Treść opublikowana przez Ludwes
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
szkoda trochę tej Portugalii podobny był to mecz do tego Belgów z Brazylia z MŚ 2018, tam też lepsza drużyna odpadla
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
fajny strzał z rotacja, ale powiedzmy sobie szczerze - rui patricio powinien zrobić wiecej
-
Właśnie zacząłem...
Bayonetta No ok, może tak nie do końca właśnie zacząłem, bo lata temu przeszedłem ja na PS3. No ale właśnie - każdy wie, że ta wersja była tragiczna, więc kupiłem sobie steamowa wersję i naparzam sobie w końcu w 60 klatkach. Walka jest boska, ale wkurzają mnie sekcje platformowe i fakt, że po każdym przedstawieniu nowego przeciwnika masz, ja wiem, pół sekundy na reakcję na jego cios (no ogólnie po każdej cutscence polecam trzymać palec na prawym triggerze). To, o czym już zdążyłem zapomnieć, to to, że sporo tu filmików, które wcale nie są takie krótkie. A nudne owszem. Nieważne w sumie w każdym razie, bo spędziłem z tą grą dzisiaj pół dnia i wiem, że będę napierdal dalej. Nawet pomimo faktu, że słabo mi idzie i nadal mam kłopot, żeby odpalić torture attack, lol
-
PSX Extreme 286
oczywiście, że tak po kryjomu jak stara baba z kiosku podaje to jeszcze można, ale w innym wypadku nie będę się kompromitował i spróbuje kupić innym razem, już trudno
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
w sobote
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
obawiam się, że gadam głupoty
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
To z Belgia go tak nazywał. A co do tej sytuacji z golem Brazylii - gol nie powinien być uznany. Od jakiegoś czasu gra jest zawsze przerywana, gdy piłka dotknie sędziego. Chuj wie czemu puścił grę, debil.
-
NBA
ja wiem, że to tak głupio po meczu, w którym gość zdobył 48 punktów i zaliczył 11 asyst, ale kurcze - był moment w tym meczu, właściwie praktycznie cała 4 kwarta, gdzie Trae postanowił, że dobrym pomysłem będzie kilka razy z rzędu rzucić niemal z połowy boiska ostatnio w siódmym meczu z 76ers robił podobnie, ale tam nawet gorzej, bo nic mu nie wchodziło no jak mu wchodzi, to wiadomo, że świetnie się to ogląda, ale niekiedy przesadza i jak głupio to nie zabrzmi - mógł im dzisiaj nawet przegrać przez to mecz (choć przez trzy wcześniejsze kwarty ciągnął ich za uszy)
-
Wrzuć screena
Ja sobie dzisiaj dokończyłem drugie przejście, ale tym razem przez całą grę korzystając tylko z javelin i force guna (w przeciwieństwie do pierwszego przejścia, gdzie strzelałem tylko z plasmy i line guna) i ten drugi ulepszony na maksa jaki robi rozpierdol No trochę jak shotgun z RE4, wszystko pęka jak arbuzy. Z tym pierwszym też się można fajnie pobawić, bo niekiedy przeciwnicy latają przez pół mapy tylko po to, żeby w końcu zostać przybitymi do ściany. No muszę przyznać, że dobrą robotę tu zrobili z tymi broniami, a jeszcze z kilku nie korzystałem, ale już trudno - może za kilka lat. Szkoda tylko, że trójka to taki crap.
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
Francuzi co za śmiecie. Koleś leży nieprzytomny, a oni cała drużyna, z tym debilem Pogba na czele, pierwsze co robią, to biegną za sędzia, bo rzekomo nie było karnego
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
Lewandowski się tak obsral, że aż zapomnial jak się biega
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
dramatycznie wyglądają forsberg nas dzisiaj jebie w srodku
-
własnie ukonczyłem...
Na PS3 pewnie będziesz grał, co? Szkoda, bo mówię Ci - elegancko to wygląda na PC pomimo tych 10 lat na karku. No i 60 klatek też robi robotę, wiadomo. No ale może nie będzie tak źle. A długość idealna. Nie za krótko i nie za długo - myślę, że w sam raz. Uwielbiam takie gry.
-
własnie ukonczyłem...
Wiesz co, licznik mi pokazał 9,5h za pierwszym razem, ale teraz gram drugi raz i nie mam nawet 4h, a jestem już w 2/3 gry Jeszcze ze dwie i kończę - dobre gówno. A tej trójki to się boję dotknąć.
-
własnie ukonczyłem...
