Skocz do zawartości

Damk

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. Damk opublikował(a) odpowiedź w temacie w Switch 2
    Jeżeli ten Nintendo Direct miał pokazać ilość nowej zawartości gry, która usprawiedliwiała by podniesienie tak mocno progu cenowego gierki z tej kultowej serii, to wydaje mi się, że się to nie udało. Reedycja Mario Kart 8 podniosła chyba zbyt mocno poprzeczkę, a samo Nintendo za bardzo zachłysnęło się sukcesem popularności Ósemki z WiiU na Switch. Ja - jako zagorzały miłośnik Ósemki od 2014 roku nie widzę tutaj tak znamiennego skoku jakości, aby tak mocno przepłacać za nową produkcję. Jako gracz - mam - za przeproszeniem - w dupie te wszystkie wyliczenia inflacji (jakoś w Japonii nie biorą tego pod uwagę; do tego nie ima się to też za bardzo to do tegorocznych wycen premier na "pierwszym" Switch). Coś tu naprawdę jest nie tak. Cena nowej konsoli do gier - to cena nowych gier. Jak tak to ma wyglądać, to chyba podziękuję ...albo powrócę na zatokę piratów...
  2. Damk opublikował(a) odpowiedź w temacie w Switch 2
    Bardziej chodzi mi o ten psychologiczny próg cenowy. Jestem "pudełkowiczem", i nabywam gierki, które zostają ze mną na zawsze, prezentując się ładnie na półkach z grami. (Mimo, iż czasami w cyfrowych promocjach można je nabyć prawie za bezcen 😑) Okolice 300 złotych to na pewno nie jest akceptowalny poziom, choćby dla potencjalnej gry evergreen. Przecież nikt nie kupi biletu do kina za 60 zł, nawet gdyby miał prawdopodobnie obejrzeć arcydzieło kinematografii ówczesnych czasów??
  3. Damk opublikował(a) odpowiedź w temacie w Switch 2
    Ja jako gracz, który bakcyla na gokartowe ścigałki sygnowane Mario załapał się dosyć "niedawno" - bo w erze niedocenianego WiiU - jaram się nową odsłoną porządnie (DLC/Deluxe Switch, Mobile/Tour, AR/Live:Home Circuilt absolutnie nie liczę ). 11 lat posuchy to spory okres głodzenia. Niestety wycena nowej odsłony bardzo mocno mnie odstrasza. Gdyby zachowali standardową wartość plus/minus te kilkadziesiąt złociszy nie byłoby tematu. Jednak tutaj przekroczyli pewną psychologiczną wartość gier w ogóle. Nie biorąc nawet pod uwagę dodatkowych kosztów w postaci haraczu za granie online, czy przyszłe płatne DLC... W tym momencie Nintendo stało się dla mnie takim Apple gamingu - tak - niezaprzeczalnie wysoka jakość, ale przewaluowana. Ceny nowych gier dla Nintendo Switch 2 okazały się tym co mocno studzi mój zapał na zaopatrzenie się w nową konsolę od Wielkiego N. Ja chyba jednak poczekam na rozwój sytuacji. Mam nadzieję, że gracze zagłosują portfelami odpowiednio. Jeżeli zamiast dyskutować o mechanice nowej odsłony gry, dyskutuje się o jej cenie - to coś musi być na rzeczy.
  4. Damk opublikował(a) odpowiedź w temacie w Switch 2
    W sumie nie wiem. Stronkę My Nintendo Store mam teraz ustawioną na "Irlandię" (IE) (bo po angielsku) - prędzej była to Wielka Brytania, ale po Brexit trzeba było zmienić. Jako nadawca na przesyłce u kuriera widnieje zazwyczaj "NOE" (Nintendo of Europe). Podobnie w mailach z powiadomieniami. Gierki przychodzą bez hitlerowskiego USK (mimo iż oficjalnie NoE rezyduje teraz u Niemców??). Hmm? Choć wydaje mi się (po trackerze przesyłki), że kiedyś jakieś figurki amiibo przywędrowały do mnie z Francji... I'm not sure.
