ornit

Sango fighter...

Nie sądziłem, że ktoś to pamięta

Wet: the sexy empire

Nie ma czegoś takiego jak jednociosowe combo...

Z tego co pamiętam, to zajmował się tworzeniem postaci i pisaniem historii. Taka fucha designera...

gamefaqs.com.... Delayed Hyper Combo: See Below When your on-screen character is performing a Hyper Combo, you can have your next partner jump on-screen and perform one of their Hyper Combos before the first one ends. While the first Hyper Combo does its damage, input the command for any Hyper Combo for your next (first) partner. They will jump in and do it. You can also interrupt this one in a similar fashion with a Hyper Combo from your last partner. Whichever character you end with will remain on-screen as the main character. Not only does a Delayed Hyper Combo do much damage, but you can also use this to save yourself if you're first Hyper Combo misses and that character is in danger from retaliation. Simply whip out a second Hyper Combo from your partner and hopefully surprise your aggressor.

Aaaa....Teraz rozumiem. Wysłałem sprzęt do serwisu więc nie ma jak sprawdzić. lol Di... @Snake -> Grasz białym Kenem ?

Stawiałbym na to drugie bo combo należy do tych prostszych. Po prostu musisz zacząć "trzymać" tył tak wcześnie jak tylko się da żeby scancelować mk. Może skakałeś ze zbyt bliskiej odległości, może nie był to wystarczająco "głęboki" jump-in. Albo po prostu nie trzymałeś "tył" w momencie skoku (musisz to zrobić od razu kiedy skoczysz w stronę Dana).

Juggluje kiedy przeciwnik znajdzie się w najwyższym punkcie. Albo za długo cancelowałeś srk albo za wolno "wpisywałeś" ultrasa. Co do supera zamiast ultrasa - kwestia dokładności. BTW Ken ma w trial hard challenge #4 takiego combosa, skok z HK, c.LP, c.HP x dp+HP, fadc, dp+MP, ultra i tam ultras wchodzi tylko, kiedy przeciwnik będzie dość wysoko nad ziemią.

O ja (pipi)ę! EDIT: Ale nie będę okrutny..."Zeskroluj" trochę w dół bo subforum o sf3 jest niżej...Jeśli nic nie znajdziesz w temacie o Kenie to zaznacz "odśwież od początku" i wyskoczy setka mniej lub bardziej wartościowych topiców ^_^

Podobno da się wykorzystać w praktyce, ale musiałbym sam sprawdzić więc spierać się nie będę.

Bo zaczyna się od countera i działa tylko w rogu ? Jeśli tak, to nadal jest infinity. . . . Chyba, że coś pominąłem...

Chodzą słuchy, że patch "poprawiający" online ma wyjść pod koniec sierpnia.

Zwycięski team 3s Rikimaru, Momochi, Boss. Dostali po pucharku. Który wam się najbardziej podoba? Kuroda po przegranej Finał czegoś... Rubik krzyczy (pipi)a plujcie na mniee!

przeszukaj temat A zresztą...TU masz wszystko

Nieee, nienawidzą go z czystej zazdrości. Owszem, wokół Justina jest mnóstwo niepotrzebnego hype'u (nawet ma powstać o nim film "król przedmieścia czy innej ulicy Sezamkowej") ale co by nie mówić to najlepszy amerykański gracz 2d. Zwróć uwagę, które nie-japońskie walki w 3s są najbardziej znane: - wspomniana przez Nadrilla Justin(CH) vs Kuroda(Q) - chyba pierwsze EVO Justn(CH) vs Todio(UR) - osławione już niedługo do tego dojdzie może sf4 (chociaż te finały z EVO nie były jakieś bardzo widowiskowe). I nie chodzi tylko, o to że Justin został kilka razy ośmieszony. On przecież niemal zawsze na Evo plasował się na podium, w którąkolwiek z gier by się nie dotknął. A to, że dostawał w dupę od któregoś z Japończyków...On zawsze przecierał szlak 8) Zresztą, lista gier, które "liznął", i w których odnosił sukcesy na EVO jest niekrótka: MVC2 SF33s ST CVS2 SF4 Wiem, że o czymś zapomniałem

Snake dobrze napisał, graj Kenem

Na tych trzech kreskach naprawdę czuć laga (więc odwołuję co wcześniej pisałem)

SFHD sobie lepiej daruj, od razu się zrazisz. BTW Wy też tak macie, że nie możecie patrzyć na te nowe spritey? Ja włączyłem stare, przecież np. na nowo narysowany boxer wygląda jak kupa gówna, natomiast portret dyktatora to jakaś kompletna porażka. Remixowanej muzyki też nie mogę słuchać bo przy niej nie mogę się skupić w liczeniu klatek. Do tego ten tryb Remix - looool. Co innego z MVC2, tam możesz się bawić nawet na padzie do xa, więc polecam. Comba nie są jakieś skomplikowane i wszystko ogranicza się do raczej prostych kombinacji, dopóki nie wejdziesz na srk i nie zaczniej zapoznawać się ze stratsami.

W ubiegłym roku zajęli pierwsze miejsce (tylko Ino też był obecny a Kuroda grał Akumą*). Może teraz chcieli "na handicapa" W każdym bądź razie, Q wyeliminował team Nukiego i 2 inne zespoły. Kuroda to potwór 8) *

SBO after party. To jest lepsze niż walki. Oglądajcie zanim stróże moralności skasują

Chyba przekwitłe... <_<

Ah ten piętnastoletni sprite...