Treść opublikowana przez Papaj
- Jotun
- Jotun
-
Quantum Break
Każdego maksa przechodziłem po kilka razy(tego od R* zresztą też). Rozgrywka w serii jest jej najlepszym elementem. W przypadku AW już niestety nie. Dla mnie klimat gry, kompletnie się ulotnił, kiedy zobzaczyłem, czym ta gra jest. Strzelanie do hord głupich gości z siekierami na przemian z szpadlami i miotłami kończąc na bossie w postaci traktoru. Sorry. Smiechłem gromko, gdy to zobaczyłem. Klimat w wielu grach( Silent Hill 2, Amnesia, Stalker) jest budowany w oparciu o rozgrywkę. Bez odpowiednio przygotowanej do gry, klimat bedzie uciekał. Przez cała grę w AW, miałem wrażenie, że to od początku nie miał być shooter. Widać to w postaci świata, który wykreowali. Taka forma zabawy, która była w niej przedstawiona, kompletnie do tej gry nie pasuje. I będę o tym powtarzał za każdym razem, kiedy dyskusja bedzie toczyła się w oparciu o ostatnie dzieło Remedy. W przypadku QB nie ma już tego problemu. Target docelowy widać jak na dłoni. Finowie nie muszą sobie teraz dorabiać ideologii, że robią "ambitny shooter" łączący książki Kinga i atmosferę miasteczka Twin Peaks.
-
Quantum Break
Pewnie i tak się ukaże na PC. Bardziej odpicowane aby blach się jarały. Samo Remedy nie budzi już we mnie ekscytacji. Z tak świetnie zapowiadającej się gry, jak Alan Wake zrobić strzelankę do maszyn rolniczych...
-
PlayStation VR - komentarze i inne rozmowy
Teraz pytanie, czy za to pudełko z dodatkowym procem i grafiką będzie trzeba płacić oddzielnie czy razem? Edit. Nie doczytałem. Jednak razem.
-
+++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Ale z tego co wiem, 960 nigdy nie było kartą polecaną do grania w FullHD z najwyższymi detalami, AA i innymi bajerami. Od tego jest mimo wszystko 970. Ale fakt faktem, jak się che złożyć PC za 2,5-3 tys to jest problem z tą grafiką. Chyba, że używka.
- Steam
-
Horizon: Zero Dawn
Nie ma szans na premierę w przyszłym roku. Pierwsza gra z otwartym światem od GG i do tego to klatkowanie. Druga połowa 2017. Tak, to widzę.
-
Detroit: Become Human
Słabsza grafika, może oznaczać, że tym razem... wezmą sie na gameplay. Większe tereny, większa interakcja. Co do tematyki, to co zaoferowali w SOMie pod względem fabuły( gry są zbliżone w tym aspekcie i tu i tu jest/bedzie motyw maszyny/AI jako człowieka) i tak nie przebiją. Zreszta, pewnie pisze to Cage'a który do orłów nie należy.
-
Legend of Zelda: Majora's Mask 3DS
Po cofnięciu sie do pierwszego dnia, zadania poboczne jak i postacie w nich występujące uczą sie gry na nowo? Bo notatnik zapamiętuje z tego co widziałem, poszczególne czynności wykonywane w czasie questa ale przedmioty z nimi związane znikają.
-
The Last Guardian
Możesz odpowiedzieć na pytanie, które Ci zadałem czy będziesz tylko wydziwiać? I wybacz bardzo ale prezentacja na E3 to czysty samograj. Zrobiona tak aby przedstawić chłopca, jego stróża i "jako taką" mechanikę. Żadnych wyjątkowych pomysłów i wyjątkowej mechaniki tam nie uświadczyłem. No chyba, ze oglądaliśmy kompletnie inne prezentacje, to co innego.
-
The Last Guardian
Przecież gameplay z E3 to samograj. O jakich pomysłach Ty w ogóle piszesz? Gra może mieć wyjątkowa mechanikę ale podczas E3 nic z tego nie pokazali. W gry ICO gra sie dla klimatu i świata przedstawionego. Tak samo bedzie w przypadku TLG. Nemesis TLG nigdy nie było kreowane na jakiegokolwiek mesjasza. To po prostu miała być kolejna gra ICO. Tylko tyle i aż tyle. Jedyne obawy jakie mam, to te związane z produkcją gry. Dlaczego powstaje tak długo.
-
+++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
To jest właśnie ten problem z kartami do tysiaka. Jedyna opcja to dołożenie do 970.
-
Nintendo Switch - temat główny
Tak i sytuacji, gdzie na rynku dominuje PS4, gracze rzucą sie na konsolę Ninny, bo nagle zaoferuje multiplatformy i exy od Nintendo? Umówmy się. Mamy na rynku trzy główne platformy, które będą na rynku jeszcze z 5 lat( nie wliczając PC, bo tam nie ma podziału na generacje). Ninny siłą rzeczy będzie musiało z nimi konkurować. PS4/Xbone już się przyjeło. Samo zrobienie wsparcia dla third party i exy od Ninny, nie wystarczy. Musza mieć jakiś "feature". Zreszta, nie oszukujmy się - moc porownywalna z łoniakiem, to będzie maks na co będzie stać japończyków.
-
Alien Isolation
O ja yebie jaki as xD A bizon Cię ładnie wypunktował i powinieneś mu jeszcze za to podziękować.
-
Gaming World
TotalBiscuit napisał na Twiterze, że ma przerzuty raka na wątrobę. Średnia ilość życia osób z takim nowotworem wynosi od 2-3 lat. Szkoda chłopa.