Dead Space 2 Dopiero w tamtym roku zapoznałem się z jedynką, a że mi się spodobała i słyszałem też sporo dobrego o dwójce, to w końcu się za nią wziąłem. No i co? No i elegancka to gra. Gdzieniegdzie trafiałem na opinie, że jest tu wiecej akcji niż w jedynce i chyba tak faktycznie jest, bo wydaje mi się, że tempo jest tu jakieś szybsze, a i backrackingu jest dużo mniej. Trzon polegający na strzelaniu w kończyny przeciwników nadal robi, a widok upadających nekromorfów chwilę po ujebaniu im nóg sprawia frajdę do samego końca. Cieszy większe zróżnicowanie lokacji, ale z drugiej strony gra niemal wcale nie straszy i brakuje w niej takich typowych walk z bossami. Nawet motyw z końcówki gry, gdzie jest troszkę niewykorzystanym potencjałem. No ogólnie brakuje mi tu takiego pierdolnięcia, jakichś bardzo konkretnych momentów, które zapamiętam na długo. Nie ma w tym jednak nic złego, bo tak czy siak bawiłem się na tyle dobrze, że zastanawiam się, czy nie odpalić zaraz news game plus i przejść jeszcze raz, ale tym razem innymi pukawkami. No ogólnie nie spodziewałem się tak konkretnej gry, a już po przejściu uważam, że to jedna z fajniejszych gier akcji ever.
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
W 2004
-
NBA
- prawdopodobnie przegrają 4:0 - a nie, sorry, jednak wygrają 4:2 - ok, sorki, jednak przegrają 4:1
-
NBA
Jezu, jak ja nie mogę z tego Simmonsa xd Na każdym kroku pokazuje jaki to nie jest twardy gość, jakieś przepychanki, zabieranie piłki, a pod koniec gość jest obsrany, bo wszyscy go faulują, a on rzuca wolne na skuteczności 34%, więc trener go zostawia na ławce, lmao
-
NBA
ale meczycho Booker i Paul George on fire
-
własnie ukonczyłem...
Nier Automata Pytałem tu jakiś czas temu w trakcie przechodzenia pierwszej ścieżki, czy w następnych Nier się rozkręca, bo te pierwsze kilka godzin, choć dosyć fajne, nie wprawiły mnie w jakiś zachwyt, a nawet chęć dalszego jej poznawania. Minęło jednak kilka miesięcy, i jak to często u mnie bywa, wróciłem. No i co mogę powiedzieć - podobało mi się bardziej, ale żaden Mesjasz czy jedna z gier generacji to to dla mnie nie jest. Dobrze mi się tu ciachalo, strzelało i hakowało, a w pewnym momencie zacząłem nawet wykonywać misje poboczne, które, powiedzmy sobie szczerze, są mocno, mocno takie sobie. Ogólnie gra w pewien sposób przypominała mi trochę piątego MGS-a, którego uwielbiam - tam też mamy otwarty (i pusty) świat i masę powtarzalnych subquestów. Teoretycznie wada, ale w tak jak wyżej napisałem - przez jakiś czas mi to nie przeszkadzało. Fabularnie, nie ukrywam, spodziewałem się czegoś więcej chyba, bo pomimo momentów, gra w ogólnym rozrachunku nie ruszyła mną tak, jak się tego spodziewałem. Muzycznie, wiadomo, jest dobrze, ale (no właśnie, jest ale) pomimo tego, że gdy każdy kolejny utwór pojawiał się po raz pierwszy, to byłem nim zachwycony, to po spędzeniu z tą grą 30h niektóre mocno mi spowszedniały i już nie słucha mi się ich tak dobrze jak słuchało mi się ich wcześniej (ale Wretched Weaponry nadal rządzi). Gra mnie też, tak ogólnie, trochę zaczęła męczyć pod koniec. Może niepotrzebnie robiłem te misje poboczne, a może po prostu gra jest za długa (to drugie przejście - c'mon, man), ale takie mam odczucia co do tej gry na ten moment. Zdecydowanie wolę jak czuję niedosyt niż przesyt. No ogólnie dobra to gra i myślę, że miło ją będę wspominał, ale chyba tak najzwyczajniej w świecie spodziewałem się troszkę więcej.
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
No jak sędzia nie był pewny, że był spalony, to przecież dobrze, że puszcza akcje. Sprawdzi się na varze i luksus. Gorzej jak podniesie chorągiewkę, a się okazuje, że nie było.
-
NBA
Jrue Holiday powinien w trybie natychmiastowym przestac oddawać tyle rzutów za trzy. Mój Boże, gość jest tak dobry z półdystansu i jest większy niż duża ilość gości grających na jego pozycji, a on z uporem maniaka ciągle za trzy i za trzy. Co prawda dzisiaj się troszkę przebudził w 4 kwarcie, ale c'mon. Duranta szkoda mocno, bo ciągnął ich za uszy, ale no co zrobić. Harden grał z kontuzją, Irving wcale, a i tak było blisko. Może w następnym roku.
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
co
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
ja polecam liczyć Polakom udane podania bez straty, całkiem fajna zabawa
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
WYMIENILIŚMY JUŻ 61 PODAN