Papaj

Ile gier w ten sposób bym odłożył? Chyba setki. Dużo gier wolno nabiera tempa a w połowie gry, wsiąkasz w nie niesamowicie.

A jaki to jest najlepszy możliwy sposób? Przechodzić grę pod trofea wymyślone przez twórców? Prey nie faworyzuje konkretnych stylów gry. A może chodzi o wykonanie wszystkich zadań pobocznych i znalezienie innych sekretów?

Byłem przekonany, że po kiepskiej sprzedaży nie będą gry rozszerzać, a tu proszę. Byleby tylko dodatek był lepszej jakości niż ten do ostatniego Dishonored.

Z Vity rezygnują, bo marcu 2019 w Plusie będą dostępne wszystkie gry, ktore wyszły na tę konsolkę

Ja inwestujesz dużo w siłe i rozgrywkę bez tarczy to tak.

Salt nie jest w sumie grą, która mocno uczy cierpliwości. Pierwsze Dark Soulsy i Demon solusy tak ale ta giereczka jest jest sporo szybsza. Za pierwszym przejściem, gra była dla mnie za prosta, bo bossowie lecą bardzo szybko i napierdziela się ich aż miło i żaden w sumie nie dał mi poznać dokładnie swoich technik i tego jak ich unikać, kiedy kontratakować, dopiero NG+ daje kopa i musiałem się przeciwników( głównie bossów) uczyć.

Ja ostatnio w GoWa grałem 4 lata temu( właściwie to wszystkie częsci ponownie skończyłem) i jakbym dostał teraz nową część z innym bohaterem i mitologią ale w tej samej formule, to grałbym jak poyebany. Ba, stęskniłem sie na tyle, że kupiłem sobie na Steamie Castlevanie LoS, bo chce pograć w coś co jest choć trochę zblożone do mechanik starych GoWów. Ale rozumiem, jak ludzie faktycznie co jakiś czas powtarzają te gry, to formuła może sie znudzić. No i jakim cudem nowa cześć ma być klonem TLoU? Przecież tam esencją zabawy był survival i skradanie? Jak ma sie to do GoWa? Najlepszym klonem TloU jest obecnie The Evil Within 2.

Wredny To jak Ty w ogóle grasz i kończysz te gry dzisiaj, skoro 90% gier na rynku powtarza większość schematów? Dodadzą kilka elementów z innych gier, jakiś survival, większy teren, crafting, inny system walki ale i tak wiejszośc rzeczy juz gdzieś widziałeś/poznałeś. Masz nowego GoWa. To może być tak samo odebrane, jak ta niby skostniała mechanika starych części. Zależy wszystko od odbiorcy. Bo nie chce mi sie wierzyć, że nowy Kratos wywróci świat gamingu do góry nogami.

W ogóle jak można narzekać na wyczerpaną formułę/rozgrywkę serii GoW, skoro ostatnia gra z serii wyszła 5 lat temu? Powtarzacie co rok te gry, czy jak?

Ja to wiem. Ale opcja taka jest i niektórzy z tej opcji korzystają i nagrywają potem film na YT, jak to te słuchawki słabo grają. Generalnie wszystkie te "gamingowe headsety" wymagają dobrego żrodla sygnału dźwięku i nie powinno sie ich podpinać pod pada.

Przecież podpinanie słuchawek do pada, to najgorszy z możliwych wyborów. Na xboxie jeszcze to rozumiem, bo pad wydaje się lepszym sygnałem dla dźwięku od tego z DS4, tylko że słuchawki generalnie powinno podpinać sie pod wzmacniacz, DAC/AMP. Kolejna sprawa, to to czy słuchawki są łatwo napędzane. Takie Audio Technici z serii ATH M, czy wspomniane Sennheisery 598, to łatwo napędzane słuchawki, które z telefonów dużo wyciskają. Ale te Hyperx to jż potrzebują podpięcia pod mocne żródło, wiec dla mnie podpinanie ich pod pada nie ma sensu.

Bajer jest taki, że jak kupisz normalne słuchawki do muzyki, to równie dobrze bedą dobrze grały w grach( na odwrót już to nie działa). To, że ludzie sie nabierają na gamingowe headsety, to już marketing.

