.
  15. LeifErikson odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    No nie wygląda to źle. W ogóle ta nowa Frontera / C3 Aircross mogą trochę namieszać na rynku bo inne 7-miejscowe auto w tych okolicach cenowych (chociaż nie znam dokładnie cenników) to chyba tylko Dacia Jogger, która jednak jest bardziej takim dostawczakiem zrobionym na crossovera. A to wygląda fajnie, mimo że jest rozwinięciem tej budżetowej platformy z Indii czy skądś tam.
  16. No i dalej Tauron mi nie wystawił nowych faktur. Miał ktoś tak kiedyś? Wysłałem już im wiadomość, ale pewnie z miesiąc będą odpisywać.
  17. LeifErikson odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Chwilowa anomalia. W tym roku Sandero już wróciło na szczyt. https://autokult.pl/europa-wskazala-bestsellera-pewne-rzeczy-sie-nie-zmieniaja,7019674350721984a
  18. LeifErikson odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Nasz rynek jest specyficzny (kult marki). W Europie od dawna już najlepiej sprzedającym się modelem jest Dacia Sandero.
  19. Jest PDF, przekartkowany już wirtualnie. Widzę, że sugestia dotycząca Headshotów została wdrożona, najs. I tak sobie scrollując nie mogę wyjść z podziwu, że Wy jesteście w stanie w te kilka tygodni stworzyć tyle tłustego contentu i złożyć to wszystko do kupy. Chylę czoła, serio.
  20. No właśnie widziałem, że Prezes pisał godzinę temu, że będzie za kilkanaście minut, a nadal nie ma, więc dlatego dopytuję tutaj.
  21. Jak tam PDFik, wleci dzisiaj? Przekartkowałbym już chętnie w oczekiwaniu na listonosza.
  22. LeifErikson odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    No ale teraz takie fury się sprzedają przecież. Aztek wyprzedził swoją epokę, co by nie mówic i jak by go nie obśmiewać. Garbate SUVy-coupe są teraz w modzie i taka Omoda jeśli będzie współczesnym Aztekiem to na bank się dobrze sprzeda. Tak na marginesie, zabawne jak rozwinął się dizajn przodów aut i lamp - swego czasu jak wchodziły takie podwójne klosze jak na przykład ma Aztek albo jak miał później Citroen Cactus to ludzie obśmiewali, że to tak nie może być, że wygląda ułomnie itp itd, a to teraz weszło do standardu na pełnej i ma to masa producentów, łącznie z BMW. I jest to zrealizowane tak podobnie, że nowa siódemka jak wchodziła to się śmiałem, że tak by wyglądał Cactus w sedanie. Tak że tak się toczą losy motoryzacji pod kątem wizualnym... O, i chyba nawet nie tylko ja miałem takie wrażenie, bo tu był cały wątek na ten temat https://9gag.com/gag/aL1R8ez?utm_source=copy_link&utm_medium=post_share Te konstrukcje dzieli chyba z 8 lat, pierwszy był oczywiście Citroen.
  23. LeifErikson odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Chińskie koncerny, które są włascicielami marek wchodzących do nas, mocno współpracują z innymi światowymi koncernami znanymi u nas od dawna, więc jest tam jakiś przepływ technologii. Ale to nie jest tak, że to 1:1 ta sama mechanika i to też obecnie chyba jeden z głównych znaków zapytania - co z częściami zamiennymi, serwisem? Pewnie kwestia czasu żeby zatowarowali swoje centra dystrybucyjne. Na przykład te silniki 1.0 i 1.5 turbo z MG są robione wspólnie z General Motors. 1.5 lądują też w Chevroletach, Buickach, w Oplu Insignia też był.
  24. LeifErikson odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Tez gdzieś czytałem że jak im dowala cła to są gotowi zejść z marż.