  5. Damk opublikował(a) odpowiedź w temacie w Switch 2
    Też dostaliście maila od Nintendo, że Switch 2 jest już dostępny w przedsprzedaży na My Nintendo Store? Chyba nawet spoko cena - bo nie widziałem w polskich sklepikach aby goła konsola była poniżej 2000 zł.
  6. Damk opublikował(a) odpowiedź w temacie w Switch
    Dla mnie Breath of the Wild to będzie zawsze Zelda WiiU. Jestem z nią od początku, od oficjalnej zapowiedzi na Nintendo Direct z początku 2013 roku. Dla mnie to taka wisienka na torcie niezapomnianych genialnych gier na wyłączność z WiiU, jak Mario Kart 8, Xenoblade X, Super Mario 3D World, Splatoon, Donkey Kong Country: Tropical Freeze, Pikmin 3, czy Bayonetta 2. Chyba mało która konsola może zaszczycić się takim "łabędzim śpiewem" jak WiiU. Grając w Tears of the Kingdom na Switch czułem, że gram po prostu w bezpośrednią kontynuację Breath of the Wild, w takie BotW 2.0. Nowa Zelda na Switch nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak po przesiadce z Skyward Sword z Wii na BotW z WiiU, czy Wind Waker z GameCube na Skyward Sword z Wii, czy Twilight Princess na Wind Waker. Seria - która zawsze odznaczała się różnorodnością, na Switchu mocno zawiodła. Gdy będę wspominał Tears of the Kingdom ze Switch, będę zawsze mieć w głowie Breath of the Wild z WiiU. Jestem oczywiście świadomy, że dla większości graczy BotW to tytuł startowy Switch. Ale ja swojej historii i wspomnień gracza nie zmienię, i nie zamierzam. Bo okazuję się, że mało popularna konsola do gier ma znamienną rolę w historii gier. A ja sam zobaczyłem na własne oczy, że nie zawsze dobre się sprzedaje, a sukces może strasznie rozleniwiać. "Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy."
  7. Damk opublikował(a) odpowiedź w temacie w Switch 2
    Ja bakcyla na tą gierkę załapałem dopiero na WiiU. Wersja na Wii, czy GameCube tylko mi mignęły - pograłem chwilę, i odpuściłem. Wcześniejsze wydania na Nintendo 64, czy SNES tylko spróbowałem na emulatorach. Ósemka wciągnęła mnie na bardzo bardzo długie godziny, cotygodniowe wyścigi organizowane przez małe polskie społeczności Wielkiego N (głównie dzięki forumkom i Discord) stały się moją świecką tradycją, prawie że codziennym elementem życia. Niestety wyczekiwana kontynuacja na Nintendo Switch (w zamyśle: "klasyczna" - bo Live Home Circuit to dla mnie bardziej spin-off serii - podobnie jak Tour dla smartfonów) dzięki zalewowi portów gier z WiiU nigdy nie doczekała się spełnienia World wraca do korzeni - to pełnoprawna soczysta kontynuacja Ósemki. Mam nadzieję, że obrońcom wersji "enhanced port"/Deluxe dla Switch zrzędną wreszcie miny (którzy to argumentowali, że jakoby w tym gatunku nie da się już nic nowego/lepszego wymyślić - tylko dodawać nowe postacie i trasy w postaci DLC). Widać, że Japończycy nadal mają mnóstwo nowych/ciekawych pomysłów na rozgrywkę, a do tego oprawa audio-wizualna również mocno się poprawi. Absolutnie się nie dziwię, że MarioKart to gra startowa/system-seller dla nowej konsoli (bestsellerem Switch i WiiU Ósemka stała się nie bez powodu). Trochę martwię się wyceną tej gierki... Z jednej strony sugeruje to podobną sytuację co z "The Legend of Zelda: Breath of the Wild" w premierowym okresie - cena wyższa niż "standordowa", ale jednocześnie oznaczająca niemałą rewolucję w serii - produkcję wybitną w swoim gatunku. Z drugiej strony - może to Wielkiemu N niebezpiecznie wejść w nawyk - i będą to stosować do kolejnych gier. A jak wiadomo - Nintendo potrafi zadbać o to, aby jego flagowe produkcje zajmowały zaszczytne miejsca w zestawieniach poszczególnych generacji gier... Jeżeli zdecyduję się na zakup Nintendo Switch 2 w okresie premierowym, to Mario Kart World będzie na pewno jednym z najważniejszych argumentów do zaopatrzenia się w nową zabawkę.
