Paolo de Vesir

Jak przy każdym dużym patchu przedłużyłem abo na miesiąc i znając życie przestanę grać za dwa tygodnie. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że SL będzie WoDem 2.0 i dodatek zostanie zaorany szybciutko. Ciekawe ile ten WoWik jeszcze pożyje, bo lorowo to niezły szajs się tam odpierdziela.

Wiadomka, pościk dla propagandy tombraiderowej. Jednak skoro już tu jesteśmy to przy okazji powiem, że odpuściłem sobie Shadow of Tomb Raider, bo to jednak tak z dwie klasy niżej niż Rise of Tomb Raider (najlepszy z trylogii). Zacząłem (ponownie) Gears Tactics i chociaż rzeczywiście XOS straszy 30 klatkami i rozpaćkaną rozdzielczością to wygoda ogrywania takiej gry na padzie i dużym TV robi jednak swoje. Na PS5 zacząłem za to Spidermana i kiedy już wkręciłem się w grę to pojawiła się yebana MJ i musiałem robić jakieś gówno skradanie.

no i namówił

Zaorał mnie jak pole na wiosnę, sam lekko prychnąłem. Dobra nauczka.

Przepraszam, głupio mi. Na swoją obronę mogę dodać tylko, że myślałem iż jest to zarzutka, a sam dysk ma jednak większe zastosowanie niż pilot multimedialny do konsoli która nie ma nawet wsparcia Dolby Vision/Atmos.

Nie przypominam sobie, żeby ktoś toczył z tego bekę w zakupach.

Miał za co to kupił. Gry potrafią zajmować mnóstwo miejsca, zwłaszcza te z poprzedniej generacji.

To dla mnie główny argument przeciw Switchowi. HW albo tani i słaby (SWLite) albo drogi i "jako tako" (SW OLED). Dodatkowo nie jara mnie praktycznie to co wydaje obecnie Nintendo ani exy jakie ten sprzęt dostaje. Ostatecznie wolę zapłacić jak za zboże i mieć N3DSa który już dzisiaj wykazuje potencjał kolekcjonerski i ogrywać równie drogie (ale lepsze niż na Switchu) gry z DSa i 3DSa.

Gry są drogie, ale na premierę. Wielką zaletą dużych konsol jest to, że dobre tytuły można kupić naprawdę za niewielki pieniądz (spokojnie poniżej stówki), więc nie do końca kupuję to tłumaczenie.

Na wszystko jest miejsce, racja, ale mam wrażenie, że każda gra idzie teraz w stronę open-worlda aby jak najdłużej utrzymać gracza przy sobie. Mnie to niesamowicie mierzi, bo liniowe Psychonauts 2 czy Shadow of the Damned było haustem świeżego powietrza którego potrzebowałem po kolejnych open-worldach. Teraz jak wychodzi nowy tytuł to twórcy wręcz się SZCZYCĄ tym, że będzie w otwartym albo pół-otwartym świecie. ;/

Oczywiście, ale na razie jestem w sytuacji gdzie mam inne priorytety jeśli chodzi o wydatki. Na Seriesa przyjdzie czas, a do tej pory będę korzystał z pełni możliwości XGPU czyli PC, Xboxa i XClouda.

xdd wolałbym nie, ale przed kupnem next-gena doczekam się przynajmniej Gears Tactics w 4K/60 na One

To nie jest jeszcze dostępne dla użytkowników, nie? Szukam po guide'ach w necie i nie widzę opcji które są tam wymienione. ;/

Czuję, że będzie transfer na 2022.

Puściłem na OLX za 2.5 bomby, nabywca nawet się nie targował. Popyt na czarne/czerwone przewyższa podaż, więc kuj żelazo póki gorące.

Wrócił głos ludu?

Zobaczymy co wyczarują twórcy przy odcięciu się od poprzedniej generacji. SSD w standardzie ma być rewolucją dla branży przy projektowaniu gier.

Właśnie jeśli nie jest to upscallowane to warto IMO. Natywne 4K to jednak żyćko i wygląda to zajebiście czysto.

Tak, myślę o XSS jako drugiej konsoli. Xbox to dla mnie głównie gamepass i gry cyfrowe. Przed zakupem powstrzymuje mnie właśnie niepewność jak ostatecznie poradzi sobie ten sprzęt z grami dedykowanymi nowej generacji i stąd pytanie o upscaller: FH4 z XOS śmiga w FHD i na ekranie 4K wygląda to naprawdę przyjemnie. Surowe 1080p podbijane przez telewizor? Już nie koniecznie. Brak takiego modułu to dla mnie dealbreaker jeśli chodzi o XSS, a XSX kosztuje jednak krocie. ;/

Skoro przy XSS jesteśmy - czy mały next-gen, ma sprzętowy upscalling jak w przypadku XOS czy konsola wypluwa 1080p/1440p i resztą zajmuje się TV?

Jeszcze nie, tak samo jak z Halo Infinite.

Potwierdzono już rozdzielczość dla trybu performance? Chodzi mi o faktyczną rozdzielczość, a nie 4K*, but actually 1260p podciągnięte pod 4K?

Jakby pop-up czy zmiana LoD miała zniechęcić mnie do grania w gierki to dawno sprzedałbym konsole i przesiadł się na PC, bo nie ma chyba jednego tytułu w którym bym tego w mniejszym czy większym stopniu nie zauważał.

Jak masz abo które oferuje - granie online, zniżki oraz gierki to jednak gdzieś w środeczku liczysz, że każdy z komponentów dostarczy. Zwłaszcza, że różni ludzie płacą z różnych powodów i dla mnie te giereczki to jednak ważna część wydatku.

Hmm czyli równia pochyła patrząc po opiniach, michałek opadł całkowicie na myśl o potencjalnej trójeczce.