ornit

Chyba jedyna postać DLC, którą byłbym zainteresowany. Gdyby jeszcze doszły jakieś trofea to bym kupił.

Moje wszystkie duże zestawy z Games Workshop. Wszystkie, oprócz Kill Team można grać od zaraz (do Indomitusa trzeba co prawda mieć kostki, linijkę i znać reguły). Ostatni nabytek gra przygodowa/RPG Warhammer Quest Cursed City. 60 fantastycznych figurek, podręczniki, mapy, karty, kości itd. Zestaw sprzedał się na stronie producenta w 75 minut (ja kupiłem w PL za dużo mniej niż w GW) i teraz w internetach toczy się niezła drama bo miał być dodruk a tu...Wszystkie informacje o grze zostały zdjęte na zasadzie "jaki Cursed City? My takiej gry nie mieliśmy". W mediach społecznościowych pracownicy GW odpowiedzieli, że sprzedało się i już nie będzie. Ceny na serwisach aukcyjnych poszybowały w górę i ogólnie sytuacja jest niefajna bo liczyłem na jakieś dodatki... Niemniej, cieszę się niesamowicie. Nawet jak nie będę miał z kim grać to pozostaną figurki, które można będzie używać w systemach bitewnych GW.

Ej a pamiętacie jak w Secret Service dali screena z uśmiechniętą panną z męskim chujem przy twarzy i od następnego numeru zaczęły się pojawiać znaczki "18"? Ja pierdooolę jaka to była gazeta

Kupiłbym to tylko wtedy gdyby wyszła pełna wersja pudełkowa z wszystkimi dodatkami.

Tu masz dzisiejszy Marvel

Stawiam, że King Diamond

Zależy im na zbudowaniu platformy turniejowej. Rzuci się kasą to i gracze się znajdą. Powstanie scena i przyciągnie nowych do tej starej już gry. Pewnie jeszcze zbalansują kilka rzeczy, dodadzą nowe tytuły i kilka strojów. Być może idąc najświeższymi trendami znajdzie się też miejsce na polską postać

Bierę. Będę grał czarnym transsexualistą.

Na odchodne to się idzie takim pod okno i krzyczy, że pedofile. Nic nie rób bo będzie tylko gorzej. Chyba, że masz kumpli, którzy przyjadą w ramach koleżeńskiej "ochrony".

Nie są. Pod względem popularności SF nawet przy Tekkenie nie stał. Oczywiście mogę się mylić bo od ostatniego raportu o popularności bijatyk, który dostałem od CIA minęły dwa lata i przez ten czas pierwsze miejsce mógł przejąć Smash przeganiając Tekkena w rankingach.

Tekken to najpopularniejsze i najbardziej rozpoznawalne mordobicie na świecie. Taka jest prawda i nie ma o czym dyskutować. W przeciwieństwie jednak do takiego np SF, którego starsze części ogrywane są po dziś dzień turniejowo, w Tekkenie ludzie koncentrują się do ostatniej części.

Ja nie gram w Tekkena ale kupiłem w ramach "dzięki Harada, czekałem ponad 27 lat na polskiego fajtera"

"Przesadziłam. Karetka już tu jedzie"

Ciekawe kiedy sołsial dżastis łoriorzy zaczną płakać. Bo z jednej strony mamy silną kobietę, z drugiej jest ona mocno znacjonalizowana

I jaskółkę na piersi!

Ogólnie postać koncepcyjnie wydaje się ok ale ta lektorka to jakaś tragedia. Nie stać ich na Czubównę?

O ja pierdolę Widziałem właśnie trailer na twitchu

Dzięki. To mam już jakiś punkt odniesienia

Pany mam pytanie bo chcę sobie kupić Plejstejszyn 5. Czy jeśli mój komp napierdala tak 24h to czy będą mnie drażnić jakieś cewki w Ps5?

Bomby prawdy W latach 90tych namiętnie słuchałem tego kawałka i po dziś dzień ni chuchu nie potrafię skrócić dystansu do tej muzyki

Karate po Polsku dobry styl

Rozczarowani i dobrze nakreślone postacie? Ok. Nie czytam już więcej w tym temacie.

Szkoda, że zamiast ożywić Futuramę, Groening pcha Netflixowe Rozczarowanie.

Ilu będzie jeszcze powtarzało tą samą ograną sentencję o zazdrości wynikającej z pierwszego przechodzenia gry? Dałbym se chuja uciąć, że już kilkanaście razy się to w tym temacie przewijało i jeden simp powtarza po drugim co kilka tygodni. Jew-Jitsu się z tego robi

https://polygamia.pl/premier-polski-w-tekken-7-nowe-informacje-prosto-od-tworcow-dla-polygamia-pl,6616941361867360a Judo? A może skoki narciarskie?