  8. Damk odpowiedział(a) na Jeez_PS odpowiedź w temacie w Switch
    Wy tak na serio? Dla mnie to właśnie eksploracja w tej gierce to geniusz w najczystszej postaci. I dopiero Breath of the Wild, który pojawił się 2 lata później, pokazał, że można zrobić to jeszcze lepiej/inaczej - ale i w nim widać niezaprzeczalne inspiracje XenobladeX (w sumie nie ma co się dziwić - ponieważ w produkcję byli zaangażowani nie bez powodu sami twórcy Xenoblade). Możesz od początku próbować dostać się do najdalszych zakątków świata, czy to sprytnie zygzakując pomiędzy zagrożeniami, które mogą cię uśmiercić po pierwszym zetknięciu, czy na przykład przemierzając morze (ocean?) wpław przez spory kawał czasu aby dotrzeć na inną wyspę (kontynent?). Świat jest świetnie skalowany - naturalnie, w miarę postępu w fabule/w miarę rozwoju gracza (to jest w miarę podwyższania poziomu postaci i/lub otrzymywania nowych umiejętności i narzędzi do wykorzystania). Tak jak w rzeczywistości - świat jest nieograniczony/dostępny od zaraz - ograniczasz go tylko Ty i Twoje możliwości. Niezaprzeczalnie sama budowa świata jest świetnie skonstruowana (podobnie jak w Breath of the Wild). Odkrycie mapy, zwiadowcze sondy, czy możliwość latania, wcale nie muszą dać ci jasnych odpowiedzi. Nadal można się zgubić, zabłądzić w bogatej topografii terenu, czy to w gąszczu dżungli, czy pozornym pustkowiu piaszczystej krainy. Nadal możesz odkryć coś nowego, nowe szczątki wraku, nowy organizm, nowe siedlisko. Niby wędrujesz sobie wokół nieprzyjaznych stworzeń, których jesteś w stanie spokojnie pokonać, ale nie oznacza to, że zaraz nie pojawi się jakieś wędrujące stworzenie, które załatwi Cię jednym uderzeniem. Pora dnia, warunki pogodowe - wszystko się zmienia, wszystko ma znaczenie. Sama narracja/poprowadzenie fabuły jest podobne - można gnać z głównym wątkiem i ważniejszymi zależnymi wątkami do przodu bardzo sprawnie, lub opcjonalnie dać sobie czas i odkrywać poboczne historie - które od czasu do czasu bywają bardzo ciekawe i ubogacają setting gry. Reedycja na Switch wprowadziła sporo ułatwień/obniżyła poziom trudności. To w sumie znak czasu, bo w każdym porcie gry z WiiU można było to zauważyć. Z jednej strony fajnie - bo gra jest teraz bardziej dostępna/przystępna, z drugiej - troszkę szkoda - bo utraciła ciut swojego klimatu. Ale po przeczytaniu kilku komentarzy graczy (choćby tych powyżej przytoczonych) - stwierdzam, że mogło być jeszcze gorzej łatwiej. Więc nie mam chyba pretensji.
  9. Damk odpowiedział(a) na Jeez_PS odpowiedź w temacie w Switch
    Jaram się strasznie Lokalny sklepik forumka na pewno nie zawiedzie z dostawą (jeszcze nigdy nie zawiódł ). Więc na premierę Definitive Edition dla Nintendo Switch gierka na pewno przybędzie... Ja już od tygodnia mielę ponownie soundtrack z oryginalnego wydania z WiiU (mam w swoim osobistym zbiorze ścieżek dźwiekowych z gierek od prawie 10 lat ...). I piekli mnie bardzo, aby odpalić ponownie oryginał na WiiU... ale odpuszczam. Czekam na odnowioną wersję - aby prawie 10-letnia nostalgia mogła uderzyć tym mocniej (i osobiście liczę na rozwikłanie cliffhangera, tudzież kontynuacji historii po dekadzie oczekiwania) . Czego by nie mówić pisać o ścieżce dźwiękowej - genialna / odważna / nietuzinkowa / oryginalna. Jeżeli ktoś kojarzy twórczość Sawano Hiroyuki choćby z anime (z takich tytułów jak Alndoah.Zero, Mobile Suit Gundam Unicorn, Shingeki no Kyojin/Attack on Titan, czy Guilty Crown, Kill la Kill, Nanatsu no Taizai/The Seven Deadly Sins, Re:Creators, 86/Eighty Six, Blue Exorcist/Ao no Exorcist, Koutetsujou no Kabaneri/Kabaneri of the Iron Fortress, Promare, Seraph of the End/Owari no Seraph, czy Solo Leveling - nie tyle nie ma czego się obawiać, co wyłącznie wyczekiwać świetnej produkcji .
