Treść opublikowana przez Bigby
-
A Plague Tale: Innocence
A robi się tylko lepiej. Widać w tym wszystkim dużą pasję i dokładnie przemyślaną i dobrze nakreśloną wizję. Po tych wszystkich sandboxach, w których ostatnio spędziłem mnóstwo czasu, taka korytarzówka to prawdziwy powiew świeżości. A o muzyce będę chyba wspominał w każdym poście, bo to majstersztyk. Już teraz biję brawa dla Asobo Studio i tych 45 devów, którzy zrobili tę grę.
-
A Plague Tale: Innocence
W zasadzie tak, chociaż jest to przeplatane prostymi zagadkami środowiskowymi, czasami walką. Dobrze wyważone na szczęście.
-
A Plague Tale: Innocence
Gra się rozkręca z rozdziału na rozdział. Niesamowite jest to, że praktycznie cały czas dostajemy nowe, unikalne lokacje, z czego większość potrafi spowodować mniejszy lub większy opad szczeny.
-
A Plague Tale: Innocence
Ja zaraz zasiadam i ogram nieco więcej, potem też coś skrobnę. edit: Pograłem dodatkowe 2 godziny, dotarłem do 5 rozdziału. Jak na razie jestem absolutnie zachwycony klimatem, postaciami (świetny duet Amicia-Hugo), a muzyka to chyba najlepsze co słyszałem w grach w ostatnim czasie, a na pewno ścisła czołówka. Fabularnie robi się coraz ciekawiej. Gra nie wymyśla na nowo koła jeśli chodzi o gameplay, więc jeśli ktoś liczy na coś unikalnego, wybijającego się z tłumu innych trzecioosobowych gier action-adventure, to nie ten adres. Ale wszystko działa jak należy, a tutorialowe porady dokładnie tłumaczą nowe mechaniki i sposoby radzenia sobie ze szczurami/żołnierzami - ani razu nie czułem, że coś jest zbyt toporne. Dodatkowo mamy crafting przy stołach rzemieślniczych jak w The Last of Us, gdzie można ulepszyć m.in. procę czy pojemność kieszeni. Do tego potrzeba składników, także warto czasami nieco zboczyć z drogi, choć na ogół wszystko jest ulokowane tam, gdzie i tak zmierzamy i nie da się przeoczyć. A jak ktoś lubi znajdźki (okraszone stosownymi opisami) to i tego nie zabrakło. Jeśli miałbym się do czegoś aktualnie przyczepić, to tylko do średniej optymalizacji na PC (zdarzają się dziwne zacinki, czasem dość wyraźne spadki klatek) i może do niektórych animacji, ale wiadomo, to nie tytuł Naughty Dog. Tak czy inaczej jestem pełen podziwu, że Plague Tale jest tak bardzo dopracowane technicznie - nie trafiłem na żadne bugi/glitche, wywalenie do pulpitu. Tutaj raczej nie będzie potrzeba żadnych znaczących patchy. Kilka screenów ode mnie. Ustawienia na poziomie średnio-wysokim, także całość może wyglądać jeszcze lepiej.
-
A Plague Tale: Innocence
Patrząc na screeny i gameplaye - równie świetnie.
-
A Plague Tale: Innocence
Wczoraj udało mi się ukończyć pierwszy rozdział, co zajęło mi nieco ponad pół godziny. Już na samym początku nie mogłem wyjść z podziwu jak ładnie to wygląda (za wyjątkiem chromatycznej aberracji), a do tego ta muzyka. Gameplay to póki co standard - całkiem dobre, intuicyjne poruszanie, typowe skradanie z wykorzystaniem wysokiej trawy, murków i rozpraszania przeciwników, proca jako główna broń. So far, so good. Czekam aż wieczorem będę mógł kontynuować.
-
A Plague Tale: Innocence
Buy "Game is just utterly fantastic looking and also backed up by a very good story, music and length. Puzzles could be a bit better." Na Opencritic póki co 83%.
-
Ghost Recon: Wildlands
Cieszę się, że dałem tej grze szansę, bo naprawdę bawię się przednio. Fajnie jest w każdej chwili wskoczyć w skórę Nomada, odbić jakiś posterunek/bazę, wykonać misję fabularną czy po prostu trochę poeksplorować. Relaksujące. Już teraz powoli myślę o kolejnym podejściu do kampanii, tym razem na najwyższym poziomie i bez znaczników.
-
A Plague Tale: Innocence
Recenzje wyjdą z tego co się orientuję za jakieś 3 godziny. W tym samym czasie pewnie odblokuje się wersja na Steamie, także może zdążę chwilę ograć. Jedna strona szybciej się wyłamała: https://www.express.co.uk/entertainment/gaming/1126651/A-Plague-Tale-Innocence-PS4-Xbox-One-PC-review 4/5
-
A Plague Tale: Innocence
Jak ktoś kupił na Steamie, to można pobierać - 19 GB.
-
Ghost Recon: Wildlands
Chyba tylko dodatek Fallen Ghosts jest czegoś warty. Resztę można olać. A to nie jest czasem tak, że year 1 pass jest teraz tylko dostępny w Ultimate, a w goldzie dostajemy 2 sezon? Przynajmniej na PC tak widziałem. Edit: Co do sterowania pojazdami, to dziwie się takim opiniom, bo jak dla mnie jest wygodniej niż w jakiejkolwiek innej grze Ubi
-
A Plague Tale: Innocence
Ci co pograli trochę dłużej lub skończyli tytuł chwalą różnorodność i tempo w jakim gra zaznajamia z nowymi mechanikami, o monotonności nic nie wspominając. Trzeba być tylko świadomym, że bardzo dużą rolę odgrywa skradanie, więc pod tym względem może komuś nie podpasowac. Do tego nieco eksploracji jak ktoś szuka znajdziek, zagadki środowiskowe (ale ponoć łatwe). Najważniejsze, że do tej pory wszyscy są zgodni, że fabuła i postaci dają radę. Świetna grafika i muzyka to wisienka na torcie.
- Ghost Recon: Wildlands
-
A Plague Tale: Innocence
Rage na przecenie, PT teraz.
-
A Plague Tale: Innocence
Pierwsze opinie grających bardzo pozytywne. Świetni bohaterowie, muzyka i voice-acting. Graficznie też wysoka półka.
- Ghost Recon Breakpoint
-
Ghost Recon Breakpoint
- Ghost Recon Breakpoint
- Ghost Recon Breakpoint
- Ghost Recon Breakpoint
- Ghost Recon Breakpoint
- Ghost Recon: Wildlands
- Ghost Recon: Wildlands
Po ograniu darmowego weekendu kupiłem pełniaka. Od kilku dni nie mogę się oderwać, choć wykonałem dopiero kilka misji, w tym najnowszą Operation Oracle. Bałem się, że zabawa solo będzie frustrująca, ale daje radę. Dokładna infiltracja bazy wroga i powolna, skradankowa eliminacja chyba mi się nie znudzi.- Ghost Recon: Wildlands