PiotrekP

Wszyscy w sumie tak robili. Pamiętam że pierwszy Call of Juarez najpierw był w Clicku, a rok później w CDA.

Tylko wtedy to CDA za 2 dyszki było (dla wielu) drogie. Nawet przy 200str i 4CD z dobrymi pełniakami.

Te ich "czyszczenia magazynów" przy cenie o 1zł niżej albo i takiej co CDA. Play w sumie w 2007r był tańszą alternatywą dla ekszyna- DVD i 100str za dyszkę. Chyba wtedy dawali nawet fajne gierki na płytkę. Choć moim pierwszym numerem był jakiś z 2003r (w środku coś o Midnight Club 2 było), a kolejnym z Driverem 3 na okładce- 8/2004.

@szurubur 328zł mi pokazuje na ich stronie

Przyszły weekend z głowy(?)

Dziewki z łaźni zawsze są chętne

Days Gone miało i nadal ma w sobie to coś, że chce się wskoczyć na motor i po prostu zwiedzać ten świat, szabrować domki i wybijać zmobiaczki. Dwa razy gierkę zaliczyłem, ale na kolejny nie mam już parcia. Pozostaną tylko zapisane screeny wspomnienia z tej wspaniałej przygody.

Dziś za trzecim razem siadł mi wyścig. Do tego gra nie pokazuje punktów na mapie i trzeba samemu sobie to ogarnąć, gdzie są te "punkty kontrolne", bo gra tylko mówi tylko nazwy lokacji przed jej startem.

To doczytywanie obiektów boli najbardziej, bo jest nawet na full ustawieniach. A jakoś gra nie porywa graficznie nawet wtedy. Są mody, ale to nie na kartę mojego lapka.

Plasma cutter i karabin albo strzelba do tego. W sumie nic więcej nie trzeba.

W jedynce nawet jak sobie dodasz celownik, to trzeba brać poprawkę na odległość. Na nexusie jest i na to mod, oraz chyba na szybsze naciąganie. Ale wtedy łuki stają się OP.

Może i fatalna, ale sam serial wciąga. U mnie tydzień temu wleciało 6 odcinków na dwa posiedzenia. Dobrze że nie zrobili ich co tydzień.

O co chodzi tutaj z tym graniem na easy?

Zamówiony był chyba jeszcze przed emisją pierwszego.

Wszystko można zrobić dodając odpowiednie opcje w ustawieniach rozgrywki. Zaczynając od sposobu zapisywania gry. A jak nie, to znowu pozostanie liczyć na moderów.

@KJL dlc zrobiłem już wtedy, bo nie mam znaczników na nie. Ale posprawdzam to z internetem w dzienniku. Póki co zwiedzam lasy, poluję i turnieje rycerskie albo te z łukiem.

Nie no może kiedyś dojdzie. Dopiero tydzień minął.

Z braku laku wziąłem w żabce Level UP mandarynkowego i całkiem niezły się okazuje. Lepszy niż ten mangowy.

@_Red_ ja tak samo. To chodzenie po lasach, odkrywanie miejscówek, turnieje, strzelanie do kłód na rzece (19/20 wczoraj, nowy rekord) to daje frajdę. Ale jak cię napadnie trzech Kumanów na drodze to już tak fajnie nie jest.

Najpewniej będą jakieś podstawy tego co było w jedynce. To się będzie dalej rozwijać i dojdą nowe umiejętności. Bo wątpię żeby przenieśli od razu te wybory dotyczące np sprintu (szybszy lub dłuższy) albo bonusów dzicz/"miasto".

Skoro to też kontynuacja, a w jedynce Henryk z chłopka roztropka mógł stać się prawie Rambo, to jak to rozwiążą w dwójce. Chyba, że dostanie amnezji i trzeba się będzie uczyć wszystkiego od nowa.

Ciekawe czy poprawią ten system walki. W jedynce walka z więcej niż jednym przeciwnikiem jednocześnie to nadal mordęga, najczęściej zakończona zgonem. Tym bardziej, że po trailerze można sporo się jej spodziewać.

Tylko dupsko? A cycky z galarety to co?

Jest i z dubbingiem PL

@LeifErikson to fakt, ale chodziło mi o środek pisma.