  10. Damk odpowiedział(a) na Suavek odpowiedź w temacie w Gry Muzyczne
    No właśnie mi to wygląda bardziej na małą rewolucje w serii. Do tej pory dostawaliśmy coś na kształt przenoszenia gameplayu z maszym arcade (tudzież mobilki) jeden do jednego. Teraz mamy wprowadzenie całkiem nowych typów nut (Basic i Advanced), które zrywają / nie są kompatybilne z klasycznym schematem arkadowych kontrolerów. Interfejs/plansze są tworzone pod natywną proporcję horyzontalną (16:9 zamiast 9:16). Oprawa graficzna została rozszerzona (choćby możliwość odtwarzania klipów video w tle). Całkiem nowy tryb fabularny. Plus nowe postacie. [Ukryte nutki (ad-libs) zastąpione przez "special notes"??] Dużo zmian w rozgrywce, plus sporo nowej zawartości. Widać, że gierka jest tworzona od podstaw specjalnie pod konsole (PC?). Mnie ciekawi, czy gra wyjdzie na Zachodzie w podobnym czasie* (ogłoszona premiera dla Japończyków to 2025 rok). * i czy Taito zdecyduje się na podobny model finansowy jak Bandai Namco z najnowszym Taiko no Tatsujin (PŁATNA cykliczna subskrypcja względem klasycznych PŁATNYCH pojedynczych DLC)
  11. Damk odpowiedział(a) na Suavek odpowiedź w temacie w Gry Muzyczne
    Groove Coaster Future Performers
  12. Damk odpowiedział(a) na Square odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    GOTY - World of Goo 2 Runner up - Neva, Tekken 8 Rozczarowanie roku - The Legend Of Zelda: Echoes of Wisdom Najbardziej wyczekiwany tytuł 2025+ - XenobladeX GrooveCoaster Na czym grasz? - PersonalComputer, NintendoSwitch, PlayStation5 Puzzle games są mocno usytuowane w moich serduchu, stąd kontynuacja WoG na pierwszym miejscu. Trochę nostalgii, trochę zamiłowania, trochę miłej niespodziewajki. Reszta to mocny chaos. Rytmiki na pewno bawią mnie najbardziej - stąd zapowiedź nowej gry z serii Groove Coaster wyprzedziła moją najukochańszą serię jRPGów Xenoblade (bo to tylko port z WiiU, a nie nowa gra). Ogólnie - Nintendo Switch w tym roku zawiódł najbardziej, mimo swoich starań (The Legend Of Zelda: Echoes of Wisdom, Princess Peach Showtime, Mario & Luigi: Brothership). Wygląda na to, że po prostu "małe Zeldy" mi nie podchodzą.
  13. Damk odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    Jak byś grał w Mario Kāto Eito od maja 2014 roku to też byś był już trochę znużony tą samą rozgrywką mimo wersji "Deluxe"
  14. Damk odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Switch
    TotK dla Switch jest po prostu mocno zachowawcza względem BotW z WiiU... BotW to była prawdziwa rewolucja dla serii, TotK to tylko bezpieczna ewolucja. Mam nadzieję, że następca Nintendo Switch doczeka odważniejszej odsłony tej kultowej serii gier...
  15. Damk odpowiedział(a) na GearsUp odpowiedź w temacie w Switch 2
    Będzie nowe Mario Kart (czekam już 11 lat - jakoś mobilkę i Live: Home Circuit nie potrafię zaliczyć do pełnoprawnych odsłon) - będzie zakup day one prawdopodobnie...