LeifErikson

Skończyłem właśnie. Niby wtórne, bo wiadomo, że historia skupia się wokół rozgrywek, ale tym razem gier jest mniej, więcej się dzieje poza areną. Same gry też są w większości inne, więc jak komuś się ten element podobał w pierwszym sezonie to powinien rzucić okiem. Format serialu mają dobry więc pewnie będą eksploatować dalej.

Matki pingwinów - ciekawy polski miniserial, porusza niespotykaną tematykę, bo pokazuje losy rodzin wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami. Głównie tytułowych matek, więc cały serial może wydawać się dość babski, ale historia jest całkiem wciągająca. No i główna bohaterka jest zawodniczką MMA. I tak ją jakoś ucharakteryzowali że wygląda na moje oko jakby była siostrą Sydney Sweeney.

No tak, dla lokalsow będzie to zapewne kłujące w uszy, ale dla reszty chyba spoko. Stereotypów i uproszczeń tam nie brakuje, raczej sztampa momentami, ale setting dość nietypowy jak na polski kryminal więc IMO można dać szansę. Choć może jeszcze będę zmieniał zdanie jak wrzuca kolejne odcinki.

Widze ze z kazdym kolejnym postem coraz dalej idziesz w nadinterpretacje i doszukiwanie sie rzeczy, ktorych nie ma, w efekcie dyskutując już bardziej z własnymi urojeniami niż tym o czym piszę. Odleciales od meritum juz kompletnie, ale ja o nim pamiętam i mam nadzieję że nadal będziesz nam tutaj serwował swoje rzetelne i dogłębne analizy rynku, bo jest to rozrywka osobliwa acz intrygującą, zwłaszcza jak postanowiłeś zaprezentować w pełni swoją odklejoną i zarozumiałą naturę. Rzadka kombinacja, bo jesli juz pojawiaja sie tu tacy specyficzni e-koledzy to zwykle poprzestają na jednym skrzywieniu, a tutaj hardo trwasz przy obu. Natomiast z mojej strony już naprawdę EOT, bo choć, jak rozumiem, forumkowi zawiadowcy nie mają nic przeciwko takiemu spamowaniu, to mnie trochę sumienie gryzie, że biorę aktywny udział w zasmiecaniu wątku o wciąż aktualnym numerze.

Myślę że przeciętny pochłaniacz klikbajtów na ppe nie kojarzy za bardzo kim jest Roger czy Zax. Tutaj pokutuje chyba sytuacja sprzed jakiegoś czasu, że rozważana byla zmiana nazwy portalu, ale PPE / Portal PSX Extreme utrwaliło się już na tyle, że za późno na zmiany. Więc chichot losu nastąpił i portal który kiedyś pchał pismo do przodu, teraz go być może w oczach niektórych ciągnie w dół.

Śleboda - polski kryminał z Tatrami w tle. Niby sztampowa historia z tajemniczym trupem na dzień dobry, ale goralska otoczka robi całkiem ciekawy klimat. Niestety serial jest porcjowany, więc trudno o jakąś ostateczną ocenę, ale po kilku odcinkach myślę że warto rzucić okiem, choćby dlatego że widoki ładne.

Ale śmiało, nie krępuj się, bo nikt mnie chyba tak nie ubawił na forumku od czasów dramy verbatimowej.

Jasna sprawa. Fajnie że jest ktoś na forum kto ma teraz realna możliwość porównania tego wszystkiego na własną rękę. Zdawaj relacje co i jak, bo jestem ciekaw bardzo tych MG.

Spalanie z hybrydą jak w zwykłej benzynie konkurencji. Chociaż pewnie po mieście da się tam powalczyć o bardziej toyotowe wyniki. Ogólnie auto wygląda spoko jak za takie pieniądze.

Wykup reklamę w CDA

Jak spalanie w tej hybrydzie MG?

Widzę że już nawet nie próbujesz zbliżyć się w rejon jakiejś szczątkowej chociaż merytoryki tylko przechodzisz do ułomnych przytyków ad personam w stylu dzieci z gimbazy. Czy zaśmiecanie forum takimi wysrywami nie wchodzi już w rejon działania moderacji?