-
własnie ukonczyłem...
No, Symfonia Nocy się raczej nigdy nie zestarzeje. Warto w to zagrać, bo klimatem i rozgrywką, gra robi i będzie robić.
-
własnie ukonczyłem...
Metro Last Light Redux W sumie gra prawie że identyczna, co 2033. Ciężko jest wskazać jakiekolwiek różnicę pomiędzy tymi grami. Ja grałem pierwszy raz w serię od wydania Redux, więc dla mnie LL, to bardziej duży dodatek do gry niż pełnoprawna część. Może jest tylko ciut łatwiejsza. Tak to jest ten sam klimat, survival, trochę horror co w 2033. Dla mnie jest to niepojęte, że wydany w tym samym czasie Bioshock infinite zdobył większą popularność. LL jest znacznie lepszym FPS-em. Cała seria na plus i szkoda, że już pewnie nie ujrzymy następnych części.
-
Wiedźmin 3: Newsy, patche, DLC, dodatki
Wiedźmin 3 w dniu premiery był bublem technologicznym. Te ogromne ilości patche świadczą tylko o jednym - zbyt wczesnej premierze.
- SOMA
-
własnie ukonczyłem...
A Silent Hill 3 w wersji HD jest coś wart? Bo czytałem, ze o ile dwójka jeszcze ujdzie, to trójka jest starsznie schrzaniona. W wersje HD dwójki grałem rok temu na klocku i oprócz mgły, mniej biednego otoczenia i kilku crashy zmiany na lepsze( oprócz nowego voice actingu).
-
Konsolowa Tęcza
Tu nie chodzi o zakończenie serii, tylko o samą mechanikę gry. W Soul Reaver 2 na jednej z zagadek utknąłem na tydzień czasu. Sam klimat serii jest niepowtarzalny. Zresztą, kto miałby robić nową część? Crystal Dynamics? Z Tomb Raidera już zrobili Uncharted. Ekipa od nowego Thiefa? Niech to lepiej zostanie nietknięte.
-
Konsolowa Tęcza
Co do Soul Reavera, tro niech zostawią to w spokoju. Cała seria LoK powinna zostać w pamieci taka, jaka jest. Thiefa już zrąbali, Hitmana po części też, jedynie Deus Ex od Square się trzyma.
-
własnie ukonczyłem...
SOMA Z jednej strony jest to najlepsza, najładniejsza i najbardziej, że tak powiem "hollywoodzka" gra Frictional. Z drugiej najgorsza pod względem gameplayu i klimatu grozy. Nie rozumiecie mnie źle, gra klimatem powala ale po twórcach Amnesii i Penumbry spodziewałem sie czegoś znacznie lepszego. Wszystko w grze, wliczając lokacje, przeciwników i czysty gameplay jest podporządkowane fabule. Ta w grze jest na znakomitym poziomie. Ciekawi od samego początku do napisów końcowych. Samo śledzenie notatek czy wszelkiej maści nagrań to kwintesencja rozgrywki. Nie wyobrażam sobie grając w Somę bez dokładnego przemieszczania pomieszczeń, przeszukiwania szaf. Pieruńsko ciekawy temat został przedstawiony w grze. Daje do myślenia a u niektórych może zapaść na długo w pamięci. Phatos-II to jedna z najlepszych miejscówek w grach od lat. Ma ona własny styl i nie jest kopią Nostromo. Kapitalnie wyklądają mechaniczny-organiczne narośla wystające po drzwiach, szafach i sufitach. Jeszcze lepsze wrażenie robią lokacje rozgrywające się pod wodą. Pod tym względem( oddaniu cięźkości ciała, fizyki obiektów w wodzie) gra nie ma sobie równych. Dźwięk robi wrażenie. Polecam grę na dobrych słuchawkach, żeby docenić te wszystkie mechaniczne stuki czy jęki potworów. Teraz minusy. Jak wspomniałem wyżej, gra skupia się na fabule i to pod jej dyktando jest wszystko ukierunkowane. Więc Szwedzi wywalili zagadki logiczne i czasochłonne skradanie sie z przeciwnikiem. To co jest w grze, to głownie zabawy z terminalami oraz szukanie potrzebnych przedmiotów. Zagadek opartych na fizyce nie ma wcala. W grze jest mnóstwo rupieci, którymi można rzucać ale pełnią one tylko rolę ozdoby. Przeciwników w grze jest kilku i każdego z nich spotykamy tylko raz. Ich obecność jest uzasadniona fabularnie i na każdego działa co innego. Jednak cały czas podczas gry miałem wrażenie, źe wystarczy się na nich nie patrzyć i sami znikną. Nie stanowią też ogromnego zagrożenia( zapomnijcie o barykadowaniu drzwi z Amnesii). Nie nawzwałbym jednak SOMy "walking simulator". Można się w niej zgubić i można też łatwo zginąć. Ale trzeba przyznać, że większa cześć gry to eksploracja, co zresztą mi w ogóle nie przeszkadzało. Atmosferą gra potrafi przytłoczyć i niekiedy przestraszyć ale tych momentów jest zwyczajnie za mało. Jak miałbym oceniać to szkolna 4 z plusem. Za design Phatos-II, dźwięk, fabułę i klimat. Na minus ograniczenie gamaplayu, brak ekwipunku, większej swobody. Fani S-F powinni być zadowoleni. Wielbiciele Amnesii i Penumbry mogą kręcić nosem.
- SOMA