Same opóźnienia w tej generacji. Do tego długi czas na powstanie gry AAA.

Bardzo fajna gra ale na pewno nie jest to tak hardkorowy poziom, jak Commandos 2. Przede wszystkim, mapy nie są tak duże, przeciwników jest mniej i etapy nie dzielą sie na kilka poziomów( nie można wejść do budynków i rozgrywać grę w nich, jak było w C2). Tu jest bardziej spokojnie wszystko prowadzone i nie trzeba "rozgryzać" jednej misji cały dzień albo i dwa. Sterowanie padem też w sumie spoko a do tego miałem najwiecej obaw. Graficznie bardzo ładna a do tej pory sądziłem, ze to gra w pełni 2D. Na szczęście duch commandosów cały czas jest zachowany. Bliżej jej do gatunku gry logicznej niż skradanki, jak ją promują.

TEW 2 to nie sandboks. Tej grze nawet do tego nie jest blisko. Ale taką konstrukcje gry w nowym GoWie chętnie bym przywitał.

Właśnie skończyłem i jakiś bez rewelacji ten nowy Wolf. Oprócz, to brak jakiś ciekawszych poziomów godnych zapamiętania, kiedy jedynka miała ich co najmniej kilka. Końcówka bardzo słaba i chyba zabrakło im budżetu na dopieszczenie gry. A pomysł z opcją powtarzania tych samych etapów, tylko z możliwością zebrania znajdziek i wyeliminowania jakiś dowódców, uważam za bardzo nieudany. Dość mam takiego recyklingu w grach. Niby jest to opcjonalne ale miałem takie wrażenie, że wepchnęli to na siłe, żeby zatuszować trochę to, że nie mieli pomysłów na ciekawe poziomy. Aha, byłbym zapomniał. Widać było po to stylu graficznym i niektórych etapach, że to ci sami ludzi stali za grą, którzy wcześniej zrobili Riddicki. Skojarzenia z grami o łysym zabijacie miałem natychmiast po rozpoczęciu gry.

Ale takie triki tez są już w innych grach. W Wolfensteinie 2 nie ma loadingów podczas gry( tylko jeden na start). A jak chcesz przerwać filmik, to wyskakuje komunikat "trwa wczytywanie". W Max Payne 3 było podobnie.

Do róźnych drzwi potrzeba innych kart. Ale warto się rozejrzeć i czytać notatki, bo można szybciej trafić na alternatywne wejście niż szukać karty.

Bo PC nie potrzebuje pudełek. Większość ludzi, co kupuje pudełka na konsolach, je potem sprzedaje. Na Steamie juz taki numer nie przejdzie i masz grę z pudełka przypisaną do konta. A to, że obecne gry na premierę potrzebują kilku GB poprawek do ściągnięcia to już norma. Dobrze, ze niektóre gierki maja wydania GOTY i są połatane, wiec nie trzeba ściągać tych miliarda patchy z sieci.

Cyfra tylko, jak są promocje -50% i więcej. Dziękuję i pozdrawiam.

Po to żeby mieć... słuchawki bezprzewodowe. Cała filozofia. Niektórym kable wyjątkowo przeszkadzają.

Astro mixamp Pro. Sam używam. Ale jest drogi, bo za 650 zł. Turtle beach też miał podobny wzmacniacz ale do PS3(DSS2 czy cuś takiego).

Też wolałbym Demon Souls. Na takiej samej zasadzie, co teraz pierwsze Dark Souls. Poprawa oświetlenia, cieniowania, podciągnąć trochę tekstury. Najlepiej byłoby, jakby wrzucili grę na silnik z BloodBorne/Dark Souls 3. Podsjrzewam, źe Sony i tak to zrobi. Moźliwe, że przygotują pełnoprawny remake na PS5.

Ostatni bastion dla prawdziwych graczy - włącz tryb Batmana i idź do celu po czerwonej kropce. Trochę słabo, ze firma, która jest tak rozchwytywana przez ostatnie kilka lat( robią gry dla "prawdziwych" graczy") implementuje takie rozwiązania do swoich gier. No i czy wiedźmin 3 dostał nagrodę za najbardziej patchowaną grę po premierze?