Ciekawie zapowiadają się tematy o wyciekach, Cartoon Network i Until Dawn - swego czasu mega wrażenie robiła ta gra... znaczy się interaktywny film. A okładka, no cóż... przynajmniej była pewnie droga skoro to numer z kalendarzem.

Różnica polega na tym "koleś", że ja w przeciwieństwie do ciebie nie próbuję zgrywać wszechwiedzącego eksperta i w pretensjonalny sposób się wymądrzać, a piszę o swoich przemyśleniach i odczuciach, które ty z uporem maniaka podważasz, opierając się o wymysły na podstawie instytutu danych z dvpy.

Jeżu słodki, nie wierzę że dalej z uporem maniaka ciągniesz te oparte na niczym dywagacje. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale NIC nie dowodzi również tego, że jest inaczej, z prostego powodu - nie masz na to danych i miec ich nie bedziesz, chyba że zrobisz badania rynkowe na reprezentatywnych grupach czytelników. Bo urojenia, które nazywasz obserwacjami, to nie są argumenty tylko uproszczenia i nadinterpretacje na jakimś mikrowycinku całego rynku. Posługujesz się jakimiś kompletnie niemierzalnymi ogólnikami, których nie da sie zweryfikować, taka dyskusja nie ma sensu. Więc w sumie klasyka polskiego internetu...

Również dopiero teraz znalazłem czas żeby na spokojnie przejrzeć mój limitowany egzemplarz i dołączam do chwalących skład graficzny. Logo powinno być nadal elementem obowiązkowym przy każdej gierce, wygląda to znacznie lepiej i zgodnie z duchem lepszych czasów.

Kończy mi się niedługo umowa na światłowód z Orange i mam już w aplikacji jakies tam propozycje przedłużenia umowy, ale na warunkach trochę gorszych niż obecne. Akurat wcześniej korzystałem z UPC i nie wiem jak to działa w Orange, ale czy ktoś ma może jakieś doświadczenia i wie czy da się coś ugrać idąc do salonu albo negocjując przez telefon?

No i jak wrażenia po finale Yellowstone? Moja relacja z tym serialem to była sinusoida, bo miał naprawdę fajne momenty, ale tez takie które oglądałem z facepalmem i zakończenie chyba bardziej w tą drugą stronę skręca. No nie da się ukryć moim zdaniem że to wszystko na szybko pozamykane i grubymi nićmi szyte, choć w ogólnym rozrachunku fajnie że taki serial powstal, powiew świeżości jakiś to był.

Robisz arbitralne założenia w oparciu o swoje "obserwacje" (czyli tak zwany instytut danych z dvpy) na których kreujesz później całą "argumentację"... Przecież to w ogóle szkoda strzępić klawiaturę na jakąkolwiek polemikę z kimś kto tak upraszcza rzeczywistość. EOT z mojej strony.

Nie będziesz żałował. Trochę spłycili historie, ale LH w nowoczesnej oprawie jest śliczne

Sorry, ale Twoje argumenty zostały już wcześniej celnie podsumowane jako kreacjonizm, więc też mi się nie chce do tego odnosić, bo każdy ma prawo do własnej opinii, a ja się z twoimi po prostu nie zgadzam, ale wydaje mi się że szkoda na to zaśmiecać wątku.

Wut? Nie wiem jak zrozumiałeś mojego posta i czego się w nim doszukujesz ale chodziło mi o to że jest dokładnie odwrotnie jak piszesz i publicystyka jest nieodłącznym elementem pisma w obecnej formie, co wypływa z dosłownie każdego wątku o kolejnym numerze od bardzo, bardzo dawna.

Jak powiedzieć że nie zna się społeczności skupionej wokół Szmatlawca bez mówienia że się jej nie zna.

Raz zszedłem jak jeszcze nie ogarnąłem że ludzie nie dzwonią wlasnie chyba bardziej przez święta niż cenę.

Za ile masz ją wystawioną? Potwierdzam że przełom roku to fatalny czas na sprzedaż. Swego czasu sprzedawałem starą Corsę za kilkanaście koła, wystawiając ogłoszenie jakoś w połowie grudnia, i zainteresowanie było mizerne, choć tego typu tanie auta zwykle szybko zmieniają właściciela. W drugim tygodniu stycznia nagle telefony się zaczęły i szybko poszło. Ludzie teraz o świętach myślą.